hruhru

jedynym dobrym rozwiazaniem, ktore nie zabiera jednemu a daje drugiemu jest jak najszybsze zniesienie akcyzy i zmniejszenie a nawet zniesienie vatu (chocby tymczasowo) na nowe auta. ceny znaczaco by spadly, wiecej ludzi szlo by do salonow wiec powstawaly by nowe. konkurujac ze soba dilerzy obnizali by marze, wiec ceny dalej by spadaly. a wraz z tanieniem nowych tanialy by uzywane. po jakims czasie mielibysmy o ok. 40% tansze auta wiec powoli nowe i mlodsze zastepowaly by te stare

mi tez sie nie podoba, ale myslalem, ze to cos nowszego, np. zapowiedz powrotu serii 8 :roll:

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img222.imageshack.us/img222/4089/carsbmw1821sp.jpg czy moze ktos cos wiecej o niej napisac?

juz na zdjeciach robi wrazenie :D a beemki "na zywo" wygladaja jeszcze lepiej :dance:

spojrz na blachy, bo pewnie mowisz o litwinach. zreszta mozna by zalozyc osobny dzial poswiecony ich stylowi jazdy po naszych drogach :evil: a u nas polak przekracza dozwolone 80km/h tylko na chwile przy wyprzedzaniu, bo kazdy pojazd o wadze wiekszej niz 3,5t musi miec tachograf, ktory rejestruje predkosc i czas jazdy i jak miski lub krokodylki go zatrzymaja, moga wlepic mandacik

no przeciez wyjatki sie zdarzaja :shock:

ta jak sie jedzie 150 konnym autem to nie problem, ale ja jezdzilem przez 1,5 roku seicentem 900 i po takiej sytuacji jak napisalem, on potem jedzie 100km/h a ja chce 120 i wez go tym pudelkiem wyprzedz jak jest wiekszy ruch :evil: i nie mowiac juz o tym, ze bedzie przyspieszac

niezle sie prezentuje i jesli rzeczywiscie ma taki przebieg to super. ale jesli to co widac na zdjeciach to jakis komis, ja bym sie nie fatygowal, zeby tam jechac i ja ogladac, bo trafiaja tam same szroty.

mnie jeszcze irytuje to, jak ktos mnie wyprzedza od razu po wyjechaniu z miasta. ja rozpedzam sie powoli, zeby potem jechac 120-140 a tu jakis łoś cisnie na maxa, wyprzedzi mnie a potem jedzie wolniej niz ja zamierzam i znowu ja musze go wyprzedzac. chociaz odkad jezdze BMW jeszcze nie zdarzylo mi sie cos takiego wiec chyba inni wiedza, ze nie bede sie wlokl. najgorsze jest to, ze coraz wiecej osob tak robi. nawet zdarzylo mi sie, ze musialem schowac sie w luke pozostawiona przez takiego tumana, zeby nie zderzyc sie z jadacym z nadprzeciwka :duh: ale jak ktos wyjedzie malym autem to jeszcze pol biedy, gorzej jak jakims busem, bo wtedy traci sie widocznosc.

taki juz nas los w tym kraju :( . wyjdzie taka grupa pacanow na estrade, zatancza krakowiaka, rozdadza kielbasy i browarow i juz na nich glosuja a potem wszyscy mamy tak jak widac :lol: kiedys jakas partia przed wyborami obiecywala dodruk pieniedzy :clap: mozna sie pociac :lol: i problem w tym, ze nie ma na kogo glosowac, bo wszyscy tacy sami

ja nie do konca sie z tym zgodze. sam niedawno kupilem swoja z '98r. w polsce za 31tys zl. z tym, ze auto slabo wyposazone - brak klimy, szyby z tylu na korbki :roll: za to bezwypadkowe i nie wymaga wkladow finansowych poza wymiana filtrow, plynow itp. wsiadam, odpalam i jade :D ale jesli koniecznie chodzi o coupe, czyli w budzie E46 od 2000r? to fakt, ze na takie autko trzeba conajmniej 50tys zł albo i z 60 jesli ma byc to perelka (bez kosztow sprowadzenia i rejestracji).

zreszta po co mieliby to teraz wprowadzac, rynek uzywanych aut juz dawno sie nasycil

Ja i moj kumpel mamy 320d ja mam katalizator, on juz sie pozbyl i w zadnym wypadku nawet przy ostrym depnieciu nie widac grama dymu. To inny silnik niz tds czy tdi, bmw baardzo malo albo wogole nie powinno kopcic! dokladnie. normalne to nie jest, bo moja tez nie kopci a ma juz 8 lat. moze nie sprawna jest pompa paliwa? ojciec mial Mercedesa E 220D i pamietam, ze jak kiedys siadala pompa to przy odpalaniu i gazowaniu szla czarna chmura z wydechu.

no to M3 z kilkoma opcjami wychodzi brutto $55.000. transport drogą morską $1000. kurs dolara dzisiaj = 3.08zł, czyli w zlotowkach auto warte 169,4tys. przy odbiorze placimy 10% cła, 13,6% akcyzy i 22% vatu... no i do kasy panstwa wplywa 88,9tys zł :evil: w sumie na auto wydajemy 261,3tys zł. w kraju z takim wypasem co wzialem kosztowaloby kolo 310tys, wiec gdzie jest te 50tys zl? bo chyba to nie marża :D

www.bmwusa.com Czemu do cholery one tam sa takie tanie. 325i sedan od $30.900, u nas 318i zaczyna sie od 112tys zł, a 325i kosztuje conajmniej 160tys - po odliczeniu akcyzy i vatu wychodzi 117tys wiec i tak duzo drozej. Ponadto watpie, zeby tam byly jakies szyby na korbe, a na pewno jest prawie pelne wyposazenie w standardzie i w opcji to jest zwykla skrzynia, a nie automat... u nas taka full wypas 325i wychodzi za grubo ponad 200tys zł. ale najbardziej dziwi mnie roznica cen M wersji. M3 coupe od tylko $48.900, przeciez to tyle co za jakas skode superb w skorze,z nawigacja i automatem i bajerami albo za sredniego passata :evil: a u nas trzeba zaplacic.... 287tys zł no to gdzie jest haczyk? a moze robia je z ryżu w chinach czy co?

ja widze, ze ma brewki... i wszystko jasne :norty:

cena jest normalna, ale wersja compact i do tego w takim kolorze...ochyda :duh:

To pewnie chodzi o ta 840 http://republika.pl/spis_e31/49.htm Fotki jak zrobisz mile widziane :D wlasnie bylem w tym komisie i niestety juz jej tam nie ma

Moze okolo 2-3 tyg. temu widzialem niebieskie 840i w komisie w Nowej Wsi Ełckiej (okolice Ełku, Warminsko-Maz.). jak kiedy bede tam przejazdem to zobacze czy jeszcze stoi i zrobie pare fotek.

znalazlem 34 takie 520i '96 z przebiegiem ponizej 100tys km na mobile.de :shock: a ile facet za nia chce?

a ja mysle, ze nie ma co sie martwic. pewnie w prawdziwym wypadku by byly wieksze szanse na przezycie niz w takim nowym 5-gwiazdkowym, robionym pod NCAP Clio lub Megane

Witam wszystkich :D

wystarczy spojrzec na mobile.de, tam ceny zaczynaja sie od okolo 9.000 euro za egzemplarze z '00 roku z przebiegiem okolo 200tys km, a za dobre auto trzeba zaplacic z 11-13tys. wiec ja bym podchodzil do niej ostroznie

ja mam E46 '98 z przebiegiem 156 tys. km, wszystko wskazuje na to (wnetrze, stan silnika), ze tyle ma, chociaz z doswiadczenia wiem, ze pewnosci nigdy miec nie bede. na przyklad kilka miesiecy temu ogladalem Mercedesa E klasy '02, na liczniku bylo okolo 50tys, w srodku doslownie jak nowka. auto zostalo podpiete pod kompa w serwisie (ktory byl jego sprzedawca) i pokazal tyle samo. ale jeszcze sprawdzilem VIN w innym ASO i wyszlo, ze cos bylo robione przy 170tys przebiegu...

a jak dobre sa zabezpieczenia antykorozyjne w BMW i czy niebite auto moze rdzewiec? a moze zdarzaly sie jakies wady produkcyjne dotyczace nadwozia? mam E46 z 11/98r. i na klapie bagaznika jest juz maly burchel i poza tym wyskoczylo pare kropek, wiec to normalne w tym przypadku, czy auto na bank bite? a i znalazlem gdzies, ze gwarancja perforacyjna byla na 6 lat.