
KW_
Zarejestrowani-
Postów
1 038 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez KW_
-
Vehicle: 2007 BMW 3-Series 335i (WBAWB73567P033264) Event Date Event Location Odometer Reading Data Source Event Detail 01/31/2007 FL 4 mile Motor Vehicle Dept. ODOMETER READING FROM DMV 02/14/2007 BOCA RATON, FL Motor Vehicle Dept. TITLE (Title #:0097767904) 02/14/2007 BOCA RATON, FL Motor Vehicle Dept. REGISTRATION EVENT/RENEWAL 09/24/2007 BOCA RATON, FL Motor Vehicle Dept. REGISTRATION EVENT/RENEWAL 01/18/2008 FL 2,952 mil Motor Vehicle Dept. ODOMETER READING FROM DMV 01/23/2008 POMPANO BEACH, FL Motor Vehicle Dept. TITLE (Title #:0097767904) Pomijając fakt, że auto z rocznika 2006, to tu też nie mamy nic niepokojącego. Na bezwypadkowy.net masz ogłoszenie z 2011r i deklaracja sprzedającego się zgadza, że niewiele nim jeździł. A na forum chyba obecny sprzedawca te trzy lata temu pytał o ten samochód i ostatecznie go nabył: viewtopic.php?p=1069952#p1069952
-
335i WBAWB73597P033310
KW_ odpowiedział(a) na chmielks92 temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
U mnie same amerykany i sobie chwalę. -
Vehicle: 2008 BMW 3-Series 335xi (WBAVD53588A285323) Event Date Event Location Odometer Reading Data Source Event Detail 08/27/2008 PA 34 mil Motor Vehicle Dept. TITLE (Title #:66357974) (Leased Vehicle) REGISTRATION EVENT/RENEWAL (Leased Vehicle) 05/21/2009 PITTSBURGH, PA Motor Vehicle Dept. REGISTRATION EVENT/RENEWAL (Leased Vehicle) 07/03/2009 ALLEGHENY COUNTY, PA State Agency RIGHT FRONT IMPACT WITH A SIGNPOST (Case #:2009067970) 07/03/2009 PA Police Report ACCIDENT REPORTED (Case #:2009072935) 07/03/2009 PA State Agency AIR BAG DEPLOYED; VEHICLE DAMAGE REPORTED AS DISABLING; VEHICLE WAS TOWED 08/12/2009 PA 7,885 mil Auto Auction REPORTED AT AUTO AUCTION 09/22/2009 HARRISBURG, PA Motor Vehicle Dept. TITLE SALVAGE (Title #:66357974) (Leased Vehicle) 10/01/2009 PA Auto Auction AUCTION ANNOUNCED AS SALVAGE, EXTENT OF DAMAGE UNKNOWN 11/06/2009 NEW YORK, NY Independent Source VEHICLE EXPORTED TO POLAND Jak pisał Loona, lekko nie było. Przywalone w drogowskaz ( i to chyba dość zdrowo).
-
Zgodnie z obietnicą wklejam brakujące informacje o tym samochodzie z bazy Autocheck: Vehicle: 2006 BMW 3-Series 325xi (WBAVD13556KV10281) Event Date Event Location Odometer Reading Data Source Event Detail 05/06/2006 NEW YORK, NY Motor Vehicle Dept. REGISTRATION EVENT/RENEWAL 06/19/2006 NEW YORK, NY 6 mil Motor Vehicle Dept. TITLE 07/31/2006 SUFFOLK COUNTY, NY State Agency COLLISION WITH ANOTHER VEHICLE (Case #:31887194) 10/28/2006 NEW YORK COUNTY, NY State Agency COLLISION WITH ANOTHER VEHICLE (Case #:32017005) 12/22/2006 NY Motor Vehicle Dept. TITLE 12/22/2006 NY Motor Vehicle Dept. SALVAGE 01/25/2007 NEW YORK, NY Independent Source VEHICLE EXPORTED TO GERMANY W sumie nie wiadomo jaki był przebieg tego auta w momencie importu do Polski, bo w USA więcej stało po przygodach niż się poruszało. Po trochę więcej jak miesiącu po zarejestrowaniu była pierwsza przygoda, trzy miesiące później druga przygoda (inne case'y). Powyżej wklejona aukcja miała miejsce 2 miesiące po październikowym wypadku. Tyle z tego można wyczytać.
-
Na sąsiednim forum wypowiadał się niejaki "duce74" i opisywał różnice: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p=1596238#p1596238 i wypowiedź trochę niżej w wątku: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p=1596625#p1596625
-
Burger to JB*, a nie COBB! (i różnią się dość istotnie) Wrzuć tu swój wykres, zobaczymy jak wiele różni się od tych moich wyników. Ciekaw jestem.
-
Haha, nie jest to problem ustawienia km/l zamiast l/100km. Na dystrybutorze nie sprawdzałem, ale z czystej ciekawości przemierzę. Przypomnę, że założenie jest takie, że wsiadam w auto gdy mam do zrobienia przynajmniej 10km w jedną stronę. W korkach nie stoję. Do późnej jesieni na przestrzeni ponad 5k km miałem spalanie jak niżej: http://images61.fotosik.pl/817/346634dc7b8babf2med.jpg Po zresetowaniu, przy bardzo łagodnej zimie, w tej chwili mam odczyt na poziomie 10,2 l/100km i zbliżonej prędkości średniej jak powyżej. Patrząc na różne wypowiedzi na stronach amerykańskich co do 535xi czy 535i, to te odczyty są względnie porównywalne. Stąd nie badałem "dystrybutora". Dla przykładu choćby tutaj: https://www.bimmerfest.com/forums/showthread.php?t=227859 Przelicznik: MPG=l/100km 20 = 11.761 21 = 11.201 22 = 10.692 23 = 10.227 24 = 9.801 25 = 9.409 http://www.edmunds.com/bmw/5-series/2008/road-test1.html cytat: "What's more, our test car recorded 22.5 mpg during our two-week drive. By the way, this is one of the first vehicles we've tested that reflects the new-for-2008 EPA average fuel economy ratings. Our real-world 22.5-mpg average (24.2 mpg best/20.0 mpg worst) over 1,600 miles does, indeed, reflect the 535i's official 17 mpg city/26 mpg highway fuel economy ratings for 2008.
-
Nie miałem porównania względem indywidualnej mapy, bo takowej nie instalowałem. Stałem przed wyborem identycznym jak Ty i wybrałem COBB'a. Na COBBie jeździ się dobrze, w końcu daje 30% wzrost momentu w ładnym zakresie, a to chyba tu jest najważniejsze. Nie rozumiem pytania: "Kto zrobi indywidualną mapę w PL dla cobb?" A co do ostatniego Twojego pytania, przypuszczam, że dobry tuner zrobiłby Ci może i odrobinę lepszą mapę, niemniej przypuszczam, że różnica w codziennym użytkowaniu byłaby praktycznie niezauważalna.
-
Swoje 535xi przemierzyłem na rolkach na dobrej hamowni. Fotki masz w galerii w stopce. 335i miał mierzyć z COBBem niejaki Hakelbery, co ma na forum galerię, ale chyba na planach zostało. Osobiście polecam to rozwiązanie, IMHO najlepsze posunięcie mając alternatywę mapy indywidualnej czy JB*.
-
oczywiście, że kolor z VIN-em się zgadzał nie będzie :). Przypuszczam, że mieli zalańca w tym jasnym kolorze i przerzucili wszystkie elementy odkręcane, maskę, zderzak, dwa błotniki przednie, drzwi, tylną klapę, tylny zderzak, a tylne błotniki tylko przemalowali. 2 tys mil albo przejeździli albo kopnęli na liczniku, ale raczej przejeździli. To musiało być zrobione przy minimum zaangażowania. Malowanie może być byle jak, bo tego na zdjęciach nie widać. grunt, to szczeliny by były ładnie ułożone. To tak jak z atrapą, ma to ładne być dla oka, silnik może być taki, byle tylko zakręcił i zrobił dwa metry do przodu. Zawiechy i dół nie mają znaczenia, bo tego nie widzisz na zdjęciach. Ciekawe jeszcze są same zdjęcia. Nie spotkałem się na aukcji, aby robili zdjęcie w trakcie otwierania dachu, aby pokazać, że wszystko jest ok. Co więcej, zdjęcia są chyba zrobione na parkingu, a nie na placu aukcyjnym, więc kolesie zapewne muszą się znać z właścicielami placu, aby takie kombinacje mogły przejść. Takie auto z reguły ląduje w Newburgh, a to mamy w Hartford, gdzie raczej min się nie spotyka. Znamy dobrze aukcję w Hartford, bo to najbliżej kumpla z którym współpracuję. W sumie bardzo ciekawy przypadek. Może nakłonię kolegę boss22 do obejrzenia na żywo tego auta :) . Co do VIN masz rację, to takie proste wrzucić do google, ale robi to wbrew pozorom niewiele osób. Popatrz choćby na ten dział, mają goście VIN i wrzucają w ten temat, a wystarczyłoby tylko... Ciekawe na ile go będą wykręcać na aukcji i ile razy będzie puszczany, jak masz czas to popatrz. Też mogę popatrzeć, ale boję się, że czasowo się nie wstrzelę.
-
Kolega boss22 znalazł ciekawą Z4 na aukcji do kupienia niebawem. Z4 z 2011r z niewielkimi uszkodzeniami "MINOR DENTS/SCRATCHE" jak to dosłownie znaczy, co mi tu kolega mmw swego czasu objaśniał. http://www.copart.com/c2/individualLot.html?lotId=17264094&searchType=onSaleNow Cud, malina, może ktoś się skusi? Czas mamy do wtorku. No ale jak wbijemy VIN do google, wówczas pokażą się różne ciekawe strony, najpierw znajdziemy coś takiego: http://tiny.pl/q47tg Hmm, co jest grane, czy to to samo auto? Zobaczmy na opisy. Ulubiony mój opis, który przyciąga polskich kupujących jak muchy do g...a, czyli All Over. Ale przecież, jak mnie ktoś wcześniej upomniał, dlaczego feruję wyroki, że to praktycznie już złom, przecież przy takim opisie wystarczy, że dwie strony są pomarszczone i stosuję nieuprawnione nadużycie. No, ale jak mamy All Over, to można spodziewać się jeszcze jakiś kwiatków, więc można poszukać dalej i co mamy: http://tiny.pl/q47tc Trzy miesiące wcześniej pierwszą aukcję (tak zakładam, bo nie mam ciągle dostępu do bazy Autocheck, więc nie można tego na 99% potwierdzić), gdzie auto również oklepane praktycznie z każdej strony z głównym opisem FRONT END, a pobocznym SIDE, czyli opis bez kombinowania, a też można by napisać jako drugie MINOR DENTS/SCRATCHE, albo ostatecznie ALL OVER, tylko, że ubezpieczalnia tu nie kombinuje i pisze co jest najważniejsze, a najważniejszym jest strzał w przód i nikt się zadrapaniami na tylnym zderzaku nie specjalnie przejmuje i nie robi z siebie idioty. Wklejam to tu, aby pokazać, jak przy autach względnie drogich kombinuje się wszędzie, nawet tam gdzie teoretycznie nikt aut nie naprawia, bo się to nie opłaca, bo koszty za wysokie. Do normalnego odtworzenia i być może, ale nie dla szukania kretyna internetowo-zdjęciowego, który się napali na nówczaczka z "MINOR DENTS/SCRATCHE" i będzie walił na licytacji aby kupić okazyjnie takie fajne auto. Oczywiście, wciągnięty zostanie z ceną na taki poziom, że jeszcze to będzie okazja, a chłopaki żyjące tylko z takiego uzdatniania wraków godziwie zarobią. Podobnie rzecz ma się w Europie, USA nie jest tu najczarniejszym rynkiem pod tym względem, gdzie praktycznie każde takie drogie/nowe auto jest również picowane, bo aukcje są ograniczone tylko do dilerów mających wykupione abonamenty i licytacje są zamknięte. Kupuje się najtańsze, a potem do garażu, młot w dłoń i prostowanie podłużnic, błotników, maski, przykręcenie zawieszenia byle koło się trzymało, bo jak to pokazać auto z wyrwanym kołem, itd, itp. Tak więc może ktoś chętny na Z4 z powyższej aukcji, po "amerykańskiej" naprawie ? Niiieeeeee, lepiej kupić europejskie, tu będzie bezwypadek, no ostatecznie tylko lekko, po przerysowaniu błotnika i naprawione lepiej ;) !
-
Zapytaj smietnika o ofertę 335i(xi) / 535i(xi) bo szuka już trochę takiego auta w budżecie do 85k PLN i jakoś widać, że znaleźć nie może. Może szuka by nie znaleźć, nie wiem, ale zapytać zawsze można :) . Piszesz, że auto kupione u dilera po stłuczce, rozumiem, że od dilera w USA, a nie w PL. Z tego co wiem, to raczej się nie praktykuje w USA kupowanie od dilera aut po wypadkowych, no ale może jest to jakiś wyjątek od reguły. Jeśli tak, to miał Clean Title a nie Salvage Title, więc możesz poprosić sprzedającego o skan amerykańskiego certyfikatu. Jak będzie salvage, to musiał iść przez aukcję.
-
x5 ku przestrodze 5UXZW0C53CL669166
KW_ odpowiedział(a) na kuba2259 temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Jest tylko jeden problem, ten dach wstawiony, tylko aby się trzymał, był w USA. To taka mało nieistotna różnica. Auto sprzedawane w USA było z trzeciej lub czwartej ręki. Pytanie co się po drodze do tych rąk przykleiło. -
Oglądałeś na żywo auta z aukcji w Newburgh na Copart ? Bo my tak i wiedz, że tam sprzedawany jest najgorszy szmelc jaki oferowany jest w promieniu 400 mil od tego miejsca. Jak szukam samochodu dla siebie lub pod zamówienie, to tam nawet nie zaglądam, bo to pewna strata czasu. Opis All Over to wisienka na torcie. Brak odczytu przebiegu, brak szacowanych kosztów naprawy. Naprawdę więcej nie trzeba. Auto to było na 99,99% kupione, podpicowane i odsprzedane przez kolesi co tylko się takim procederem zajmują i czekają na internetowo-zdjęciowego jelenia, gdzie wyciągają cenę na taką jaka ich zadowoli. Zobacz sobie na wątek obok takiego jednego X5, gdzie zderzak w połowie zespawali, aby tylko do zdjęć auto na aukcji jakoś wyglądało. Z jednej strony ma dziurę na pompkę do spryskiwaczy, z drugiej już nie. To auto przeszło w USA podobną ścieżkę zdrowia. Alternatywa mogła być tylko jedna, mogło być dawcą części do innych aut i to co zostało z wyprutym środkiem, bez komputerów, byle na zdjęciach jakoś wyglądać, było sprzedawane. Wtedy cena wylicytowana była bardzo niska, z tym, że nie chciałbyś remontować takiego auta, gdzie w każdym miejscu miałeś braki. Masz tu auto z 2006r z przebiegiem 58 tys km, to mniej niż moje 535xi z 2008, którym robię 5 tys km na rok i w mojej galerii masz udokumentowanie przebiegu tego auta. Nie mam teraz dostępu do Autochecka żeby sprawdzić ile ono miało w USA parę miesięcy po odjechaniu z salonu w momencie crasha i ile zrobił ktoś km w Polsce tym autem przez ostatnie 7 lat. Jak tylko będę miał dostęp uzupełnię o tę informację. Jeszcze wracając do samej aukcji. Weź sobie i wejdź w tej chwili na stronę copart.com w zakładce szukaj/kalendarz popatrz sobie na ofertę w trzech lokacjach: jutro na Long Island, w czwartek właśnie w Newburgh i w piątek w Filadelfii. Zrób sobie stosunek aut najmłodszych, z rocznika 2013 i 2014 do całej reszty. ... Jakie wyniki: Long Island: 41 aut z 800 Filadelfia: 31 z 875 Newburgh: 130 z 833 ... Wynika z tego, że Newburgh chyba jest najbogatszym miastem na wschodnim wybrzeżu. A wiedz, że na Long Island fajne wózki czasami są sprzedawane i tam bidy raczej nie widać.
-
x5 ku przestrodze 5UXZW0C53CL669166
KW_ odpowiedział(a) na kuba2259 temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
było już o niej: viewtopic.php?p=1781822#p1781822 -
trochę optymistyczne założenia :) tyle to wsuwa CX-7, dziewiątka średnie spalanie ma ponad 16PB a gazu ponad 20 przy normalnej jeździe. Bez względu na pakowność portfela w dzisiejszych czasach takie spalanie jest jak dla mnie nie do przyjęcia, no pomijam jakieś wynalazki ala sportowe. Dla porównania Highlander w hybrydzie pali średnio 9-10PB albo 12LPG. Auto mocniejsze, zrywniejsze, dużo trwalsze, też 7-mio osobowe. Przeliczając na benzynę niech będzie tylko te 6 litrów po 5 zeta masz na 100 tys km różnicę bagatela 30k PLN. Głównie na hamulce narzekają, a przy przebiegu ponad 150 tys różne inne pierdoły będą dochodzić, a do Mazdy tanie to one nie są. Ale każdy kupuje co mu się podoba, byle być uświadomionym :) , żeby nie było przykrych rozczarowań.
-
Ciekawe skąd w opisie mu się nagle wziął rok produkcji 01.2008 i napęd na 4 koła. To 01.2008 będzie miał w dowodzie datę pierwszej rejestracji jak auto przerobił na rocznik 2008. Jeśli chodzi o produkcję, to jest 10.2007r. Patrząc na cenę to raczej nic lekkiego to nie było, nawet uwzględniając, że gość sprzedaje z jakąś tam niewielką stratą. Patrząc na opis aukcji, to nie widzę tu opisu theft, a bardzo popularny wśród polskich importerów opis all over, a to dobrze nie wróży. Co prawda kwota teoretycznej naprawy nie jest kwotą zawrotną, ale to różnie bywa. Auto sprowadzone w I połowie 2008r w erze taniego dolara, więc jest szansa, że gość nie kupił trupa. Może Loona znajdzie w bazach zdjęcia, to się wszystko wyjaśni. http://tiny.pl/qlk9l