Skocz do zawartości

Tomcio_e36

Zarejestrowani
  • Postów

    183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tomcio_e36

  1. Ten wąż to odma,jeśli służy do odpowietrzania skrzyni korbowej,jeśli uciąłeś i zacisnąłeś opaską i nie ma już pęknięc ,to możesz tak jeździć i się nie przejmować
  2. Tomcio_e36

    Drżenie kierownicy

    co do tarcz-możliwe ale według mnie mało prawdopodobne,waliło by raczej przy hamowaniu i to we wszystkich zakresach prędkości
  3. Odkręć korbkę od szyby ,jeśli masz,potem odkręc śruby znajdujące się pod rączką,przesuwając w przód zdejmij zaślepkę (obwódkę)koło klamki i podważ śrubokrętem od dołu tapicerkę,na chama,pewnie połamią się zatrzaski ale kupisz je wsklepie motoryzacyjnym po 50 groszy,a i wcześniej wykręć cypelek od blokowania drzwi ,po zdjęciu boczka zobaczysz zamek. Zresztą SIEKIERA widzę zę jesteś z sosnowca ,podjedź ja jestem z Bytomia ,to pomogę.
  4. Tomcio_e36

    Drżenie kierownicy

    Najpierw :search: ale od tego jest admin.Drżenie-wyważyć koła!,zobaczyć czy średnica felgi dokładnie leży na piaście,jeśli jest luz założyć pierścienie centrujące,jeśli powyższe zabiegi nie pomogą,sprawdzić końcówki drążków kierowniczych i drążek środkowy,w najgorszym wypadku jak po poprzednich zabiegach bedzie drgało dalej sprawdzić tuleje gumowe w waczaczach przednich górnych,ale najpewniej źle wyważone koła
  5. Nie mam żadnej wiedzy dotyczącej akurat tego silnika ale skoro piszesz ,że góra kręci a nie ma kompresji to tak na mój rozum może łańcuch przeskoczył o kilka zębów?Jeśli trafiło tłokiem w zawory ,to do roboty cała góra ,pewnie prowadnice w głowicy,przylgnie zaworowe,same zawory do wymiany,na tłokach w najgorszym wypadku są odbite kólka od zaworów,mogła tez poleciec panewka,ale to najczarniejsze wizje.Na moje oko sprawdż ustawienie rozrządu czy jest przesunięty czy nie,jeśli jest bedzie trzeba gdybać dalej. A do przedmówcy-co niby ma dać odcięcie zapłonu w takowej sytuacji?Silnik mechanicznie z przełożenia dostał pewnie z 10tysięcy obrotów,tyle mogło się urwać co ewentualnie uśłizgało sprzęgło
  6. Tomcio_e36

    Myszkujący przód

    Tak więc tylne tuleje wymienione,przednie również ,pozostało do wymiany drązek kierowniczy wewnętrzny ,to on ma luz lekki nie maglownica :twisted: i co najważniejsze-założyłem węższe opony!! Niby nie wiele,bo teraz mam 195 a miałem 205 a skończyło się noszenie,drązek wymienię dla świętego spokoju,poszedłem jeszcze za radą chłopaków i sprawdziłem amortyzatory,lewy tylny 20% a prawy70% :duh: ,więc tu też leżał powód.Jeszcze ten drążek i pełna zbierzność i bedzie już napewno ok
  7. Masz rękaw pod podłokietnikiem,czyli taką dziurę do bagażnika?Wcisnij się kakoś podważ zaślepkę klapy,taki plasti czarny na całej tylnej klapie.trzeba go wyrwać na hama,potem kupisz nowe zaślepki i juz masz dojście do zamka,potem pociągnij cięgno i otwarte. Metoda druga ,gdy nie masz rękawa-wyciągnąć znaczek z tylnej maski i wyciąć pod nim kątóweczką dziurę i jakimś podkrzywionym śrbokrętem dtworzyć zamek,jeśli tą metodą oklej jak najwięcej dookoła taśmą malarską ,rzeby gorące iskry kątówki nie uszkodziły lakieru.Ja kiedys e 23 otwierałem tą drugą metodą udało się
  8. Tomcio_e36

    Brak iskry POMOCY

    I sprawdż ,czy jest zasilanie komputera,nie wiem jak w e30,ja w e36 na klemie dodatniej mam dokręcony drugi przewód,on cały czas zasila komputer,i pod łączeniem zrobiła się śnieź,silnik nie palił,iskry nie było,a też wymieniałem czujniki i wiele innych rzeczy.Wystarczyło przeczyścic i dokrecić i hula
  9. A ja dodam od siebie ,że sprawdz ile pełnych obrotów wkręca się śruba w piastę,ja jeździłem na orginalnych śrubach i aluskach i kiedyś na zakręcie koło wyrwało się,obcinając gwint na śrubach.Wkręcone trzymały na trzech zwojach gwintu,orginalnie wychodzi 6-7 pełnych obrotów
  10. I to mnie trochę śmieszy-czemu po druciarsku?A może ja lubię moment mieć nisko a z tą skrzynią i tą mocą będzie szedł od 1500obr,prawda?Znam kolesi,co do e23 włożyli hamulce z e32 5,0-co też druciarstwo?Dobra tylko to druciarstwo miało wszelkie brembo i inne markówki pod sobą,auto z tymi hamplami stawało w miejscu.A głowica z polerowanym dolotem od 3,5 do 3,2 z założonym wałkiem od 2,8 (po to ,żeby móc mechanicznie ustawić kąt zapłonu do gazu,bo silnik robiony typowo pod gaz)to tez druciarstwo?Ten silnik wymiatał tak,że żaden seryjny 3,5 nie dawał mu rady.Nie martw się Kornelio,damy radę :mrgreen: Mam kumpli.którzy technicznie to napewno ugryzą(tylko mieszkają 300km ode mnie,więc to dłuższy wyjazd),najprościej jest wymienić całość,ale gdzie tu finezja?Popatrzcie na auta takie jak np Roberta BMW,nie widziałem,ale nawet na zdjęciu w podpisie widać co włożył w co,to tez w sumie druciarstwo,hehe.Ja osobiście upieram się ,zę zmienię silnik,wiążkę, kompa sterującego,silnik chciałbym 24v,ten z e34 mający 190 kucy.A moja skrzynka mi wystarczy,pomyśl obroty na wejściu do skrzyni nie są wartością względną,teraz przy np.3tysiącach mam 100km/h i potem bedzie tak samo!Owszem,piszę ,że trzeba będzie zmienić dyfer,a dokładnie trzeba będzie zmienić przeguby ,bo przy tej mocy napewno poukręca.Korneli ale ten silnik z tą skrzynką i tym przełożeniem mostu będzie obieżdżał prawie każde 2,8.Tak mi się wydaje,jak się mylę to poprawcie.A zresztą to plany na przyszłość.Na razie jeszcze musi m40 trochę poklepac,przynajmniej 10 tysięcy kilometrów
  11. i widzisz 130Rapid sam odpowiadasz czemu:do e36 za słaby.Początkowo tez stwierdziłem,kupie tą ,silnik trochę słaby,ale blacha marzenie,auto za kilka groszy z włoch więc rudego nie ma,stwierdziłem,doprowadzę do ładu i będzie ok.ale potem się zaczęło,klepał od początku ,po otwarciu góry okazało się ,że tam chyba z trzy motodoktory wlane ,taki syf,potem poszła sprężyna zaworowa,tak jak pisałem w postach zrobiłem,ale kuleje,gubi zapłony ,trzęsie amochodem i po drugie:TEN MOTOR NIE JEŹDZI!!! zobacz w moim podpisie,czym jeździłem wcześniej to zrozumiesz,tamte to demony przyspieszenia też może nie były,ale z tym silnikiem to na 5 cylindrach i w automacie objechały by 1,8 jak chciały.Poza tym w sumie dól tego silnika jest ok,ale tak-ja przeciwnikiem gazu NIE JESTEM,moją czarną e23 na gazie zrobiłem ponad 70tysi i nic tylko mi ładnie silnik wyczyściło.Teraz licz -ta e36 pali średnio 9 litrów beny to daje 40 zeta ,gazu do tego silnika nie ma sensu,bo przestanie jeździć wogóle,a jak dam m52 2,5 litra i gaz to niech se i weźnie przy ciężkiej nodze 20 litrów gaziwa-mamy znowu 40 zeta.I jaki rachunek?mam tylko nadzieję ,że znowu nie trafię w silnik padakę.A i nie chcę wymieniać na zasadzie klocków wszystkiego,czyli skrzyni,wału ,po co ?Dopasuję powolutku silnik na skrzynię którą mam ,najwyżej zmienię przełożenie mostu.Hample jakoś dorobię powoli,nie trzeba od razu,można powalczyć powoli,ja lubię grzebać.Tylko tak jak piszę-to wszystko na wiosnę może najwcześniej zimą,najpierw tym co ma muszę objechać Danię a z klekotem się boję.A jak załatwie używki koniki w super stanie to myślę ,że i popychacze z pod nich będą ok,to i z 10tysięcy jeszce zrobię.To tyle a co do Rapidki to piękne auto,popieram to,że ktoś dba o stare auta,ja sam kiedyś wrócę do rekinów i to na pewno
  12. najpewniej sworzeń waczacza zewnętrzny krótki,ale tak naprawdę to stcja diagnostyczna i szarpaki prawdę Ci powiedzą
  13. dzięki Marku760 Jeżeli mogę to faktycznie przyjadę ,tylko musiałbym wiedzieć gdzie.Jeśli bedziesz mógł,to podaj jakiś namiar na priv,może naprzykład numer telefonu to zadzwonię i się umówię.Dzięki raz jeszcze.Po zdjęciu,które masz w profilu,można by sądzić ,że jesteś z Kietrza,chyba na ottomoto była ta siódema wystawiana.Pozdrawiam
  14. A może ktoś jeszcze ma je na zbyciu?:modlitwa:
  15. przebicia nie czuć na żadnym widać też nic nie jest,dlatego ta prośba jest tak ważna,bo silnik gubi zapłony i tu jeszce może byc tysiąc innych rzeczy,kable zresztą mają około 12 tysięcy kilometrów.Może ktoś jednak pomoże z tymi kablami?Ja też mogę podjechać,niestety nie mam kumpli z Beemkami z silnikiem m40,wszyscy mają m50 i cewki zapłonowe.Podejrzewam ten kabel,że poprostu może miec przerwę w środku i gubi iskrę.PROSZE POMÓŻCIE!!!!Przecież m40 to ponoć popularny silnik,wymiana trwała by może z 10 minut.Pozdrawiam
  16. Witajcie Otóż jak już pisałem w kilku poprzednich postach moje e36 to kupa złomu :twisted2: i cały czas się coś wykłada.Ale do rzeczy,otóz cały czas szatkuje mi silnik,świece nowe,filtry nowe,a on do 2000 obrotów czuć ,że co jakiś czas gubi jakiś cylinder.Miałem to już gdzieś,gdyż stwierdziłem ,że i tak na wiosnę zmiana silnika,ale dzisiaj ,przy wymianie oleju i ściąganiu tej zaślepki na kable WN zauważyłęm,że z jednego kabla z tej gumowej otuliny co jest przy świecy da się wyciągnąć kabel prawie o 0,5 cm :duh: I tu prośba:Czy ktoś z Bytomia lub okolic mógłby użyczyć do sprawdzenia na moment swoich kabli?Nie chcę już po prostu bez sensu ładować w ten silnik ,bo wałek wytarty i popychacze klepią jak DWA DIESLE,bo mówić o jednym to mało,Kręci się już tylko do 5 tysi.Ale kroi mi się wyjazd do Danii(w końcu trzeba by na ten m52 gdzieś zarobić)a gośc który mnie zabiera ,chce żebym jechał autem.Więc jeśli ktoś ma ten silnik z okolic i byłby gotów podjechać dosłownie na 10 minut,to będę bardzo wdzięczny,po prostu nie chcę wywalać pieniędzy w kable jeśli to nie to,Za paliwo oczywiście zwrócę i jeszce jaksś porządna halba sie znajdzie.Pozdrawiam i czekam na rychły odzew
  17. Mogę się mylić ale ja tak miałem w siódemce,najpierw pojawiło się trochę tego mazidła,potem z czasem było coraz więcej,zaczęło ubywać oleju zaczęło przybywać smarków w płynie-winowajca-pęknięty blok silnika na szpilce dokręcjącej głowicę pomiędzy kanałem olejwym i wodnym.Ciśnienie oleju jest większe więć to on akurat przedostawał się do wody.Wiem że cię nie pocieszyłem i aby u ciebie było to co innego
  18. Sprawdź połaczenia masy silnika z alternatorem i z budą,kiedyś mi brakowało masy w innym co prawda aucie i ładowanie świeciło
  19. Tak wszyscy piszą ,że trzeba wymienić wszystko i zaraz będą posty ,że najlepiej zmień całe auto.A ja Cię popieram,walcz,tylko pisz na forum jak Ci idzie.Ja na wiosnę mam w planach innego projekta :mrgreen: Myślę o wstawieniu silnika m50 ,pojemność 2,5 litra,ale chcę to założyć do skrzyni z m40,wiem porzeźbić trochę trzeba,ale pewnie da się zrobić.A jaki silnik wstawiasz-m30?Moim zdaniem może być problem z podsterownością auta-za ciężki.ale próbuj i pisz jak Ci idzie
  20. O widzisz było by super,tak kombinuje,ze jeśli konik jest niewytarty i wałek dobry na tym koniku to i popychacz pod nim też bedzie ok,prawda?I jeszce daj znać ile byś ewentualnie chciał,może być na PW,dzięki
  21. Tomcio_e36

    Kolor świecy

    Dzięki za podesłaniestronki ,o taką mi właśnie chodziło,tylko była po naszemu :duh:
  22. Tomcio_e36

    Kolor świecy

    Mam pytanie,czy ktoś wie co oznacza kolor świecy ceglasty?A dokładnie wszystkich świec.Kiedyś nie wiem czy na tym forum udało mi się znaleźć ładnie opisane co oznacza poszczególny kolor świec ale teraz nie umiem znaleźć.
  23. Witajcie Opiszę od początku.Otóż mój m40 niestety już dośc dawno zaczął klekotać,wałek wytarty na czterech krzywkach,koniki też leżą,popychacze również.Wiem najprościej wymienić :lol: Ale nie w tym rzecz,zdecydowałem ,że w ten silnik nie ma sensu pchać kasy,na wiosnę przyszłego roku chciałem myśleć o IS-ie lub nawet jakimś m50,tylko że trafia mi się wyjazd zagraniczny,do Danii dokładnie i mogęjednak z tym silnikiem mieć problem z dojechaniem.I tu właśnie prośba-czy komuś po wymianie kompletu krzywek i popychaczy nie zostały jakieś stare ale sprawne,które mógłby za syboliczną cenę opchnąć?Wszyscy piszecie że wymieniacie całość,a przecież na pewno wszystkie koniki nie leżą,popychacze pewnie również nie,tak sobie dumam ,że jeśli bez wymiany wałka wymieniłbym tylko te dźwigienki,to pewnie trochę bym tym silnikiem jeszce objechał,wiadomo,zetrą się i dlatego wsadzanie nowych to całkowita strata kasy.Jakby ktoś miał to dajcie znać i podajcie jaka ewentualnie cena by Was urządzała.Z góry dziękuję
  24. Tomcio_e36

    Stukająca góra silnika

    Jaki kompresor?po co?Odkręć pokrywę.Z całą siłą dociśnij zawór w dół i kręć kołem pasowym na wale ,poczujesz kiedy tłok dotknie o zawór,potem klucz nasadowy 17,przedłużka, młotek rozbij zabezpieczenie zaworu,wyskoczą ze środka te dwie łupki a potem dalej jak opisałem wcześniej,nigdzie dalej zawór nie wpadnie,A ta druga sprężyna jest razem z tą pierwszą dokładnie wewnątrz niej,po "rozbiciu"zaworu wychodzą obie
  25. Tomcio_e36

    Stukająca góra silnika

    Do Piotera W: Otóż nie dostanie,Bmw ma dośc zdolnych inżynierów,oprócz sprężyny głownej zaworowej jest jeszce wewnątrz dodatkowa,podtrzymująca właśnie zawór w momencie gdy połamie się głowna.Przejechałem na tej sprężynie w drzazgach 200 km-byłem w trasie do domu miałem 300km do celu 200.Zdecydowałem jechać,kulał,pluł potykał się ale jechał.Tylko niestety albo stety katalizator poszedł papa,wypluło całe włosy metalowe przez ostatni tłumik.Ale chyba był przytkany ,bo teraz chodzi lepiej :twisted2:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.