Carvie89

no to u mnie to był most..najlepiej jakbyś miał dobry na podmianke bo swój jak wyciągnąłem to zdaje się że chodzi idealnie, zero luzu ( po ściągnięciu pokrywy też), zębatki ładne a jednak strzelal

Sprawdź jak wygląda, u mnie strzelała zatarta półośka(dziurawa osłona) aż w końcu strzeliła tak że zakończyła swój żywot, strzelał też most. W e30 strzelał most który się poluzował więc możesz sprawdzić sobie śruby

podałem, co zmierzyłem. CHodzi o to że zamówiłem już dwa rodzaje i ani jeden ani drugi nie jest ok

Panowie mam średnicą tłoka wynoszącą 83,98, oznaczenie 84v123 mahle i nie jestem pewny czy jest seryjnie od ety. szukam pierścieni i żaden nie może się spasować i sam już nie wiem. Macie jakiś pomysł od czego dopasować? albo od czego podejdzie?

NO widzisz, czyli jednak jest coś takiego w tłumiku...nie wiedziałem. Dzięki wielkie. WIęc wychodzi na to że jednak to nie czujnik położenia wału tylko wygłuszenie narobiło tyle problemów. Dzięki raz jeszcze, temat do zamknięcia.

No jak zacząłem to wyciągać to właśnie sobie pomyślałem "co to k***a za kot się tam wdupcył" hehe jakoś zdaje mi się że tłumiki nie mają czegoś takiego..może się myle

No własnie najpierw też pomyślałem o zaworze ale troche to głośne jak na zwór chyba że tak się tylko wydaje...troche tak jakby łańcuch o coś ocierał też...

wieś tańczy i śpiewa jak dla mnie przynajmniej...jakbym był hondziarzem czy golfiarzem to bym sobie robił świecące gałki, zegary i dyskoteke z auta ale w tym przypadku nie da się tego nawet racjonalnie wytłumaczyć... no ale to tylko moje zdanie :mrgreen:

12DEX09 pamiętasz jakiej firmy? i jak długo na nim już jeździsz? No a ja wczoraj miałem nie miłą niespodziankę. Wracam sobie do domu i patrze a mi z rury jakieś włoski wystają i ciągne i ciągne i dalej ciągne i wyciągnałem takie oto coś: http://images43.fotosik.pl/1640/4a46f004b5268fc0.jpg najśmieszniejsze jest to że auto jakoś odżyło, jeździ normlaniej, jakby sprawniejsze i mocniejsze, na benzynie nadal troche kuleje ale jedzie... wcześniej troche ją przegoniłem żeby zobaczyć czy objawy tego czujnika znowu się pojawią po takim rozgrzaniu ale nic sie nie działo i wypluło te włosy..teraz mam dylemat czy to przez te kłaki i skąd to wogóle się tam wzięło bo raczej wątpie żeby to było jakieś wygłuszenie tłumika hehe

1. Z kombi jak najbardziej, może być różnica w tym, że bywało że kombiaki mają wentylowane tarcze a co za tym idzie inne zaciski, ale jak przełożysz całość to nawet lepiej. 2. Sprawdź najpierw śruby na moście, może któraś jest poluzowana, czasem tak bywa, może być skrzynia też ale to słyszałbyś pod sobą a nie z tyłu, podpora wału? musisz zajrzeć pod spód.

no niestety u mnie też nie ma reguły...czasem przejadę 100km bez problemu a czasem po 30 muszę zgasić i czekać aż dychnie...najlepiej jakbyś miał coś na podmiankę to wtedy wiedziałbyś na pewno co jest grane. No ale tak jak mówie u mnie podobnie, błędu na kompie nie pokazało bo akurat wtedy wszystko było dobrze. Najlepiej skombinuj sobie na podmiane bo to jednak nie jest tania sprawa..

Ewentualnie wachacze..mi też telepało i wymieniłem górne..jak ręką odjął

a i z tego co się właśnie dowiedziałem czujnik dla vanosa i bez vanosa powinien podejść bo numery się zgadzają

No ja mam dokłądnie to samo :mad2: przeczyść czujnik położenia wału, może Tobie pomoże...mnie już tylko wymiana czeka niestety

zapinało, chodziło mi o to że nie jest na sztwyno :) i tak dokładnie wirnik się rozleciał prawie

No dzięki, moja jest z włoch ale na siemensie też

Izzi u mnie visco nie jest spięte:) po prostu się nie grzał, nie stałem może w jakichś super korkach ale nawet kapeńke nie przekroczyło pionu

Właśnie doszły mnie słuchy, że te nowe czujniki ORI produkowane teraz mają czasem problemy ze współgraniem z autem ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć...zamiennik raczej odpada właśnie z tego względu co pisałeś.. Czyli jako tako chyba dobrze obstawiam że to czujnik położenia wału nie?

Witam, mam problem z samochodem który pojawił się tak po prostu podczas jazdy. Mianowicie stojąc na światlach silnik wyraźnie zaczął drgać, nie przejmując się zbytnio z racji że kończył mi się gaz jechałem dalej w strone stacji i tu nagle bam silnik zgasł. Nie mogłem go odpalić, po chwili postoju w końcu złapał, dojechałem normalnie na stacje, zalałem paliwka i dalej to samo, mozolne kręcenie no ale odpalił. Następnego dnia rano na zimnym silniku bez problemu odpalił więc moje podejrzenie padło na czujnik położenia wału. U ojca pomogło samo przeczyszczenie więc wyczyściłem też swój i jak ręką odjął(na jeden dzien) do czasu aż stanąłem w konkretnym korku. Znowu zaczęlo się dławienie gaśnięcie i tak dalej. Dowlokłem się do kumpla ledwo ledwo bo nie pozwolił osiągnąc obrotów wyżej niż 2,5tys a i tak szło to bardzo mozolnie. I teraz moje pytanie, czy dobrze obstawiam na ten czujnik i jeżeli chciałbym na podmianke to czy podejdzie od M50 ale bez vanosa? Oczywiście dolot szczelny i tak dalej, cisnienie na listwie jest, wtryski wporządku, dzieje się tak i na gazie i na benzynie.

to różnie, u mnie nie pokazało nic a miałem uwalony czujnik położenia wału...tyle że ja miałem raczej typowy objaw bo nie chciał zapalić na rozgrzanym silniku

z tego co pamiętam to najpierw podwadzasz lampkę, odpinasz ją od wtyczki a ogólnie cały boczek jest na zatrzaski więc z wyczuciem podwadzaj i zaczynaj raczej od góry, tak mi się wydaje przynajmniej że lepiej szło.

Z vanosem to raczej w jakimś przedziale obrotów by się cos działo a nie ze względu na temperature. Podmień jak możesz czujnik wałka i wału. Wydaje mi sie że jeden z nich może być uwalony.

Moim zdaniem jak najbardziej visco pada. U mnie pompa praktycznie się rozleciała a silnik się nie grzał

Mi kiedyś też się rozszczelnila właśnie na łączeniu ze zbiorniczkiem i tak dolewalem i dolewałem tego płynu aż w końcu kupilem nową polcarowską. Co do używek...jesli została wyciągnięta z auta i stała dłużej niczym nie zalana to ja bym jej już nie brał bo za chwile rozszczelni się tak samo. Co do sprawdzania czy nie cieknie to nie ma opcji zrobić tego samemu. Nalanie wody do chłodnicy nic nie pokaże bo tam musi być naprawdę duże ciśnienie żeby ją sprawdzić. Jedyna opcja to jechać gdzieś gdzie sprawdzają szczelność chłodnic albo po prostu wsadzic do auta zalac płynem i zagrzac normalnie do temperatury roboczej.

wp_wojtek dałem Ci tabelke nie żebyś odczytał jaki powinieneś mieć most tylko żebyś zobaczył co masz na aucie i porównał z tabelką czy to się zgadza a jesli się nie zgadza to od czego masz...to chyba nie problem zerknąć pod auto :mad2: