Jedyna taka możliwość, to gdy przewód od pojedynczej wtyczki zasilającej odpadnie i w jakiś dziwny sposób przejdzie na masę. Bezpiecznika na tym kablu brak. Jednak pożar według mnie z tego nie powstanie. Dlatego też piszę, że kluczowa jest kwestia wykonania. Stosowanie takich drutów jak to pokazują na youtubie jest kompletnie bezsensowne. Powodują one zimne luty lub wyrwanie całego pada z płytki. Z trwałością działania sterownika nie mają nic wspólnego. Można by w samym sterowniku dołożyć bezpiecznik na zasilaniu, ale według mnie jest to nie potrzebne. Sama elektronika jest na bezpieczniku 20A na pinie 5, ale tylko raz spotkałem sie, z informacją, że był spalony, jak chłop sam zwarł go.