kwiatek73

Grachu zmień olej w skrzynce a powinno być dobrze. W spuszczonym oleju nie powinno być opiłków.U mnie po takiej wymianie-REWELACJA!Nie dałem się zmamić serwisowi(oleju się nie wymienia) oraz naciągaczkom(po 150 tkm.remont kapitalny skrzynki)Zlałem stary 0,4l szamba zeszło i zalałem 0,9Castrola transmax Z.Nie to auto.Idealnie wybiera biegi w górę i w dół,płynność w każdym zakresie-nez stukania i szarpanoa.Mam nabite 170 tkm.Koszt 55pln i robocizna moja.Banał.Rozgrzewasz,jedną śrubą spuszczasz(nawet 20 min)zakrecasz i napełniasz drugą do przelania.Wejdzie do 1l.Zmień przy tym miedziane podkładki pod śrubami.Napisz o efekcie.

Alternator daje za niskie napięcie.14,4V jest optymalne.Jeśli czyszczenie przepustnicy pomogło to znaczy,że może być ona uwalona.U mnie pomogło ale po czasie waliło 3 pomaranczowe kontrolki ,ostre szarpanie i pojawiły się błędy od pedału gazu i przepustnicy.Siada elektronika w przepustnicy.Podobno często w m52TU.Może u Ciebie czyszczenie zalatwi sprawę.Tego życzę.

2.0 diesel mdleje w czasie jazdy.Nie ten gabaryt do tego auta.6l spalania to mit.Pisanie,że od doktora ma świadczyć niby o czym?Wymieniał częściej olej niż np.urzędnik lub strażak?A i tak to kwestia nie sprawdzalna co potwierdza matactwo i kombinacje sprzedającego.

Zamknijcie ten temac,bo fest przyciągnął się na forum dla podpuchy,żeby potwierdzać stereotyp o burakach z BMW.Potrzeba mu tylko potwierdzenia w naszych wypowiedziach.Grubymi nićmi to szyte.Koleś takie posty winien wrzucać na pudelka lub temu podobne forum.Jak jesteś wiarygodny to daj namiar na siebie barszczu to zobaczymy jakie masz intencje.A ty co? Pajacu chcesz fotkę S klasy wrzucać?Ksywka adekwatna do tematu-ujawnia pchodzenie.Nie dajcie wciągnąć się w żenującą dyskusję.Pozdr.dla miłośników i pasjonatów marki.K

Możliwe.Na naklejce mam Shella TF 087-jak się nie pomyliłem.Ciężko było go dostać(nie kupuję niczego z wysyłek) a znalazłem ten odpowiednik Castrola-to poszło.I daje radę.A co do ilości to troszkę mało te 0,25.Nie miałem takiego auta,wiec nie wiem.To wyjdzie Ci z przelewu przy napełnianiu,więc to nie problem.

Ściągnij osłony tyllnej klapy(dookoła szyby)W pobliżu narożnika po stronie kierowcy jest łącznik wężyka spryskiwacza tylnej szyby.Tam jest wyciek.Uszczelnij go dokładnie,bo będziesz robił to wielokrotnie.Jeśli to nie to sprawdz osadzenie wężyka w sprysku choć stawiam na to pierwsze.

Z 99 to jyż chyba TU-2 vanosy.Czy się mylę?

Rozkręciłeś temat w stylu"jaki olej "Dwie wypowiedzi będą zawierały trzy różne opinie.No i klepanie postów o subiektywnym zabarwieniu.A najlepsze,że jednoznacznej odpowiedzi nie ma.Jeden puka córkę drugi jej mamuśkę.Merytorycznie; 205 latem przy dobrej jakości i nowej oponie dają radę.Warunek dobra zawiecha i nie wymęczone auto.Zimą latam na 195,też nie złych i normalnym rytmem oblatuję "kozaków" na szerszych oponach.A rozmiar mam z wklejki na słupku.Tam jest taka tabelka,którą da.się ogarnąćMożesz też sugerować się opinią,że na 205 to mieli na starcie ale 225 to kleji i wyrywa do przodu.Chyba Ci Azaj autko za dobrze chodzi,że o to pytasz.Tego Ci życzę a także miłej lektury.

Ja na tym wątku pierwszy raz i bankowo ostatni.62 strony z tego 59,5 tzw. brandzlowania eteru.To tutaj fachowcy nabijają ilość postów!Merytorycznie mogę napisać,że do e39 z m52b25tu jak i m54 oba benzyniaki leję 5W40 castrola magnatec.Mieniam go co 15.000 km.I nigdy powtarzam nigdy nie dolewam między wymianą.Na miarce nawet nie zbliża się do min.poziomu.Co nie znaczy,że przez ten dystans nie zużyje paru setek.Przebiegi to 230.000km i 180.000km.I naprawdę jeżdżę dynamicznie(forum nie pozwala na dosadniejsze określenie)Jak ktoś pisze,że m54 z konstrukcji biorą olej to po prostu nie chce się przyznać,że ma zmęczony egzemplarz i nie potrafi o niego zadbać.I nie unosić się,bo jak was na to stać to zaplombujemy mój silnik ustalimy kwotę zakładu i po 15.000km.sprawdzimy ubytek.Są chętni?Na zakład -nie wymianę postów.Niestety nie wiem co odp.na zapytanie jaki olej wlać,bo nie wiem co lano wcześniej.Ja zalałbym 5w40 i obserwował,sprawdzał stan,temp.i zużycie paliwa.Realne-nie według BC.I reagował.Dodam,że sceptycznie podchodzę do płukanek i filmy reklamowe są warte tyle o ile wzrosła wartość sprzedaży produktu.Takie ich zadanie.K.

Rozdzielacz-skrzynka.Zmień olej.Jak nie pomoże to zębatkę siln.nastawczego.Nie trać energi na serwisy.Olej to Castrol TransMax Z.55pln/ltr.Wymiana grosze,I wtedy zobaczysz jak e 83 jest zajebista.

Zmieniałem na Jurid tarcze i klocki.Dają radę,ale po przelocie dynamicznym i paru hamowaniach z 200 do 60 pojawiają się drgania.Po ostygnięciu ustają.Normalna jazda jest bez zastrzeżeń.Nie słuchaj mitow o docieraniu przez kilkadziesiąt a nawet kilkaset kilometrów.Głoszący takie tezy nie powinni nawet zabierać głosu w temacie płynu do spryskiwaczy.W trzy hamowania ułożysz klocki do tarcz a mitomani niech pompują koła azotem i docierają hamulce 200 km.Mam też 523.Robię sam.Nie oddaję mechanikom,by szczątkową i zasłyszaną wiedzą błyszczeć na forum.

Rzuca ci olejem z podstawy filtra.Przewód vanosa pewno też puszcza.

Kolejność odwrotna.Najpierw odma potem uszczelnienia silnika.Inaczej znowu je wydmucha.Poza tym wplyw odmy na silnik jest nieco przewartościowany.Przekonasz się po czasie.Sprawdz wydajność pompy paliwowej(1ltr. na 30 s.) i ciśnienie na zaworku listwy.Musi byś 3,5 atm.Po czasie (ok 30min) spada o 0,5 atm.Filtr paliwa też robi swoje.Szczelność przewodow jest ważna.To też do sprawdzenia. ,Ja łapię setkę po 8s. na dwójce.Nie patrz do 3000 obr/min, tylko na calościowy wynik.Patrz na wartości mierzone a nie subiektywne odczucia. I nie kumam zależności odmy od jazdy na półsprzęgle?W innych sytuacjach to nie wyjdzie?

zmien olej.jak nie pomoze to zebatke silniczka nastawczego,ppmaga!

Zmieniałem zestaw naprawczy hamulców przód.Przestało piszczeć.Osłona i uszczelnienie tłoczka.Od Fern-a

Ja lałem do X3 Castrol Transmax Z.Wchodzi 0,9 ltr.Olej polecam a ilość wyjdzie na przelewie.Po wymianie nie to auto.

Sam to zrobisz i to bez komputera.W sieci jist instrukcja.Robiłem to w X3

Sprawdz szczelnosc elastycznych przewodow paliwowych przy listwie(minimalne pocenie)Spróbój też podmienic czujnik wału(przy grodzi)na jakiś pewny.

Powtorze sie: ATC400 to wielka pomylka producenta (magna powertrain) i wielka wtopa BMW (ze sie skusili ;P). Olej nalezy wymieniac w xDrive co 100kkm i basta. Jesli sie wykonuje te wymiany to i tak skrzynka w silnikach diesla 3l rozleci sie przy 160-200kkm a juz bedzie dawala o sobie znac w okolicach 140kkm (o ile po drodze nie padnie silniczek sterujacy - slynna zebatka). W silnikach 2l diesla ta granica ze wzgledu na duzo nizsza moc zaczyna dawac o sobie znac (szarpanie) w okolicy 180-200kkm a rozlatuje sie, w zaleznosci od farta (lozyska) w okolicach 250-320kkm (kilka aut z takim przebiegiem u mnie bylo, wiec z doswiadczenia) :) Duze znaczenie ma takze fakt, czy auto poruszalo sie po autostradach,czy w miescie. Jej zywotnosc drastycznie spada jesli uzytkowane jest w cyklu korkowo-miejskim (co akurat ma znaczenie). Producent ZAWSZE przewiduje kiedy wymienic olej, w przypadku skrzyn automatycznych 6hp26 granica jest 160kkm, wtedy takze zalecaja remont skrzyni :) Podobnie jest ze skrzynkami ale niestety nie dokopalem sie do tajnych materialow producenta - moze dlatego,ze sa tajne :D Z doswiadczenia naprawianych napedow (z pamieci): ATC400 montowane w X3 2l/3l benzyna/diesel zrobilismy okolo 70 skrzynek ATC350/ATC350L montuja w BMW 750Li (2 skrzynki), BMW 530d GT (1 skrzynka) ATC300 BMW 330xd (2 skrzynki) i nie pamietam numerka ATC w starym X5 byly 2 skrzynki (przebiegi mocno powyzej 250kkm.) Tak wiec bedac posiadaczem X3 wymieniam olej swiadomie co 100kkm albo cale bebechy skrzynki testujac rozne firmy lozysk... Na marginesie wlasnie wycialem DPFa i w polaczeniu z wiekszym turbo dlubie chipa.. Zobaczymy jak dlugo pociagna obie skrzynie ;) Nie będę polemizował ,bo twierdzenie,że producent zaleca remont po 160 tkm.to poniżej mojej logiki.Powodzenia w głoszeniu takich tez i łowieniu frajerów.Moja podejście do forum jest odmienne i nie wypisuję bzdur dla własnych korzyści.Dodam,że nie neguję wiedzy i znajomości tematu.Marketingowo jednak zagrywka dno.

Pewnie już zrobiłeś wymiany ale napiszę.W dyfrze zmieniałem ale to było nadgorliwe.Zlawany olej miał barwę i konsystencję świeżego,markowego prosto ze sklepu.Auto 99 grudzień.W skrzyni(mechanicznej) był już ciemny i nieco rzadszy.Wymiana wycisza sumienie.Twierdzenie,że wymiana oleju może zaszkodzić jest na poziomie na którym nie mam doświadczenia.Dlatego też nie dyskutuję z idiotami.

A sprawdz czy syknie ze zbiornika przy tankowaniu?

Jasne,tylko nie każdy ma wyczucie.Dlatego lepiej zaczynać od drobniejszego papieru.Nie trzeba będzie potem poprawiać.Mi udało się nie skopać a lakierowanie to dla mnie magia.Stąd i mój opis.

Dzisiaj robiłem drugą.Pierwszą jakieś 4 m-ce temu.Jak ktoś pisze o papierze 150 to nie ma zielonego pojęcia.500-tką zdarłem starą powłokę(delikatnie,żeby nie narobić rys) potem 1500 i 2000 na wodzie dociągnięte.Odtłuszczone rozpuszczalnikiem i zwykłym czarnym matem parę warstw.Za każdym razem praktycznie mgiełką.Ruch prawo-lewo i schnie w pokojowej 20 min.I tak z cztery razy.Przez 4 m-ce lakier trzyma się jak zaraz po pokryciu.Stop użyty do ramion jest miękki więc łatwo narobić rys.Potrzebny sciągacz,by je zdjąć delikatnie.Pióra mam Goodrain od kolesia z Lubina.Dają radę,choć lewa w deszczu zostawia 3cm smugę.Tylko powyżej 160km/h.Jak na bezprzegubowe za 50 pln.to nie ma tragedii.Mogłbym reklamować ale nie często latam po deszczu160.Koszt takiej renowacji to ok.30 pln.Dochodzi szczypta smaru silikonowego na ruchome elementy.

Co to znaczy"teoretycznie się nie wymienia"?Znaczy tylko uzupełnia się?Producent skrzyni tak twierdzi?To typowy test na idiotę.Nie chce mi się nawet rozpisywać.Pózno już.Zmień kolego olej.Ten Castrol daje radę.Zobqczysz różnicę.Jeśli w spuszczonym oleju będą opiłki to może być już za pózno.Wyjdzie po czasie.Na drugiej gałęzi drzewa dla idiotów siedzą Ci,którzy lansują tezę,że po 150tkm. powinno się remontować skrzynke rozdzielczą i to niezależnie czy szwankuje czy nie.A są tu tacy.Ciekawe skąd taki pogląd?

Wyważaj jak będziesz czuł drgania.To najlepsza metoda-pod warunkiem,że auto jest sprawne i drgania nie pochodzą z innego elementu.Zdarza się,że w sezonie wyważam z trzy razy ,bo pojawiają się drgania.Dynamiczna jazda,dziurawe drogi,aluminiowe felgi,zużycie opon to powoduje,że pojawiają się drgania.I wyważenie pomaga.