
Miki.
Zarejestrowani-
Postów
327 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Miki.
-
Dokładnie, miałem X6 z motorem 35i i do 100.000 ciagle jakieś kłopoty, teraz miałem 5GT też z tym silnikiem, i przez 5.5 roku żadnych kłopotów. Mi w 7 burczały wentylatory siedzeń przy skręcie w prawo (zwiększony nacisk na lewą stronę fotela). Już po 5 interwencji serwisowej udało się usunąć usterkę :lol:
-
Cena suer :cool2: Ten zestaw z Michelinem bylby jeszcze lepszy ale przy tej cenie nie ma co wybrzydzac. Te Pirelki to tez super gumy. W porownaniu z Michelin troche szybciej sie zuzyja , sa ciut gorsze na sniegu i blocie , troche lepsze na suchym i sa troche glosniejsze i mniej komfortowe ( odczuwalnie twardsze i sztywniejsze ) Ja za ten komplet z Michelinem wlasnie zaplacilem 16 tys. po max rabacie , wyjsciowo bylo 19.600zl. Z Pirelkami cena byla tylko o 500 zl. nizsza. Jako alternatywę miałem Blizzaki LM001 na brzydkich dziewiętnastkach. Więc nie było się nad czym zastanawiać.
-
Mam ofertę na koła zimowe 20 calowe: Pirelli Scorpion Winter r-f RSC* 275/45R20 110V XL, na feldze czarnej 748M w cenie 13'500 zł brutto. Brać?
-
Skorzystałem właśnie z informacji na forum o jesiennej wyprzedaży rocznika 2019 w BMW i zamówiłem dzisiaj X5 25d dla bliskiej osoby :D. Rabat topowy - było warto dokonać impulsowego zakupu. Wybór na stoku duży -jest w czym wybierać.
-
Dla mnie zawieszenie pneumatyczne to must have, tym bardzie ,ze cena z małą akcyzą nie jest wygórowana - 5,8 kPLN minus rabat minus 1/2 VAT minus podatek doch. Daje wyraźnie wyższy komfort. Jeśli ktoś musi zapier&^%^& większość czasu i trochę lepsze prowadzenie jest dla niego tak istotne (pytanie czy SUV to jest właściwy pojazd do tego typu celów) to niech bierze sprężyny. Warto jednak wziąć pod uwagę częstotliwość jazdy z pasażerami i ich zapytać o zdanie. Co do awaryjności, w serii 7 mam pierwszą, z tego co się orientuję pneumatykę BMW i to w egzemplarzu zamówionym przedpremierowo, jak do tej pory zero problemów.
-
Nie wiem jak z tym drugim leasingiem. Masz prawo wykupić TY jako leasingobiorca, kolejny leasing wydaje mi się nie wchodzi w grę - musiałaby wykupić inna firma leasingowa. Na pewno można wykupić na kredyt.
-
Zależy od tego jak wygląda twoja trasa po mieście. F25 28i spalało mojej żonie 16-17 l, jazda w samym korku kilka kilometrów w jedna stronę.
-
Diesel emituje mniej CO2 bo mniej pali i paliwo jest bardziej energetycznie. Mniej CO2 - niższe opłaty emisyjne producenta.
-
Najciekawsze jest to ,że Porsche od 2 lat nie produkuje diesli - ten sam koncern VAG. Stawiam na koszty emisji CO2.
-
Cieżko mi się ustosunkować bo nie mam wiedzy w tym zakresie. Wiem tylko tyle co napisałem powyżej. Szczegółów nie znam.
-
Podobne porównanie mamy w przypadku M50d vs M50i. Benzynka lepsza :D
-
Nie wiem czy to jest nielegalna optymalizacja, wątpię. Ludzie tak robią, i to poważni ludzie. Z rejestracją firmy w Niemczech też. A czy polskie firmy transportowe wożące towary po europie, z punktu A do punktu B (oba poza Polską) to też optymalizacja? Nie słyszałem aby były takie interpretacje.
-
Prowadzisz działalność. Zakładasz spółkę, którą prowadzi ci czeskie biuro rachunkowe i np. świadczysz RZECZYWISTE usługi poprzez nią. Co w tym nielegalnego?
-
Auta są istotnie różnej masy. Ale: 30d ciągnie wyraźnie mocniej na niskich obrotach, przy wysokich jest odwrotne. Na pewno 30d nie daje wrażenie jazdy samochodem o sportowych aspiracjach. Co ci pod gwałtowność na niskich obrotach, podczas gdy na prawdę chcesz pocisnąć - silnik zdycha. 40i daje fun z jazdy i przy wysokich obrotach - wkręca się dając sportowe emocje. Pomimo wielkiej masy X7 nie widzę problemu w niższej dynamice na niskich obrotach: auto płynnie rusza, przyspiesza, daje poczucie prawdziwego luksusu i kultury pracy - pasażerowie zdecydowanie to wolą niż kop w plecy przy każdym przyspieszaniu np w jeździe po mieście. Ale jeśli 40i trzymasz na obrotach to dynamiki i reakcji na gaz mu nie brakuje. Pamiętajmy ,że 730d ma do setki 5,8 a X7 40i 6,1 sek. Przy tych samych samochodach różnica pomiędzy silnikami jest na pewno dużo większa na korzyść 40i. Pamiętajmy też ,że moment 450 Nm 40i ma praktycznie w pełnym zakresie obrotów - i to czuć na wyższych obrotach. Bardzo żałuję ,że kupiłem 730d zamiast 740i. Jeśli ktoś akceptuje wyższe spalanie to nie ma się nad czym zastanawiać - płacisz więcej ale i dostajesz więcej. Do ceny 30d dodaj też częstszą wymianę opon. Moje w 730d wytrzymały 35 kkm, przy spokojnej jeździe - a auto lekkie z niskim współczynnikiem Cx.
-
Pełna zgoda. Cienki patent, nawet żaden patent powiedziałbym - zwykły kant. Najlepiej zrobić jak największy wykup, a potem po wykupie resztę amortyzować już w całości, oczywiście jeśli cena wykupu będzie poniżej limitu. To najlepsze wydaje mi się na tą chwilę i LEGALNE. Przy baaardzo drogich autach, tym bardziej kilku, ludzie zakładają spółki w Czechach - tam nie ma tego problemu ani akcyzy.
-
Mam takie same odczucia. Myślałem ,ze pojeżdżę 7 jeszcze rok, ale chyba nie wytrzymam - przód trąci myszką.
-
Potwierdzam. Jest czas okazji i takich rabatów do końca listopada (niby). Same Mpaki, to prawda, ale ciasno skrojone.
-
Producent podaje takie same wymiary zewnętrze. Podejrzewam ,że wnętrze ma taką samą szerokość, lub są minimalne różnice. Trzeba zmierzyć. No to tak. Z zewnatrz pojazd na szerokość : X5 2004 vs 2000 X7 Wewnątrz w drugim rzędzie siedzen:X7 1475mm(58,1cala) X5 1525mm Różnica na korzyść X5 5cm to sporo..na żywo można nawet odnieść wrażenie ze X5 jest z tylu jeszcze szersze ale to pewnie kwestia ukształtowania kanapy . Dane ze stron Bmw To i tak dziwne - różnica w szerokości nadwozia 4 mm nie tłumaczy różnicy w środku 5 cm. Szerokość nadwozia determinują nadkola, ale i tak 5 cm to dużo. Może BMW chciało wysmuklić sylwetkę i/lub postawić na 2 wygodne miejsca drugim w rzędzie, mając pełnowartościowy trzeci.
-
Jak w każdej innej marce, niekoniecznie "premium". To zawsze powinien być balans, a nie dymanie klienta, chyba, że klient jest obwieszony złotem i ma inteligencję stułbi. :mrgreen: No niekoniecznie , w audi chyba bywa gorzej niż w markach budżetowych a na pewno w premium. Ile się tam trzeba namęczyć aby coś wybrać wie tylko ten który próbował ułożyć sobie tam auto pod siebie :) Poważnie - chcesz ten kolor listew ? To bierz inny tapicerki. Chcesz tą właśnie skórę? To masz tu - te dwie listwy do wyboru. A może ten kolor ? To zmień fotele ! A może ten element potrzebujesz ? Ok - to musisz brać to i to i to- razem 50k albo jakiś pakiet z czego połowy nie potrzebujesz...masakra po prostu. W Bmw jest to bajecznie proste- ja ostatnio wogole pomijam pakiety i lecę do opcji. Bierze człowiek co chce. Może i na jakiś drobiazg do dobrania konieczny się natknę ale to raz ze albo i tak coś z działu „must have” albo dwa - dosłownie drobiazg. Choć szczerze to nie wiem czy ostatnio na takie coś się natknąłem , chyba przy ledach tylko. Spróbujcie sibie q7 tak zrobić :) Potwierdzam! Przerabiałem to parę razy, przymierzając się do zakupu Audi - przeszedłem tą ścieżkę zdrowia tylko raz tj kupiłem TT. Chcesz golasa - wyjdzie tanio. Chcesz w miarę doposażone auto - zdejmą z ciebie skórę, a i tak będziesz miał niedosyt, bo lista wyposażenia jest długa jak u Porsche a ceny co bardziej zaawansowanych opcji kosmiczne, podobnie jak ceny rozbudowanych pakietów z opcjami, których w połowie nie potrzebujesz.
-
Turbo, chodzi o temperaturę silnika oczywiście. Jadę do biura 4 minuty - 40i ma już temperaturę roboczą a w 30d wskazówka jeszcze nie drgnie (obecne temperatury 3-7 st, garaż nieogrzewany). Nie wspomnę o dźwięku diesla i wibracjach całego nadwozia, z kierownicą, podłokietnikami i pedałami włącznie. Po latach użytkowania diesli doceniam na prawdę jazdę silnikiem benzynowym, R6 na dodatek :D Cisza, aksamitny dźwięk, ogólne poczucie komfortu. Zaczynam rozumieć dlaczego diesle nie trafiły nigdy do aut na prawdę luksusowych, a w klasie tzw luksusowych premium okupują dolną połowę cennika. Nie sugerawałbym się Audi i jego ostatnimi SQ_, zapewne wynika to z emisji CO2, a nie fascynacji dieslami.
-
To zależy. miałem F15 7 miejscowe 4 lata. Na krótki dystans zmieści się każdy w 3-cim rzędzie, choć oczywiście będzie mu niewygodnie. Osoby szczupłe do 170 cm wzrostu nie narzekały. Niestety wymaga to przesunięcia drugiego rzędu a czasem nawet fotela kierowcy (jeśli jest wysoki). Frajda jednak z jazdy w 7 osób bezcenna - atmosfera, jeden kierowca (reszta może się napić), brak konieczności ciągnięcia drugiego auta. Jeśli komuś zależy na X5 i nie podoba mu się X7 lub nie chce auta bardziej doposażonego - brałbym. Dodam jeszcze ,że miałem X5 25d. Wsiadanie akurat uważam ,że trzyma poziom aut 7 miejscowych o tej długości - cała kanapa się podnosi. Szału nie ma, ale to akurat najmniejszy problem.
-
...a LEDy wykluczają hak holowniczy... :lol: nie no, skąd - na pewno tak nie jest.
-
ja mam porównanie g30 530i i f30 320d i uważam, że w dieslu spokojnie z 10km dłużej trzeba czekać, aż temp silnika się ruszy Zdecydowanie. 30d vs 40i - to jest przepaść. Duuuża zaleta benzyny, i to nie tylko ze względu na temperaturę wnętrza ale możliwość spokojnego ciśnięcia na gaz.
-
25d może mieć mniejszą średnicę tarcz hamulcowych..
-
Producent podaje takie same wymiary zewnętrze. Podejrzewam ,że wnętrze ma taką samą szerokość, lub są minimalne różnice. Trzeba zmierzyć.