karolb863

tego się obawiam........

witam,czy ktoś coś wie o tym samochodzie,może ktoś już go oglądał, http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-1-oplacony-przygotowany-do-rejestracji-tylko-47-tys-km-przebiegu-ID6ybtc5.html co o nim sądzicie? dziękuję za wszelkie informacje.

moja E87 2,0D automat,w mieście przy trasach 10-15km/dziennie, paliła od 10 do 11,5L

okazało się że to alarm pożerał prąd :?

wymieniałem u siebie jakiś miesiąc temu,niestety nie znalazłem zamienników,kupiłem oryginał,cena nie zachęca ale trudno,teraz to inne auto :) mowa o przednich amortyzatorach do E86 zawieszenie M. te stare jeszcze chyba gdzieś mam,więc jak namierzyłeś Bilstein to mogę zmierzyć skok żebyś na pewno kupił prawidłowe.

dzięki,właściwie to nie zmieniam,kiedyś był 64Ah,skończył się i założyłem 80Ah-bo akurat taki miałem(teoretycznie sprawny),ale chcę go wywalić bo jest wiecznie niedoładowany i założyć nowy 66Ah. bardziej chodziło mi o to czy w E85/86 jest w ogóle możliwość kodowania/adaptacji akumulatora?

czy w E85/86 trzeba przeprowadzać kodowanie nowego akumulatora?

witam, co jakiś czas,średnio raz w tygodniu muszę doładować akumulator,rozładowuje się i objawia się to "wypadaniem zapłonu" po nocnym postoju,po naładowaniu przez około siedem dni jest ok,wymieniłem już trzy akumulatory,ładowanie jest ok(14,3 na alternatorze i 14,2 na akumulatorze),zauważylem że czasami po zamknięciu auta świeci się dioda przy dżwigni zmiany biegów-ta która pokazuje na którym biegu jest ustawiona dźwignia (automat) przez około 15 min,a czasami się nie świeci.Sprawdziłem pobór prądu i po zgaśnięciu tej diody jest ok. Teraz pytanie,czy E85/86 cierpi na tą samą przypadłość co E46,jeśli chodzi o opornik dmuchawy?bo sam opornik wygląda bardzo podobnie,ale ma inny nr katalogowy i jak go można w "domowy" sposób zdiagnozować? chociaż nie wiem czy nie oddam samochodu do elektryka,bo jakoś dziwnie zachowuje się to podświetlenie dźwigni zmiany biegów. może ktoś miał podobne problemy i może coś podpowiedzieć.

może prościej przykleić do zderzaka imitacje zaślepek spryskiwacza?

dla mojej żony chyba żaden samochód nie jest zbyt mocny :| ,jeździła już mocniejszymi,więc z jednej strony dobrze że przepisy się zmieniły,trochę odpuściła z deptaniem prawego pedału :wink: 3,0 można jeździć całkiem spokojnie,tylko wtedy nie masz uśmiechu na twarzy,a chyba po to ten silnk wsadzili do tego samochodu-żeby dawał "radość z jazdy" i daje,co prawda jest to okupione kosztami paliwa,ale coś za coś,w końcu nie jest to "zwykły" samochód do przemieszczania z punktu A do B,chociaż do tego też się nadaje. pozdr.

jeśli chodzi o zawieszenie to podobnie jak E46,więc nie ma żadnej tragedii,chociaż właśnie będę wymieniał przednie amortyzatory,które jednak są inne niż w E46 i do tego w technice M,więc tanio nie jest,ale trudno się mówi trzeba i koniec,2,0 trochę mały-tak mi się wydaje,chociaż porównuję do 3,0,więc różnica będzie zawsze. moim e86 na codzień jeździ żona i jest z tego faktu bardzo zadowolona (nie chciałem pisać wierszem,samo tak wyszło),na forum ktoś ostatnio sprzedawał e85,sprawdź w ogłoszeniach,może jeszcze jest,myślę jednak że nie zrujnujesz się finansowo przy tego typu samochodzie,pod warunkiem kupienia egzemplarza w dobrym stanie :wink:

konwerter,jak wszystko inne w samochodzie może w końcu paść,mam starego amerykańskiego Forda,którego używam na codzień od kilku lat,skrzynia pamięta jeszcze lata 70 poprzedniego wieku,przebieg grubo ponad 200 tys i cały czas jeździ,ze skrzynią i konwerterem nic się nie dzieje,mam też BMW z automatem ZF (6hp),poprzednie BMW które miałem też miało tą skrzynię i nic niedobrego się nie dzieje,olej (a właściwie płyn,bo to nie do końca olej) zmieniam razem z miskofiltrem co 50 tys km. automaty ZF to dobre skrzynie,przynajmniej w moim odczuciu,skrzynie DSG od VW są na pewno szybsze,ale przy standartowym użytkowaniu samochodu nie ma to większego znaczenia. olej w silniku się wymienia,jeśli tego nie będziemy robić to można sobie obejrzeć w necie zdjęcia silnika w którym olej nie był zmieniany przez powiedzmy 150tys km-w skrzyni też się zmienia :wink:

dwukrotnie chciałem się umówić,ale jakoś mi się nie udaje i moje pytania pozostają bez odpowiedzi,może jeszcze kiedyś spróbuję. pozdr. :cry:

mój silnik (n52) był zalewany oryginałem w ASO,jak kupiłem samochód to stwierdziłem że bierze około 1L na 1,5-2 tys km (nie pamiętam dokładnie-ale dość dużo),po lekturze tematu o olejach i za radą kolegi Rivasi przeszedłem na Mobil 0w40 i w tej chwili,przez ostatnie 6 tys km-czyli od momentu wymiany nie dolałem nic,ponieważ wskaźnik na liczniku cały czas pokazuje max.

większy torx powinien dać radę i jak już założysz nowy filtr powietrza i zamkniesz puszkę to wyślij pozdrowienia temu kto tą puszkę wymyślił :P

półosie,przeguby,wał napędowy,podpora wału,sprzęgło elastyczne wału,jeżeli masz krzyżaki na wale napędowym to też do sprawdzenia :wink:

rozrusznik najczęściej umieszczony jest na łączeniu silnika i skrzyni biegów,najłatwiej dojdziesz do niego od spodu auta,chociaż czasami z góry też jest dojście,przeważnie znajduje się po lewej stronie silnika,uprzedzając ewentualne,kolejne pytanie,lewa strona silnika w samochodach z silnikiem ustawionym wzdłużnie,to ta po stronie kierowcy,a nie po stronie pasażera-stojąc przed otwatą maską mógłbyś pomylić strony. bez obrazy,myślę że jeżeli pytasz gdzie jest rozrusznik to lepiej o diagnostykę poproś kogoś kto ma większe doświadczenie,łatwo zrobić zwarcie grzebiąc przy instalacji elektrycznej :wink: przypomniało mi się że chyba z góry dojdziesz do przewodów rozrusznika,widać je patrząc w okolicach środka kolektora ssącego,pomiędzy kanałami ssącymi 3,4 i 5 cylindra. pozdr

najpierw sprawdziłbym,połączenie rozrusznika z instalacją,szczególnie ten cienki przewód-sterujący,który dochodzi do automatu rozrusznika,wyczyść styki od tego cienkiego przewodu i również od tego grubego,sprawdź czy w momencie kiedy rozrusznik powinien kręcić na tym cienkim przewodzie pojawia się prąd,jeżeli tak to kwestja awarii rozrusznika lub brudnych styków,jeżeli nie to trzeba szukać przyczyny w instalacji samochodu.

mi silnik N52 zjadał około 1L Castrola na 2tys km,zrobiłem płukankę wlałem Mobila 0w40 New Life i po przejechaniu 5 tys km nie dolałem nic,cały czas jest max,dodam tylko że nigdy nie byłem fanem Mobila,wlałem go po sugestiach i opiniach z tego forum i jestem zadowolony.

dokładnie,czeka cię zwalanie skrzyni i wymiana kpl,czyli koła dwumasowego i najlepiej spręgła-tarcza docisk i łożysko,przynajmniej będziesz miał spokój na dłuższy czas,tylko nie zakładaj używanej dwumasy albo regenerowanej,bo jest duża szansa że trzeba będzie operację powtórzyć :wink:

hmmmm,całkiem możliwe że chodzi o ręczną skrzynię,jakoś tak zrozpędu założyłem że chodzi o automat,jeśli tak to sorry :wink:

czy jak gasisz silnik z wciśniętym sprzęgłem to też hałasuje? w sprzęgle najczęściej hałasuje koło dwumasowe,albo łożysko oporowe,obojętnie czy to koło czy łożysko to i tak trzeba zdjąć skrzynię żeby wymienić,sprzęgło nie powinno hałasować.

olej w skrzyni się wymienia,aso czasami jeszcze twierdą że nie ma takiej potrzeby,a producent skrzyni zawsze zaleca wymianę,zapach spalenizny to "normalny" zapach zużytego oleju,w automacie są tarcze i taśmy hamujące w których występuje tarcie,więc olej w miarę upływu czasu i kilometrów traci swoje właściwości i się "przypala". to tak w dużym skrócie i bardzo ogólnie,są na forum tematy o wymianie oleju w automatach.

zrób obejście i nie zakładaj czarnego scenariusza :wink:

myślę że 2,0 da się jeździć,ale jeżeli ma być to przyjemność z jazdy to będzie pewnie przez pierwsze dwa tygodnie od kupna,później zaczniesz żałować że nie znalazłeś 3,0 :D ,wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia, przy 3,0 też jest ten problem ale w dużo mniejszej skali,no i tak jak napisał zetti-codziennie wsiadając do auta masz banana :lol: