Fazer

Wystarczy wjechać do Chorzowa, Dąbrowy G. (dziórniczej :D ) itd. Jak to jest z odszkodowaniami np. za przyspieszone zużycie zawieszenia może by robić remonty za państwowe pieniądze skoro państwo ściąga pieniądze za drogi, których nie ma :?: Płace wymagam :evil:

Może się kiedyś doczekamy takich dróg :?

Przewód jest miedziany w dodatku dość dużej średnicy dlatego raczej się go nie wymienia a zanieczyszczenia zostają na filtrze. Nawet znaczne zanieczyszczenie po feralnym zatankowaniu zostaje po jakimś czasie na filtrze i najszybciej się zapcha no chyba, że zrobi się zator ale nie słyszałem jeszcze o takim przypadku aż tak źle z tym gazem chyba jeszcze nie ma...

Właśnie, czy Wam też się tak syfią filtry? Ja musze co 6 miechów czyścić Matrix'a bo szarpie przy przełączaniu i właśnie nieraz są nierówne obroty :mad2: no i oczywiście nowe filtry to podstawa. Po wyczyszczeniu zupełnie inna kultura pracy :D Czy mamy aż tak syfiasty gaz niezależnie od stacji gdzie się tankuje, pewnie z oktanami też nie jest różowo...

Odbij koleś sam odniosłeś się do mojej wypowiedzi nie znając tematu do czego się przyznałeś :duh: widze, że wszystkim ciągle chodzi o jakąś partie :?: to forum wyraźnie się upolitycznia :duh: nie wyładowuj swojej flustracji na innych trzeba było głosować inaczej :!: Napisałem "Wy" tam w Poznaniu ale trzeba czytać tekst ze zrozumieniem i rozumieć przypadki ale to inna historia... To mój ost. post w temacie silnika krokowego :mad2:

Z Tobą moge rozmawiać ale do Ciebie hmm raczej trudno będzie no chyba, że używacie jak niemcy tylko 4 przypadków :cool2: pisałem o autorze wątku, że lepiej i taniej jak pojedzie do fachowca bo chyba nie ma sensu pakować się w większe koszty.

Gratulacje maciej_E30 prześledź ten wątek od początku potem każ chłopakowi wymienić jeszcze kilka części tak jak piszesz przepływke i sonde (bo jeszcze mało wydał) chyba ze cztery razy zmieniał ale jeszcze raz nie zaszkodzi heh może tym razem :D kto wie... niech zresetuje kolejny raz kompa i jeszcze pojeździ z odpiętą sondą, krokowcem wogóle wywali tego motronica aha i pomierzy mulimetrem czy czujniki trzymają parametry to napewno pomorze na 100% :cool2: :duh: Albo najlepiej niech kupi na allegro kolejny silnik na podmiane :cool2: Jeśli problem jest złożony a widać, tak jest to oprócz dobrych rad potrzeba troche doświadczenia i wiedzy no chyba, że kolega takowe posiada.

Jeśli jest ok to po co ruszać?

To, że jak odłączysz jedną czy drugą rzecz, czujnik, element wykonawczy i samochód lepiej jeździ to tylko świadczy o uszkodzeniu jakiegoś podzespołu, czujnika, części, ponieważ sterownik wchodzi w tryb serwis i korzysta z domyślnych danych uśrednionych przy których napewno nie dojdzie do uszkodzenia silnika ale nie zapewnia to prawidłowej pracy jednostki (odpowiedniej mocy, czystości spalin itd). Pewnie krokowy też jest walnięty i się przycina lub jest źle wyczyszczony itd. Chyba nie sądzisz, że jak zrobisz 200km bez krokowego to się naprawi... Równie dobrze może to być uszczelka pod deklem klawiatury jest lewe powietrze i silnik szarpie albo zawory się nie domykają albo rozrząd jest przesunięty albo "baran" pękniety albo... Chłopie napisałeś już epopeje na temat tego modelu chyba już nikt nigdy nie kupi IS'a. Dlaczego nie pojedziesz do warsztatu gdzie mają urządzenia diagnostyczne, podnośnik i kilka lat doświadczenia w BMW. Sam tego nie naprawisz tym bardziej przez internet, nie żal Ci kasy :?:

Ale tu chyba nie chodzi o to kogo lepsze chyba, że podobne tematy o rade tak należy rozumieć... Myśle, że powinno się podawać plusy i minusy konkretnej instalki na tym to chyba polega, ułatwia wybór, przybliża koszty serwisu itd.

Prawidłowa reakcja nie ma krokowca więc sterownik ustawił domyślne obroty. Ale ja bym nie jeździł z bez krokowca.

Hmm co tu dużo pisać jak wszędzie ten kto raz się sparzył to drugi raz się nie natnie. U mnie powiedzmy jest 1:1 raz samochód na II gen. jeździł pięknie za drugim razem trafiłem na kaszaniaży ale udało mi się samemu poprawić instalke. Póki co gaz jest 1,90PLN/ltr a bena 4,1PLN/ltr czy założe jeszcze instalke w kolejnym samochodzie czas i ceny pokażą :D

Heh i tu się zacznie dyskusja :D BRC jest raczej badziewiaste ze względu na wtryski i sterownik, który jest wrażliwy na miejsce wpięcia obrotów i dzieją się różne rzeczy... Jeśli BRC to tylko z wtryskami japońskimi inaczej będzie kiszka. Prince też ma swoje humory i nie serwisowany często potrafi przyspożyć kłopotów i to dużych i kosztownych nie wspominając o poprawnym montażu. Diego ma problemy z przełączaniem, brudnym Matrix'em i jest wrażliwy na tzw. szpilki. Podobnie jest z pozostałymi instalkami jeśli trafimy w dodatku na zły montaż to kaplica ale jeśli będzie ok to zapomnimy, że mamy gaz :D

Wszystko zależy od montażu i kalibracji instalki.

Jak totalnie rozbić Porsche

Heh to się zgadza ale to taka kultura i mentalność tam nie uświadczysz nie zadraśniętego auta :D

Tak to jest z regeneracją reduktorów albo dadzą lewe uszczelki z nieoryginalnego zestawu naprawczego albo coś schrzanią po drodze bo to nie jest taka prosta sprawa jak się wydaje. Jeśli jest gaz w ukł. chłodzenia to ewidentnie red. do wymiany na nowy po trzeciej nieudanej naprawie można się ubiegać o wymianę elementu. Uszkodzenie to pewnie efekt zbyt niskiej temp. przełączania na gaz i pewnie zimą membrana podziękowała za współprace...

A potem babcia mówi: Ty masz BMW to taki niebezpieczny samochód, patrz ile młodych ginie w nim kup sobie porządny samochód :!: Co do betonowych el. wokół drogi to jestem jak najbardziej za. Tylko pomyśleć co by sie stało jak by tam nie było tego betonowego bloku :duh: sądząc po tym co zostało z samochodu to przy tej prędkości pewnie zaparkowałby u kogoś w domu...

Chyba źle, że zapłaciła bo to chyba tak jak z rejestracją wszyscy mnie widzieli, że jade przez miasto 200km/h, zrobili zdjęcie ale numerów nie widać czyli nie ja prawda. Tak samo tutaj samochód mój ale nie ja prowadze czyli zostałem ukarany nie słusznie to jest pewne. Co do nie wskazania sprawcy hmm nie mam obowiązku pamiętać komu coś pożyczam jak wcześniej kolega pisał a od ustalenia sprawcy jest Policja chyba nie, więc ja bym ich oskarżył o nie wypełnianie obowiązków służbowych (zaniedbanie) i odszkodowanie z tytułu zapłacenia niesłusznie mandatu oraz straty moralne :8) :mrgreen:

Jak na moje oko ta cała wspaniała globalizacja skończy się wielką światową chryją :duh: bo ile można na kimś jeździć nieważne czy to Polak czy Chińczyk... Co do emigracji to nie najlepszy pomysł bo im właśnie o to chodzi rząd (nieważne jaki lewica czy prawica oni wszyscy się znają i w ta samą strone ida) wygania nas z kraju (nie ma pracy a wszystko drogie) to chyba coś nie tak. Trzeba coś z tym zrobić...

Ja jeździłem na używanej "chłodnicy" od klimy 2 lata i nic się nie działo...

Szczerze mówiąc to nie dociera do mnie, jeszcze jakakolwiek podwyżka któregoś z paliw. Perspektywa 2,50/ltr LPG w przyszłą zimę to jest coś niesłychanego, przekraczającego wszelkie granice, myśle, że podwyżka nie ma szans bo rząd ryzykował by niezłą zadymę. Już teraz cena gazu utrzymuje się na poziomie 1,95/ltr i nie zanosi się żeby jeszcze spadła. Przecież 2,5/ltr to niedawno była bena jakieś 5 lat temu :duh: Holandii u nas nie zrobią...

Może to poprostu wina paliwa...

Mój wynik to 17pkt. :mrgreen:

Przeczytałem to na jakimś forum, pewnie im bliżej podwyżki to się sytuacja wyklaruje :wink: