Koledzy, W wyszukiwarce jest za duzo technnikaliow, a ja jestem troche ciemny w tej materii. Opisze problem: - Silnik chodzi nie rowno i trzesie cala buda, - Chleje jak glupi, - Brak mocy, - Przy mocniejszym przyspieszaniu przydusza sie na jakies 20 metrow, zero reakcji na gaz, po czym wraca do normy, - Na komputerze wyskoczyl brak sygnalu zaplonu na 7 gar, - Potrafi zgasnac na zakrecie, swiatlach. Wydedukowalem z innych wypowiedzi, ze to moze byc czujnik polozenia walu. Musze oddac moja kochana beate do mechanika, a w Bydgoszczy to 45% zlodzieje, 45% partacze, a reszta mowi, ze nie ma czasu. Dziekuje za pomoc z gory:)