Młody02

Witam jak w temacie m50b20 koło alternatora w zasadzie wiązka która do niego idzie są 3 kable główny prądowy jeden cienki prawdopodobnie kontrolka a 3 zakończony jest wtyczka na 3 piny i nie jest nigdzie podłączony i tu moje pytanie czy to powinno gdzieś być podłączone czy to po prostu instalacja przygotowana pod wyposażenie którego nie ma a być mogło.I tu pytanie jeśli to wyposażenie co tam mogło się znajdować.Ponieważ moja wersja jest najuboższą wersją mam masę wtyczek które są i jestem ciekaw w co mógłbym doposażyć moją 5-tkę.Nie wiem czy był taki temat na forum ale chętnie bym się dowiedział jakie wyposażenie gdzie i jak było montowane w e34.Ponieważ to wiem na pewno mam wtyczkę od pompy ogrzewania jakieś wtyczki na masce lub wychodzi mi jakaś wtyczka z wiazki absu zaraz przy pompie nie wspominając już o wtyczkach pod kanapą.

Sama tarcza jest tańsza niż docisk.Docisk jest dobry i tarcza też problem tkwi na tym że dokręcając docisk opiera się o tarczę powierzchnia ślizgowa a obudowa nie dotyka zamachu i dokręcając napina się sprężynę jest to wyliczone że w momencie w którym obudowa dotknie koła zamachowego sprężyna jest właściwie napięta.Ta odległość jest to napięcie sprężyny ale jest w niej wliczone tez zużycie tarczy bo w momencie w którym tarcza jest zużyta przy składaniu odległość zmniejsza się i sprężyna musi być tak napięta by było ok.Sprzęgło liczone jest w komplecie jeśli docisk jest inny to działało do momentu w którym tarcza zużyła się na tyle że sprężyna nie jest dobrze napięta i z stąd te kwiatki po prostu to jest modzenie i niby pasuje ale nie do końca.Po za tym lepiej kupić całe sprzęgło takie jak powinno być będzie raz zrobione i nie będzie już więcej powrotu do tego tematu. Starałem się w miarę łopatologicznie to wytłumaczyć ale ciężko jest bez ilustracji.

Nie doczytałem kolega napisał że docisk jest z m20 jeśli reszta jest też od m20 to powinno być ok jeśli sam docisk z m20 prawdopodobnie wygląda to tak że pomiędzy kołem zamachowym a dociskiem jest zbyt duża odległość i po skręceniu wszystkiego tarcza nie jest dostatecznie mocno ściśnięta.Jeśli sprzęgło wcześniej działało dobrze znaczy się ze tarcza zużyła się do tej grubości przy której nie będzie właściwie ściskana i zaczęło się ślizgać.Jedyna rada wymienić tarczę co niestety jest mało profesjonalne wiec najlepiej kupić nowe sprzęgło.

U mnie sprzęgło jest tez w dobrym stanie nie ma w nim oleju ostatnio zaczęło mi się ślizgać za chwile przestało i wczoraj znów zaczęło raz się ślizga raz nie jeszcze nie zaglądałem tam ale podejrzewam że siłownik który naciska na wysprzęglik się blokuje nie odbija do końca i w efekcie sprzęgło może nie spinać do końca i się ślizga sprawdź to.

W aucie bez szpery daleko bokiem nie zalecisz zwłaszcza na suchym i przyczepnym podłożu można jak się chce ale trzeba umieć bo takie auto nie pozwala na wiele i nawet najlepsi wycisną z niego ile sie da ale potem nieważne co by robili auto im po po prostu na to nie pozwoli.Niestety 5 ma to do siebie że jest limuzyną jest dosyć miękka jak do latania bokiem jeśli nie ma szpery jedyne co może pomóc to twarde zawieszenie.Jeśli chcesz gdzieś czasem przykozaczyć prędzej kup 3-kę.Seryjne samochody nie są stworzone do takich manewrów Bmw oferuje parę przydatnych rzeczy aby auto pozwalało na trochę zabawy ale cudów się nie spodziewaj 5 i 7 to limuzyny żeby dało się jakoś logicznie nią polatać trzeba troche pogrzebać i to i owo pozmieniać co mija sie z celem bo to ma być duże i wygodne auto żeby przyjemnie się podróżowało głównie po trasie a po to ma moc bo jednak jest to kawał auta.

Może i tak ja u siebie miałem mikser który wyglądał identycznie też miał zamontowana klapkę i ten pask gumy również był identyko właśnie przez te gumę wywaliłem to ustrojstwo bo w kółko były z nią problemy.

Zwrócił ktoś uwagę ża ma 2 miksery od gazu? Pomiędzy filtrem a przepływka jeden a drugi pomiedzy przepływka a gumą do przepustnicy.Pierwszy chyba pełni rolę miksera a drugi wygląda że jest nie podłączony ale prawdopodobnie w nim jest założona klapa antystrzałowa gaziarz miał wyobraźnię.Niewiem jak ze starszymi silnikami ale wiem że z m50 akumulator jest pod kanapą z tyłu jedyne w 1.8 jest pod machą czyżby jakiś modzenie było grube?

Mam jeszcze pytanko jak jest z czynnikami w klimie? Wiem że w którymś roku była zmiana i niewiem czy opłaca sie przerabiać starsza instalacje do nowszego czynnika.

Jesli kostki są inne to w sumie nieproblem byle instalacja i ilość kabli sie zgadzała ktostki można poprzekładać.Jeszcze pytanko co do klimy podłaczenie jej do instalacji bedzie stanowiło jakis problem? Nie łączy ona sie z czymś? Czy ma osobne obwody osobny przekaźnik?

Dzieki wielkie.Co do szyb to niewiem ale chyba przełoże całą wiazkę.Co do klimy to trzeba będzie sie wyposazyc w sprężarkę ale reszta powinna pasować.Chłodnica i przewody klimatyzacji też podejdą?

Witam niewiem czy to dobry dział z góry przepraszam. Posiadam E34 M50b20 z 91 roku z ubogim wyposażeniem.Mam okazje do kupienia e34 z m20b25 z 90 roku.Tu się chce poradzić chciałbym od niej przełożyć elektryczne szyby oraz klimatyzację.Co do szyb to problemu raczej niebedzie ale orientacyjnie chcę się zapytać poza instalacją siłownikami przełacznikami potrzebny jest jeszcze jakis moduł? Wystarczy wszystko popodpinać czy trzeba jakos jeszcze przerabiać instalację? Drugą rzeczą jest klima podejrzewam że muszę zmienić wszystko pod deską oraz tunel prawdopodobnie bedzie wszystko pasować wrazie co moge przełożyc cała deskę wiec z tym niemam problemu jedynym zmartwieniem jest to że prawdopodobnie kompressor niepasuje z jednego do drugiego silnika jeśli pasuje lub trzeba coś poprzerabiać prosze o ewentualne wskazówki. Z góry mówię że na mechanice sie znam gorzej ze znajomoscia beemek co do czego pasuje.Z góry dzieki za pomoc.

Tak wiem że jest taka opcja sprawdzałem to jakis czas temu i u mnie działa.Z czego co wiem to niezaleznie od obrotów czyszczenie jest po każdym zgaszeniu silnika.Pojawił mi się kod odnosnie przepływki wiec jestem już pewien że ona działa poniewaz w tym kodzie napisane jest że główna przyczyna wystepowania tego kodu jest problem z okablowaniem przerwa lub zwarcie.Wiec na dniach poprostu przegrzebie instalacje wiec problem raczej juz jest rozwiazany.Dzieki za pomoc bo borykałem sie z tym od dłuzszego czasu.

Po tym odłączaniu i podłączaniu problem znikł zostało tylko lekkie telepanie silnikiem.Sprawdzałem napięcie jest dobre masa jest na pinie 6 było 2,3v wraz z dodawaniem gazu wartość płynnie bez przeskoków rosła.Do czego służą te pozostałe kable?

Odpiołem przepływke na pracujacym silniku nic sie niezmienia.Jesli odepne ja i dopiero zapale silnik pracuje ok a jak ja podepne kuleje tak jak ma to zwyczaj robić.Po przegazowaniu na kulejacym wszystko sie unormowało poza tym że na wolnych obrotach troche telepie silnikiem.Wiec znów zgasiłem odpiołem odpaliłem chodzi ładnie podpiołem telepie na wolnych ale pozatym jest ok wiec myśle ze to nie przepływka tylko cos z kablami.U mnie jest osprzet boscha 5 kabli do przepływki jak by mi mógł ktoś podrzucić które piny w kompie to kable od przepływki to powoli posprawdzam kable czy wszystko jest ok.Sprawdze tez to napięcie.

Tak zawsze jest w pożądku. Pewien jestem tego że czasy otwarcia wtryskiwaczy są za krótkie.Pytaniem jest tylko co to powoduje.Wina leży na pewno po stronie elektrycznej nie mechanicznej.

U mnie odcięcia pompy nie ma. Co do pompy jeszcze to masa od niej przykrecona jest pod kanapą? Zastanawia mnie czasem jednak ten przepływomierz.

Witam wciąż borykam się z problemem z silnikiem. Jak jeździ to jeździ jak ten chochlik co się tam chowa gdzieś się uaktywni silnik nie ma mocy nie jeździ strzela w kolektor ostatnio nawet już nie wkręca się w ogóle chodzi na wolnych obrotach góra do tysiąca z gazem w podłodze.Wygląda to tak jak by silnik nie dostawał w ogóle paliwa.Zdeterminowany przegrzebałem wszystko i wydaje się być w porządku.Dotarłem do tego jak z czytywać kody błędów błyskowo. Oto co mi wyszło: kod 1222 Lambda Control 1- This code is stored when the DME detects excessive deviations in the air-fuel mixture (too rich or too lean) for longer than 10 seconds. Possible causes: Fuel tank ran empty, Incorrect Fuel Pressure, Injector valve defective or coked, Engine Temperature Sensor defective, Secondary air leak, Fuel evaporation control system defective, Air Flow Meter defective and/or the combustion is being disturbed by mechanical failure (Spark plugs,, compression, intake/exhaust valves, ...etc.) Paliwo w baku mam pompa paliwa sprawdzana i zmieniana na nową ciśnienie paliwa mierzone kilka razy jest ok.Wtryski sprawdzałem nie leją troszkę stukają. Czujnik temperatury po odłączeniu komputer przełącza się w tryb awaryjny i nie ma to wpływu na silnik.Lewe powietrze wydaje się być wszystko szczelne.Zawór filtra węglowego chodzi wiec to nie to po za tym jeśli by nie chodził raczej nie wywoływał by takiego problemu.Przepływomierz wydaje się być sprawny a po odpięciu go silnik praktycznie nie reaguje.Silnik jest zdrowy świece zmieniane wiec to tez odpada. Mam założony gaz i na gazie chodzi wzorowo. Jakieś sugestie?

Temat do zamknięcia urwany kabel przy wtyczce.

Czyli jak samochód jeździ tak jak powinien napięcie w kostce tps-u jest. W momencie w którym silnik nie chodzi prawidłowo ma sporo dziwnych objawów i zachowań napięcia w kostce tps-u niema.Tak jak się obawiałem może być uszkodzony sterownik.Z czego co wyczytałem i znając z własnych doświadczeń przy odpięciu TPS silnik powinien pracować i powinno dać rade nim jechać.U mnie niestety ledwo odpala trzyma 500 obrotów i nie chce się wkręcać.

Witam mam problem z moim BMW. Problem z silnikiem a dokładniej z czujnikiem TPS.Sporadycznie ginie z niego zasilanie zanim cokolwiek rozgrzebie mam kilka pytań. Z czego dokładnie zasilany jest ten czujniki ? Z komputera za pośrednictwem jakiegoś przekaźnika czy centralnie z komputera?Jeśli z komputera to które to bada piny z wtyczki? Jeśli przez przekaźnik na pewno sterowany jest on z komputera które to będą kable i jak wcześniej które piny w we wtyczce? Czy jest jakiś bezpiecznik? Z góry dziękuję za pomoc.

Zbiornik nie jest uszkodzony? Może ssak od pompy dotyka zbiornika i się zatyka.Mogło by tłumaczyć spalenie pompy obejrzyj zbiornik i mocowanie pompy.

Sprawdzałem w sumie wszystko.Co do układu paliwowego nowa pompa choć stara była dobra nowy filtr paliwa czyszczona wtyczka przy zbiorniku nowy regulator ciśnienia paliwa sprawdzane ciśnienie paliwa kilka razy.Nowy przekaźnik pompy choć stary był dobry dodatkowo spinane było na krótko żeby wyeliminować sterowanie przekaźnikiem.Diagnostyka w bmw w Piasecznie wykazała tylko błąd grzałki sondy lambda.Po za tym sprawdzali parametry pracy na pracującym silniku wszystko było idealne.Myślałem ze to gaz wiec instalacja była przerobiona na blosa sprawdzone wszystko czy jest szczelne i nigdzie nie puszcza gazu.Pomimo tego wiele różnych testów i przeglądania wszystkiego wszystko wygląda jak w zegarku.Miałem podejrzenie co do czujnika temperatury powietrza w dolocie którego jeszcze nie sprawdziłem ale w sumie objawy które są u mnie nie pasują do uszkodzenia któregokolwiek z czujników.Jedyna opcja jaka widzę jest gdzieś uszkodzenie gdzieś wiązki silnika.Walczę z tym odkąd kupiłem to auto i wciąż nie mogę dojść do tego.

Nie sądzę.Jest ich 6 wiec raczej wątpię w to żeby wszystkie były uszkodzone i raz łączyły raz nie. Ale nie pasuje mi trochę to bo jeśli emulator był by uszkodzony to raczej odcinał by całość a jednak silnik odpala i chodzi czasem gaśnie. Jak w m50 realizowany jest wtrysk z czego co się orientuje jest on chyba grupowy? Sterowanie wtryskami realizowane jest przez masę jeśli na niej było by zwarcie wtryski były by otwarte zalewało by silnik co nie występuje. Prędzej może być zwarcie na plusie wtedy wtryski nie będą działać wcale lub tak jak potrzeba wiec to może być prawdopodobne.Tylko z czego zasilane są wtryski bezpośrednio z komputera czy z jakiegoś przekaźnika? Przy komputerze są 3 przekaźniki jeden to pompa a pozostałe dwa?

Faktycznie to będzie to małe przeoczenie :oops: Jeśli emulator będzie uszkodzony może na benzynie odcinać wtryski i będą się dziać takie rzeczy?

W tym problem że gaz chodzi ok i wszystko jest jak trzeba.Problem pojawia się na benzynie i raz na jakiś czas dzieje się coś takiego że silnik praktycznie jakby nie dostawał paliwa przy dodawaniu gazu dławi się gaśnie strzela w kolektor.Wszystko w silniku już sprawdziłem i wszystko jest jak trzeba nie widzę żadnych możliwości poza wiązką wiec zacząłem grzebać i doszedłem do tego.Jeśli faktycznie jest to emulator w takim razie dzieje się coś z instalacją gazową.O ile dobrze rozumiem jeśli znów odetnie mi wtryski powinno być napięcie przy elektrozaworze i jeśli odetnę ten przewód silnik momentalnie powinien wrócić do normy czy tak? Wydaje mi się ze to alarm napisane jest na tym protect digital jest też czerwona dioda i jakiś potencjometr.