Skocz do zawartości

Krzysztof_Toruń

Zarejestrowani
  • Postów

    1 645
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krzysztof_Toruń

  1. Jeśli mieścisz się z rocznym przebiegiem w 30k km to raczej bez sensu jest przesiadać się na diesla. Przynajmniej z ekonomicznego punktu widzenia.
  2. To co wkleił vystelior to nie są auta na handel. Ale jeśli koś nie szuka kłopotów tylko dobrego auta to czemu nie. A jak Euro będzie po 5 zł??
  3. Z całym szacunkiem, to nie był przykład, to był konkretny przykład.
  4. Sensownym rozwiązaniem byłaby poliftowa 320i 170 PS ale w tej cenie nie będzie łatwo. EDIT: Żeby nie być gołosłownym. To może być ciekawa oferta: http://otomoto.pl/bmw-320-320i-edition-exclusive-C21763806.html
  5. Jak napisał zent polski rynek jest bardzo ubogi jeśli chodzi o benzyniaki. W tym kontekście auto jest godne obejrzenia.
  6. Ja na Twoim miejscu sprawdziłbym stan techniczny pojazdu i jeśli jest ok to bierz. Nie odnoś ceny do rocznika i przebiegu tylko do stanu technicznego.
  7. Tylko nie wiadomo z ilu ulepił i z którego wziął przebieg. Do ceny doliczcie akcyzę a wtedy oferta nie jest już tak atrakcyjna. Do kolegów, którzy dowodzą, że auta z takim przebiegiem się zdarzają - owszem, zdarzają się ale w 99% pozostają w rodzinie a nie trafiają do handlarzy - rzeźbiarzy.
  8. kurczak1985 a co z tą 330i, nie zdecydowałeś się oglądać?
  9. Poliftową benzynę w godnym stanie i z godnym silnikiem poniżej 30 tys. raczej nie ma szansy kupić.
  10. Myślicie, ze właściciel jeszcze ma to auto :mrgreen:
  11. Data produkcji to 03/2003. Dość długo nie mogło znaleźć kupca. Półtora roku czekało na właściciela. Ale sympatyczne autko. Jeśli nie jest poklejone z trzech to dość szybko znajdzie kupca. Na forum jest sporo osób, które szukają takiego coupe.
  12. A może wypadałoby zdiagnozować problem w czasie jazdy. Wtedy powinno pokazać czy to czujnik i który. Kiedyś miałem podobna sytuację, raz kontrolka się zapalała, potem gasła, potem znów się zapalała. W końcu wymieniłem czujnik (oczywiście na oryginał).
  13. Możesz spróbować połączyć na krótko, porządnie zaizolować i sprawdzić czy działa. A jak nie to nowy. I nie oszczędzaj paru złotych. Kup oryginał a nie jakiś zamiennik.
  14. I do tego z opłaconą akcyzą. Może handlarz kupował inne auto a to mu dorzucili jako bonus.
  15. A dlaczego to auto?? Nie chcę zgadywać ale już tańszego nie było??
  16. A nie lepiej i szybciej tutaj: viewtopic.php?f=19&t=127871&start=6855
  17. Ja bym raczej powiedział: "Freude am fahren" :mrgreen:
  18. Nie masz racji. Jeśli w ten sposób podejdziesz do sprawy i będziesz szukał najtańszego w roczniku to wpakujesz się w niezłe tarapaty. Po jakimś czasie może on się okazać najdroższym. Zastanów się, jeśli w jednym roczniku jest różnica np. 10 tys. złotych to z czegoś ona musi wynikać. Ja zrobiłbym dokładnie tak samo ale zakładam, że kupujący jest zdecydowany na diesla. Jeśli diesel to duży silnik z automatem. Na miasto idealny. Ale taka frajda kosztuje. Podejrzewam,że to nie jest jedyna róznica :) Jeśli chcesz kupić auto dobre i tanie to musisz kupić dwa - jedno będzie dobre a drugie tanie.
  19. Równie trudno jest dobrze kupić samochód. Ale autko prezentuje się całkiem, całkiem. Wszystko zależy od determinacji sprzedającego do......... sprzedania :)
  20. Tysiące razy zostało napisane, że jeśli chodzi o czujnik ABS to pewność diagnozy daje tylko oryginalny czujnik. Nikt nikomu nie zabrania zakładać zamienników albo używek. Ale czy to na pewno tańsza metoda?? Mam wątpliwości :mad2:
  21. Myślę, że na miasto lepszym rozwiązaniem jest e90/91 ale pewnie każdy ma swoje zdanie. I jeszcze jedno, najważniejsze.... pamiętaj, że cena powinna być przede wszystkim wypadkową stanu auta i wyposażenia, a dopiero w drugiej kolejności jego rocznika.
  22. A ja zawsze myślałem, że stawki są wyliczane m.in. w oparciu o wartości pojazdów a nie w oparciu o zarobki :mrgreen:
  23. Ogólnie w pełni się zgadzam z jednym zastrzeżeniem. Co to znaczy przepłacać. W stosunku do czego?? Do tego badziewia co jest w dużej części oferowane w Polsce?? Auto jest warte tyle ile zapłaci kupujący. A ceny oferowanych na allegro itp "samochodów" w dużej części niskie albo bardzo niskie i tak są zbyt wysokie patrząc na te samochody. Niestety wyznacznikiem ceny powinny być oferty aut np. z DE. W Polsce takie auto zawsze musi być droższe (dolicz koszty sprowadzenia, opłaty i zysk sprzedającego). A jak ktoś chce kupić dobre i tanie to musi kupic dwa, jedno będzie dobre a drugie tanie :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.