dxtr71

Czyli ze co, jez przerwe robi na ladowaniu z alternatora? Jesli tak, to moze tak byc. Jesli nie, to nie bede zdziwiony jak Ci alternator siedzi. Napraw jeza a potem zmierz miernikiem ile masz voltow na odpalonym silniku. Powinno byc ponad 14. Masz tez w ukrytych funkcjach licznka opcje sprawdzenia tego. Na forum gdzies znajdziesz linka do instrukcji jak je uaktywnic.

Wklej plili obd.ini i ediabas.ini. Zobaczymy co w trawie piszczy.

No widzisz, a mi pomoglo ;). Albo to, albo wgranie do katalogu windowsa dodatkowo pliku OBD.ini. Jak nie dalem hardware na USB (albo to przegranie OBD.ini?) to nie czytal mi stanu Ignition (sprawdze w wolnej chwili, ale to USB jako hardware nie przeszkadza). Teraz mam w pelni aktywne czytanie. Przed przekreceniem zaplanu tylko BATT ON a po IGNITION ON :8) .

Panie i Panowie. Mam ultimate evolt cable solution do naszych ultimate driving machine :). Czyli, kto ma kabel od EVOLTA jest szczesciarzem - jak sie go dobrze skonfiguruje, to faktycznie wykrywa zaplon a nie tylko ma zwarte piny na stale! Co nalezy zrobic (instrukcja dla Win Xp). 1) Po otrzymaniu kabla nie instalowac starych sterow od nich! 2*) Jesli sie je zainstalowalo to sciagamy http://www.ftdichip.com/Support/Utilities/CDMUninstaller_v1.4.zip i usuwamy je 3) Sciagamy sterowniki najnowsze ze strony producenta chipu http://www.ftdichip.com/Drivers/VCP.htm 4) Ustawiamy w ustawieniach emulatora COM, zeby byl COM1, Latency timer 1 etc (tak jak w kazdym manualy do inpy. np od nerwusa) 5) W EDIABAS/BIN szukamy OBD.ini i zmieniamy w pierwszej linijce (DLA COM=1) HARDWARE=USB zamiast OBD. Oprocz tego dopisujemy UBATT=OFF. 6) Plik zostaje w tym katalogu, ale kopiujemy go tez do katalogu Windows (bezposrednio) 7) Teraz kabel pokazuje zawsze BATT ON ale ma detekcje INGITION! Mialem ten problem co wy i zrezygnowany zaczalem kombinowac. To co powyzej sprawilo, ze kabel dziala super! Powodzenia! :cool2:

To jeszcze zobacz jaka temp Ci trzyma. Pion sie zaczyna od 70 paru stopni jaos. Powinno trzymac 90.

Klego, wymień po prostu oba termostaty. Każdy z nich to koszt około 130zł w ASO. Wczoraj robiłem wymianę z kolegą i o dziwo po wymianie głównego i płynu auto dogrzało się do maxa ale w jeździe już skutecznie ten EGRowy schładzał silnik. Po wymianie termostatu EGR (o ile w ogóle go masz, bo nie każde 2.0d ma) auto ma po nagrzaniu 90-92 stopnie. Jest to turas 320d z 2004 na EUR4. W termostat EGR stary jak się dmuchnie to całe powietrze po prostu przechodzi. W nowym tego nie ma. Z tego co pamiętam główny jest dwustanowy czy coś i próba dmuchania nie daje odpowiedzi na to czy jest zły czy nie. Pamiętaj, żeby płyn wymienić. Nie lej bodajże czerwonego borygo bo nie wolno go stosować do aluminium. Najlepiej zalej Prestone, STP alb oryginał BMW. Wtryski jak padają to będziesz miał problem z paleniem, z nierówną pracą, skaczącymi obrotami, rzucaniem silnikiem ale dogrzewanie raczej się nie zmieni drastycznie. Powodzenia :cool2:

Wiesz, nie wiem wlasnie dlaczego odeszli od cudnego rozwiazania z E46, gdzie dociagalo sie 3 kabelki, dokladalo przyciski na kiere i bylo. Sam zrobilem retrofita, do zrobienia w doslownie godzine. W E90 ta dodatkowa galka pasuje jak piesc do oka. Czasem robia takie dziwne, nie do konca zroumiale zmiany...

Nie no, kierownica to chyba rynek polski chlopaku. Naprawde 99% E90 ma sterowanie radiem na niej. Ale BMW to indywidualna rzecz w sumie i juz nie takie cuda widzialem :cool2: O srebreo na galce zmiany biegow mi chodzi. Jak masz listwy w drewnie to wysoce nienaturalnie wyglada galka ze srebrna wstawka. Ale moze w E90 tak bylo. Nie znaju? :roll: Do ktorej? 5 na raz w jedny samochodzie to zawsze najlepsza opcja :twisted: !!!!!

Kamil jest w porzadku. Robilem u niego turbo osobiscie. Nie puszcza oleju, pompuje dobrze. Troche gwizdze, ale gwizadanie podobno nie jest nienormalne. Moze sie brac troche z nieszczelnosci przy rurach intercoolera. Wirnik wazne zeby byl caly i luzu wzdluznego 0. Kamila polecam szczerze, nie zedrze i zrobi jak dla siebie. Plucze, myje, wymienia odmy i filtry. Robi kompleks od razu bez lipy. Robi tylko na melecie a to wazne! Zero chin!

Felgi sa cudowne ale do E46, w E90 srednio nadkole wypelniaja. Jakas dobra 18 by sie przydala, na kolo i na siedzenie pasazera tez ;). Golo nie jest, jest bardzo przyjemnie. Samochod Class-A. Niepozorna bestia. A gala to raczej oryginalna nie jest, bo nie bylaby srebrna do wszystkiego w drewnie. Sprawdz przebieg dobrze jak nie sprawdzales bo po co ktos by zmienial bez powodu? Kiera bez multi do E90 w skorze i drewnie tez wyglada nieswojo. Zgadza sie z VINem? Te dwie rzeczy wygladaja jakby byly podmienione z 116i. Chociaz jak Polski salon to cuda sie moga zdarzyc... Ale bylem swiecie przekonany, ze multi w tych autach to standard. Nie ma tempomatu w multi ale sterowanie radiem obowiazkowo. Kolega w 318d E90 FL ma manualna klime ale przyciski do radia sa na kierze.

Panowie, zaciagnalem INPE EDIABAS 6.47 + INPA 5.02 od trandolfa z chomika. Natomiast to co sie zainstalowalo to 3.01 INPA. Niby dziala ale wolalbym nowsza, czy jak wrzuce na to nerwusowa z instalatora 10.0.0.4 to bez motania bedzie dzialac od razu ze wszystkim co zrobilem wczesniej? Poki co zalezy mi tylko na INPIe. Jestem nowy w temacie wiec moze jeszcze powiecie o co chodzi w tych standard toolsach? Czy jest to pakiet wszystkiego z INPA? Dzialam na lapku z win xp.

z choinki sie urwałes ? Po co piszesz te bzdury, jakie czesciowe odcinanie egr'a przy 90stopniach ? Ludzie litości :duh: gdy masz 2 termostaty to niesprawny termostat egr spowoduje ze auto nie bedzie osiagac temp 90stopni, jak masz 1 termostat to tylko on reguluje temp. Ja mam 318d pajacu. Z drzewa sandalowego sie urwalem. Na swoim przykladzie tlumacze, ze EGR nic nie wnosi. Ludzie odcinaja EGR i nie ma problemu z trzymaniem 90 stopni. Nie wpuszczaj goscia w maliny.

to co napisal kolega TC w przelozeniu na ojczysty jezyk oznacza. Masz zapewne zabita mulem odme starego typu. Wymien jej filtr albo zaloz nowego typu. Jak nie wiesz gdzie jest odma to odpal sobie realoem i poszukaj separatora oleju w nim. Musisz sciagnac filtr kabinowy i jego obudowe. Odma jest po prawej zaraz obok puchy filtra powietrza. Jak nie to to masz jeszcze wezyki podcisnienia do wymiany, elektrozawor turbo albo przeplywke. Zacznij od odmy a jak nie pomoze to podepnij sie pod kompa. :cool2:

Ale herezja. Moje auto nie ma termostatu EGR bo fabryka mu nie dala i nagrzewa sie do 90 stopni jak ta lala. Przy 90 komp odcina czesciowo EGRa i caly czas sie taka temperatura utrzymuje. EGR nie ma nic wspolnego nagrzewaniem auta. Sa to wyssane z palca teorie spiskowe. Z tego co pisales masz walniety elektryczny podgrzewacz wody, ktory nazwales webastem. Ja bym tutaj szukal. Zerknij tez na swiece i ich sterownik.

Ale to sie czuje jak cholera kiedy zadziala. Jest wtedy jakby delikatny spadek mocy na kolach i ustepuje poslizg.

Jeśli pod maską jest smród i bucha z wentylacji to prawdopodobnie masz nieszczelny wydech przy turbinie albo na kolektorze wydechowym. Jak pęknie kolektor to objaw może być podobny. Te kolektory czasem ludziom pękają. Wtedy w sumie powinno się dać odczuć delikatny spadek mocy bo turbo będzie gorzej dmuchać. Musisz przejrzeć wydech od początku do końca. Do tego oczywiście potrzebny Ci będzie kanał i zdjęcie osłon spod silnika.

Ehhh, one służą do gaszenia, nie są zamknięte przy pracującym silniku bo byś odciął dopływ powietrza do kolektora. Oprócz tego gaszą silnik w razie zapalenia (samozapłonu oleju). Później ich funkcję przejęła klapa przed EGR, którą Roger sam zamontował! Spytaj go po 3 latach od tego posta, czy dalej uważa, że te klapki robią jakieś super zawirowania skoro mają tylko stan otwarty i zamknięty. Żebyś wiedział pajacu, że jestem Panem Inżynierem. Klapki to Ty masz na oczach :duh:

Wyobraz sobie, ze gasi sie inaczej bo ma klape gaszaca przy EGRze. Ehhh. Klapki odcinaja powietrze do silinka szybko i gasi sie on lagodniej. Faktycznie troche poczytaj (albo po prostu pomysl) bo poki co sie madrzysz tylko a malo wiesz :nienie:

No to jestem po diagnostyce u Piotrka. EGR podlaczony i to nie jest przyczyna bo dziala prawidlowo. Przeplywka chyba po wymianie filtra delikatnie sie rozjechala, skalibrowana na nowo i pokazuje ok. Jest powiedzmy tuz przed kresem mozliwosci ale jeszcze mierzy prawidlowe wartosci. Do serii sie nadaje, do chipa to raczej slabo. To na pewno nie jest problem. Auto nie wyplulo zadnego ale to absolutnie zadnego bledu. Zreszta spodziewalem sie, ze tak bedzie. Jeden problem wykryto ale nie mam na 100% przekonania i prosze o porade. Mam lekkie nieszczelnosci pod 1-2 wtryskami zapewne przez stare juz podkladki miedziane. Czy to moze byc problem zatrzesienia autem przy zmianie predkosci obrotowej? Jak np wylaczy sie korekcje i obserwuje predkosc obrotowa na poszczegolnych cylindrach w INPIe to jest ok a potem jak sie zalcza smooth control z korekcjami to korekcje ida w gore na chwile (tak powyzej 2-3) i rzuca silnikiem. Potem sie uspokaja. Kolega od diagnostyki, ktorego wiedza jest duza w tym temacie (a ja w nia wierze) mowi, ze to raczej bardziej sam wtrysk. Teraz nie wiem czy wymieniac od razu wtryski czy zaczac od podkladek? Prosze o rade :).

No i to jest pewien problem, bo nie mam czeym skasowac adaptacji dla przeplywki, nie posiadam laptopa poza firmowym, na ktorym nie moge instalowac takiego softu. Sprawdzaja mnie. Planuje umowic sie z Piotrkiem z Wroclawia na diagnostyke, wymiane uszczelek/oringow pod wtryskiwaczami i probe przelewowa. Odlacyzlem podcisnienie od EGRa. Jest inaczej, jakby auto bylo delikatnie zywsze ale problemy troszke zmalaly w moim odczuciu ale nie znikly. BTW z ta przeplywka to bylem u Szatyna na diagnistyce kiedys, pokazywala 2x za duzo, zrobil adaptacje i do teraz jest w miare ok. Troszke jakby za malo mierzy, ale tylko delikatnie. WYmienilem tez wkladke fitlra na panelowa piper crossa i tuz po wymianie mialem wrazenie, ze wyzej opisane objawy jakby sie zminimalizowaly ale co bym nie zrobil to wszystko wraca z czasem do normy. Jakby sie doadaptowuje do zmian... Nic, podjade do Piotrka a jak to nic nie da, to sie powiesze na najwyzszym drzewie, albo zadzwonie do Rogera ;). On mnie powiesi... :cool2:

Zapchać pewnie nie ale może się przerwać membrana w obudowie lub sprężyna ale skoro wymieniałeś kompletną odmę to ok. Sprezyna jest cala, membrana tez wyglada ok. Rozbieralem do czyszczenia tydzien temu.

Maciek, dzieki! Wymieniona mam odme, jeszcze rok po wymiane wymylem ladnie w benzynie cala. To jest nowy typ, wiec nie ma sie co zapchac. Przelewy nie sa wymienione, to prawda! Mam wezyk kupiony, wymienilem podcisnienie cale w sumie i specjalnie sciagalem do tego koletor ale nie wymienilem przelewow bo wygladaly ok. Moze to moj blad? W sumie cos by w tym moglo byc, bo na zimnym silniku moze byc tego przelewu wiecej na wtrysku... Powiedz, do wymiany przelewow tez kolektor zrzucic?

Panowie, zrobie wam OT ale prosze, luknijcie na moj temat. Jakos w tym temacie jest najwiecej kumatych ludzi, ktorzy moze beda w stanie mi pomoc rozwiazac problem. Jak ktos z Wroclawia lub okolic oferuje podpiecie sie pod kompa, kiedy auto bedzie zimne, to bylbym wniebowziety. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=201992

Witam, Od jakiegos czasu staram sie zwlczyc problem z drganiem (telepaniem buda) przy ruszaniu i przy zatrzymywaniu auta (tuz przed zejsciem na nieco nizsze obroty biegu jalowego). Najczesciej wystepuje to tylko na zimnym silniku. Jak sie zagrzeje do 90 stopni to jaby ustwalo znaczaco. Czasem ustaje calkiem. Ostatnio jak pojechalem pod komputer podlaczyc, to wlasnie ustalo, co mozna uznac za ironiczne. Wymienilem juz poduszki silnika i skrzyni na Corteco (poprzednik tez wymienila ale byly dwie rozne z przodu). Kolo pasowe wyglada na cale i ma nabita date 05 07. Sugeruje to, ze bylo wymienione. Zreszta nie ma luzow i w trakcie pracy silnika nie bija ani troche. Dwumas po najprostszym tescie wydaje sie ok - 4 bieg ponizej 1000 obrotow i gaz do oporu ani drgniecia. Nie znam jeszcze stanu tarczy. Czyscilem EGR, tylko subiektywnie odczuwam roznice. Wyjalem wezyk i zgluszylem, jakby troszke mniej drgalo przy ruszaniu ale przy zatrzymaniu i tak telepnie. Takze nie jest to przyczyna problemu raczej. Mam tez wyczyszczone oba zaworki a na korekcji wtryskow najgorszy ma kolo 0.4. Wymienione wszystkie filtry teraz, wlacznie z paliwa. Zastanawiam sie, czy lekko cieknacy z pod podkladki wtrysk, albo lekko na przelewie cieknacy moze powodowac takie objawy? No i wystepujace najbardziej na zimnym silniku? Mam lekka plame chyba nie olejowa kolo 1 wtrysku. Przed regeneracja trubo lekko swiszczalo, po jest tak samo. Dmucha dobrze, nie ma luzow wzdluznych zadnych ani wyciekow. Poprzedni wlasciciel wlozyl katalizator nowy bosala taki kwadratowy i sie zastanawiam czy tu gdzies nie ma problemu. Generalnie mialem drgania na wydechu wiec tlumikarz mi dospawal urwane mocwanie z przodu przy kacie i dokrecil to. Pekala rura na srodku, na przewezeniu wiec dospawal jeszcze jedna zlaczke elastyczne. Nie pamietam czy to nie po tym zaczelo i wystepowac to drganie? Ale tylko na zimnym przy ruszniu i przed zatrzymaniem? Czy też tak macie, że jak auto jest zimne to tuz przed zatrzymaniem spadaja wam obroty na biegu jalowym? Myslalem, ze generalnie na zimnym aucie powinny trzymac sie nieco wyzej a tu jak skonczy sie toczyc to spadaja gwaltownie i towrzyszy temu zatelepanie. Przy ruszaniu telepanie jest jakby w tym samym zakresie obrotow. Mam wymieniony akumulator, swiece zarowe NGK i sterownik swiec zarowych (uzywka od E90, nie ma na niej zadnych bledow). Prosilbym o wasze sugestie bo problem wyraznie mnie przerasta.

A protoplastą elektrycznego turbo jest jakby kompresor. To nie jest wielkie odkrycie i turbiny i tak nie znikną, bo ich potęgą jest prostota działania i budowy :).