
Krzysztof Presz
Zarejestrowani-
Postów
279 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Krzysztof Presz
-
Ja sobie pracowicie za rada kolegi podkeilem tasma stara duza ramke od karty tak bymal pasowala w miejsca styku. Wlozylem w podlokietnik o lipa. Na oko pasi wszytko w wymiarach, bo to karta z tej ramki, kiedys wylamana, ale w wymiarach pasi. Jednak telefon uparcie pokazuje CHECK CARD, czyli karte prufen, czyli sprawdz karte... Cos nie jest tak, ale co? Mam 2 karty w orange na rozne numery i jeden by mi sie przydal na Autotelefon. Jezeli nie SIM lock to co?
-
Na lato dostalem z autem 235 przod i 245 tył. (E39). Co do prowadzenia sie auta - bez zarzutu nawet w koleinach, zupelnie inaczejh niz w E34 i E32 nie ma tu problemu wiekszego. Ale... te opony sa po poprzedniczce i na kazdej ju zjest guz, na 3 z 4 wyraznie zagiecie felgi :mad2: Nic to, biore sie niebawem za prostowanie i regeneracje falg oraz kompletowanie oponek. I sam sprawdze na wiosnem, czy da sie na tym jezdzic bez szkod dla kol. Bo wrazenia z jazdy byly OK, na rownej nawierzchni (jak ktos tu juz pisal) po prostu bajka w zakretach :D . Postanowilem zatem wyprostowac felgi, kupic oponki i na wlasnej skorze przetestowac czy da sie ich nie zniszczyc na naszych drogach.
-
Zawsze mówimy o zaletach... a może tym razem o wadach?;)
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na bum525 temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Pompy serwa w E39, zaniki kontaktu pradu na lampach z tylu (u mnie cofania), slabe i humarzaste silniczki krokowe, a przez to regulacje obrotow, hmmm, wiecej juz chyba nic z typowych wad innych niz poprzedni wlasciciel, dzwony, masakry i debilna obsluga. Ponoc to tez typowe, ze w E39 dosc szybko zaczynaja wyc manualne skrzynie biegow. Do tego IDIOTYCZNIE umiejscowiony przycisk do tempomatu (poprzednie wlascicielka nawet nie odkryla, ze go ma), kierownica M-ki zaslania wyswietlacz kompa (moze i dobrze, po pixeloza go i tak czyni nieurzytecznym), klopoty ze znikajacym pradem jak sie dostawi jakies inne zabezpieczenia, najlpeiej wywalic caly oryginalny system. Szrzejace szybki w E39 i slepnace soczewki w E30/32/34... Niewygodne umiejcsowienie zapalniczki (gdy sie uzywa gniazda jako9 kontaktu, np. CB, lodowka itp), brak zapalniczki z tylu, co mialem w &-kach i bylo fajna. Mimo wszytko slaby system Audio, i dosc trudny do rozbudowy w E39. Powszechna niemozliwosc latwego dopasowanie fotela w opcji manualnej... Oj jak ja nie lubie jak mi w warsztacie jakis palant przestawi do wjazdu na kanal.... bo musi miec wygodnie, a potem walcz z tym. W sumie jak widac to nie jest to lista dluga, ani w sumie jakas problemowa. -
Po nowym roku jade do fachowca, bo teraz to nikt czasu nie ma zarabiac. U mnie jeszcze jest tak, ze jak zminiam biegi to mi wyje, bo nie odpuscza gaz... I zamulka si epowieksza, silnik glosniejszy. Dam znac co zrobili i czy pomoglo.
-
RDS Business, bez DSP. Myslalem, ze moze jak sie cos kilka razy wcisnie lub przytrzyma, popluje, poglaszcze czarnego kota o polnocy albo wykorzysta jakies inne opcje, to zadziala :)
-
A ja sie dalem nabrac na mit, ze Range Rover to nie dla ludzi... I tylko ogladam sobie inne auta na ulicy i mnie skreca. A w sumie to raz udalo mi sie baaaardzo korzystnie sprzedac samochod, to bylo moje ulunbione E32. Wygladalo to tak, ze gosc juz poprzednie moje auto kupil (E23) i je przejmujac od razu sie "zapisal" na E32 z gory, w ciemno zaklkadajac, ze je kupi gdy bede zdecydowany je oddac. Stan rekina mu odpowiadal i widzial, ze dbam o samochody. Wiec sprawa byla szybka i bezproblemowa. Tyle ile mi brakowalo do T4 bylo cena wywoalawcza, i ostateczna, zgoidzilem sie na 2 raty i koniec pieśni. Wzialem o 10 tys wiecej niz najnizsze ceny za ten rocznik na allegro. Za to na pierwszym moim busie T4 mnine wyrolowali. Dalem cene 9 tys, swiadom wad, ale skoro po lroku wczesniej dalem 15 tys i zrobilem glowice i kilka innyc bzdetow to mysle, ze nizej nie zejde. Wad jakie mnie zmusily do sprzedazy nie bede wyliczal, bo bym do jutra nie skonczyl. Sprzedaz wygladala tak, ze goscie przyjechali z okolic Sokołowa, stwierdzili ze stan im wisi, bo sa fachowcy od rzeczy nienaprawialnych i że ... maja 7 tys. I albo im daje auto, albo wracają. No i im oddalem busa, bo juz mnie do pasji doprowadzały jego humory oraz długie okres szukania klienta. Umowilismy sie tylko, ze dostana z mojego nowego busa standardowe swiatla, a oddzadza mi tuningowe P2 na wkladach od E30 i do przerobienia na xenon. Ich metoda byla dosc brutalna, ale mozna zawsze probowac. Potem mi powiedzieli, ze po prostu szukali busa, ale niemieli wiecej kasy. Czasem widac dziala.
-
No dobra, a jak w ten parametr wejść? Mam basy, treble, Loudness, fader i balance, wiecej nie mam pod klapka.
-
Witam wszytkich w Swiatecznym dniu. Czy mozna jakos wylaczyc regulacje glosnosci radia zaleznie od orotow, szczerze mowiac troche mnie to drazni. Sprzet mam na tyle dobry, a auto na tyle ciche, ze nie widze uzasadnienia by mi sie glosniej robilo jak przyspieszam.
-
Na powaznie to nawet ciekawy chyba watek. Ale po pierwsze szukaj takiego warsztatu, gdzie przeglad przed zakupem auta zrobia ci za friko. Mniej nerwow i mniej ryzyka, ze cos komus podarujesz ze swojej kieszeni. Sam w koncu nie wiem kiedy negocjowac, dla nauki podam moj przypadek z Cwaniakiem nad Cwaniakami i skutkiem przegladu. Znalazlem Range Rovera 4.6 HSE, rok 95 czyli wedlug gawiedzi skarbonka na kolkach, ale przeciez skad my to znamy, BMW tez ma taka opinie, wiec do rzeczy. Auto bardzo porzadnie wygladalo, mialo kupe nowych czesci i jeden znany defekt - nieszczelna klima. Cena byla niska, ale ja od razu wynegocjowalem na jeszcze nizsza, ponizej 23 tys, czyli jak na to auto za darmo. No i zamiast kierowac sie intuicja i wrazeniami z jazdy i podpisac umowe przedwstepna (i najwyzej stracic no nie wiem, tys pln) namowiony przez ostroznych i sceptycznych przyjaciol pojechalem na darmowy przeglad. Auto przejrzeli baaaaaaardzo dokladnie, ale przy tym sie okazalo, ze jest rzczywiscie w bdb stanie a pakiet startowy jes jak na ten modell bardzo niewielki, w zasadzie tarcze i klocki, jakies tanie krzyzaki, mufa i inne bzdety. Umowilismy sie, wiec ze biore to auto, ale juz cos chyba gosciu pokombinowal, bo z radoscia zabral z warsztatu liste rzczy do zrobienia oi opinie, ze bardzo mu sie przyda. Okazalo sie, ze jeszcze trzeba wbic przeglad. W ramach negocjacji, zamiast wziasc to na siebie uparlem sie, ze on mi to zrobi za swoja kase, i doda OC jeszcze, a ja zorganizuje kase i w nastepnym tygodniu zalatwimy sprawe. Gosc sie nie odzywa, dzwonie wiec juz pelen obaw i pytam czy zrobil przeglad, a on mi na to, ze auto sprzedal, przyjechal klient i zabral od razu. I nie mogl zadzwonic bo nie wiedzial ktory to moj numer w komorce :duh: Tylo, ze od kilku dni sie kontaktowalismy i mogl znalezc mnie przez warsztat. A jak myslicie, za ile on sprzedal to auto? Bo to, ze w warsztacie pomyslal, ze mozna za niego wziac wiecej to pewne. Wniosek? Przenegocjowalem i tym razem ja przechtrzylem sprawe. Za porownywalnego RR musialbym dac teraz dobre 10-14 tyswiecej, a jak je ogladam to stan jest oplakany, bo w to auto tzreba kase ladowac i o nie dbac. :( I tak mam teraz znow BMW, i chyba je sobie zostawie, przynajmniej w rodzinie.
-
Hmm, co do przebiegu, to chyba nie ma sie co sugerowac, moze nawet lepiej gdy duzy, bo nie sadze, ze ktos go skrecal z np. 400 na 300 tys. Osobiscie w e32 z 92 roku mialem juz kilka lat temu jak sprzedawalem 365 tys, ze wszytkimi kwitami i ksiazka do 2000 roku poki auto jezdzilo w niemieckiej firmie jako wozek szefa. Ksiazka byla z doklejonymi kartkami, bo nie starczylo w oryginalne rubryki, ale wpisywana byla kazda bzura). Tak wiec kupilem auto z ca 280 tys i nie zaluje, bo bylo OK, nie zawiodlo mnie przez ponad 80 tys km, tylko ze ja tez wyminialem wszytko co mi sie wydawalo podejrzane z wygladu lub odglosu. Teraz w E32 mam 'ponoc' 192 tys, ale i tak w to nie wierze. Wszystko wskazuje na to, ze licznik byl manipulowany, nawet swieci sie czerwony manipulation point, czy jak go tam zwa. Wiem za to co poprzedniczka w nim robila (niestety dla nij sporo), ale za to mam ja spokoj z wiekszymi rzeczami, zostalo kilka upierdliwosci (silni krokowy, pompa serwa, zaczatki luzow na maglowniku). Staraj sie jak najdokladniej sprawdzic auto i to JAK bylo serwisowane -- normalnie za granica serwisowane auto ma planowo wymieniane wszystkie czesci, tzn sie wyminiaja to co sie wymienic powinno ZANIM sie zepsuja. U nas jak sie "serwis" zapala to sie zminia olej i tyle. A potem narzekania, ze to pompa padla, to lozysko alternatora to cos inne, co cudem przejechalo 2-3 razy tyle na ile bylo robione, co nie dziwi, bo to BMW... niestety, fabryka liczy co ile moze pojezdzic i w odpowiednim czasie kaze to wymienic. I jak z takich rak i po takim serwisie trafisz auto to bierz bez obaw. Jak od kogos, kto oszczedzal na serwisach, juz bym sie zastanowil, ale tez nie koniecznie musi byc kicha.
-
Alez prosze :mad2: Choc w sumie to nie badzmy az tak okrutni dla kolegi! Jednak jedyne co przychodzi na mysl to faktycznie :search:
-
Gdzie w Warszawie szukać balcharza i lakiernika?
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na vogel temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Jezeli masz taki problem, ze tylko drzwi wgiete to poszukaj calego elementu, bo klepac i szpachlowac to czasem nie warto. Nie wiem jaki masz lakier, ale moze podejdzie nawetc cos ze szrotu w tym samym kolorze? Sam juz nie wiem co polecic, bo od kiedy zmienily sie lakiery na "ekologiczne" dobranie koloru do starego auta graniczy z cudem. Niby na samym lakierze jest OK, kladziesz zewnetzrana warstwe i sie robi kicha, inaczej jakos swiatlo sie odbija, z czarnej Bety E32 mi zrobili zielono-fioletowego kameleona. Nie ufam juz lakiernikom, choc ostatnio w VOLVO mojej kobiety 3-ci z rzedu majster dobral lakier idalnie. Mielismy to samo, po prostu skasowane tylne drzwi, peknieta listwa ... a gosc uciekl. W BMW jednak nie powinno byc problemu z zakupem dobrych drzwi. -
www.mobile.de Ale ponoc dobre oferty prywatnych oferentow znikaja zanim sie pojawia w internecie... Tak czy siak - kopalnia. Jest jeszcze strona, ale platna www.quoka.de nie wiem jak sie sprawdza przy autach, bo ja z niej ciagnalem co innego. Sprawdz tez eBaye zagraniczne, choc u nich to sie przejmuja licytacjami i nie traktuja tego jak nasze allegro czy otomoto --> jako zwykle ogloszenia. Z doswiadczen kolegow powiem tylko, ze niemiaszki tez nieźle kombinuja i mozna sie nabrac na lipe tak jak u nas. Ale zawsze rynek wiekszy, wiec powodzenia. Sam szukam Range Rovera od dluzszego czasu i nie jest to łatwe zadanie. A w sumie to szukales w gieldzie na forum?
-
No dzienki! W E39 tylko byly 4,4 l
-
Bez przesady, w BMW to chyba jednak niemiecki jest slusznym jezykiem, bo od kiedy w Bawarii mowi sie po angielsku? A na serio: Sa to bledy napinaczy pasów i ich zaoptarzenia w prąd. Tyle wiem lingwistycznie, a co to oznacza mechanicznie nie mam pojęćia. Moze czujniki? Versorgung - dostarczenie prądu Gurtspanner - napinacz pasów Links und rechts to chyba jasne, lewa i prawa strona. I nie wiem po co przedmowca pisal post, skoro nic nie wniosl? Pozdro Hans Mayer :lol:
-
No to dorzuce 3 grosze, bo z VOLVO od lat mam kontakt, moja najdrozsza ma 960 kombi. Wrazenia z jazy nie wazne, bo inny model, ale jest pewien klopot. A mianowicie serwis. Wrazenie z obslugi samochodu tej marki sa nastyepujace: - nikt nic nie wie! nikt nic NIE UMIE! a kazdy chce zarobic krocie. - ci co mowia, ze wiedza kaza sobie placic slone rachunki, a i tak nie potrafia nic zrobic, choc dadza ci kawe - czesci: tragedia z dostepnoscia, pal szesc ceny, bo to czasem mniej wazne, ale nawet autoryzowny serwis nie potrafi czasem zamowic tego co trzeba i zamawia po kilka razy zle czesci - awaryjnosc: spora, i to w starszym, mniej skompliokowanym, jeszcze prawdziwym VOLVO - jedyny plus to komfort oraz TYLNY naped, ale jak mowie, to jest 960 z 95 roku. Auto super, ale serwis i koszta - TRAGEDIA i nie jest to moje odosobnione zdanie. Poszukaj na googlach opinii z serwisowania tej marki. Wielu, nawet bardzo zamoznych klientow odpuscilo temat.
-
Chyba od tego zaczne, bo mi sie przypomnielo, ze w E32 tez to bylo i po umyciu silniczka bylo OK.
-
A do tego doszedl spadek mocy i delikatne bujanie przy ruszaniu, tak jakby mini zabki... Silnik zrobil sie glosniejszy, wzroslo spalanie, a przy zminie biegow nie spadaja obroty tak szybko jak zwykle, a po wrzuceniu biegu jest nbujniecie. Poniewaz nikt nie wie co to, jak widac jade jutro do mecjaniora na jakies diagnozy.
-
PB95 a PB98 - oszczedza silnik czy bez roznicy ???
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na czakoo temat w E38
Ponoc by miec te 95 trzeba lac 98, a lejac 98 mamy okolo 90-91... moze cos w tym jest. Pamietam, jak w 740 zalalem na Pretrochmi pod Wrockiem caly bak. I jak sie zdziwilem, ze nubiry pod gorke nie moglem wyprzedzic. Kilka dni pozniej przeczytalem w gazecie, ze kontrola jakosci wykazala, ze jest to stacja oszustow... nie tylko oktany nie graly. ale i liczniki mieli przekrecone. Z drugiej strony kiedys w Ostrodzie zalalem 95... i oniemialem z zachwytu, bo obroty rosły i rosły i oporów zadnych nie bylo! A na dieslu roznice sa jeszcze wieksze. I nie ma reguly co i gdzie lac, po prostu jes jak sie trafi. Zakladam, ze do testow w mediach bylo dostepne paliwo trzymajace normy. A my takiej pewnosci nie mnamy. -
PB95 a PB98 - oszczedza silnik czy bez roznicy ???
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na czakoo temat w E38
Wlasnie zalalem na BP 95 okt. I czekam kiedy to sie spali w cholere by wrocic do Ultimate 98. Teoria teorią, a auto sie nie zbiera i nie chodzi jak chodzilo. Albo to te uszlachetniacze mityczne, albo efekt placebo, albo... no wlasnie, moze jednak Ultimate 98 jest lepszym paliwem? Zobaczymy jak spalanie, we wtorek ruszem w trase i dam znac. O przyroscie mocy to na pewno nie moge powiedziec :cry: -
Dla mnie przewaga 740 nad 750 to byla skrzynia oraz ekonomika. Po latach doswidczen z roznymi autami (moimi i tymi, na ktore namowilem znajomych, hehee) dochodze do wniosku, ze V8 to jednak najlepsze rozwiazanie na jazde codzienna, z przewaga trasy, ale tez i przy duzych przebiegow w miastach. Nie zabija nawet przy dzisiejszych cenach paliwa, a co do osiagow... wystarczajace, jezeli skrzynia jeest OK. Jezeli mowimy o samochodach uzywanych i ponad 10 letnich to najwazniejsze beda jego poprzedni wlasciciele. W e32 juz spotkalem takie wynalazki z V12 co wogole sei nie zbeiraly i tylko zal D sciskal, ze cos takiego zrobiono ikonie motoryzacji. Wyposazenie? Jak sluzsznie zauwazono, pełan opcja w BMW nie istnieje i mozna trafic 740 bardziej doposazona niz 750! Dane fabryczne troche inaczej wygladaja po 300 tys przebiegu i przy roznym podejsciu do auta. Jak na razie, najlepszym samochodem, ktory mialem i ktorym jezdzilem bylo E32 740iA (subiektywnie oczywiscie). I ciagle mysle, by jeszcze takie sobie kupic (BEZ GAZU!), bo i ladne to i wygodne i szybkie. I jakze klasyczne!
-
Witajcie, pojawilo misie cos takiego: na cieplym silniku obroty spadaja etapami, gdy wcisne gaz na luzie obroty spadaja do okolo 1,2 tys po czym staja tam na jakies 1-2 s, czasem naet je nieco podbije o grubosc stzrałki, nastepnie spada na 1 tys, znow to samo i dopiero potem sie obnizaja. Aha, dodatkowo na rozgrzanym silniku musze dluzej krecic rozrusznikiem, bo nie od razu zapala. Na zimnym silniku za to wszystko jest regularne i liniowe, nawet czuje, ze sie lepiej wkreca. Co to moze byc?
-
Koszty utrzymania BMW a VW !!!!
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na zibii2 temat w Ogólnie o BMW serii 7
Co do glownego watku, potwierdzam, ze serwisy BMW (oczywiscie w moim przypadku nie autoryzowane) wychodza taniej niz z grupy VAG. W tym samym serwisie od lat robie swoje samochody, wiec mam porownanie samych czesci i materialow eksploatacyjnych, tego ile zostawiam na wymianie oleju i rutynoy przeglad. VW i AUDI wychodza drozej w utrzymaniu, jakbym nie liczyl. Do tego znacznie czesciej w VW cos sie wiesza, zgrzewa, zwiera i przestaje dzilac, urywa, odpada. Przeplywomierzy woze ze 2-3 - bo czasem nagle autko przestaje jechac. Jeden ma dol, drugi ma gore, ale takiego, co ma moc na dole i na gorze mechanior mi nie dal, bo ma UNIKALNY do testow. Ciezka paranoja. A juz patennt z pradem idacym bez przekaznika przez glowny wylacznik swiatel oraz permanentnie zgrzewajace sie moduly wycieraczek (jak mokro i dluzej chodza to sie zmniejsza interwal, potem chodza na okraglo i sie juz nie wylaczaja), centralnych zamków oraz ogrzewania szyb to masakra. T4 to moj najmlodszy samochod (2000r), kupiony przez kolege jako nowy, w salonie i serwisowany, jezdzil na firme i nie bylo, ze drogo czy oszcedzac trzeba. O ile poprzedniemu VW odpuszczalem grzechy, bo byl po przejsciach, o tyle tu oczekiwalem lepszej jakosci. Ale po prostu mysl techniczna VW to muzeum i nie wiem za co tyle kasy biora. O nowych nieudanych T5 juz mozna ksiazki pisac - to co tam sie dzieje z elektronika i silnikami to wola o pomste do nieba, zwlaszcza ze auta kosztuja swoje. Tak wiec ja nikogo nie beda przekonywal do VW. Niemiaszki z forum VW T4 klna na czym swiat stoi na serwisy i to w Reichu - drogo, niekompetentnie, nieskutecznie. BTW - a mnie chyba jednak bajbardziej sie podoba E32... I mam ochote ponownie nabyc 740 z ostatnich dni produkcji, bo mi si etym lepiej jezdzilo niz E39 z 2.8, a w drugiej kolejnosci podoba mi sie E38. Co do E65... powoli sie przyzwyczjam, po lifcie moze byc z zewnatrz, ale srodek jakos nie dla mnie. Gdzies zabraklo tego, co przez tyle lat wbylo wyznacznikiem BMW. -
Automatyczne wycieraczki - usterka? (Wady i Zalety)
Krzysztof Presz odpowiedział(a) na dnowinski temat w E60, E61
Czujnik deszczu standard, robi czasem dobrze, jednak zwykle jak chce, czyli wlacza sie za pozno i szura po suchym. Szczerze mowiac, to stary system programowania recznego, jakie byl w E32 i E34 byl O NIEBO lepszy. Jak juz o radiu: czy mi sie zdaje czy w E39 mam zglasnienie zalezne od predkosci? Zauwazylem 2 progi, Dobrze slysze? -
concentrated cleaner = intensivreiniger= osobny zbiorniczek na koncentrat do zmywania brudu i robaków, taki mocniejszy niz plyn co w duzej ilosci leci na szyby z duzego zbiornika. Ten koncentrat uruchamiasz pykahjac w koncowke dzwigni od wyciraczek, a normalny plyn pociagajac do siebie