
Krzysztof Presz
Zarejestrowani-
Postów
279 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Krzysztof Presz
-
opinie na tamet kierowcow w bmw
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na vanos24 temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Jedno jest pewne - BMW na trasie i w miescie wspolpracuja i sie popieraja. W korkach zawsze szukam Beti i wiem , ze mnie wpusci. Czesto jadac np. do gdanska spontanicznie tworzy sie konwoj kilku Betek. Przejaz przez zapchane miasto - no problem, byle znalezc innego z BMW, ktory jak trzeba zwolni lub zablokuje innych bym mogl wjechac. Co dziwniejsze nie zawsze dziala to w przypadku osob w najnowszych samochodach, prosto z salonu. Natomiast Co wiecej, inne samochody tez maja jakis szacunek, a moze po prostu kazdy lubi Bemki? Nie wiem, ale jak siade w volvo mojej panii, luk kiedys jeszcze w jej toje, to przezywam szok - pchaja sie, pukaja w czolo, za nic nie wpuszcza, wyprzedzaja, wojuja itp. Sam tez puszczam innych, ustepuje, dziekuje i przepuszczam pieszych - mam 286PS, wiec male zatrzymanie na pasach mi nie posuje humoru... A lysy owszem jestem, ale to chyba nie ma znaczenia. A co do tego: Jedny gatunek z jakimi "wojuję" to drogowe cwaniaki, co to się wpychają na 3-go, albo jadą do samego końca "rozbiegoofki" i potem mysla, że ktoś się ich przestraszy..... Niestety sie mylisz - OBOWIAZKIEM w Unii, a na pewno w niemczecjh jest JECHAC DO KOŃCA, i obowiazkiem jest zamek blyskawiczny, czyli wpuszczanie bez zwalniania ruchu. Ja walcze z takimi, ktorzy nie wpuszczaja - bo robia korki i lamia rozsadne przepisy, ktore nibawem chyba i do nas wejda. Na niemieckich autobanach stoja tablice mowiace, ze za wjechanie wczesniejsze niz znaki nakazujace polaczenie strumieni ruchu grozi 150 euro kary! To tak pod rozwage. Apeluje - jechac do konca, i wpuszcza tylko tych z konca, a zobaczycie ile bedzie plynniej. -
Dlaczego E23 wydaje się brzydkie i przestarzałe?
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na Michael temat w E23
O takim marze od dziecka... I pomyslec, ze to ma 20 lat! Wiem, jak jezdzi standardowe 745i z 252 PS. Co tu sie musi dziac, to moge sie domyslac. Bajka! To juz sie niue zestarzeje, bedzie tylko nabierac wartosci. Do tego zrobic taka muzyke jak mialem w moim e23 i nic wiecej nie potrzeba. -
Mi pekla kiedys sama z siebie - ten plastikowy krociec. Bylo t opo jakis 350 tys km. Mechanik stwierdzil, ze w tych modelach sie tak czasami zdarza, ze jest to dosc typowe w 740. Mi wymienili caly ten plastikowy boczek - jest zagniatany na boku chlodnicy - koszt okolo 200 PLN z robota. Odpukac nic sie nie dizeje. Podobny wyciek mam teraz iu kobiety w VOLVO, saczy sie na laczeniu. Zdanim serwisu nie jest to wina zadnej uszczelki, czy termostatu, tylku technologii - plastik i aluminium maja inna rozszerzalnosc cieplna i po latach moga sie nieco rozszczelnic. Ponoc tez typowe. Warsztaty niechetnie to zmieniaja, bo bardzo czesto zagniatajac nowy plastik zbyt mocno cisna i peka lub metal sie odksztalca. I musza dawac drugi lub przerzucac koszty na klienta, ktory slusznie mowi - a nie dalo sie delikatniej? Tak wiec nie dostalem gwarancji, ino zapeninie, ze powinno byc OK.
-
A ja mysle, ze mechanicy patrza statystycznie. 740 jest nowsze i jest go mniej. 750 sa dluzej na rynku i czesto byly kupowane za grosze - dlaczego? bo byly juz w zaniednbanym stanie w Niemczech, jezdzil nim mlody ambitny turek, Jak juz niewydolil i mu koles na podworku nie pomogl, to dawl niska cene, bo to ciezko sprzedac i wypychal. Tu byla rados - ale BMW , ma 12 cylindrow, i jak jezdzi. I dalej jezdzilo, bo po co serwisowac? Jakies plyny? Swiece? Az ktoregos dnia sie koazalo... ze nie jezdzil lub szarpie. Mysle, ze oba motorki sa bardzo fajne, tylko na 12 cyl trzeba sporo wydac na wstepie, prezentow nik nie robi, no i liczyc sie z wiekszymi kosztami eksploatacji, nieco wieksza awaryjnoscia spowodowana bardziej skomplikowanym systemem sterowania 2 polowkami silnika (bo de facto sa to 2 R6) itp. Dochodzi lepsze wyposazenie, ale to tez moze sie zuzywac - nivo, jakies elektroniczne bajery, domykania itp. O samochod trzeba dbac, a o taki co ma wicej rzeczy - bardziej dbac. I tu jest pies pogrzebany. Bo na przyklady nie ma co dyskutowac, moj sasiad co ma kilka kantorow zawsze jezdzi tylko 12 cyl, serwisuje tylko w AS0, na spalanie nie patrzy - i jest bardzo zadowolony z auta. I jezdzi max 8 letnimi. Mysle, ze ktos kto wyda 10 tys na 750 z poczatkow produkcji szybko nabierze takich doswiadczen, ze nie bedzie juz polecal ani marki, ani modelu. Prywatnie tak sobie mysle. A z 740 jestem bardzo zadowolony. Faktycznie to co naprawiam, to jest ogolnie 7kowe....
-
Dlaczego E23 wydaje się brzydkie i przestarzałe?
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na Michael temat w E23
Mialem e23, w super stanie, i z dosc ladnym wyposazeniem (felgi, spojler na klapie, czarny tylny pas, zawieszenie m, duzo prawdziwego drewna, szklany szyberdach, kerownice m itp). , choc ubogim, bo bez skory i elektryki. Mam ogromny sentyment do tego modelu, szczerze mowiac po latach stwierdzam, ze nawet na dzis e-23 jest rownie dobra co e32. Mi brakowalo klimy, elektrycznych szyb itp, ale 745i executive i e24 M635i sa moim marzeniem ciagle i coraz milej jest na takie klasyczne ksztalty poatrzec w zalewie zunifikowanych ksztaltow i nawet stylistyki reflektorow (citroen i nowa 5). I na prawde od reki oddam moje e32 za superzadbane 745i w wersji 3.5 T. Z niektorych ujec, np z tylu z ukosu stare rekiny sa piekne i niepowtarzalne. A co do trwalosci i niezawodnosci - nigdy przez kilka lat i dziesiatki tysiecy e23 nie zawiodlo mnie. Glos zamykanych klap i dzrzwi, dotyk klamek, solidnosc kazdego elementu i ich niespotykana dzis masywnosc sa urzekajace. Oczywiscie moze byc to kwestia kwestia indywidualna, ale moj rekin (bezwypadkowy, 2 wlascicieli w niemczech od nowosci) byl mniej awaryjny niz moje aktualne e32. Facet jezdzi tym e23 nadal i dba o niego. Wyglada tak, jak go mu oddalem, sladu korozji, blysklakieru - az milo na niego spojrzec, podobnie jak ta co pokazal Zalew. Do tego e23 ma jakas taka lekkosc i delikatnosc, mimo swoich duzych rozmiarow. W srodku jest bardziej przestronne od e-32. A jak na TAMTE czasy, to byla po prostu rewelacja. I zgadzam sie w pelni, ze e38 jest PIEKNE. I mam nadzieje, ze w ciagu 2 lat stanie pod moim domem. Mam dokladnie sprecyzowane jakie musi byc. W koncu sie takie trafi. NA mobile de potrafia niektore ladne e23 byc duzo drozsze niz mlodsze e32, ktore byly zle traktowane. Niestetry, anwet w niemczech jest ich coraz mniej, do tego staja sie modne wsrod japiszonow i kadry kierowniczej. Pozdro -
Jak chcesz dluzej uzywac auto i mozesz wydac sporo kasy to polecam Bilsteiny zolte - sa regenorowalne i ustawiana jest twardosc. Dzialaja w dwie strony - rewelacja do szybkiej jazdy po polski drogach.
-
Ale pewnie nie tylko e34 - Dziwnie hamuje ? Już jest ok!!!!
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na damp temat w E34
Mam to samo - dokladnie tak samo (i chcialem o tym posta napisac) - powoli dojezdzajac do swiatel hamuje jakby pulsacyjnie. Pompa wspomagania? Jak cos bedziesz wiedzial to pisz jak to rozwiazales i do czego doszedles. W przyszlym tygodniu daje samocod na wiekszy przeglad, wiec moze mi to sprawdza. -
Podaj linka do tego samochodu na mobile.de, poczytamy w opisie, moze cos bedzie.
-
Alpina powinna miec tabliczke z indywidualnym oznaczeniem i numerem kolejnym/ W srodku na desce, lub na dachu, nie wiem jak w e-32, w e-21 mialem nad polka na desce. Taki certyfikat. I na zegarach bylo alpina, na progach, wychaftowane na siedzeniach zielona nitka. Kierownica byla inaczej szyta i tez z logo.... W sumie Alpina to sie w wielu miejscach podpisuje.
-
Prawe światło - świeci w ziemię mimo regulacji.
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na Alexandra temat w E32
W stolicy ustawienie swiatel na przyrzadzie kosztuje 14 PLN, mysle, ze jest to cena urzedowa na stacjach diagnoistycznych. Fakt, ze czasem po ich ustawieniach dziwnie swieci, ale ostatnio nawet udalo im sie zrobic ze mam jasno, wszystko widze i nie oslepiam. -
Kiedys juz pisalem - byly proby w fabryce, na pewno 2 sztuki jezdzily po Niemczech do testow. Opinia negatywna, nie weszly do produkcji. rozmijaly sie z potrzebami grupy celowej, zuzycie opon horrrendalne ponoc, piszczal na 2 biegu. Na mokrym i sliskim nie szlo. Jedna byla bez ASC, jezdzil nia na testach moj znajomy z Monachium. Poszukaj tez posta :search: jaki napisalem na temat zamiany 740 na manual. Ktorys z kolegow szybko mnie uswiadomil co do zakresu przerobek i kosztow. Choc widzialem juz w pismie manualna 7ke z silnikiem od m5, ale to latwiej pewnie bo wszystko razem przeszczepiasz. Jak ci tak zalezy na manualu to rozejrzyj sie za e38 740 z 6biegowa skrzynia. Osiagi beda podobne i koszty penie w sumie tez, chyba ze masz na oku cos niemal darmowego. Tyle ze do starego auta poco tyle inwestowac. .
-
Jak chcesz sie zapylac.... Jak uzywam filtra weglowego - oprocz tego ze filtruje kurz i pylki (jestem alergikiem, wiec jest to super sprawa) to do tego pochlania zapachy. Efekt stosowania filtra to czyste, niezakurzone wnetrze - szyby, deska, siedzenia - czyszcze auto w srodku raz na rok. Z zasady nie otwieram okien jak nie trzeba, klimie sobie klima i filtruje filtrem. Fajnie jest stac w tunelu za smorodzacym autobusem i tylko to ogladac. Bez filtra jezdze busem VW t4. I po kilkuset km mam czarna twarz i w nosie kupe sadzy. No i permanentny syf na kratka powietrza, szybei i w srodku. Wiec sam sobie odpowedz co warto a co nie.
-
740 V8 - na jakim ustawieniu skrzyni jeździcie - E czy S?
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na Krzysztof Presz temat w E32
Mozna i w czasie jazdy, spokojnie mozesz wlaczac S, np przed kolumna tirow, lub gdy chcesz sobie posmigac. Do E wracasz albo nasikajac guzik, albo samo sie tak ustawuia po dopaleniu samochodu - bo E jest ustawieniem domyslnym. -
To jest problem. Zreszta teraz jeszcze poglebiony przez podaz aut i mit, ze sprowadzone to lepsze. Jak sie przymierzalem do sprzedazy mojej (e-38 ma byc w zamian) to mi wprost ogladajacy mowili, ze fajnie ze stan jest idealny, ze sa nowe amory bilsteina, ze nowa pompa wodna, ze zostaje muzyka ze zminiarka i kablami i masa rzeczy na prawde wazych i drogich, robionych na oryginalach, ale ze mi NIKT za to nie zaplaci, ze nie potrzebnie robilem :mad2: jak chce sprzedawac, bo jest zasada, ze sie nie zwracaja takie inwestycje. A taka samo to oni widzieli na gieldzie nie za 23.000 (tyle wtedy chcialem, bo rynek byl inny), tylko za 19.000, co prawda 735 i i starsza, ale TAKA SAMA. A w tamtym czasie mialem najtansza 740 w ogloszeniach... Z drugiej strony rekina sprzedalem gosciowi, ktory byl gotow zaplacic za to cacko kazde pieniadze, i tak mnie ujaz za serce ze mu opuscilem by mial na duperele jakie musial zrobic - wandale stlukli mi migacz i jakis palant uszklodzil blotnik i uciekl bez zostawienia wiesci. Rekina sprzedawalem 3 lata temu i wozilem kartke kolo roku. Moim zdaniem jak chcesz szybko sprzedac to daj cene niska, minimalna jaka cie zadawala i jeszcze troche spusc i sprzedaj pierwszemu co przyjdzie. Jak nie pali sie to wystaw swoja cene i cierpliwe czekaj. Z moich doswiadczen nie warto dawac ogloszen, zwlaszcza tych platnych. Pies z kulawa noga nie przyszedl z gazety, a juz na pewno nie powaznie zainteresowany. Wszystkie auta moje i mojej kobiety sprzedawalem dzieki kartkom wozonym na szybie. Masz ladna bryke i robi wrazenie. Latwiej sie skusic kupujacemu i potem przebolec cene, niz wybierac z masy aut w ogloszeniach. Do tego widac, ze nie od handlarza, ale zadbana prywatna.
-
Chyba wart tej swojej ceny. Jak mi tylko powiecie skad wziac troche luznej kasy, to biore bez zastanowienia sie. Czytam, czytam, i jekas tak umiarkowanie sie zapalilem, az patrze na zdjecie i... kombi w nanualu. No i juz mam o czym marzyc. Cacko. Tylko czy zauwazyliscie, ze ma recznie regulowane fotele? Jak juz to by sie memory i elektryka przydala. Moze dla tego go nie kupie?
-
Akumulator dodatkowy - zwykle drugi jest jak sa odbiorniki ktore ciagna prad na postoju, np. dodatkowy sprzet grajacy, ogrzewanie postojowe i penie wlasnie jakies borowikowo-policyjne kompy, elektroniczne instalacje dodatkowe. No z tym trybem awaryjnym to juz nie jest chyba sprawa kabli :wink: . Jak bedziesz mial komunikat to wal smialo posta, to przetlumaczymy. A nie bylo to Getriebeprogramm?
-
Czy wymieniajac pompe wodna nalezy wymienic termostat ?
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na Pawel735 temat w E32
Moze sie myle, ale nie widze zwiazku miedzy pompa a termostatem. Pompa wymusza obieg, a termostat zamyka lub otwiera przeplyw. Ja wyminialem pompe jakies 30 tys km temu, a termostat dalej sobei chodzi (odpukac by nie zapeszyc)... Ta droga mozna by wyminic wszystko przy okazji jakiejs usterki. Ale lepiej jest dzialac rozsadnie, po co na zapas generowac koszty. Termostat to takie proste zwieerze, ze albo dziala, albo nie, ciekawe w sumie, czy jest jakis przewidziany okres jego wymian? -
Czy glowny wylacznik swiatel jest podswietlany? Bo u mnie jest od zawsze ciemny, a prawy, od pmgielnych jest ladnie podswietlony. Jezeli tak to czy jest tam zarowka czy jakas dioda? I jak go wyjac i jak sie dobrac do tego zrodla swiatla. Pozdro
-
To ja w temaci diodek. Jaki nalezy dac opornik? Padlo mi podsowetlenie przelacznika do skrzni biegow i zamierzam to zmienic na diode. Byla na pewno zarowka, bo sie dstarsznie grzalo. Jaki kolor diody pasuje najlepiej? Bialy czy pomaranczowy? Natomiast w przelacznikach do ogrzewania foteli i regulacji ledzwiowej na bank sa diody, bo sie swieca caly czas i sa zimne. Ponoc sa one bardzo trudno dostepne. czy to prawda? Macie moze jakies porady jak sie tam dostac, bo chcialem to tez podswietlic, bo polowa juz padla.
-
Nieszczęsny opał .. a może ....
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na Onaro temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
W auto bild niemieckim byla dluga seria reportarzy o VW jezdzacych na frytkach i na rzepakowym oleju. Tylko, ze faktycznie samochod byl modyfikowany, do tego facet mial w garazu cala aparature do czysczenia i filtrowania tego oleju ze smazalni. Przebiegi byly bardzo duze i silnik w porzadku, tylko to na co zwracalu uwage to bylo wlasnie przygotowanie tego samochodu i paliwa. Na pewno nie jest to tak, ze prosto z McDonalda mozesz wlac do baku. Choc np. autobusy miejskie w Holandi ponoc jezdza na rzepakowym - smierdzi jak w smazalni, ale jest ekologicznie :lol: I rolnicy maja zbyt na rzepak. Niew wiem czy to norma czy kolejny eksperyment. Niestety nigdy nie wgryzalem sie w te tamaty, gdyz diesel byl mi zawsze obcy, dopoki nie zaposiadlem VW T4. I tez niema zamiaru juz dalej z nim walczyc (katy, daki, kopcenie, moc - strasznie duzo ustawiania), nastepny bedzie beznynowy VR6. Nie bardzo tez rozumiem zestawienie dwoch informacji jakie wyczytalem w dwoch zrodlach: 1) paliwo dieslowskie musi dokladniej trzymac normy, bo nawet 3 procent zmiany skladu jest wyczuwalan dla silnika a 5% moze zaszkodzic i go uszkodzic 2) diesel pojedzie na wszystkim i nawet kilkadziesiat kkm na frytkach, rybkach czy innych Nc Donaldach mu nie zaszkodzi. Przeciez to jakas sprzecznosc, jedno i drugie pochodzi z fachowej prasy motoryzacyjnej, napisane przez dziennikarzy wspieranych przez ekspertow. :duh: -
140 to mam kolo 10, jak jest rowno i nie pod gorke i dobra nawierzchnia, rzadko wiecej. mowie o wskazowce spalania chwilowego przy ustalonej predkosci. Przyy 80km/h 8l Najgorzej przy tym naszym przepisowym 90, bo jakos tak kolo 10-12, ale ciezko rowno utrzymac wskazowke, bo zaraz biegi przerzuca i che szybciej lub wolniej. Fakt, ze najlepiej i najekonomiczniej to jest przy 130-140 km/h. Powyzej zaczyna juz brac wiecej. A sprawdzalaes, czy po zimie klocki ci nie tra o tarcze, moze hamulec ktorys delikatnie trzyma. Od razu daje wynik w spalaniu. Nie bylo silnego wiatru w nos?
-
Tez pomyslalem o policji lub sluzbach tupu BOR. Nie koniecznie musi byc opancerzona. Po co megafon? Proste - by przekazywac komunikaty na zewnatrz jak sa w akcji, wzywac do przepuszczenia, zatrzymania, ostrzegac itp. Kiedys w latach 90tych zeszlego stulecia spotkalem taka BMW 7, czarny metalik na mazurach - jechala sobie za spacerujacym leśną droga ministrem Norbrtem Bluhmem. Mysle, ze pewnie miala tez megafon i kilka innych smiesznych urzadzen. Łącznosć, komputer (ten kabel na to wskazuje), cholera wie co im jeszcze bylo przydatne i jaka to jednostka mial twoja becie. Widzialem kiedys zamaskowane otwory do wystawienia lufy i wyrzutniki gazu. Ale to w mercedesie uzywanym przez antyterrorystow. Ale masz fajnie z megafonem, mozesz sobie poprosic rowerzyste by uwazal, pieszego popedzic jak na czerwonym biega, maruderowi powiedziec by zjechal na bok i przygotowal dokumenty do kontroli... Jak bylem pilotem wycieczek to w autokarze bylo takie cos, bo to byl autobus towarzyszacy grupom rowerowym. A my sobie do lasek gadali, chlopach na furmankach :twisted2: .
-
Wyjmuj po kolei bezpieczniki i zastepuj je miernkiem, jak kolega napisal. W ten sposob znajdziesz wstepnie ktory to jest uklad. U mnie uciekal prad na 20 tym bezpieczniku - elektrozawory i deska i inne takie sterowniki. Wiedzac jaki to bezpiecznik mozesz wyjmowac go nie grzebiac sie w aku. To tak doraznie. Jak znajdziesz obwod to pojedz do kogos kto sie zna na elektryce BMW (bo pan juzio to wiele moze nie zrobi) i niech ci wiazke przedzwonia, sprawdza moduly itp. No chyba , ze to faktycznia jakas lampka.
-
Moze to cos z nawigacja, TV/DVD lub jakims systemem GPS? W mojej byla kiedys telewizja Alpina z nawigacja, i pozostalo tez troche takich komputerowo - antenowych kabli. Ta kostka czarna to napewno antena. Szczerze pierwszy raz widze taka konsole. Jeden guzik to rozpoznaje :lol: - ASC , czyli system kontroli trakcji, rzeszta to tez zagatka, mozesz zrobic jakies wyrazniejsze zdjecie , co tam za symbole i napisy sa? Poszukam w roznych katalogach wyposazen dodatkowych BMW.
-
Po prostu zawsze jest pelna wiazka kladziona. Ja mam podgrzewanie i pompowanie, ale nie mam elektrycznie ustawianych foteli, ani memory tez nie :cry: No wisi sobie tam taka niewykorzystana kostka. I czeka, az keidys moze znajde gdzies full elektryczne fotele, zaloze, podlacze... i mysle ze badzie dzialac. (no a jak bedzie memory to jeszcze by trza jakies moduly podpiac)