kwiatek73

Wycierają się dwie ścieżki w czujniku położenia przepustnicy.Czyszczenie to zabieg mogący pomóc na krótko.Szukaj przepustnicy o małym przebiegu (z takim samym kolorem naklejki) Pamiętaj o adaptacji po czyszczeniu jak i wymianie. W inpie uwalony czujnik przepustnicy będzie mieć skoki napięcia w położeniu zerowym a wciskany pedał nie będzie pokazywał płynnego wzrostu napięcia.Od M-54 nie dopasujesz-próbowałem.

Sorry,że późno odpisuję-może komuś się przydać. Mając REST-łatwo odpowietrzyć układ,bez rytuałów z podniesieniem przodu,uciskaniem węży,obserwacją silnika przez 45 min.itp.Rest uruchamia dodatkową pompkę płynu i działa to przy max temp na panelu klimy,nawiew na jedną kreskę i zapłon na l-tj.kontrolki a silnik nie pracuje.Pompka robi robotę.Znam to(i stosuję) z książki "Sam naprawiam".Polecam. Co do wskazania w pionie to jest zakres od75st.C-115st.C.Wychylenie poza oznacza wyższą temp.Może to i nie przegrzanie ale zdrowe dla silnika to nie jest. Dodam że odpowietrzając powyższą metodą,zalewając układ prestonem,przy sprawnym visco,went.elektrycznym,termostacie i innych elementach uk.chłodzenia nigdy nie dałem rady przejść pionu.Zapewniam,że latam dynamicznie a klima nawet na postoju nawiewa tak że ręka przy kratce zaczyna boleć od zimnego powietrza. Tyle.

Cofnij czas do tego przed zakupem a w czasie tej cofki użyj szarych komórek a wyłącz emocje przy zakupie kolejnego auta.

Co do kluczyka to fachowcy(dla mnie akurat szmaciarze)zmieniają cały wsad (pamięć) i ktoś kto odczytuje-odczyta tylko to co ktoś wcześniej napisał. A co do przebiegu to tu nie chodzi o 70 tkm.Większość 10 letnich aut ma ponad 300tkm.Diesle tu królują.Te 300 to tak,by nie psuć samopoczucia przy samooszukiwaniu.Często jest duuuużo więcej. Wyjątki są wtedy gdy handlarzyna powiedział wam,że niski przebieg,bo Niemiec miał wszędzie blisko.To zmienia postać rzeczy.

Ja kolego szukam św.Graala.I mam większe szanse od Twoich.Zaufanych to możesz mieć rodziców.Ewentualnie dzieci,żonę i to w takiej kolejnośći.Jeśli masz więcej niż trzy szare komórki znajdź auto w sieci np.mobile de. koniecznie od prywatnego właściciela z historią i dokumentacją.Wszystko załatwisz online,a zlecisz jedynie transport auta pod dom.Koszt do 350 euro. W innym przypadku wypinasz się handlarzynie do tzw.wydymania.Kupisz auto,które będzie naj...ale tylko w gadce oszusta,który powie to,co chcesz usłyszeć.Oni nie mają układów,dojść,itp.do okazji.Kupują tylko to na czym zarobią.Sorry ale nawet niechcę się rozpisywać.A piszę gdyż dla siebie i rodziny sprowadzam auta sam.Nie handluję nimi.Żaden szmaciarz mnie nie naciął a mimo to w mojej skromnej hierarchi są na jednym poziomie z pedofilami. I dodam,że większość aut sprowadzona jest z DE-duża podaż więc handlarzyny mają pole do popisu(oszustwa). Powodzenia przy zakupie.

Ukłony w Twoją stronę.I to na kolanach.Wsxystkiego dobrego życzę.K,

Nie za bardzo wiadomo o co pytasz! Odetkałeś kat to po kiego uja chcesz kupić nowy?Ja u siebie miałem problem z osloną termiczna i pospawałem ją po starych zgrzewach i jest ok.Demontaż byl ciężki bo miejsca nie wiele.

Mam 523 99r i wchodzi do układu 750g z 10g tolerancją,Sprężarka zaskoczy nawet gdy jest 200g w układzie.Klima jest wydajna gdy na postoju masz 7stC na kratce nawiewu.Maszyna by sprawdzić szczelność musiałaby być wpięta z dwie godziny w układ.Nabijacze pracujący na automatach zazwyczaj mają marne pojęcie o klimie.Kasują 150pln za dobicie a czynnika idzie za 20 pln.Poszukaj kogoś z wiedzą a nie automatem.

Masz opcję REST.Odpowietrzanie prosta sprawa.Nawet dla znafcy,który odpowietrza raz na włączonym a raz nie włączonym silniku.Winna może być też pompa,nieszczelność układu a z doświadczenia dodam,że przegrzany silnik kwalifikuje się do pieca.(osprzęt do uratowania).

Słabiutko ze znajomością tematu.Proponuję poczytać o strefie A i B ,opinii isic w Krakowie jak i użyciu szarych komórek a nie pisaniu bzdur zasłyszanych od przygłupa-policjanta podczas kontroli.Gdy emocje biorą górę logika zasypia.

Auto z Radomia.Wolałbym przybić sobie pytę gwozdziem do taboreta niż kupić tam auto.Nie uzasadnię dalej.Viva frajerzy.A Tobie kolego odradzam.

Dokładnie kpńcówki padły.

Musisz założyć tzw.pętlę na wtyczce światłowodu.Tej,która wchodzi do zmieniarki.Eliminujesz ją i zamykasz obwód.Jak na choince .A pętla to nic innego jak kawałek światłowodu,którego końcówki osadzone są w ori wtyczce.pozdr.K

Tak.Demontujesz listwę maskującą zmieniarkę,damą zmieniarkę i masz dojśćie do zamka schowka.Śrubokrętem lizujesz zapadkę i jest.Masz chyba zerwaną linkę lub co bardziej realne-wyskoczyła z mocowania.pozdr.K.

Genialne!Proszę podrzuć opis jak to zrobić śrubą,która tak naprawdę nie istnieje.Nie piszę tu o śrubie ograniczjącej ale o tej śrubie regulacyjnej.

Fajnie,że widzicie tą żałosną kryptoreklamę.Też mnie to razi jednak reaguję emocjonalnie i bardziej dosadnie.Wolność wyboru jednak regeneracja dwumasy jak i magla to ściema i loteria.Dwumasa nie jest zbyt skomplikowana jednak cięcie,wymiana sprężyn i spawanie nie daje gwarancji jakośći.A pseudowyważanie to ściema dla zawodników,których everestem jest wymiana filtra kabinowego.Relatywnie jest z listwą w maglu.Nikt nie wstawia nowej a napawanie i szlifowanie o kant potłuc.Przy reklamacji winą obarczany zostaje użytkownik a po uznaniu niestety robocizna nie jest zwracana.Osobiście zmieniałem na ori,lecz przy braku funduszy szedłbym w kierunku jednomasy.Przy opcji regeneracji zmieniłbym auto,znaczyłoby,że mnie nie stać na jego utrzymanie.Tak jak obecnie nie stać mnie na M5,choć chodzi mi po głowie.Ot talie realne podejście.

Częstotliwość na pierwszym biegu możesz ustawić sobie sam.Na pierwszym biegu masz ustawioną częstotliwość zbliżoną do częstotliwośći drugiego biegu i to cała tajemnica..A ulewa pewno nie była tak mocna jeśli drugi bieg dałby radę.

Skasuj błędy,adaptacje,zrób adaptacje p.gazu .Nie będzie efektu zrób to samo i polataj na wyłączonym esp. Gdy to nie pomoże sprawdź w live data czy jest płynność odczytu (w inpie to chyba test nr3)przy płynnym wciskaniu pedałuZakładam,że dokładnie ją wyczyściłeś.Nowa przepustnica(kosztowała Cię pewnie ponad 2000 pln i po trzech latach scieżki raczej się nie wytarły..Ten uskok świadczyłby.że coś robi opór.A może to tylko Twoje odczucie-dławi go dawkuje mniej paliwa i odbierasz to jak9 opór?

Wszystko cacy,premie za nowych klientów lecą tylko nazywanie palnika D2S żarówką świadczy o elementarnym braku wiedzy,lecz w Twoim przypadku jest to chyba socjotechniczną sztuczką mającą na celu zejście do poziomu interlokutora?Jak barany nazywają to żarówką to nie będę się wymądrzał,bo klienci odpłyną.Niech będzie żarówką,ważne by bixenony zeszły.Cenię fachowców.

Taka rada.Wyciągnij oba katy i spawaj od razu dwie sztuki.Trzeba naciąć osłonę termiczną i będą pęknięcia.Ja miałem uwalony tylko jeden ale przy manewrach z wyciąganiem uszkodziłem drugi,który widocznie był już pęknięty.Podwójna robota tylko przez to.Nakrętki wychodzą nieraz razem ze szpilką.Wkręcasz ją tak jak wyszła i jest ok.Najlepszym kluczem okazała się fajkowa 11.Kolektory wyjdą tylko w dół i nie trzeba odkręcać łapy silnika.Mi pękły,bo nie miałem blachy trzynającej wydech do spodu skrzyni i wisiały praktycznie tylko na szpilkach.Demontowałem też termiczną osłonę przewodów klimy i abs-u,by mieć lepsze dojście do szpilek.Po takiej akcji silnika nie słychać.

Nie wiem,który rocznik auta.Jeśli czujnik jest przy grodzi to jest to Halla i tylko oscyloskop.Najprostsza diagnoza to wypiac czujnik wału i jesli silnik pracuje podobnie to pewno uwalony.Jesli wypniesz natomiast czujnik wałka rozrządu i auto zaskoczy po dłuzszym kreceniu na podpiętym samym czujniku wału to będzie on raczej sprawny.Na diagnozie czyjników inpą czy disem mylili się magicy którzy mają naprawdę dużą wiedzę.Pomiar z opalarką raczej nie pewny-zrób to z nowym czujnikiem i pewnie będzie to samo.I nie ma opcji,aby zamiennik był lepszy od ori.Nie te auto i nie ten czujnik.

Każdy chwali swoje.Piszę przez pryzmat nastu BMW z różnymi silnikami.Teraz używam 523(dławione 2,5 litra),żona ma 520 a mamuśka 3.0 tylko w X3.Docelowo szukam 3,0 w budzie e 39.Z manualem.Z 523(2 vanosy)jestem zadowolony-latam dynamicznie i średnią mam poniżej 10,5.To mniej niż 520 i w granicach 3.0.Co do osiągów to 520 pominę milczeniem.Książkowe 20 KM robi dużą różnicę.2.8 RAZ nie mogłem objechać tylko,że to było 328 CI.A 3.0 (231 KM) to inna liga.I to polecam.

Mało realne,że tak padają czujniki.Mało danych,więc: -kupujesz podrabiane siemensy -zła diagnoza -złe osadzanie czujnika(miałem tak po ukręceniu śrubki,która go trzyma) -krzywe lub brudne(opiłki,olej)koło zamachowe i błędne odczyty z czujnika Podmień z kimś te czujniki - celem sprawdzenia Szkoda,że nie piszesz o objawach.

Nie trzeba żadnych adapterów(99r0cznik)Gniazdo ma mocowanie na żarówki jak i palniki.Wtyczkę wpinasz w przetwornicę lub bezpośrednio w żarówkę.To nie teoria a praktyka.

W aucie z Twojego rocznika nie trzeba żadnych sprykiwaczy(ustawowo).W tych latach nie obowiązywała dyrektywa unijna co do tego tematu.Montaż xenonòw to plug-play.Dodam,że spryskiwacze nie są efektywne.Polecam normalne przetarcie świateł.Sprawdzone.Przerabiane.A poziomowanie (jak już pisał kolega)to regulacja zależna od obciążenia.Nie dzìała w czasie jazdy.Zastępuje poziomowanie manualne.