Skocz do zawartości

hruhru

Zarejestrowani
  • Postów

    232
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hruhru

  1. chyba wygląda na to, że niektórzy serwisanci nie wiedzą, że nie leje się tyle ile jest napisane w książce tylko trochę mniej bo co do kropelki od razu olej nie ścieknie
  2. dobrego E46 M3 za tyle nie kupi, ale zostają jeszcze M-ki w budach E30 E34 E36 i E39 można którąś z nich kupić w super stanie i doprowadzić do stanu muzealnego :D, no jedynie z E39 może byłby problem
  3. mi było obojętne czy automat czy manual. kiedyś pare razy przejechałem sie automatem, ale bardzo krótko i w dodatku w Oplu Omedze 2.5 co mnie nie przekonało ale niedawno ojciec kupił MB klasy E 270CDI z automatem, przejechałem nim troche km i teraz jak będe zmieniał auto to tylko na 3 litry w automacie, oczywiście BMW tylko nie wiem czy zostac przy E46 czy może kupić E39 i nie wiem czemu automaty mają mieć słabszy start. może te starsze? raz ruszyłem spod świateł z gazem wciśniętym do końca, ale nie kick-down i za małym skrzyżowaniem (tylko 2 pasy ruchu) było już ponad 80km/h na liczniku :roll: może na papierze jest inaczej, ale siedząc za kierownicą wogle nie odnosi się wrażenia, że auto wolno rusza no i siedzi się wygodniej, bo nie trzeba ustawiać fotela względem wciśniętego sprzęgła
  4. plusem tego całego zamieszenia jest to, że laik który posiada jedynie taką wiedzę, ze jest seria 3, 5 i 7 bez problemu je poodróżnia i może nawet nazwie. ja jestem laikiem jeśli chodzi o MB i Audi. C, E i S klasę (starą) z łatwością odróżnie widząc ich przednie światła, ale z boku i z tyłu już jest wielki problem. A4, A6 i A8 znowu rozpoznaje po tyłkach.
  5. moim zdaniem to jak juz BMW i seria 1 to lepiej e36 M3
  6. dodam tylko, że oni cały czas zapewniali ojca, od samego początku, że będzie faktura na pełna kwote. nawet nie miało być mowy o zaniżonej. a tu po miesiącu oczekiwania dzwoni telefon, że już auto gotowe do sprzedaży i można przelać kasiwo i odebrać. ale na fakturze niestety będzie wstawione 80 tyś zł... to ojciec ich olał, ale mieli jeszcze uzgodnić coś tam przemyśleć i dzwonić w międzyczasie znalazł w Wa-wie (nie w ASO) dużo lepszy egzemplarz, też 270 cdi z 2002 roku za 100 tyś zł i pełną fakturą. do tego z mniejszym przebiegiem, czyli 130tyś km, stan w każdym aspekcie idealny i pełne wyposażenie, m.in. pneumatyczne zawieszenie, panoramiczny dach, 4 strefowa klima, parktronic, siedzenia podgrzewane i elektrycznie regulowane, oczywiście skórzane no i Command - Audio+DVD+Nawigacja nawet sie nie targował :)
  7. tak, BMW wypuszczało kiedyś inne auta niż konkurenci, ciekawsze stylistycznie - wystarczy np. porównać e30, e32 i e34 do ówczesnych modeli MB i Audi - były przy nich jak tapczany na kołach ale też nie rzucały się w oczy dlatego, że były dziwaczne, ale dlatego, że były po prostu ładne co trudno jest powiedzieć o e60, 63 i 65 a e87 i e90 to nawet trudno rozpoznać dla mnie z tych nowych modeli to jedynie podoba się e60 najlepiej w wersji M (ale nie z m-pakietem). ale to na takiej zasadzie, że gdybym chciał kupić młode auto tej klasy to spośród oferty MB, Audi, Volvo, Jaguara, Mazdy i Hondy wybór padł by na e60, nawet biorąc pod uwagę samą stylistykę a co dopiero, że to BMW :D ale nie mogę powiedzieć, że jest jakimś stylistycznym arcydziełem geniusza, tak jak o mojej e46 :D
  8. nowa trojka jest dla mnie bardzo wyjatkowym autem - jedyne bmw ktore tak samo mi sie nie podoba na fotkach jak i na zywo to fakt. ale gorsze od jej brzydoty jest to, że jak przejedzie obok tak, że zobaczę ją tylko z boku i z tyłu to nie jestem pewien czy to było BMW czy może jakiś nowy koreańczyk... zresztą to, że w coupe bardzo mocno pozmieniali właściwie wszystko, nawet grill i cały tył (co wcześniej nie miało miejsca) o czymś świadczy, na niekorzyść wersji sedan
  9. Mają zbyt małą konkurencję to nie dbają o klienta, jak stracą jednego to przyjdzie następny... To samo jest w serwisach innych marek. Podam trochę inny przykład - ASO MB w Białymstoku - 3 miesiące temu ojciec szukał E klasy 270 lub 320 CDI koniecznie z automatem. Wybór był mocno ograniczony bo auto miało być na firme więc na 1 miejscu była faktura na pełną kwote. W serwisie stał 270 cdi z 2002 roku ze średnim wyposażeniem za 100tyś zł. Pojechaliśmy go obejrzeć. Auto okazało się nawet niezłe, lakier oryginalny, przebieg jeśli dobrze pamiętam 160tyś km, z zewnątrz stan bdb, ale wnętrze już takie sobie - m.in. podziobana tapicerka wokół zamka od schowka. Ale faktura miała być pełna, a o to bardzo trudno, więc ok ale muszą wjechać jeszcze na serwis bo coś stuka, skasować błędy itd i uzgodnić z właścicielem za ile pójdzie. No to pojechaliśmy do domu, bez zaliczki ale mają dzwonić. Minął chyba z tydzień a telefonu nie ma, to ojciec sam zadzwonił bo auto jest bardzo potrzebne (poprzednie sprzedał bratu), musi jeździć SC. Usłyszał, że może uda się kupić za 95tyś, ale jeszcze rozmawiają z właścicielem. Przestał szukać innego auta, bo jest dużo innych spraw na głowie, a to wydawalo się być prawie kupione Minął z tydzień a chyba nawet 2 i zadzwonili z serwisu, że na fakturze będzie co najwyżej 80 tyś zł :jawdrop: [/b]
  10. idealnym tego typu autem jest brytyjski Lotus Elise - najmocniejszy silnik to doładowany R4 1.8l, 190ps, ale autko waży zaledwie ok. 700kg :!: 4,5s do 100km/h + tylny napęd są też inne wersje m.in. 122, 136, 150, 180ps .. przy tak małej masie w każdej z nich wrażenia masz gwarantowane ceny sprawdź np. na mobile.de, w niemczech jest ich nawet sporo. chyba zaczynają się od 10tyś euro za 97 rocznik http://images.google.com/images?hl=pl&q=%22lotus+elise%22&btnG=Szukaj+obraz%C3%B3w
  11. na zdjęciach - takie sobie "na żywo" może zrobi większe wrażenie, tak jak wszystkie BMW
  12. może od któregoś miesiąca w którymś roku montowano te nowe zawory w M57 ? ale twoje auto jest słabsze o zaledwie sekundę do setki niż katalogowo? na przyspieszenie inne od katalogowego, lepsze bądź gorsze wpływa bardzo wiele rzeczy, m.in: -rozmiar kół -opory toczenia -wyposażenie dodatkowe (większa masa) -jak silnik został dotarty -olej -jakość paliwa (polskie nawet prosto z koncernu jest gorsze od sprzedawanego w europie zach.) -masa kierowcy -przebieg itp. itd. (kolejność dowolna) jak wszystko to itp sprawy które w tej chwili nie przychodzą mi do głowy nazbierają się na "minus", to auto może mieć dużo mniejszego kopa chociaż jest w idealnym stanie technicznym
  13. Ja u siebie przeczyściłem sprężonym powietrzem i nic im się nie stało, są wykonane z dosyć mocnego tworzywa O ile się nie myle, to te zawory które wskazałeś są sterowane elektrycznie, więc masz silnik M57N. w temacie jest mowa o sterowanych podciśnieniowo montowanych w silnikach M47 i M57 i tylko w tych ten problem występuje. Miałem taką małą dziurę w obrotach od dłuższego czasu. Właściwie to od zakupu auta, chociaż nie dała o sobie znać podczas jazdy próbnej. Domyślam się, że właśnie z tego powodu poprzedni właściciel zdecydował się na sprzedaż tego auta. Pewnie myślał, że już zdycha turbo. Wymieniłem rurę łączącą intercooler z turbiną, bo była pęknięta ale niewiele to pomogło. Dopiero po wyczyszczeniu tych filterków problem zniknął jak ręką odjął i teraz aż chce się jeździć :D
  14. przebieg w ogłoszeniu - 150tys km na zegarach - 193tys jak ja kocham komisy edit: zablokowane radio a termometr pokazuje -37 stopni C profesjonaliści :twisted2:
  15. Zgodzilbym sie z Toba, gdyby nie to, ze cialo ludzkie nie przypiete pasami w momencie wypadku moze zabic innego czlowieka siedzacego w tym samym samochodzie, grzecznie zapietego w pasy. Od tego, czy zapinasz pasy, czy nie, zalezy nie tylko Twoje bezpieczenstwo. No i co zrobic z rodzicami, ktorzy nie zapinaja w pasy swoich dzieci? :wink: edit: tak sobie pomyślałem, że ten obowiązek nie jest taki zły, bo np. gdy ktoś spowoduje wypadek, sam wyjdzie z tego cało, a kierowca drugiego auta zginie bo nie miał zapiętych pasów, to może potem mieć go na sumieniu :idea: ale mandaty to już inna sprawa :wink: nikt mi nie wmówi, że po otrzymaniu go za brak pasów będziemy lepiej o nich pamiętali - no przynajmniej ze mnie jest ciężki przypadek i nic to nie zmieniło. czasem, ale na szczęście bardzo rzadko zdarza mi się zapomnieć, a zapinając je nie myśle o mandatach tak samo jest kiedy zostaniemy ukarani za przekroczenie prędkości. nie znam nikogo kto potem jeździł by wolniej, a przez kilka dni częściej patrzymy w krzaki i czy samochody jadące z przeciwka nam nie błyskają ale to już inny temat
  16. a ty umiesz czytać? :duh: może zamiast wyskakiwać i od razu mnie pouczać i uświadamiać spędziłbyś tą chwile na przeczytaniu mojego postu po raz drugi i byś wiedział, że ja nigdzie nie napisałem, że sam nie zapinam pasów albo jestem temu przeciwny po prostu karanie za to mandatami jest głupie i nie da się tego inaczej ująć chciałem trochę rozwinąć ten temat, bo są tu same posty typu "ja zapinam" lub "nie zapinam"
  17. no właśnie, a kiedy jedziemy autem z automatem to prawie tak jakby z zestawem głośnomówiącym
  18. czyli idąc tą drogą trzeba by zakazać wszystkiego co jest szkodliwe dla zdrowia, np. tytoń, alkohol itd itp
  19. a ja pozwolę sobie trochę rozszerzyć temat moim zdaniem zapinanie pasów przez kierowcę nie powinno być obowiązkowe bo - nie zapinasz, narażasz tylko i wyłącznie samego siebie na większe obrażenia/kalectwo/śmierć kiedy dojdzie do wypadku albo przynajmniej mogli by nie karać mandatami i punktami a jedynie upomnieniem sam raz dostałem taki mandat, akurat zapomniałem zapiąć (co się zdarza bardzo rzadko) no i zostałem zatrzymany do kontroli no i ten program na tvnturbo "uwaga pirat" może stałby się trochę ciekawszy (a raczej zniknął by z anteny :lol: ) gdyby nie mogli już pokazywać 5x w ciągu jednego odcinka tych wariatów drogowych, ludzi niespełna myśli którym to zdarzyło się zapomnieć zapiąć pasów :twisted2:
  20. lakierowane klamki i listwa na klapie bagażnika występowały jako standard w egzemplarzach z 6 cylindrowymi silnikami, więc z ich dokupieniem chyba nie powinno być problemu
  21. http://motoryzacja.interia.pl/galerie/najnowsze/fabryczne-muzeum-bmw/zdjecie,305612,51 a co to za cudak? :shock: juz widzę, blachy ma Z13 ciekawe czy też ma tylny napęd :D
  22. tak, nic się nie zmieniło, w porównaniu do e39 to w e46 komfortu właściwie brak
  23. hrum hrum. chociaż byłem bohaterem poprzedniego tematu, to nie włącze sie do dyskusji :D nie ma sensu, wy wiecie swoje a my swoje. i kropka . powiem tylko, że dzisiaj byłem w trasie no i rzeczywiście muszę przyznać, że pojazdy są tak samo widoczne jak i były kilka dni temu, na gorsze nic się nie zmieniło :D :twisted2:
  24. bratowej zwineli E39 528i, wystraszyła się i wiecie co kupiła? Passata :D Passat od lat zajmuje 1 miejsce w statystykach ilości kradzieży, bijąc na głowe inne auta kilka lat temu w mojej małej mieścinie, pewnej nocy znikneło chyba z 10 sztuk, w tym jeden kumpla eee to szło inaczej, że na świecie jest tylko jedna marka :wink: :twisted2: ale mocno odbiegamy od tematu Passat z tego samego rocznika będzie dużo tańszy w zakupie, ale koszty utrzymania będą podobne a przyjemność z jazdy nieporównywalna, na korzyść BMW oczywiście :D jeśli możesz wyłożyć ponad 50tyś zł na auto, to bierz 330d. spalanie jest tylko o 1-2l większe (trasa/miasto) ja w przyszłym roku zmieniam na 330d
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.