
Miki.
Zarejestrowani-
Postów
327 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Miki.
-
Przemówiłeś do mojej półkuli odpowiadającej za pasję motoryzacji :8) Frajda będzie, tym bardziej ,że nie mam wyboru. A ten koszt to może się i w oszczędność obrócić - jeśli zmieniasz koła co pół roku auto wolniej się nudzi -> potrzeba wymiany mniejsza. Problem z wyborem felgi. Auto jest żony, skonfigurowane z Pure Exellence, classic, kolor arktyczny szary. Felgi 750 20" pasują do tej konfiguracji, ale są biednawe no i opona low performance. Te czarne, które sugerujesz, nie pasują mi w ogóle do konfiguracji/koloru budy. BMW oferuje jeszcze 754M - też średnio pasują, ale ładne. Znalazłem też 753 21" od kół letnich, opony dokupiłbym osobno (na szczęście dowolne(!)) ale te to mi się najmniej podobają. After marketowych felg nie uznaję. Niełatwy wybór.
-
Mam do wyboru zimowe OEMy: - 21" opona 285/45 113V Bridgestone, felga M754 za 18'600 - 20" opona 255/55 110H Continental, felga podstawowa 750 za 14'500 Tak źle i tak niedobrze. Do tej pory przekładałem opony i nie było z tym problemu (śladów na feldze, uszkodzeń opony) tyle ,że do rozmiaru 19".
-
X7 jest ultra komfortowe: miękkie, wyciszone, ma bardzo dobrą widoczność i jest ogólnie przyjemne - jazda nim to wielka frajda. Z przyjemnością przesiadam się z serii 7. W prowadzeniu zupełnie nie czuć tych gabarytów, choć oczywiście X5 ze skrętną osią jest wyraźnie zwinniejsze. X7 ma jeszcze jedną, ważną w mieście zaletę - inni kierowcy chętnie ustępują mu pierwszeństwa. Nieporównywalnie chętniej niż w przypadku F15 czy G11. Zapytam: praktyczna zaleta prestiżu?
-
Dwa to tylko jak jest dużo wolnych. Z reguły szukam szerszego miejsca, miedzy słupami lub z jakąś dodatkową powierzchnią przylegającą do niego. Zachar mówi ,że przepisy się zmieniły i mają robić szersze - ale co już pobudowane to zostanie na zawsze.
-
Obecnie każdy SUV klasy X5/GLE/Q7/RR ma podobną szerokość. X7 wyróżnia się jedynie długością, a ona przy parkowaniu równoległym nie ma za bardzo znaczenia. Wymaganie, aby na miejscu parkingowym otwierać drzwi na oścież w sąsiedztwie innych X7 (prawdopodobieństwo 1 na 10 mln), zakrawa na parodię. Wszystkie duże SUV wymagają więcej zachodu przy wyborze miejsca do parkowania, to nic nowego. Zważywszy jednak na wszystkie walory takich pojazdów, które Zachar i w tym przypadku wychwala, jest to dla użytkowników drugorzędne.
-
O to to. Postrzeganie przez społeczeństwo - tak jest powszechnie rozumiany prestiż, nie jest to cecha oparta na wiedzy specjalistycznej. Wybieranie mega niszowych X3 aby udowodnić ,że X3 jest/może być bardziej prestiżowe od X7 - temat z czapy. Ponadto 1% X3 jest tak skonfigurowane ,że jest droższe od bazowego X7 - a nikt nie kupuje bazowego X7. Przypuszczam ,że średnia cena X3 wychodzącego z fabryki to 250 kPLN a X7 500 kPLN. Bazowe X7 ma wyposażenie w 95% lepsze niż topowe X3, a w części w ogóle w X3 niedostępne. Poza tym X5 40i z 5,5 sek do paczki jest biedne? Czy bentley V8 550 KM jest biedny bo ma podstawowy silnik? Od pewnego poziomu samochodu silnik podstawowy może być wystarczający dla 90% użytkowników. Proponuję niedowiarkom oglądnąć wnętrze średnio wyposażonego X7 i topowo wyposażonego X3 a także przejechać się oboma pojazdami z silnikami o podobnych osiągach.
-
Tak zrobiłem w serii 7 - dokupiłem tylko felgi na tył. Problem z X7 polega na tym ,że (jak twierdzi delirium) nie ma homologacji producenta na zimowe 22" koła. Więc aby nie narazić się na problemy w razie wypadku/odszkodowania czy utratę gwarancji powinienem kupić całe koła 21". Niestety wybór jest bardzo mały. Felga 21" jest z Mpakietu i w ogóle nie pasuje do reszty auta (chromy, classic, Pure Exellence, bez ciemnych szyb etc.).
-
Homologacja dopuszcza max 21". W BMW mają komplet kół w promocji za 18600 zł, felga 754M, Bridgestone Blizzak Lm01 285/45R21. W paru sklepach znalazłem Pirelli Scorpion winter w rozmiarze 315/35R22, ale są niędostepne (rozmowa telefoniczna).
-
No niestety. Nie ma w sprzedaży opon na tył do mojego autka. Rozmiar 315/35 R22 zimowy nie istnieje. Prawdopodobnie będę musiał kupić od BMW komplet opon z kołami w mniejszym rozmiarze, zapewne "super okazyjnie". Co za chamstwo.
-
Nie no, spoko. Ględzimy sobie o samochodach oraz pokrewnych tematach. Mam dystans :D Co do prestiżu marki, postrzeganego przez ogół społeczeństwa, to jednak w Polsce większy ma Mercedes niż BMW. Więc towarzystwo stawiające na prestiż przede wszystkim stołuje się u Mercedesa. Z ciekawostek, byłem kiedyś na Mauritiusie, i zwiedzając wyspę liczyliśmy z kolegą mijane samochody marek Mercedes, Audi, BMW. Ok 90% to były BMW. Pytałem kierowcy o co chodzi. Odparł ,że dla nich Audi i Mercedes nie istnieją w porównaniu do BMW. BMW to prestiż, technika, osiągi, boska marka. Kolega mający Q5 był niepocieszony.
-
Nie wiem na czym opierasz te wnioski, ale tak czy inaczej są błędne. O zakupie X7 zadecydowała wielkość - bo taka była mi potrzebna, gdyby nie to wybrałbym X5. Kupiłem natomiast G11 w wersji krótkiej (!) Coś twoja teoria się nie klei. Hm? Co do ceny - jest ważna nie tylko dla mnie ale dla wszystkich. Kupiłem silniki w miarę podstawowe bo uważałem ,że są wystarczające, w tych konkretnych przypadkach. Jeżdżę w miarę szybko ale nie szaleję i do tego 6 sek do setki wystarczy. Bardziej stawiam na wyposażenie, choć nie ukrywam ,że z ciężkim sercem dopisuję kolejne pozycje do listy patrząc jak cena rośnie. Niestety samochód w takich przypadkach (doposażone premium wysokiej klasy) nie jest inwestycją i myślę o dyskomforcie psychicznym jaki będę miał odsprzedając te samochody za 1/3 czy 1/4 ceny. X7 katalogowo kosztowało 510 kPLN.
-
Parkowanie X7 jest istotnie utrudnione. Bez dwóch zdań. Mam jednak od blisko 4 lat G11 - więc się już przyzwyczaiłem. Przede wszystkim potrzebuję wygodnego auta dla wszystkich 7 pasażerów i wybór był dla mnie oczywisty. Auto o takich gabarytach to jednak nisza, podobnie jak GLS. Pamiętajmy jeszcze ,że X7 jest droższe od X5 w podstawie. Pasjonaci BMW na tym forum mają najczęściej konfiguracje w cenie powyżej podstawy X7, na ulicy jednak jest już nieco inaczej, i jeszcze się to zmieni gdy rynek nasyci się wersjami 2.0D.
-
Mam wersję 7 osobową. Nie zwróciłem uwagi, aby kanapa była za wysoko osadzona. Nikt z pasażerów nie uskarżał się na to. Wszyscy pasażerowie chwalą natomiast ,że wygodnie, dużo miejsca, dobrze wyciszone i wykonane auto. Ogólnie zachwyt. Prowadzi się bardzo dobrze jak na takiego dużego SUVa, na pewno jest liderem w tym segmencie (large SUV). Cena dobra jak na tyle blachy z takimi parametrami. Cenę już podnieśli, w stosunku do tego gdy ja zamawiałem, i pewnie będą dalej podnosić, bo się dobrze sprzedaje. Ja jestem mega zadowolony - i na pewno jeszcze raz bym wybrał to samo. Może jedynie z lepszym silnikiem - M50i :8)
-
1. Bardzo mi brakuje przycisku "SYNC" dla klimatyzacji/wentylacji. Trzeba wchodzić do Menu. Dzieciaki ciagle ustawiają jakieś głupoty - często muszę używać tej funkcji. 2. Małe wyloty nawiewów z przodu == ciągły szum wentylatorów. Masakra. To chyba najwieksza wada/konstrukcyjny knot.
-
Też bardzo wysoko oceniam wyciszenie X5. Dodatkowo wyżej oceniam wyciszenie X7 niż 7. Ale nie ma co spekulować - zmierzę i napiszę na forum.
-
Każdy smartfon ma możliwość ściągnięcia apki mierzącej hałas.
-
Niestety. Na szczęcie nie jeżdżę w takowych. Natomiast kabriolet + HUD to już problem.
-
Czasem się bronimy przed zmianami - to siła przyzwyczajenia. Jak miałem kamerę cofania, to uważałem kamery 360 za zbędny gadżet dla kobiet. Nawet testując okazjonalnie. Dopiero używając ich na codzień zacząłem na prawdę korzystać z ich dobrodziejstwa i wysiadać z auta z całkowitą pewnością ,że zmieściłem się na miejscu parkingowym lub nie musząc otwierać drzwi, aby sprawdzić ile stoję od krawężnika. Dopiero po jakimś czasie zdałem sobie sprawę jak często to robiłem i jak dobrze jest teraz. HUD to nie jest zbędny gadżet. Myślę ,że niedługo to będzie standard w każdym aucie lub wręcz OBOWIĄZKOWY element wyposażenia.
-
Oczywiście faktem jest ,że najnowsze bajery potrafią 2,4 tonowego SUVa doprowadzić do zaskakującego poziomu prowadzenia/przyspieszenia/hamowania. Nie twierdźmy jednak ,że oznacza to ,że fizyka przestała działać i podobne bajery w aucie bardziej predysponowanym do sportowej jazdy nie dają o niebo lepszych efektów. Wyprzedzałeś po prostu auta o wyraźnie gorszych parametrach i/lub kierowcach. Bardzo lubię SUVy, X7 w szczególności, choć to bardziej kontener na kołach niż kiosk, ale do zabawy w sportową jazdę lepszy będzie kompakt o podobnych osiągach, nawet słabiej doposażony w zdobycze techniki. Przypomnę tylko ,że taki kompakt kosztuje kilkakrotnie (!) mniej. Jak komuś hot hatch tak bardzo nie pasuje, to niech sobie weźmie dowolne markowe coupe - też będzie 2 razy tańsze a frajda większa.
-
Na pierwszych jazdach parę lat temu wydawało mi się to dziwaczne i bez sensu. W serii 7 HUD jest seryjny - nie miałem więc wyboru. Dziś nie potrafię żyć bez HUD. Jak wsiądę do auta bez HUD to czuje się niepewnie, jestem zdezorientowany i obrażony na cały świat ,że muszę szukać wzrokiem deski rozdzielczej, spuszczając wzrok z drogi. Dla mnie to must have. BTW. O czujnikach parkowania czy ABS kiedyś też wielu twierdziło ,że są niepotrzebne.
-
No nie wiem. Jeździłem na torach różnymi supersamochodami, ale jeździłem też Megane RS Trophy, 1.8 ok 300 KM, szpera. Frajda z szybkiej i ostrej jazdy takim autkiem jest niesamowita - mały bolid. Totalny kosmos. X5 w dowolnej wersji nie daje ułamka tej frajdy. Następnie przesiadłem się Macana GTS, wracając do hotelu, i wydawało mi się ,że prowadzę żaglówkę. X5 pewnie wyjechałbym z pierwszego zakrętu. Nawet przez chwilę myślałem czy takiego Megane do zabawy nie kupić. Cena ok 135 tys zł, czy jakoś tak.
-
Ok. Ale nie zmienia to postaci rzeczy ,że opowiadanie jak to SUV z 5,5 sek do setki nie jedzie to lekka fanaberia, moim skromnym zdaniem. Po prostu M50i z 4,3 sek "ma topowe przyspieszenie" (na tą chwilę) a 40i "przyspiesza bardzo dobrze".
-
Ja miałem dokładnie odwrotne wrażenie w x5. Zdecydowanie brakowało mocy na dole i dla mnie to zdecydowanie za słaby silnik do tak dużego samochodu. Ale jak to już z 1000nrazy było zaznaczanie na forum każdy ma inny gust i inne potrzeby :) "zdecydowanie brakowało mocy", "zdecydowanie za słaby"? Mówimy o samochodzie, który ma do setki 5,5 sek oraz silnik turbo. Kiedyś owszem, wolnossące 3,0-3,5 l silnik w SUVach nie jechały, ale teraz? Auto o wielkim i wysokim nadwoziu, z przyczyn fizyki nie jest stworzone do sportowej jazdy, ale ma za to wielkie walory użytkowe, i ma ponadto 5,5 sek do setki - a tym mówisz ,że nie jedzie? A np auto, które ma 5,2 sek do setki (M50D) już jest suuuper? Czyli od "nie jedzie" do "suuuper" jest tylko 0,3 sek? Oczywiście w przyspieszaniu na niskich obrotach jest większa różnica, ale mimo wszystko. Pozwolę sobie się nie zgodzić z tą opinią :8)
-
....zapewne pomorze: - nie zawsze włączają się automatycznie czujniki parkowania przy podjechaniu do przeszkody - nie zawsze zapamiętują się ostatnio wybierane adresy w nawigacji - nie zawsze nawigacja prowadzi po nowej drodze, pomimo ,że ma ją zauktualizowaną i widoczną jako istniejącą ponadto: - coś stukało w podszybiu tylnych lewych drzwi, i to wyjątkowo głośno, ale przestało po 2 tygodniach - pewnie licho :D - czasem czujniki stwierdzają ,że tylna kanapa jest uniesiona, pomimo ,że opuszcza się i zatrzaskuje automatycznie (elektrycznie) 3,5 miesiąca użytkowania i 4,5 kkm.