Skocz do zawartości

Tomcio_e36

Zarejestrowani
  • Postów

    183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tomcio_e36

  1. Po za tym koledzy nie napisali najważniejszego-osobiście pewnie spora częć użytkowników tego forum mnie poprze,jest to najbardziej nieudany silnik w palecie bmw,wymaga ciągłej uwagi,pilnowania wymian paska,olei syntetycznych,półsyntetyki i mineralne potrafią go zabić,wycierają się krzywki na wałku rozrządu,sam wałek ,zapycha sie magistrala olejowa,siadają popychacze,pali jak co najmniej 2.0 a jeździ :duh: jak 1.0.I jak masz zamiar go kupić to podstawowy test-zapalasz ,słuchasz czy nie cyka ,trochę podgrzewasz jak wskazówka minie niebieskie to wciskasz gaz do oporu,ma na obrotomierzu dojśc do 6200 i trzymać ,tzrymasz tak 15 sekund i gwałtownie puszczasz gaz,jakiekolwiek zafalowanie,niewyrównanie obrotów,albo nie daj boże nie trzymanie tych 6200 obrotów równiutko DYSKWALIFIKUJE ten silnik,oznacza to że ma już zryty rozrząd,i jakiekolwiek tłumaczenie sprzedającego że to niewielka usterka można między bajki włożyć,naprawa tego uszkodzenia to 1500zł w części,jak pojęcia o mechanice nie masz to jeszcze 500-600 dła mechanika,a jak test na luzie przejdzie ,to jedź na jazdę próbną ,wybierz górkę i jeden,do odcinki,ma dociągnąć do wspomnianych 6200,dwa i znowu do odcinki ,ma dociągnąć do 6200 i nie zamulić,ale uwaga bedziesz już miał z 90 na blacie może nawet więcej(nie wiem bo mój kręci do 5200).Jeśli i to przejdzie to ściągnij pokrywę zaworów,to jest 3minuty roboty,12 śrub na klucz 10 i ściąga się ją w górę,jeśli nie ma nagarów i jest czyściutki,to bierz i od razu wymiana na SYNTETYK!!,zazwyczaj ci co ściągają auta zmieniają olej,ale w polsce pokutuje zasada że jak 200tysi to minerał,jak pojeżdzisz od wymiany do wymiany to masz rozrżąd do roboty(nie pasek ale to co pisałem wcześniej,wałek ,popychacze i tp),pozdrawiam i życzę powodzenia,I jeśli którakolwiek z wyżej wymienionych zachowań wyjdzie to radzę nie bierz,będziesz siedził w auciew i kopał jak ja i połowa tego forum a nie jeżdził.Pozdrawiam
  2. Witaj w klubie-ja z moją walczę już kilka miesięcy i już jest prawie dobrze ale tylko prawie...W moim wypadku wymienione już zostały WSZYSTKIE!! elementy zawieszenia i układu kierowniczego(drążki kompletne),wywalony sworzeń nie powoduje uwożenia,kiedyś dawno miałem wybity i auto nie woziło tylko tłukło-u mnie wina leży chyba w maglownicy-w przyszłym tygodniu wymieniam,bo tylko ona już została do wymiany.A ty spradź jeszcze właśnie jabłuszka drążków kierowniczych-pod gumowymi osłonami przy wejściu w magiel,podnies auto na kanale,ktoś niech szarpie kołem,a ty ściągnij gumę i trzymaj ręką to jabłuszko,jak poczujesz uderzenia to wymień i zrób zbieżnośc.Pozdrawiam i oby to nie był magiel jak u mnie
  3. i jedna rada-niech najpierw wyciągnie wysprzęglik,po co go zostawiać a potem odpowietrzać i niech odkręci mocowanie wtyczki od sondy lambda,po co potem trzymać skrzynię w rękach i robić głupią minę że kable trzymają- :twisted: -wstyd się przyznać ale tak zrobiłem u siebie
  4. A co do tematu-ja owe zmulenie w m40b18 mam od dwudziestu tysięcy kilometrów-więc nie sądze że to pompa-wydaje mi się że strownik przestawia kąt zapłonu i dlatego prycha i muli,potrafi nawet strzelać w dolot!!,Tak jak mówicie przygazówka albo jazda z wciśniętym gazem wdeske przez 50 metrów pomaga,zmółka przechodzi.Ja to robię tak że po zapaleniu czekam 10 sek,potem przygazówka do 4500 obr,puszczam gaz ,jak go trzęsie to jeszcze raz do4500 i przechodzi-z takim autem zrobiłem jednorazową trasę 900 km bez gaszenia i nic mu się nie działo,więc wg mnie to absolutnie nie pompa.A i tak-kable,świece,czujnik położenia wału wymienione na nowe,sonda po odpięciu nie eliminuje problemu,w przyszłym tygodniu ktoś zczyta mi błedy zobaczymy co jeszcze w nim siedzi,jak znajdę usterkę to napiszę co było,solennie obiecuję,zresztą zawsze tak robię ,pozdrowionka
  5. Do Belgusa: Może napiszę za ostrym tonem ale już mnie to wnerwia-po co nabijasz sobie posty,chłopaki mają realny problem,ty napisałeś dwa posty nic nie wnoszące,chwalisz się ze miałeś podobny problem i zamiast podac rozwiązanie to się mądrkujesz.Napisz jakie" kilka rzeczy" to to może komuś pomoże !!wogóle widzę że to jest generalny problem tego forum-co z tego że szukajka znajdzie 100 postów z opisanym problemem jak w żadnym nie ma odpowiedzi jak usunięto usterkę!!A wkurzam się bo sam mam ten problem,na forum pytałem kilka razy i nikt nie raczy odpowiedzieć co u niego pomogło.Pozdrawiam i bez urazy
  6. Piszecie że 2 godziny-można i da się ale jeśli są zapieczone mocowania skrzynia silnik,a tam są klucze torx ,które łatwo objechać,to potrafi zejśc cały dzień i to w dwie osoby,ale 200 było by dobrą ceną
  7. Jak miałeś zamknięte ogrzewanie to długo pozostanie zapowietrzony ,otwórz je i daj popracować silnikowi chwilę,potem odkręć odpowietrznik i sie nie martw na poczatek bedzie syczało i pójdzie płyn z bąbelkami ,potem przestanie lecieć,dokręc odpowietrznik ,uzupełnij stan płynu i znowu odpal,niech pochodzi , zgaś,odpowietrznik i bąbelkowanie :mrgreen: i znowu przestanie ci lecieć,znowu dolej płynu(ja zalewam na maxa,ile wlezie) a potem albo poszalej autkiem albo powtórz poprzednie kroki ze 40 razy :D ,jak poszalejesz to odkręc powoli odpowietrznik i daj płynowi leciec jakeś 20 sekund,bedzie bulkał a potem bedzie juz lał się czysty ,dokręc,daj ostygnąc i dolej płynu a potem jazda testowa-jak grzeje w środku ogrzewanie i temperatura stoi w pionie to ok.pozdrawiam
  8. Części od 5 do 10 to właśnie górne mocowanie amortyzatora tył-przez niego przechodzi amorek i jest w nie wkręcony nakkrętką 11.całośc jest do nadwozia przykręcona na dwie nakrętki na klucz nr 13,Tobie pewnie amor przewalił taką metalową podkładkę w tym mocowaniu i wlazł do środka-proponuję kupić nowe górne mocowanie,kiedys na allegro widziałem za bodajże 30zł,A wymiana tak jak przy wymianie amora-lewarek,koło w dół,na dole amorek do wachacza jest przykręcony śrubą na klucz 18!! zaopatrz się w niego bo w standardowych zestawach nie ma ,potem odkręć te dwie 13 w bagażniku i wypadnie ci cały amor,wymień te górne mocowanie i zakręc spowrotem w odwrotnej kolejności.I mam nadzieję że to nie rdza na kielichach, tylko rozerwało tą blaszkę ,bo jak rdza to :cry2: Powodzenia
  9. Ja robię to tak-odkręcam odpowietrznik przy wyjściu z pompy na chłodnicę (uwaga można łatwo ukręcić) zalewam płyn az zacznie z niego lecieć,zakręcam go,odkręcam drugi,znajdującyu się koło korka chłodnicy,też uważnie ,szerokim,płaskim srubokremtem i dalej zalewam powoluteńku az płyn pójdzie,zakręcam odpowietrznik,korek,odpalam(A NAJWAŻNIEJSZE-musi cały czas na maksa być otwarte ogrzewanie),chwilkę pochodzi ,gaszę odkręcam odpowietrznik koło korka,czekam aż zlecą bombelki i poleci czysty płyn,zakręcam znowu.I teraz tak -powinno się to robić tak długo az po odkręceniu odpowietrznika nie będą się pojawiać bąbelki,z autopsji wiem że trwa to bardzo długo,więc ja po pierwszym spokojnym odpowietrzeniu robię tak-czekam aż troszeczkę się podgrzeje,wskazówka ponad niebieskie,a potem w p.. i na gaz i bokami :mrgreen: ,jak pozrzuca mocno autem to odpowietrza się na bank,z nagrzewnicy poczujesz jak pięknie grzeje,potem zgasić odkręcić odpowietrznik,poleci troszeczkę bombelków,uzupełnić płyn i śmigać,Ja tak swoją odpowietrzałem już kilka razy i efekt murowany a jak normalnym sposobem ,bez przegonienia,to wiecznie bywała zapowietrzona,tylko zaznaczam raz jeszcze nie chodzi żeby szybko ,tylko żeby na wysokich obrotach porzucać autem i wtedy bedzie ok.Pozdrawiam
  10. Tu masz linka z allegro: http://moto.allegro.pl/item151473446_instalacja_gazowa_i_homologacja_instalacji_lpg.html Da sie załatwic.I glin też się jakoś strasznie nie obawiaj,jeżdziłem tak trzy lata i w sumie skapnął się tylko jeden,ale to Polska ,więc 50 zł na przymknięcie oka i ok.A papiery na butlę sa do odtworzenia,właśnie tam gdzie dałem linka trzeba za to 50 zł zapłacii gośc legalizuję całą instalację,szkoda tylko że telefonicznie tego nie robi :mrgreen:
  11. Ja się tylko ustosunkuję do jazdy na 4 śrubach-da radę ja w przednim kole mam też tylko 4 szpilki,bo mi oponiarze zrobili lepszy numer-wkręcili śrubę o gwincie M 1.5 a w beemce jest 1.25 i oczywiście rozjechało cały gwint.Ja już tak jeżdzę jakieś 4 miechy i nic się nie dzieje.Ale i tak musze wymienic piastę
  12. Wczoraj kupowałem kable do mojego m40b18 produkcji Janmor i jest tam nawet instrukcja jak ten czujnik przełożyć.Otóż z najdłuższego kabla odkręcasz fajkę ,stary kabel odcinasz i wyciągasz z czujnika,nowy przesadzasz przeez czujnik,i zakręcasz spowrotem na kleju fajkę która nachodzi na kabel przy kopółce.Cena kabli 150 zł i działają miodzio.
  13. A ja stawiam na popychacze hydrauliczne.Jesli po przekroczeniu tych 5,5 tys obrotów zaczyna tak dziwnie gulgotać i dopiero po chwili wraca to na bank popychacze.Kosztowna imprezka,bo jeżeli kręci tylko 5,5 to poleciał już wałek i dzwigienki.Koszt wczęściach około 1000.Pozdrawiam posiadaczy "bocianów"
  14. Tomcio_e36

    Zawieszenie jaki koszt ??

    Mi za zrobienie całego zawieszenie w Piekarach Sląskich powiedzieli 700 za przód,facet ma swoją formę do elementów gumowch.Ale zrezygnowałem,kupiłem części na allegro i sam zrobiłem wyszło o połowę taniej,ale jak chcesz to zadzwoń,umawiasz się na termin,zostawiasz auto na dzień lub dwa i odbierasz gotowe z gwarancją.Tu masz numer (032)7675378,kumple robili u nich i bardzo sobie chwalą
  15. Witajcie Z góry zaznaczam że post może być przydługawy.Otóż sprawa wygląda tak:mój ZŁOM uwozi na drodze,jest to i zarówno myszkowanie w koleinach,ale to się zdarza każdemu, jak i niekontrolowane delikatne skręty podczas większych prędkości.Czuć to tak jakby podmuch wiatru popychał lekko auto i ono samo zaczyna skręcać(bardzo leciutko)musze natychmiast wykonywać kontrę.Problem zaczął się jak wróciłem z 400 kilometrowej trasy z rozwalonym swożniem zewnętrznym.A teraz co najlepsze: -w samochodzie wymienione:Sworznie zewnętrzne na obydwóch wachaczach,tuleje metalowo-gumowe na obydwu,tylne amortyzatory ,bo miały lekkie wycieki-na nówki,tuleja tylna pod progiem lewa ,bo miała lekki luz,łączniki stabilizatora ale to ponoć na uwożenie nie ma najmniejszego wpływu,drążek kierowniczy wewnętrzny lewy,bo wydawało mi się że jest już za luźny. A TEN CHOLERNY ZŁOM NADAL WOZIŁ MNIE PO DRODZE z prawa na lewo,zmieniłem opony na 195, mniej tańczył w koleinach ale na prostej drodze potrafił zatańczyć.Mechanicy rozkładają ręce,diagności szarpiąc na naprawdę super stacji stwierdzili ,że występuje lekiki luz góra-dół maglownicy,po stronie lewej ,czyli po stronie zębatki.A i pojawiło się jeszcze drganie,trzęsienie i wibracje w zakresie od 80 km do 110,tak mocne czasami ,że całą budę telepie a czasami ,jak auto trochę pojeździ to go wcale prawie nie ma ,Hamulce raczej to nie są,bo zhamowanie auta w trakcie trzepania całkowicie eliminuje problem. Wczoraj kupiłem maglownicę,używaną(we środę mam wyjeżdzać tym autem za granicę,na regenerację brak czasu)i niestety po założeniu okazuje się ,że auto chyba nie trzepie ale za to kierownica bardzo ciężko chodzi i nie wraca do jazdy na wprost :duh: czyli gorsza od mojej,natomiast moja po zdjęciu nie wykazuje najmniejszego luzu,chyba diagnosta jednak się pomylił,po prostu szukaliśmy już dziury w całym,i teraz prośba:może ktoś miał podobny problem albo ma jakieś sugestie.Prosze pomóżcie
  16. Nie wiem jak w 2,5 ja wymieniałem w 1.8 i tak jak kolega pisze odkręcić wał za przegubem,podporę skrzyni,opuścić na poduszkach silnika do dołu,zaprze się o rozpórkę dolną (chyba ją masz w sumie wszystkie e36 ją miały)i teraz dwie przedłużki długie,dwie krótkie i dobiero klucz,nasadź to ponad skrzynią tak żeby klucz wychodził z tyłu skrzyni i niech ktoś dobrze dociska klucz,bo mi po torxie przeskoczył i była masakra,dwa dni piłką piłowałem górną śrubę!!Ale jak nasadzisz ponad opuszczoną skrzynią to dojście jest ok,powodzenia
  17. Możesz,o ile się wciśniesz pod maskę ,zdejmiesz filtr,rozpędzisz do 250 na godzine i zobaczysz w którym miejscu trzeba split blosa rozpiłować,bo mieszanka ubożeje :twisted2:
  18. A dlatego tego nie robią ,bo większośc ludzi nie grzebie przy swoich samochodach sama,tylko oddają je do mechaników,a spróbuj odwiedzić powiedzmy 10 gazowników -i zapytaj się o blosa,ponad połowa wogóle nie słyszała a jak to ustawić nie wie nikt.Więc tu masz odpowiedź na swoje pytanie,dlaczego w 750 i w innych samochodach tego nie montują.Poza tym,jak trafisz na kumatego diagnostę przy przeglądzie to Ci dowodu nie podbije ,bo w Polsce zasilanie blosem,czyli zakładanie instalacji I generacji jest zabronione.Ale spox,w tym kraju o kumatego diagnostę trudno :mrgreen:A poza tym według producenta blosa stroi się na hamowni obciążeniowej!!Można pod domem ,nie na analizatorze ,tylko na oko ,osiągi będą ok,ale spalanie trochę wyższe.W 750 kolektory sa plastikowe czy jeszce metalowe?
  19. Ponieważ twoje v12 to dwie r6 więc dwa blosy,po jednym na każdy przewód przed przepływką,moc do 140 koni jest na nierozpiłowanym gwizdku wewnątrz blosa,można go rozpiłować nawet do 300(ponoć),z tym że u ciebie najlepszym rozwiązaniem byłyby dwa oddzielne reduktory po jednym na stronę a jak chcesz zrobić odłączanie jednej strony(choć nie wydaje ni się aby BMW tak to wymyśliło) to każdy reduktor ma elektrozawór,wystarczy jakiś prosty układ elektryczny,mikroprzełącznik ,przekaźnik i odłączanie całkowicie jednej strony przy obrotach biegu jałowego,ale uwaga ,mogło by to spowodować chwilowe zubożenie mieszanki i strzały,zresztą tak jak mówiłem wcześniej to odłączanie zasilania jednej strony to w/g mnie bzdury,opory które musiałby przezwyciężyć silnik ,ta druga strona musiała by ciągnąc stronę z pełną kompresją bez paliwa,to by dawało więcej strat paliwa niż jednakowe zasilanie dwóch stron.ale może się mylę ,niech ktoś się wypowie co do zasilaniea tych dwóch stron
  20. Tomac jedź na Karb do staji diagnostycznej sto metrów za mcdonaldsem po drugiej stronie drogi.Tam jest dwóch diagnostów,jeden starszy,łysawy i drugi młodszy,o ile pamiętam ,ten młodszy ma troszeczkę siwawe włosy.I właśnie on jest naprawdę dobrym fachowcem,mi też auto jeździło po drodze ,bujało,wszyscy mówili maglownica,tuleje,a on kazał mi wymienić amorek tylny i końcówkę zewnętrzną w e36 i ustało!!Zreszta mówią o nim ,że jest fachura,skasuje Cię trzydzieści zeta ale po tym jak wymienisz co ci powie to drugi raz sprawdzi i pobuja juz za darmo.Tylko pamiętaj ,nie do tego łysego,do tego drugiego.Bo z łysym to tam się co innego załatwia :twisted:
  21. chodzi o tą zaczynającą się numerem 4? Na moje oko to ogrzewanie przepustnicy,wychodzi z małego obiegu,tego co do nagrzewnicy,jeśli i ta się połamała to masz problem tu musi być szczelnie,w innym wypadku będzie tracił płyn,jeśli się mylę niech ktoś poprawi
  22. Zatrzaski u mnie w motoryzacyjnym pod domem,nie są od bmw ale pasują idealnie,pozdrawiam
  23. Na allegro ogłasza się gościu z B-Białej,"legalizacja" kosztuje 199 zeta
  24. Blos wogóle nie korzysta z twojego komputera benzynowego,jest to instalacja pierwszej generacji,więc z żadnych programów oszcędnościowych nie korzysta.Ale napewno odczujesz powrót mocy i radośc z jazdy :twisted:a średnio 20 to mi na zwykłym palniku paliła 2,8 litra,z blosem tyle samo ale ja lubiałem cisnąć
  25. Różnicy niby nie ma ale do swojego silnika musisz dobrać reduktor o zwiększonej mocy taki który obsłuży do 200 koni.Byłi i sa takie z Lovato,ja miałem Lovteca.A może prościej rozebrać go wieczorkiem w domu ,wymyć benzyną ekstrakcyjną i kupić i założyć komplet nowych membram-cenowo o wiele tyaniej,poszukaj na allegro zestawów regeneracyjnych do swojego parownika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.