Skocz do zawartości

Krzysztof Presz

Zarejestrowani
  • Postów

    279
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krzysztof Presz

  1. sa na narbutta oryginalne
  2. Ostatnio sporo buszuje po forach dla maniakow VW t4, i tam tez jak u nas xenon wzbudza duzo emocji. Ino poprawne Niemce nie moga sobie ot tak zalozyc zarnika do reflektora soczewkowego jak my (choc w zestawach P2 maja takie same reflektory jak w BMW), bo przepisy wymagaja ukladu samopoziomowania. A wtedy taki zestawik do zamontowania w vw kosztuje ponad 2000 jurkow! Sensory sie ciagnie az pod tylna os. Po tym wstepie moje pytania: czy w pierwszych seriach E-32 z xenonem byly takie samopoziomujace sie bajery? Ja wstawilem po prostu xenony i jest spoko. Nikt nigdy nic nie chcial. Kumpel co mi montowal powiedzial, ze jak mam spryskiwacze, to sie nikt nie doczepi bo jest jak w oryginale.... Wiec jak bylo w oryginale? Teraz przelozylem te xenony czasowo do busa, nawet nie mam spryskiwaczy, i wreszcie cos widze! Nikt nie swieci, nie mruga, wiec chyba jest git. Niemcow zazdrosc skreca i wroza mi same zle rzeczy - u nich traci sie po takiej przerobce prawo do ubezpieczenia, ogolne dopuszczenie do ruchu i wszystkjo co jeszcze mozna starcic. Zastanawiam sie teraz nad InPro z ringami do e-32, ale ze wzgledu na cene bez xenonow. Czy moga byc lepsze niz przerabiany xenon? I czy te zestawy do e-34 z xenonem maja samopoziomowanie?
  3. Z tymi szybami i klima to moze byc tez kwestai wiary - znam i Polakow i Helmutów, którzy za żądne skarby nie chcą mieć elektryki, a to ze sie psuje, a to ze sie bez akumulatora nie zamknie szyby, a to że klimatronik nie zawsze dobrze dobiera tempearture, np jak slonce swieci w zimie, lub ogolnie, że w czasie jazdy latwiej jest pokrecic niz pociskac.... Argumentow sporo byc moze. Np w VW T4 nie zamaia sie ponoc centralnego, bo i tak sie zepsuje, i sobie niemiaszki dokladaj juz innych producentow. Sa tez tacym co nie kupia za nic skory - a to ze ekologia, a to ze w tylek zimno / lub goraco, a to ze sie brudzi (akurat jest odwrotnie), a to ze to szpan tylko i nie wypada itp, A co do tej Beci to mnie akurat nie podoba sie zestawienie TV i kasetowego magnetofonu - to jet dopiero dziwne i dla mnie by wystarczylo by ja zostawic w spokoju. Tak wiec sa gusta i gusciki.
  4. Zmien plyn i skasuj inspekcje. A swoja droga to fakt, z ebylo i to wiele razy.
  5. A czy to pasuje do e-32?
  6. Auto ustawia automatyczne dodowanie powietrza, zaleznie od temperatury panujacej i tej, jak ustawiles na klimie. Pozosytale daja powietrze zgodnie z intuicja i symbolem. Do tego, jak wlaczysz obieg zamkniety a temp jest powyzej 3 chyba stopni to wlaczy sie klima (w celu osuszania powietrza), czyli jak chcesz oszczedzac na paliwie i jezdzic bez klimy to musisz wiedziec, ze obieg zamkniety klime automatycznie ci wlaczy. Byly tez opcje z mozliwoscia automatycznego sterowania obiegiem zamknietym, ponoc rozpoznaje brudne i zanieczysczone powietrze i samo w takim momencie odcina doplyw zanieczyszczen - mysle ze w Polsce to by caly czas bylo zamkniete. A na serio to dziala tylko z weglowym filtrem przeciwpylkowym. A tak wogole, to moze macie jakies doswiadczenia z ta opcja? Czyli automatycznym sterowaniem obiegiem zamknietym? nigdy nie stwierdzilem by dzialalo, choc na kompie wszystko wychodzilo jako sprawne.
  7. No niby sie nie wymienia wg instrukcji. Tylko, ze nie masz gwarancji na ten 10000000 km i nie jest tak, ze jak ci padnie nieotwierana skrzynia to daja nowa. Wiec cos nie tak z tym. No i do tego jeszcze nie ma napisane, ze jak sie doleje lub zmini, to gwrancje traci. W sumie to jak zdecydowalem sie wymienic olej, bo juz kickdown nie wchodzil jak nalezy i szarpac zaczela, to wyleciala z niego mazia tak gesta, ze nie bardzo rozumim jak moze trzymac parametry fabryczne cos o tyl gestszego niz swiezy olej. Ni i po wymianie oleju faktycznie na kolejne 30 tys skrzynia byla jak nowa, az w nij cos walnelo (ponoc jakis klosz?) i ogolnie zaczela zbyt nisko zminiac biegi. Caly czas mysle - zle czy dobrze ze wyminilem wtedy olej? Jak obserwuje oglosznia w niemczech, to juz w przebiegach rzedu 200 - 250 tys bardzo czesto jest ATGm czyli wywminona skrzynia biegow na regenerowana w fabryce. Maoja padla przy 360 tys. Zaczela sie psuc przy 300. I badz tu madry. Mam zamiar ja naprawic, tylko znow pozosatnie dylemat - wyminiac olej czy nie?
  8. Fotki widzialem tu na forum, poszukaj, byly chyba z e-34. Z tego co pamietam przy temacie zaroek xenonowych. Mi robil kolega, choc mechanik, za robote nie wzial, same przetwornice i zarnik 600 PLN. Aktualnie zastanawiam sie, czy nie przlozyc tego do busa, ktorym jezdze (czekajac na kase na skrzynie :( ), to moze cos obfotografuje. Jak jestes z poludnia to sprawdz [email protected], tam zrobia ci, ale za ok 1100 PLN Pozdro
  9. Krzysztof Presz

    Własne zabezpieczenie.

    Mnie uratowal antyporwaniowy alarm. Po prostu auto stanelo i zaczelo przerazliwie wyc (dodatkowa syrenka urywajaca glowe, uszy itp.) gosc uciekl, a auto pozostalo. Na szczescie. Czytalem,, ze w Anglii popularne sa uklady z dymiacymi swiecami. Nie dosc, ze staje to jeszcze dymi na rozowo! Kazdy widzie ze zlodziej. Spotyklae sa tez naboje z gazem lazawiacym lub innym. Jak nie ucieknie, to sie wykonczy. Aktualnie stosuje 2 zabezpieczenia poza alarmem (sprytne, proste, niepowtrazalne i to jest dobre!), ktore lacznie kosztowaly tyle ile roczna askladka AC, lub przynajmniej porownywalnie. A na lawete nie ma rady, choc kto sie pokusi o lawete do starszego auta? Mysle, ze zabezpieczenia powinny byc tez dobierane do wieku i wartosci auta. Jak ryzykujesz to chcesz duzo zarobic i nie bierzesz fury, ktoramozesz kupic za 18 - 20 tys, tylko idziesz po cos za 100 tys. Starch ten sam.
  10. Pomijajac kwesteie wiary dylemat ma proste rozwiazanie - chcesz maly samochod do scigania sie po miescie, czy limuzyne, gdzie w ciszy i spokoju pozerasz kilometry w trasie. Ja za nic bym nie oddal juz v8 i automatu (pomimo, ze czeka na naprawe!) i za zadne skarby nie przesiadl sie na tak lekka i mala bude. Ale jak mowie, kwestia tego co ty, czy zona chcesz miec w zyciu. Wrazenia z jazdy jest w 328 znacznie bardziej krecace niz spokoj w e-32, choc osiagi porownywalne. Na nasze drogi jednak wybralem duze auto, choc moje doswaidaczenia z 323 i Alpina pozwalaja mi ocenic jak sie jezdzi malym dynamitem. Moze juz sie zestarzalem? Choc powiem szczerze, 740 na zoltym Bilsteinie i sportowych sprezynach jezdzi jak male auto. Nie zamieniaj, moja rada, jezeli chodzi tylko o gabaryty. Tewraz po miescie jezdze dlugim busem T4 i przekonalem sie, ze im wieksze auto tym latwiej.
  11. Ponoc w xenoanch chodzi o czyszczenie brudu, ktory rzpraszajac swiatlo oslepia. Stad jest parcie na gladkie klosze. Niska temperatura swiatla + gladki klosz ulatwia zmywanie. Ja wsadzilem zamiast oryginalnych zarowejk zarniki ksenonowe i jest o niebo lepiej. W sumie to teraz wreszcie cos widze. Poniwaz mam oryginalnie zamontowane zmywacze nie obawiam sie zbytnio konfrontacji z policja - licze na to, ze skoro w tym modelu oryginalnie montowano xenony wlasnie do takich kloszy to powiem, ze tak zawsze bylo i tak z fabryki wyjechalo.
  12. Od dziecka marzylem o BMW. Wiec pierwsze autko to było e-21 320 na gazniku, starcilo sie na fali wielkich kradziezy polowy lat 90tych, potem e-21 323 ALPINA, z jedynka do dolu, szpera, dodatkowym zbiornikiem, recaro itp. Ale byla jazda - ale sie zaczela szpachla odzielac od auta - i sprzedalem, potem przeskok na 7. Na poczatku e-23 732i, stan jak kupowalem i sprzedawalem IGLA, aktualnie e32 - 740iA. W przerwach miedzy trojkami i przed rekinem czasowo jezdzilem ojca Audi 100, skutecznie go wyleczylem z Audika i ma teraz normalne auto - e-34 525i 24V No i teraz jeszcze dla zabawy i na regaty mam VW T4. Jak namowic kobiete do BMW? Mowi, ze kombi nie pasuje do BMW, a musi miec kombi, bo pies itp. A mi sie marzy, by byl kiedys BUS BMW, cos w stylu T5 lub Vito, tylko ze z moca, klasa i smiglem na masce. No i z 4,4 V8 w automacie.
  13. Ja od lat w WARTA, bo kiedys byli najtansi w przypadku duzych silnikow - wycieli sobie klientow z maluchami, a chetnie wzieli tych z wiekszymi furkami. Moze wiedzieli, ze my o becie dbamy i nie rozbijamy sie po parkingach na oslep? No i tak juz zostalem. Place duzo ponizej 1000 PLN za 740. Moja lepsza polowa ma Volvo w L4, i w jej przypadku (kobieta, w jakims tam wieku, z tyloma a tyloma dziecmi, itp.... fakt, pytan tam byla cala masa dziwnych) wyszlo zdecydowanie najtaniej - jej profil osobowy wyrownal brak maksymalnej znizki.
  14. Radze uwazac z naprawami w roznych autryzowanych co maj auklady z TU i laweciarzami. Kolezanka robila w ALKO w warszawie. O malo nie poszla do sadu, o malo bo nie miala checi sie szarpac, ale autko zniszczyli, zrobili na starych gratach, jak nie potrafili ustawic kolumny to rozwiercili sruby w mocowaniu McPhersona, spryskiwacz swiatel uzupelnili... koncowka do dlugopisu. Potem mowili, ze chciala bez gotowkowo, a tyle im PZU dalo, wiec robili by bylo w limicie. Moim zdaniem niezle skrecili kase, bo jak juz idzie odszkodowanie to rzeczoznawcy sie nie patyczkuja i licza wszystko co nalezy zrobic. No i zaj jkies 3,5 tysiaca udalo sie autko naprawic po tej "bezgotowkowej naprawie". Ale lakier dobrali i polozyli bez zarzutu. Co do kolorow, to mam wrazenie (zasugerowal mnie lakiernik), ze teraz inne sa bazy i warstwy wierzchnie - musza byc ekologiczne i moze to jest problem skladnikow. Takich farb jak kilkanascie lat temu juz nie ma. Mam nieraz tak: dobieramy lakier, kladziemy i jest pieknie. No to na to bezbarwny idzie i sie robi kaszana - w sloncu lub swietle innym zupelnie inny odcien pod katem. Patrzysz prostopadle - lakier super dobrany. I co wy na to? Jak juz pogodzilem sie, ze mam laciate BMW, czrno czarne w cieniu, a czarno fioletowo sliwkowo asfaltowe w sloncu, i najgorzej jest przy zacjodzacym sloncu. Kiedys dokupilem lakier w sprayu do Audika. Byl nie dorabiany w mieszalni, tylko sprzedawany przez VAG jako konkretny numer lakieru, pasujacy do tego czym go pomalowali. Efekt - 100% satysfakcji na lata. W rekinie jak mi dzrzwi robili to lakier byl super dobrany, ale po 2 latach juz zaczelo byc znac i roznica narasta. Kolor - zlamany srebrnym groszek metalik lubiany w latach 80tych zeszlego stulecia.
  15. Krzysztof Presz

    do wlascicieli bmw 7

    Sa dwa lancuchy rozrzadu, niewymienia sie ich, chyba ze sie bardzo rozciagnal. Ja mam 360 tys km i nie byly zmieniane. Standardowo co 10 tys olej, filtry i inne takie..., natomiast klocki, tarcze hamulce i zawieszenie zaleznie od tego jak jezdzisz. Tu juz koszty standardowe, jak w kazdym 5, czy 7. Moze czasem warto zmienic olej w skrzyni, zalezy jaka bedziesz mial. Sa takie co sie zmienia i takie co sie nie zmienia, wedlug instrukcji pzrynajmniej. Ja na inspekcje czyli olej i filtry wydaje cos kolo 600 PLN.
  16. Krzysztof Presz

    do wlascicieli bmw 7

    A swoja droga to co rozumiecie przez serwis? W silniku 4.0 jak dotad to w ramach serwisu zmieniam olej, swiece, filtry i to wszystko. Razem inspekcja kosztuje mnie max 500-600 pln, zaleznie od tego czy zmieniam filtry paliwa itp. Klockow, tarcz, plynow chlodniczych itp. nie licze, bo reszta jest taka sama jak w 3.5, 3.0 itp. czyli niezby zalezna od silnika. Czy jako serwis rozumiecie naprawy? Toz to sparwa losowa i wynikajaca juz nie z modelu silnika, ale tego jakie auto mialo zycie przed zakupem. W serwisowanych i BEZWYPADKOWYCH 740, w ktorych nikt nie dlubal, nie kombinowal i nie obtanial bardzo rzadko cos sie dzieje nieprawidlowego. Moi mechanicy maja zwykle do czynienia z przebiegami rzedu 140 - 180 tys i sa to nowki silniczki. Moj ma ponad 360 i chodzi jak zegarek. A naprawy- za wymiane pompty wodnej zaplacilem 200 pln (nowka z robota) bo juz zaczela popiskiwac. Robilem tez cos z kabelkiem masy od cewki zaplonowej, bo sie odczepil i silnik nie rowno chodzil. Poza tym zwykle wymiany czesci i elementow agregatow przewidziane przez producenta. I nie sadze, by to bylo istotnie wiecej niz w 3,5. A zreszta mialem e-23 i czesci byly, sa i beda drozsze niz do e-32. Ale jeszcze raz polecam: skoro granica juz otwarta to nie kupujmy powypadkowych, zalanych, zakatowanych, przerabianych i zaniedbanych samochodow od mlodych turkow, arabow i poczatkujacych mechanikiow, jakich w niemczech jest sporo. Jak juz to prywatnie od jakiegos statecznego obywatela, ktory mial kase by ja caly czas dopieszczac lub nawt przez komuisy dilerskie BMW (sprawdzone i z gwarancja). A wtedy na pewno nie bedzie niespodzianek.
  17. Krzysztof Presz

    do wlascicieli bmw 7

    Mam 740, bez gazu (i nigdy na gazie z zasady), silnik szczerze polecam, uwazaj na skrzynie, moja padla po 360 tys km. Jak bedziesz kupowal to sprawdz z kims kto sie zna jak sie biegi przerzucaja i jak wchoddza kickdowny. Moja byla juz chyba od poczatki niehalo i z czasem to narastalo. CZesto jest tak, ze w komisie stoja 740 , ktore mozesz objechac na swiatlach 525... Zwykle to wynika ze skrzyni, ktora potrafi dzialac na oko, ale muli auto niemilosiernie, bo np za wczesnie zmienia biegi. U mnie ostatnio to wchodzi 5 bieg na 1000 obrotow przy 50 km/h. A jednak jezeli wszystko jest jak nalezy to to auto jest na prawde szybkie i zwinne, moja za mlodu miala ponizej 7,0 do 100 (katalogowo chyba tyle miec powinna), mierzone stoperem i z poprawka na licznik, czyli wg kompa i szla ostro do odciecia przy 240. Potem v max spadla do 220 z bolem pod swiatlami zaczely mi uciekac golfy itp. Ale juz niedlugo bedzie nowa skrzynia i znow bedzie wszystko grac. Tez odradzam 750, bo ma zbyt skomplikowany uklad sterowania silnikiem i wszystko podwojne, to jest po prostu 2x6 cylindrow + dodatkowy komp sterujacy tym wszystkim. Do tego 4 cylindry wiecej klopotu. No i wmiescie pali spooooooro wiecej, a jezeli odzrucasz gaz to juz wiesz co cie czeka. Z tego co wiem 3,5 pali tyle samo, ale juz takiego kopa nie ma, a jak bedziesz sie chcial za 740 wyrobic to juz zapomnij o ekonomice. Na sprincie do 50, 60-80 najszybszy byl i tak 730 v8 w manualu, przynajmniej tak napisali w insrukcji. Natomioast 3.0 r6 jest moim zdaniem za slaby do automatu, pali duzo i slabiej jedzie. Sam jak bede zmienial to tylko na 4.0 lub raczej 4.4 V8 jezeli w innej budzie (e-38 lub e-39 kombi, a moze za 100 lat X5 ??), ale na razie jeszcze pare lat chce tym modelem, choc nie koniecznie tym egzemplarzem polatac. W sumie to juz sie powtarzam po kolegach z poprzednich postow. No i w 740 seryjne wyposazenie jest juz na prawde bogate, a rzadko kto (z wyjatkiem tego, kto zamawial moje auto) kupowal 740 z wyposazeniem seryjnym. Nawet moj centus dodal skore i ogrzewane fotele, choc juz na szyber, tempomat i memory foteli pozalowal. Co do tego spalania, to w trasie faktycznie 10 litrow mozesz przyjac za granice rozsadna, mozesz i taniej - i tak kiedys w nocy spokojnie wrocilem z katowic za 8.9 l/100 km. W miescie raczej juz bedziesz mial kolo kilkunastu litrow, lub nawet ponad 20, jak bedziesz sie scigal z tramwajami, co na poczatku pewnie bedzie cie krecic. Ale tak bedzie w kazdym BMW. Mi srednio palila od 12 do 13 l/100 , ale czesto jestem w trasie, a w miescie albo stoje w korku, albo jezdze dosc krotkie odcinki. Coz wiecej? Car HI-FI? Ogolnie e-32 da sie jeszcze rozsadnie i niedrogo super naglosnic. Czesci sa z reguly dostepne i to dosc tanie. Ciezko dosc jest wyregulowac luzy na przekladni i dostac sie do niej, bo jest pod silnikiem. Jedyna wada - slabe zawieszenia - musisz liczyc sie z dosc regularnymi wydatkami na roznego rodzaju koncowki, silentbloki itp. Ale to juz nie zalezy od silnika, typowe dla wszystkich e-32. I polskich drog. W kraju musisz wydac cos kolo 23 kpln minimum, w niemczech duzo taniej, ale po oplatach wyjdzie podobnie. Unikaj superokazji i po aut wypadkowych, bo i tak wyjdzie drogo.
  18. Pociesze was, w anglii mozna jezdzic z kierownica po lewej stronie - i dla tego mozna znalezc BMW normalne, tylko, ze .... bardzo nietypowe, takie w ktorych nie oplacalo sie Synterowi, czy Munich Legend Garage przekladac sprzetu. Synter montowal nie co innego tylko Alpiny. Te bardziej wypasione, jak rowniez sporo BMek z prywatnego lub niskoseryjnego importu mialy kierownice po naszej stronie, np M635 csi, M3 Cecotto, 745i e-23 itp/ Przejrzyj ogloszenia np w BMW Car - w EMPIKU, i szukaj tych co maja RHD (right hand drive). Zareczam, ze beda to cacka i rarytasy. Czesto jest je trudniej sprzedac i sa tansze, bo nawet szajbus od BMW nie zawsze chce siedziec od strony pobocza.
  19. Moge potwierdzic kilka rzeczy ktore tu padly, moj zanjomy pracowal w BMW jako testujacy nowe technologie. Otoz prawda jest, ze predkosci w bmw E-32 byly ustawiane politycznie - 750 do 250 km/h, 740 do 240 km/, a 730, jak latwo zgadnac do 230 km/h. Wlasciwie to jasne, ze 750 i 740 nie wiele sie roznia, bo 750 zwykle jest ciezsze, a mocy maja niemal tyle samo, co widac na osiagach do 100. 740 nadrabia skrzynia nowoczesniejsza. A do jakis 60-80 kmach i tak 730 w manualu byla zywsza. Po prostu chodzilo o to, by jakos usprawiedliwic wydatek na 750, posiadajaca w sumie mniej atrakcyjny silnik (sorry jezeli urazilem fanow V12, ale w obsludze i ekonomice oraz w sterowaniu silnika i skrzyni 4.0 jest korzystniejszy). Widac to tez po cenach aut uzywanych. Wszystkie silniki sa utawiane w tej chwili pod emisje spalin i ekologie (male zuzycie paliwa) - dlatego tez takie 850 nie mialo nigdy szansz z M635i (tez sprawa ogromnej masy 8). Zasadniczo 740 mozna by teoretycznie, wiec i praktycznie zrobic samochodem spalajacym tyle co 750 lub mnie (opory w kazdym cylindrze tes sie sumuja do oporow powietrza i toczenia) i pewnie by mozna go odciac na 750. tylko to moglo by zaszkodzic sprzedazy 750. Sprawa ciekawa - zrobiono 2 testowe egemplarze 750 w naualu - bez ASC. Jednoznacznie uznano, ze na to auto nie bylo rynku i pomysl zarzucono - niesamowite zuzycie opon, sprzegla. Ruszanie z 2 giego biegu bylo standardem. Klientela na 750 byla wygodnicka. Za to zroobili 540 w manualu. Zreszta ponoc w 540 i w 740 sa zupeknie inaczej liczone charakterystyki skrzyn, kompa i dynamiki jazdy (rozumianej jako poruszanie sie pojazdu, nie silnikowe sprawy) - bo klienci na 5 sa bardzeij agresywni i sportowi. Grzeczny uklad w 740 pozwalal nawet bez ASC przezyc dziadkowi z 286 PS na mokrej nawierzchni. Co do wskazan kompa i licznika. Ustawcie sobie limit na 150 km/h i sie rozpedzajacie. Gong pojawie sie na licznikowym 160 km/h. Zamierzona i standardowe rezerwa. Bylo o tym kiedys sporo na forum. A dla tych szybkich jest ALPINA - tam nie obowiazuje umowa Merca i BMW i nie ma odcieca. Bi Turbo w 5 spokojnie jedzie ponad 290 kmh. przy odpowiednim ustawieniu sprezarek ponad 300 km/h. I sa tacy co na niemieckich autostradach tak jezdza. A w polsce juz przy moich 230-240 na liczniku czuje, ze jest to zbyt ryzykowne - bo w sumie to tylko kilka miejsc nadaje sie do takiej jazdy. A co najwazniejsze w niemczech 250 na lewym pasie to codziennosc. U nas ciolek w zuku, czy maluchu nie wyobraza sobie, ze to cos co ledwie widzi w lusterku lub z boku zaraz mu wpakuje przed nos. I dla tego raczej 200 nie przekraczm. Raczej.... choc korci i czasem mnie ponosi.
  20. No to ja mam troche wiecej. Kupilem jak miala jakie 280 tys, 4 lata temu, teraz ma juz ponad 360 000. Oczywiscie zawieszenia, ale to u nas w Polsce jak zmiana oleju i opon, wiec nie ma co tego nazywac awarią. Niestety, wlasnie padla mi skrzynia biegów, czas na remont. Poza tym auto bylo, jest i mam nadzieje z nowa skrzynia bedzie bez awaryjne, czyli bez koniecznosci nieplanowanych wizyt w warsztacie. No a calkiem szczerze, to czasem padnie jakas dioda lub zarowka w podswietleniu przyciskow itp. Tak wiec regularnie serwisowane BMW Będziesz Miał Wieki ! Serwis to dla mnie tez profilaktyczna wymiana kabli, przewodow takich i owakich, np chlodniczych, paliwa, oraz wszystkiego tego co moze sie po prostu rozpasc za jakis czas lub co juz zaczyna jakos byc slychac. Zamierzam nia jeszcze jezdzic, bo jest to bardzo wygodny, szybki i niepozorny dla zlodziei samochod. W rekinie 732i, ktorym przez prawie 1.5 roku jezdzilem rownolegle mialem przebieg na liczniku cos ponad 240 000, ale na oko to chyba mial ponad 300. Jezdzi nadal, ino gosciowi zabrali prawko, i chyba chwilowo jest unieruchomiony. Tam kiedys padl mi przekaznik pompy paliwa - zreszta POLMOTU, i mialem klopoty z komputerem, ale zwalczyli mi to. No i raz padl przewod od chlodnicy, ale to byl rocznik 82.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.