mluki

po pierwszych 1200 km gdzie 95% była to trasa a 5% kręcenie się po mieście nie zauważyłem większego ubytku oleju :) trochę się zniesmaczyłem natomiast gdy wróciłem do codziennego kierata :D wygląda to tak: rano 8 km do pracy, po południu z powrotem no i w między czasie jakieś tam wyjazdy ale w większości krótkie dystanse. sprawdziłem po 10 dniach od powrotu z gór no i niestety poziom na bagnecie zbliżył się do minimum. generalnie jest tak że przejechałem 2500 km od wymiany uszczelniaczy i oleju no i poziom opadł do min na bagnecie więc spaliła mi około litra. to o około połowę mniej niż przed remontem więc różnica jest ale nie do końca jeszcze jestem zadowolony. przy następnej wymianie oleju planuje jeszcze raz nalać na tłoki nafty i zostawić na noc albo dłużej żeby nagar odstał z pierścieni. jeśli nie poprawi się wyraźnie to w dalszej przyszłości wezmę się za pierścienie jeśli finanse na to pozwolą :) Także sami oceńcie czy warto ryzykować z wymianą uszczelniaczy czy lepiej nie ruszać i jeździć na 10w40 i dolewać go :)

nie podoba mi się to co napisałeś. jeśli nie robili próby przelewowej to pewnie sugerowali się korektami na biegu jałowym, da się to odczytać w wartościach rzeczywistych np w inpie czy innym programie i jeśli korekta jest daleka od 0 (poniżej -3 lub powyżej 3) to trzeba kalibrować wtryskiwacz. jeśli to jacyś partacze to mogli coś popieprzyć że wtryski po "regeneracji" np lały do komory spalania za dużo paliwa. ja bym na Twoim miejscu wziął wtryski z tego motoru i zawiózł je do sprawdzenia tylko nie do nich. Musisz poszukać kogoś kto ma EPSa i będziesz miał wydruk każdego testu wtryskiwacza ps nie chcesz sprzedać autka z uszkodzonym motorem? bo szukam czegoś takiego

wszystko jest mozliwe. a masz wydruki ze stolu probierczego?

to raczej bym stawiał na czujnik wałka ale coś masz nie tak z którymś programem bo nie może być tak że jeden program pokazuje taki czujnik a inny taki. błąd jest jeden zapisany w sterowniku. podepnij się czymś jeszcze i zobacz

mogę zmierzyć u siebie jutro ale mam M54 to i tak za wiele nie pomoże. a ile wolt dochodzi u Ciebie na kostkę? wydaje mi się że powinno ok 5V. podmień czujnik wału jak masz od kogo albo pozostaje jeszcze zabawa z oscyloskopem i zbadanie przebiegu sygnału

wydaję mi się że TAGFAHRLICHT aktiv

ja założyłem monroe reflex ale numeru Ci nie podam teraz, musiałbym w dzień zobaczyć bo mam naklejkę na amorze.. być może jest to Monroe E4624

a co z kołem impulsowym?

9 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DD21&mospid=47537&btnr=11_1485&hg=11&fg=10

dokładnie. u mnie np jest błąd czujnika położenia wałka wydechowego i się check nie pali ale jak kiedyś miałem walnięte czujniki obydwu wałków to check się palił z tego co pamiętam także różnie to jest z tą kontrolką. zawsze warto podpiąć kompa i zobaczyć błędy bo to że na desce się nic nie pali to nie znaczy że jest wszystko ok :)

błąd czujnika położenia wału. jeśli wiązka do czujnika wygląda na całą to czujnik do wymiany. tylko OEM BMW :!:

ja u siebie jakieś póltora roku temu założyłem właśnie reflexy i jest :cool2: tylko coś mniej płaciłem niż na tej aukcji. zwykłych nie zakładaj bo będzie cyrk na kółkach, kiedyś widziałem taką na allegro to boki zrywać :D

winkfp to program w pakiecie ediabas (inpa) :) mozna nim aktualizowac soft w sterowniku

a winkfp nie ogarnie tego?

może zacznij od poszukania nieszczelności w dolocie i na umyciu zaworu wolnych obrotów znajdującego się pod kolektorem ssącym

a na jakim oleju jeździsz?

może szklanka CI cyka (popychacz hydrauliczny) bo w naszych benzynach jako takich dźwigienek zaworowych nie ma, wałek naciska zawór przez popychacz. Jeśli się któryś odzywa to albo jest już słaby albo nie dopływa do niego wystarczające ciśnienie oleju (przypchany kanał olejowy). Z tego co piszesz to mój silnik wypijał prawie 2x więcej oleju niż Twój :D Wróciłem niedawno z naszych górecek, przejechałem w sumie ponad 1200 km od wymiany uszczelniaczy ale na razie nie będę zapeszał tego ile mi oleju ubyło :D pokręcę się jeszcze z tydzień do roboty i z powrotem i zobaczymy wtedy i napiszę co i jak :)

jakbym miał dwa litry to pewnie byłyby odpowiednie ...

jeśli podmieniałeś czujniki i sprawdziłeś wiązkę do ECU i jest git to pozostaje sprawdzić część mechaniczną czyli jak mówisz koło impulsowe chyba że kostki były dobrze podpięte i Ty je niepotrzebnie zamieniłeś :D

nietrzymanie mocy? jedyną dużą wadą to jest duże spalanie oleju przez silnik a z ubytkiem mocy nie spotkałem się jeszcze ale myślę że mnie to nie dotyczy, bo zregenerowałem ostatnio disę, tydzień temu wymieniłem uszczelniacze zaworowe i zregenerowałem vanosy (beisan) przy okazji korygując ustawienie rozrządu, zalałem valvo 5w50 i zrobiłem już ponad 600km, jestem w Tatrach i silniczek spisuje się świetnie a banan nie schodzi z ust. a odnośnie gazu to mam staga 300 premium z korektą po OBD (chociaż w nowszych silnikach na pewno więcej może zdziałać ta autokorekta), wtryski hany niebieskie, reduktor AC red do 250KM, przewody faro, zbiornik 55l w koło (przydałby się większy... ) i to chyba tyle... po założeniu okazało się że mógłbym mieć BRC za 300 zł drożej. gdybym wcześniej się o tym dowiedział bez wahania bym wybrał BRC

na pewno usterka czujnika rozłączyłaby tempomat. weź skombinuj jakiś komp, skasuj błędy, przejedź się i gdy wystąpią te objawy które opisujesz to zobacz co wyrzuci.. nie wiem jakby inaczej można to wykmninić.

dziwnie jakoś. z tego co piszesz jeśli jest tak zawsze przy wrzuceniu 5 biegu, to sterownik silnika obcina dawkę w momencie włączenia biegu... ale gdzieś musi się zapisać jakiś błąd, jak nie silnik to może skrzynia.. na trybie manual tak samo jest jak wrzucasz 5 :?:

no to ok jak tak. a co z tym błędem w silniku?

to po włosku znaczy usterka układu wtryskowego jak wyczytałem :D co możesz zrobić? skoro wyskakuje taki komunikat to bank szwajcar masz błąd w silniku i podejrzewam że będzie dotyczył początku wtrysku, zacznij od tego, zobacz jaki błąd i podejrzyj fizycznie jaki jest kąt wtrysku oraz dawka paliwa na rozgrzanym silniku

hej. mam M54B30 i jakieś 2 miesiące temu po około 3 latach użytkowania na benzynie założyłem gaz. Jak na razie zrobiłem ponad 5kkm i nie odczuwam ani braku mocy na gazie ani nie mam problemów z silnikiem. Auto jest o połowę tańsze w eksploatacji i myślę że gaz zwróci mi się w pół roku. Oczywiście podstawa to dobra instalacja, kumaty gazownik i warto zainwestować w lepsze świece zapłonowe. Szukaj zadbanej 3-litrówki :) mocy więcej niż 2,5 o 40 KM a spalanie podobne bo silnik mniej się męczy :) albo 2,8 przed liftem :)