Młody02

Sonda jest przed katem.Teoretycznie może być problem w praktyce u siebie mam wywalony kat i nic się nie dzieje silnik m50b20 bez vanosa.

Co do gazu jeśli nie jest to sekwencja to przepływomierz czy lambda nie maja znaczenia.Obstawiał bym tu albo zapłon albo szczelność dolotu.

Jak się nagrzeje daj mu gazu i potrzymaj parę minut na obrotach 2-2,5tyś po czym odkręć odpowietrzniki odczekaj chwilę znów to samo i tak parę razy powinno pomóc.Najechanie przodem na coś powinno też dać rezultaty.Sprawdź czy przewody nie mają śladów zacieków czy obejmy podkręcane tak samo z chłodnicą jeśli ma zbiornik zintegrowany sprawdź czy gdzieś lekko nie podcieka.Czy przy dodaniu gazu w zbiorniczku przelewa się strumień? Mogła paść pompa wody co by tłumaczyło nagłe przegrzanie.

Wisko po postoju będzie spięte po odpaleniu silnika powinno chwile chodzić spięte po czym powinno kręcić się luzem jeśli po dłuższym czasie nadal słychać że wisko chodzi spięte pewnie jest do wymiany i to tłumaczy wolne nagrzewanie się silnika.Jak odpalisz silnik poczekaj chwilę weź gazetę lub grubą szmatę zwiń i spróbuj delikatnie je zatrzymać jeśli nie da rady wisko padnięte.

Sprawdzałeś czy jest iskra na świecach? Wygląda to trochę jak by gubił iskrę może coś jest nie tak lub ma jakieś zabezpieczenie.Sprawdzałeś szczelność dolotu czy wszystkie przewody siedzą na swoich miejscach i czy są całe? Sprawdź odmę gumę od przepływki przewody od krokowego i króćce pod kolektorem.

Co do oleju przy wymianie nie wyglądał tragicznie był w miarę czysty według poprzedniego sprzedającego olej był zmieniany niecały miesiąc przed sprzedażą po 5 tysiącach od kupna to było jakieś 6 miesięcy postanowiłem go zmienić żeby sprawdzić czy to wina oleju czy silnik jest w tragicznym stanie po wymianie śmiga jak ta lala stan licznika 263 tysiące v max na gazie 210 nie mam sekwencji.Co do lotosu mogę ci podać przykład znajomy restaurował polo gt 1.3 silnik był rozebrany na kawałki powymieniane parę rzeczy oraz kompletna regeneracja głowicy czyli nowe zawory prowadnice uszczelniacze szklanki nowy wałek oraz porting.Po złożeniu silnik zalany syntetycznym lotosem pierwsze odpalanie silnik chodzi ale chodził dość długi czas zanim zaciągną olej i kontrolka zgasła po jakiś 10 minutach żadnych zmian silnik chodzi szklanki dzwonią jak dzwoniły kontrolka ciśnienia oleju raz na jakiś czas mignęła.Pierwsze co zlaliśmy to badziewie i pojechaliśmy do sklepu po olej na jakim chodził wcześniej czyli Castrol edge i wszystko ładnie zaczęło chodzić cicho i bez żadnych problemów.Spotykałem się z rożnymi olejami ale z lotosem zawsze były jakieś problemy z reguły przestawał trzymać parametry po krótkich przebiegach.

Lotos zapomnij nie wiem kto na tym jeździ ale zawsze gdy spotkałem się z tym ze ktoś zalewa lotos coś było nie tak.Gdy zakupiłem swoja Bunie też była zalana lotosem efekt brak mocy i przy mocno nagrzanym silniku szklanki dzwoniły że aż mnie przyprawiało to o ból głowy po płukaniu silnika i zalaniu mobilem silnik odżył chodzi cichutko równo i odzyskał wigor.Ja zalewam Mobil 1 10w40 i po nim silniczek tyka jak w zegarku.

Można go sprawdzić diodą powinna migać w regularnych odstępach czasu i z taka samą jasnością jeśli tak nie jest czyli czasem przerywa lub miga czasem ledwo co będzie walnięty.

Vanos jest po to by silnik był bardziej elastyczny co do spalania może być nie zauważalne teoretycznie powinno być mniejsze ale niewiele i to raczej przy ekonomicznej jeździe.Bez vanosa silniki maja słabszy dół z vanosem trochę lepiej się zbierają jeśli ustawić by 2 identyczne auta jedno bez drugie z vanosem ruszając ze startu lotnego z 1000 obrotów vanos trochę odejdzie na początku dalej to już praktycznie niema znaczenia.

Miałem podobny problem co u ciebie przyczyną co dziwne okazało się podpięcie lpg pod tps żeby odcinał gaz przy hamowaniu silnikiem po odpięciu tego i resecie kompa nie mam już takich problemów.Odpiąłem to ponieważ sam przeszedłem na blosa co do strzałów blos chroni przepływkę bo przy strzale zamyka się ten plastikowy element.Sprawdź ją zdejmij filtr powietrza odpal niech pochodzi chwile i po zgaszeniu drut w przepływce powinien się rozgrzać jeśli tak jest to ok.Posprawdzaj również czy strzały nie zsunęły któregoś z przewodów lub czy nie wywaliło króćca z kolektora od krokowego lub regulatora paliwa. Co do świec jeśli leciał ci olej umyj dokładnie fajki zaolejone mogą powodować problemy.Może przy okazji warto by wymienić świece na nowe? Może być jeszcze jeden problem u mnie delikatnie przeciekał przewód paliwowy w zbiorniku paliwa pomiędzy pompa a wyjściem baku skutek tego taki że zanim paliwo dotarło do silnika chwila czasu mijała i czasem potrafił nierówno chodzić oraz mieć mniejszą moc.

Kup porządny łącznik te tanie badziewia sypia się jeden po drugim.

Śruba od piasty jest z tyłu musisz zdjąć półoś żeby ja dokręcić.Siła dokrecenia nakretki 250Nm nie mniej ale i nie przesadzaj za mocno tez nie może być.

Robiłem to u siebie można sprawdzić kody błędów poprzez wymiganie ich lampką check engine.Niestety nie wszystkie beemki maja tą kontrolkę wiec trzeba ja podpiąć jeśli dobrze pamiętam to pin 8 w sterowniku szary kabelek lub można się wpiąć w złącze wiązki obok złącza diagnostycznego tylko nie pamiętam który to był pin.Jeden przewód do żarówki drugi do plusa.Ważna uwaga żarówka małej mocy ja używałem pozycyjnej przedniej.Włączasz zapłon i wciskasz gaz 5 razy dość szybko do oporu.Tu masz kody http://pl.scribd.com/doc/1703639/BMW-ERROR-CODES Tylko nie wiem jaki masz sterownik z czego co pamiętam różne sterowniki maja te kontrolkę na inny pin.Co do usterki to zresetuj komputer i dopiero sprawdzaj jeśli dalej to samo spróbuj wyjąc przekaźnik od pompy i przejedz się tak na gazie.Wyjmij cewki pozdejmuj fajki i sprawdź czy są całe oraz czy nie są zaolejone oraz sprawdź masy cewek bo skoro na gazie i benzynie tak jest może gubić iskrę oraz na wszelki wypadek masy od kompa.Oleju przybyło bo to pewno paliwo wtryski leja sprawdził bym też ciśnienie paliwa tak dla pewności.Kompreche ma dobrą poza tym jednym cylindrem wiec puki co nie zrzucałbym głowicy uporać się z tym co mu dolega i jeśli będzie ok a będzie brał olej przyjrzeć się czy to tylko uszczelniacze czy może zdechła uszczelka pod głowica.Nie ubywa płynu chłodniczego? Olej ma normalny kolor?

Sprawdź jak wyglądają wahacze spotkałem się z tym ze dolny wahacz w oryginale powinien mieć końcówkę ze sworzniem lekko podjętą a niektóre zamienniki są proste przerabiałem ten temat u siebie i miałem problem z geometrią nie wiedziałem o co chodzi aż w końcu dopatrzyłem się tego poczytałem trochę w necie i wszyscy radzą omijać takie zamienniki z daleka.

Może padły uszczelniacze na zaworach? Jak wyjmiesz wtryskiwacze to przez otwór zobacz czy niema oleju w okolicy zaworów i ich prowadnic.Jak dostawał zła mieszankę 3 cylinder mógł się grzać i uszczelniacze puściły w efekcie połączenie 2 usterek spowodowało że cylinder przestał pracować.Co może tez powodować spadek ciśnienia ponieważ nagar z oleju zbiera się pomiędzy zaworem a gniazdem i zawory są nieszczelne.

Proste sprawdzenie odłącz przewody od głośników i posłuchaj jeśli są gdzieś jakieś zakłócenia i w przewodach wzbudza się prąd głośniki to pokazują wiec jak je odłączysz albo będzie cisza znaczy to to albo coś innego.

Może i latają z takimi pompami ale wiem z własnego doświadczenia że jeździć będzie ale nie będzie to samo przede wszystkim spadki mocy na wysokich obrotach.

Pompę musisz zmienić nie wiem jaka jest w 1.6 i jakie podaje ciśnienie ale na pewno jest mniej wydajna jednak to jednostka ponad 2 razy większa pojemnościowo i potrzebuje więcej paliwa. Swap to nie tylko wyjmij włóż jest masa rzeczy przy których trzeba też podłubać.W 10 godzin może i się da ale potem takie są efekty.Nie obrażając kolegi zamiast zmieniać silnik na pałę najpierw trzeba było trochę poczytać co i jak żeby zrobić to dobrze ale cóż człowiek uczy się na błędach.

Pompa paliwa została seryjna od 1.6 czy przekładana?

W aukcji jest napisane że dołączona jest instrukcja.Niestety bez grzebania od spodu się nie obejdzie ale nie ma w tym dużej filozofii wyjąć stary i założyć nowy.Zajrzyj od spodu będziesz wiedział jak go wyjąć.

W tym problem że cały dolot był rozebrany wyczyszczony poskładany na nowych uszczelkach wymienione przewody od odmy krokowiec był lekko przybrudzony został wyczyszczony dodatkowo sprawdzone serwo nowa guma od przepływki.Problem z ładowaniem to jedno bądź co bądź jednak nawet jak by alternator zdechł na sprawnym akumulatorze powinno być dać radę jakiś kawałek jechać.Podejrzewam spadki napięcia ale nie mam pojęcia co może być nie tak że tak się dzieje.Zwłaszcza że akumulator mam nowy.

Brak osłony wentylatora bacznie obejrzyj ja pod kontem przegrzania.

Przerabiałem temat u siebie u mnie było podobnie sprężyna o zwój większa po założeniu masakra prześwit jak w terenówce po jakiś 500km dopiero przysiadły potem stopniowo z czasem się ułożyło dopiero gdzieś po pół roku miałem prześwit jak w oryginale.Jak koledzy radzą wrzucić coś do bagara na jakiś czas dopóki trochę nie przysiądzie bo to na pewno nie służy przegubom.

Były 518 ale raczej rzadko je można spotkać.Jeśli mówił ze siedzi tam 2.0 zapewne motor był przekładany.

Witam borykam się z małym problemem otóż falują mi obroty na gazie na benzynie silnik czasem nierówno chodzi.Szperając w necie ustaliłem że może to być przyczyną złego ładowania.Wygląda to następująco silnik chodzi na jałowych obrotach włączam podgrzewanie szyby obroty lekko zaczynają falować włączam dmuchawę bardziej falują włączam światła jest jeszcze gorzej.Sprawdzałem ładowanie i wygląda to tak silnik na jałowych wszystko wyłączone 13,93v dodaje gazu napięcie spada do 13,85v i tak trzyma.Po włączeniu różnych odbiorników prądu spada na jałowych do 13,15v obroty się bujają daje gazu napięcie wchodzi do 13,83v.Zapewne regulator powoli kończy swój żywot za pewne szczotki też.Nie udało jednak mi się ustalić jaki ma to wpływ na falowanie obrotów na gazie i nierówna pracę na benzynie czy spotkał się już ktoś z tym?