-
Postów
4 649 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Shadow69
-
pijany jestes? Tekst mistrzowski :lol: Nie ma to jak porównać BMW 5er do astry :mrgreen:
-
Można obstawić zawór sterujący turbem, tzw. przetwornik ciśnienia, jak ma zawalony filterek, to będzie sie wieszał, zacinał i nie wysteruje dobrze turbiny (turbo znowu nie nabije odpowiedniego ciśnienia), co znowu powoduje słabnięcie, i chwilowe braki mocy, a jak się odwiesi, jedzie normalnie. Jeśli egr się nie domyka, też mogą wychodzić takie kwiatki - do sprawdzenia. Zatkany kat, i nieszczelności w dolocie odstawił bym na bok, skoro mówisz że czasem mu przechodzi i go "odtyka", a kat sam by sie raczej "na chwilkę" nie odetkał, tak samo jak nieszczelność się nie zatka. Sądzę że dobrze było by sprawdzić jakie parametry ma silnik w czasie jazdy, pod obciążeniem, zobaczysz jak wychodzi otrzymane ciśnienie doładowania w porównaniu do zadanego, tak samo wartości przepływomierza i pozostałe.
-
Tam są linki. Jak się za bardzo rozciągną, to trzeba się siłować z drzwiami, otwierają się z trudem mimo podniesionej prawie do końca klamki. Zdejmij boczek drzwi, jak dostaniesz się do linki to próbuj w jakiś sposób przedłużyć minimalnie jej pancerz, tak żeby nadmierny luz skasować. Jak wsadziłem tam odpowiednio zeszlifowane regulatory naciągu linek od roweru (te od manetek hamulca) i w ten sposób ustawiłem sobie odpowiednio naciąg linki. Klamki działają normalnie do dzisiaj :)
-
To ja bym już prędzej celował w tuleje dyfra, niż w samą jego przekładnie. Możesz sprawdzić jaki jest w nim olej, jak będzie masa opiłków, to możliwe że jego wina (ew nie będzie oleju, lub będzie go za mało). Przeguby przy ruszaniu lubią czasem strzelać jak są wyrobione, ale nie powiem ci jak je sprawdzić bez wyciągania z auta. Możesz zobaczyć czy osłony przegubów są całe, bo jak się rozleciały, to jest potencjalny winowajca, zasyfiony przegub bez osłony bardzo szybko się kończy. Jakiś czas temu zaczęło mi huczeć łożysko na kole z tyłu, niedługo po wymianie coś pukało przy dodawaniu i ujmowaniu gazu, myślałem że przegub (uszkodzili przy wymianie łożyska), wyszedł wahacz górny (ten od zbieżności). Opcji jest masa, musisz sprawdzać po kolei, bo nie chce mi się wierzyć, że siadł ci drugi dyfer w tak małym odstępie czasu.
-
Mimo wszystko, jeśli masz możliwość, sprawdź podwozie, no chyba że jesteś w 100% przekonany że to skrzynia. U mnie przy ruszaniu coś terkotało, obstawiałem skrzynie, sprawdziłem wszystko - wyszło że przy pewnej prędkości w drgania wpada osłona termiczna wydechu. Więc jak zawsze, zapowiadało się grubo, a wyszła pierdoła, co prawda dość irytująca, no ale, teraz przynajmniej nie martwię się skrzynią.
-
Poduszki skrzyni sprawdzone? Przy dodawaniu gazu nawet na P lub N układ napędowy lekko się buja, a jak jakaś poducha jest zerwana to może coś tłuc. Sprawdź przy okazji poduchy silnika. Może to tłukące się coś, to jakieś inne elementy podwozia a nie skrzynia? Przy wymianie oleju parę pierdół trzeba ruszyć, a jak ktoś niepoprawnie to potem poskładał, to może być potencjalny winowajca hałasów. Ogólnie proponuję autko na kanał/podnośnik i sprawdzić cały spód, dobrze by było żeby ktoś w tym czasie doprowadził do tego "puknięcia" a druga osoba od spodu sprawdza skąd to dochodzi. Powodzenia w dochodzeniu :cool2:
-
Kolego, sprawdź na realoem, wpisz swój VIN, poszukaj interesującej cie części, zapisz sobie jej numer i porównaj z tą samą częścią z drugiego samochodu, uwzględniając rok produkcji, silnik etc. Zresztą, na przepływce powinien być numer części, wystarczy porównać :) Co do dwumasu, to raczej tylko przez tą stronkę sprawdzisz, bo chyba nie będzie skrzyni zwalał żeby odczytać kilka cyferek :mrgreen:
-
Same dysze spryskiwaczy chyba mają w sobie jakieś zaworki, bo u mnie płyn się nie wraca, a na wężykach nic nie mam. Spróbuj założyć na początek zaworki tylko na te wężyki od małego zbiorniczka, wydaje mi się że powinno załatwić problem :)
-
Z tego co się orientuję to: Pociągając manetkę do siebie, leci płyn z głównego zbiorniczka, myje szybę. Naciskając guziczek "S" na manetce czyli tzw intensywne zmywanie, włącza się pompka w głównym zbiorniczku i leje na szybę, do tego uruchamia się pompka w małym zbiorniczku pod maską i miesza razem płyn, włączają się wycieraczki (raz naciskamy, włącza się "program" myjący, wszystko robi się samo). Po włączeniu świateł, po pociągnięciu manetki do siebie za pierwszym razem płyn poleci z głównego zbiorniczka na szybę, oraz dodatkowo na światła. Pompka od spryskiwania świateł uruchomi się ponownie dopiero co 5 umycie szyby, chyba że wyłączymy i włączymy ponownie światła resetując cykl. Mały zbiorniczek pod maską nie może się sam napełniać, jeśli tak się dzieje, padły zaworki zwrotne, i płyn z głównego zbiorniczka zamiast lecieć na szybę, ucieka do tego pod maskę. W e39 wężyki od małego i dużego zbiorniczka łączą się (chyba) dopiero przy dyszach spryskiwaczy, więc proponuję szukać tam zaworków zwrotnych. Co jeszcze ciekawe, gdy wyskoczy komunikat o małej ilości płynu do spryskiwaczy, nie zadziałają spryskiwacze świateł.
-
Jeśli nabijesz więcej kilometrów niż tyle ile przypada na 2 wymiany oleju szybciej niż w 2 lata, inspekcja wyskoczy. Moja e46 jest intensywnie eksploatowana, robi rocznie przebiegi rzędu 40 - 50 tyś, i inspekcja się pokazuje wcześniej.
-
Ostra jazda na zimnym silniku przede wszystkim może uszkodzić uszczelkę. Silnik jest zimny, więc głowica też, olej jak i płyn. Zaraz po odpaleniu olej ma dużo wyższe ciśnienie w układzie smarowania niż po rozgrzaniu (zwłaszcza w dieslach :norty: ), przez co w jakimś stopniu przyczynia się do powstania nieszczelności i wycieków. Kolejna sprawa, jak ciśniesz zimny silnik, głowica bardzo szybko dostaje wysokiej temperatury, ciecz nadal jest zimna, więc jest bardzo duża różnica temperatur, a wiadomo że aluminium ma dużą rozszerzalność cieplną (a głowica jest stosunkowo długa - 6 garów), następują odkształcenia, co z czasem prowadzi do powstania mikro pęknięć (czasem nie mikro) w głowicy, wywala uszczelkę. Podstawowa zasada, nie szaleć dopóki silnik nie osiągnie normalnej temperatury, dbać o układ chłodzenia, czyli stara zasada - jak dbasz, tak masz. :cool2:
-
Re: problem z rozgrzana automatyczną skrzynią E39 525 tds
Shadow69 odpowiedział(a) na tikofixbmw temat w E39
Kolego, podstawowe pytanie, jaki olej był wlany do tej skrzyni? Jak ktoś zapodał niewłaściwy, to skrzynia może szwankować, spotkałem się już z identycznym przypadkiem - wymiana na odpowiedni załatwiła sprawę. :cool2: -
Można poszukać sprężyn o normalnej twardości, ale krótszych, widziałem kiedyś coś takiego na allegro. Ew. zawiecha m-tech, ale ona jest twardsza, i droga. Unikaj najtańszego shitu za kilka stówek (komplet amorów i sprężyn na 4 koła), bo ma naprawdę kiepską wytrzymałość, sprawdzone organoleptycznie.
-
[530d]Skrzynia automat-jaki moment obr.przeniesie?
Shadow69 odpowiedział(a) na ChapiSuperStar temat w E39
Yaza, dotarło do mnie w końcu czemu lock-up działa tak późno, dzięki wielkie :mrgreen: -
[530d]Skrzynia automat-jaki moment obr.przeniesie?
Shadow69 odpowiedział(a) na ChapiSuperStar temat w E39
Sławek, TDS ma inna skrzynie niż 2.5d/3.0d, więc nie porównuj, bo robisz niepotrzebne zamieszanie, temat dotyczy 3.0d. :wink: 3.0d w automacie nie jest dobrym pacjentem do zabiegu chipowego, chyba że z ta mocniejszą skrzynką. Zazwyczaj skrzynia ma jakąś rezerwę tego maksymalnego momentu który może przenieść, jedne mają większą, inne mniejszą, starsze skrzynie od 3.0d mają znikomą. Skrzynie 3.0d czasem nie mogą ogarnąć seryjnego momentu silnika, a co tu mówić o podniesieniu go wyżej? Jest naprawdę sporo tematów o rozklepanych skrzynkach, i nie jedna osoba powie czego to wina. Reemo, ja mam tą ze stopniowym lockupem, 3,4,5 blokuje na sztywno ale tylko przy pełnym gazie z kick-downem, albo na trybie sport, a chodzi mi o to, żeby przy normalnej jeździe skrzynia blokowała 3 ostatnie biegi. Pytałem paru speców, ale rozkładają ręce, nie wiedzą nic na ten temat, a szkoda. -
Jak już pisałem, test ładowania zaniża, sprawdź normalnym miernikiem, na pewno będzie większe, przy takim ładowaniu auto by zimy nie przetrwało :wink:
-
Tak, przy otwartych drzwiach (zapłon włączony), szyba nie działa w pozycji auto (nie ma pełnego automatycznego otwarcia/zamknięcia) a przy wyłączonym zapłonie działa otwieranie tylko na 2 pozycji guzika (pierwsza nie aktywna).
-
[520d]Turbina-bład doładowania-sugestie koledzy?
Shadow69 odpowiedział(a) na kamilek 00999 temat w E39
Sprawdź jeszcze zawór sterujący turbiną, u mnie się coś posypał i mi turbo przeładowuje, więc może u ciebie poszło to w drugą stronę. -
Możliwe, aczkolwiek M57 tego nie ma
-
Kolego adadus, przesadzasz z tym podpisem, dla swojego dobra usuń, zanim ciebie ktoś z forum usunie, bo chłopaki są na ciebie mocno cięci.
-
Dani, nie denerwuj sie, szkoda zdrowia :wink: Co do tego napinacza, to lepiej chyba zdemontować, wyczyścić i wtedy nasmarować, bo jak zapaprasz pasek w jakimś tłustym dziadostwie, to drastycznie poleci jego żywotność - ryzyko zerwania, lub co najmniej będzie się ślizgał. Ja bym zalecał wymianę przynajmniej samej rolki (jeśli jest taka możliwość).
-
thx :mrgreen:
-
Hmm, jak masz możliwość, to spróbuj zamienić się z kimś na jakiś czas akumulatorem, zobaczysz czy usterka się powtarza. Między 88Ah a 95Ah nie ma przepaści, więc jeśli ten aku okaże się sprawny, nie ma sensu go wymieniać. A jakie aku jest zalecane do twojej wersji silnikowej? Za mały będzie za słaby, za duży może być nie doładowany.
-
Skąd ja to znam... :norty: Dobrze że domykanie z pilota działa :D
-
Szyby w mojej działają tak jak pisałem wyżej. Przestaną działać jak ktoś wyjdzie i zamknie drzwi (którekolwiek), ewentualnie po jakimś czasie siedząc w samochodzie bez kluczyka w stacyjce (nie wiem ile, nie mierzyłem). Zamykanie/otwieranie za pomocą zamka jak i pilota posiadam. Rok auta 2000. Wiem że jest opcja wyłączyć funkcję zamykania szyb "auto" za pomocą disa.