hruhru

Mnie ciekawi jak oni to zmierzyli, że liczba wypadków ma spadnąć o 15-20% Jak już kiedys pisałem, ktoś kto pójdzie do rowu potem będzie się tłumaczył, że nie widział jadącego auta, a naprawde źle ocenił odległość i/lub możliwości swojego samochodu. Oczywiście są sytuacje w których światła pomagają, ale można sobie je policzyć na palcach. A nawet wtedy jak się lepiej przyjrzeć, wszystko można zobaczyć, no ale jak ktoś tylko rzuci okiem czy jest wolne i od razu zabiera się do wyprzedzania to wiadomo... Jeszcze jest takie hasło "nie widzisz - nie jedź" może by tak warto się nad tym zastanowić. Co do jazdy ze słońcem, to od kilku lat zdecydowana większość kierowców włącza światła więc ja tu nie widzę problemu. A koszty - oczywiście są niewielkie dla posiadacza jednej osobówki. Ale dla właściciela małej lub średniej firmy transportowej w skali rocznej będzię to wartość E38, E39 jakie ma wielu z was.

Nie ma sensu patrzenie czy to Mondeo, Passat czy Vectra, oni teraz mają przeróżne auta, nie tylko w czarnym kolorze, np. srebrne VW Polo.

Sprawa sposobu używania przez policję aut z wideoradarami jest właśnie nagłaśniana w mediach, m.in. w "Auto Świecie".

A ja na giełdzie w Słomczynie widizałem lepsze cudo - E36 sedan z kręconymi programi, tysiącem wlotów powietrza, wielkim spoilerem i z tymi brzydkimi lampami i pomalowane na jakąś wściekłą czerwień. Ale najciekawsze było na tylnej klapie - naklejki m.in. taka oznaczająca inwalidę i stop wariatom drogowym :D

Runflaty można zakładać tylko do aut z czujnikami ciśnienia w kołach, bo jak zejdzie powietrze nie będzie tego widać, a można tak jeździć tylko do pewnej prędkości (chyba 80km/h, może zależy od opon) co przy jej znacznym przekroczeniu może być tragiczne. A komfort i tak jest niski w serii 3, a na takich oponach to ja sobie jazdy nie wyobrażam. E-klasa na runflatach 245/40/17 z pneumatycznym zawieszeniem tłucze jak moja trójka na zwykłych 225/50/16.

W rankingu testów długodystansowych (100tyś km) wg Auto Bilda, BMW plasuje się na 7 (seria 3, ale nie wiem czy E46 czy E90) i 11 pozycji (seria X5 razem z Alfą 147). Pierwsza miejsce zajmuje Mazda 6 (brak usterek, nawet najdrobniejszych podczas testu!), na drugim jest Toyota Prius, a na trzecim E-klasa Mercedesa. Za BMW są kolejno A i C-klasa od Mercedesa, Ople, Audi A4, Skoda, Punto, dalej francuskie marki, a między nimi Audi A2, a na końcu VW Polo i Touran.

Dla mnie to już jest to obojętne czy będzie taki obowiązek czy nie, po prostu uważam, że nie poprawi to znacząco bezpieczenstwa na naszych drogach, nie ma co się łudzić. Zresztą jazda samochodem nigdy nie będzie całkowicie bezpieczna, bo co w życiu takie jest.[/b]

Teraz jeździmy obowiązkowo na światłach i w prawie całym kraju jest niezła pogoda. Czy czujecie się bezpieczniej? Ja zawsze gdy wyjade za miasto wielokrotnie widzę wyprzedzających na trzeciego. Bo nie jest tak, że ludzie nie widzą, że coś jedzie, ale bardzo wielu jest niedoświadczonych kierowców którzy nie potrafią ocenić odległości i prędkości pojazdu jadącego z przeciwka.

Nie wiem o ile większe jest zuzycie w ciężarówkach, ale zakładając, że koszty wzrosną o 10zł na 1000km, to przy miesięcznym przebiegu czyli 10tyś km będzie to 100zł na jednym zestawie. Większość polskich firm ma około 10 zestawów, a to jest -1000zł/miesiąc, czyli -12000zł rocznie :roll:[/img]

W naszym kraju stan dróg, oznakowanie i zabezpieczenia (barierki itp) są takie jak każdy widzi. Stan samochodów również - słabe hamulce, zużyte amortyzatory. Wysoka średnia wieku aut, które są mniej bezpieczne (poduszki, strefy wgnieceń, brak ESP, ABS) od nowych konstrukcji, cała masa pudełeczek na kołach typu Tico, Seicento. I co moim zdaniem najważniejsze, tam gdzie w zachodnich krajach są autostrady i drogi ekspresowe, czyli wyprzedzanie jest bezkolizyjne, u nas mamy zatłoczone jednopasmowe drogi krajowe, jakby tego było mało przecinają one wsie i miasteczka.

może takie cuda są w grach komputerowych, bo szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze, żeby w środku dnia zapalone światła oświetlały cokolwiek w nocy ich przydatność jest też inna - zgaś na chwilę to się dowiesz Tak jak ktoś wyżej napisał, nie da się zmierzyć o ile spadnie liczba wypadków kiedy wszyscy zaczniemy jeździć na światłach. Być może ktoś się uratuje bo wcześniej dostrzeże jadące z przeciwka auto po rozpoczęciu wyprzedzania. Być może ktoś inny rozjedzie pieszego lub rowerzystę bo będzie niewidoczny i jeszcze pójdzie za to siedzieć. Być może jak się spotkają dwaj debile to i tak się rozbiją, choćby mieli na dachach koguty i lampki choinkowe[/b]

moim zdaniem są niezłe, ale mogły by być ładniejsze. popatrzcie na CLS-a, nowego CL-a i S-kę. MB udowodnił, że można zaprojektować auta nowoczesne a zarazem piękne.

zimny to tragedia, ale dobrze rozgrzany po długiej trasie brzmi nawet nienajgorzej, jak na diesla oczywiście. to jeszcze nie to co CRII, ale traktorem jak TDI to nie jest. zresztą CRII to też jeszcze jest klekot, chyba że ktoś ma gumowe ucho. jeśli szuka się wrażeń akustycznych to benzyna R6 i w góre

Czyli oni liczą na to, że pomimo wielu niezgodności ogłoszenia z prawdą ktoś machnie ręką i to kupi? oczywiście takie numery przechodzą na codzień, ale jeśli gdzieśtam jest ryska o której nie było mowy czy radio miało ładnie grać a go nie ma. takie w miarę drobne sprawy. bo nie słyszałem jeszcze, żeby ktoś pojechał po igłe a wrócił czymś co jest z zewnątrz po prostu szrotem (mechanika to już inna sprawa)

od razu widać po przednim kole, że to ściema

a przypadkiem diesle nie emitują dużej ilości cząstek stałych, czyli chyba tych najbardziej trujących? czytałem, że np. w 2 największych miastach w Grecji diesli nie można rejestrować właśnie z powodu bardziej toksycznych spalin

lepiej nie, bo mają odbierać prawko uzależnionym od alkoholu, a nawet o to podejrzanym :shock:

330Ci "hatchback" chyba przebija wszystko: http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1532974

o to nietrudno we wszystkich wymienionych autach właściwie w każdym z dieslem pod maską nie ma się czego bać, grunt to dobre paliwo patrz, żeby auto nie było powypadkowe, zadbane, w pełni seryjne (żadnych nawet drobnych bajerów, np. gałka zmiany biegów) i uważnie słuchaj co mówi właściciel - jeśli odniesiesz najmniejsze wrażenie, że czasem lubił auto przypałowac to jedź do domu uwierz mi, że naprawdę nie ma się czego bać :shock: ja odkąd mam prawo jazdy jeżdżę autami z tylnym napędem i dopiero obecne ma ESP i nigdy nie doświadczyłem niekontrolowanej nadsterowności, co raz zdarzyło mi się w fiacie :roll:

zawsze to lepiej niż kiepski salon, niemiła obsługa i do bani serwis

W124 > klasa E W140 > klasa S Merce mają wyrobioną opinie aut nie do zajechania, faktycznie tak było ale chyba z 20 lat temu ale renoma pozostała do dzisiaj 75% ludzi chciało by mieć merca lub go już ma a te same 75% jak słyszy BMW myśli "wiocha, buractwo, tuning, będziesz miał wydatki" i stąd biorą się niskie ceny. tak jest chyba wszędzie na świecie a nawet na ulicach o ile mniej jeździ BMW niż MB ? chyba tylko w Bawarii auta naszej marki mają przewage

ja myśle, że to pokaz możliwości firmy

136 KM te nowe diesle powinny jeszcze robić duże przebiegi, napewno większe niż benzyniaki. ten 3.0d 184ps czy 194 to jeszcze nie jest taki wyżyłowany no i wygrywał pare razy kategorie 2.5-3 litry za silnik roku. I podobno każdy go chwali za świetną konstrukcje, że jest bezawaryjny, mocny a mało pali itd.. (chyba w jakiejś gazecie to wyczytałem)

przy 80tyś km rocznie zagazowane wysokoobrotowe R6 szybko się wykończy a diesel to wół roboczy. nie tylko z powodu dużego momentu obrotowego są montowane we wszystkich ciężarówkach i dostawczakach takie 3.0d powinno lekko przejechać 400tyś km, a pewnie i więcej

do takich przebiegów to tylko diesel