Skocz do zawartości

Panfil - BMW Klub Polska

Zarejestrowani
  • Postów

    3 686
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Panfil - BMW Klub Polska

  1. Przebieg jak najbardziej da sie cofnac. Jedyne, jak w E36 mozna go probowac zweryfikowac, to po stanie ogolnym samochodu i po wszystkich TUV-ach, fakturach z ASO, przegladach i ksiazce serwisowej - chociaz oczywiscie Polacy podrabiaja i takie rzeczy. Egzemplarz z ogloszenia wyglada fajnie, szkoda tylko, ze ma SMG.
  2. W czym wygra? W sprincie od 0-100 km/h, 0-200 km/h, w zakretach, na cwiartke? Dane techniczne obu samochodow sa na stronie glownej BKP.
  3. A moze bys sie tak troche wysilil i uzyl magicznej opcji 'Szukaj'? O E46 tematow jest cala masa. A dane techniczne sa na stronie glownej BKP.
  4. Pewnosci nie masz zadnej, ale jezeli miales jeden kluczyk, ktory do wszystkiego pasowal, to mala szansa, zeby ktos wymienil wszystkie zamki.
  5. Blos wg obecnie obowiazujacych przepisow nie przechodzi przez przeglad na stacji diagnostycznej. Oczywiscie, zdarzaja sie diagnosci, ktorzy cos takiego przepuszczaja, ale nie wiem, czy znajdziesz warsztat montujacy gaz, ktory zalozy Ci blos-a i da papiery, dzieki ktorym bedziesz mogl wbic go w dowod rejestracyjny. Po prostu: E38 nie jest samochodem stworzonym po to, zeby na nim oszczedzac. Jezeli juz, to trzeba zakladac sekwencje - a i z tym gazownik bedzie sie musial napocic, zeby byla prawidlowo zestrojona.
  6. Kierunkowskaz jest inny - po prostu wyciecie w blotniku ma inny ksztalt.
  7. Wbrew pozorom, przy obecnych stawkach AC, jest to moim zdaniem srednio oplacalne. A co do wziecia na lawete - owszem, ukrasc mozna wszystko, ale dla 8-10 letniego samochodu raczej nikomu sie nie bedzie chcialo angazowac lawety.
  8. Cale zycie sie czlowiek uczy :oops: . No, ale i tak bym nie montowal gazu II generacji do zadnego samochodu, skoro instalacje sekwencyjne tak potanialy.
  9. Rozwalaja mnie teksty w stylu 'za 90 PLN mozna naprawic panel od klimatronika'. Ten panel (jezeli to jest typowa usterka wystepujaca w E36) mozna (majac lutownice) naprawic za 90 groszy, nie za 90 PLN. Nabicie klimatyzacji bedzie kosztowalo jakies 150 PLN. No, ale sprzedajacy oczywiscie sam tego nie zrobi, zeby sie czasem nie okazalo, ze jest padnieta sprezarka i trzeba wyksztusic troche wiecej kasy :mad2: .
  10. M40 i M43 sprawuja sie lepiej na gazie II generacji, niz M50, ale i tak jest to dla mnie zamordowanie samochodu. Ale jezeli jest w dobrym stanie, to moze oplaca sie kupic i zamontowac sekwencje.
  11. Teoretycznie kilka dni, u mnie byla obsuwa i czekalem dobrze ponad tydzien. No, ale w koncu dostarczyli mi dwa egzemplarze.
  12. Autocasco jest dosc slabym zabezpieczeniem przed kradzieza, szczegolnie, jak przyjdzie do wyplaty i okaze sie, ze TU wyplaca np. 60% wartosci, od ktorej zaplacilo sie skladke, bo nie podoba im sie rysa na obudowie jednego z kluczykow :evil: . Mysle, ze najlepszym zabezpieczeniem sa nietypowe rozwiazania - jakies wlasne odciecie na pompie paliwowej, nietypowa blokada na sterowanie skrzynia biegow, dobrze ukryty alarm i syrenka, a najlepiej kilka zabezpieczen na raz.
  13. A mnie sie wydaje, ze w obydwu jechali debile. Wprawdzie naprawde dobrzy technicznie, ale debile, ktorzy oprocz umiejetnosci mieli tez niesamowicie duzo szczescia. Poniewaz temat narusza punkt 6 regulaminu, to zamykam. BTW: w zakretach widac przewage samochodu klasy Z M3 nad sportowym motocyklem - podobnie jak Porsche 911 w ktoryms odcinku TG na torze.
  14. Jak bylem ostatnio w Bawarii, to wbrew pozorom, bez problemu mozna bylo sie dogadac po... polsku. W duzej ilosci komisow pracuja Polacy albo Rosjanie (i to wcale niekoniecznie tacy, ktorzy na twarzach maja wypisany wyrok). Z kolei w lepszych komisach (przysalonowych) dogadywalem sie bez problemu po angielsku. Jedyny klopot, to niemiecki wydzial komunikacji - tam raczej nie mowia po angielsku. Pozostaje albo wziac ze soba czlowieka z komisu (na co komis przewaznie sie zgadza bez problemu) i poprosic go o pomoc, albo dla bardzo zdesperowanych, uzyc telefonu komorkowego i zadzwonic do Polski do kogos, kto zna niemiecki i na biezaco moze tlumaczyc, co urzednik mowi. No, ale oczywiscie najlepiej pojechac z kims, kto zna (chociaz w podstawowym zakresie) niemiecki.
  15. Ja bym pojechal w okolice Bawarii i wyszukal najfajniejszy egzemplarz, jaki sie tylko da - za pieniadze, o ktorych mowa, powinienes znalezc to, czego szukasz bez problemu.
  16. Bax i Ventola, bardzo prosze o stosowanie sie do regulaminu, w szczegolnosci do punktu 4. Nie chce nikomu dawac ostrzezen :nienie: .
  17. Łańcuchy pomogą nie trochę, ale bardzo. Tzn. zawsze tam, gdzie nie moglem wjechac w zimie w górach na zimowych oponach, z łańcuchami wjeżdzałem bez żadnych problemów.
  18. Zalezy do czego? Do szybkiej jazdy, do ekonomicznej i w miare szybkiej? Ogolnie to pewnie warto kupic to, co sie trafi w idealnym stanie, ale najlepsze osiagi w E30 ma 325i, a najlepszy stosunek spalanie/osiagi 318is. Dostepnosc czesci jest dosc dobra, czesci oryginalne wcale nie zabijaja cena.
  19. A propos przekraczania predkosci Fazer, to popatrz na swoj avatar :mrgreen: . Co do fotek: jedyne, czego mozna uniknac, to punkty karne. Mandat trzeba tak, czy inaczej zaplacic. Natomiast w przypadku powaznego wykroczenia sprawa i tak kierowana jest do sadu grodzkiego, w ktorym policjanci sa strona. OT: Tematy o swiatlach nie sa zamykane dlatego, ze sa 'nie po mysli partii', tylko dlatego, ze nic nowego nie wnosza.
  20. Kiedys mialem podobny problem - przerwany byl przewod zasilajacy jeden z wtryskiwaczy.
  21. Mam dokladnie ten sam problem. Wydaje mi sie, ze odpowiada za to przekaznik od swiatel (R7). W weekend sie za to wezme - moze ten topic Ci pomoze: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=35542&highlight=e36+przeka%BCniki
  22. Oczywiscie, ze jest to ewidentna bzdura :duh: .
  23. A ja prosze o zapoznanie sie z punktem 7 regulaminu.
  24. Dostalem informacje, ze w TVN Turbo szukaja samochodu do programu 'Na kazda kieszen'. Chodzi o E36 320i, koniecznie sedan, z rocznikow 1993-1994. Jezeli ktos ma taki samochod w bardzo dobrym stanie i chcialby, zeby jego samochod wystapil w TV, podaje kontakt: Krzysztof Basiński [email protected]
  25. No co ty - to raczej największy koszt - chyba, że ktoś mało jeździ i płaci parę tys za ubezpieczenie. No może jakby wliczyć cenę samochodu w koszty eksploatacji... Koszty samochodu to: - serwis - ubezpieczenie - utrata wartosci - paliwo - ew. stluczki, czyli naprawy blacharskie. Przy moich kilkunastu samochodach, jakie do tej pory mialem (od 126p do 750i) koszty paliwa to zdecydowanie mniej niz polowa. Rocznie przejezdzam jakies 25 tys km.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.