
Pemek
Zarejestrowani-
Postów
1 482 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Pemek
-
Lifting obecnej generacji serii 5 - kiedy ?
Pemek odpowiedział(a) na kudlatykudlaty temat w F10, F11
http://www.famousbmw.cz/prvni-dojmy-bmw-535i-xdrive-frozen-grey/ Tutaj masz więcej fotek. Piszą, że będzie dostępny z M-pakiem. -
Lifting obecnej generacji serii 5 - kiedy ?
Pemek odpowiedział(a) na kudlatykudlaty temat w F10, F11
Frozen Grey. Jeszcze jest Frozen Black. Prawda, że ładne? :D -
Na początku chciałem środek beżowy, jak zapewne pamiętasz. I do niego antracytowe drewno. Po zmianie na ostryga/czarny, wchodziłby w grę listwy standard/piano i właśnie antracyt. Ale ten ostatni jakoś najmniej mi pasował do tego zestawu kolorów. Zdjęcia wszystkiego nie oddają, ale skoro piszesz, że antracyt jest bardzo ciemny ( co widać na fotce kokpitu ale z boku, kiedy listwy nie są doświetlone lampą ), to faktycznie byłby kompromisowym rozwiązaniem... Bo z tego co widzę na zdjęciach u autora wątku, to posiada listwy w kolorze czarnym...
-
Listwy to czarne, standardowe? Może ktoś mi podpowiedzieć, czy duża jest różnica między nimi a lakierem fortepianowym z indywiduala? Taki zestaw wnętrza jak Twój, też mi najbardziej pasuje. Tylko nie chce mi się wydawać 5 kafli na tych kilka kawałków sklejki polakierowanych resztką farby ze Steinway'a...
-
Moje odczucia są takie same jak u wyżej zacytowanego Kolegi. Co nie znaczy, że skreślam X5. Miałem okazje nie raz pojeździć X3, X5 i X6. Wszystkie jeżdżą fajnie, ale w moim subiektywnym odczuciu, przez wyżej położony środek ciężkości, wagę i wyższą pozycję za kierownicą, tracą trochę na lekkości prowadzenia. 5tka jest bardziej handling. No i 5tka faktycznie w środku jest nie do przebicia. Z drugiej strony ten wyższy prześwit może być sporą zaletą, jak już wspominali moi przedmówcy. Dla mnie takim kompromisem będzie F10 w xdrivie. Ale Miatamad - myślę, że na Twoim miejscu wziąłbym X5. Z tym motorem to musi pięknie jeździć. Poza tym nie jeździłeś SUVem, co szkodzi spróbować - 2 lata pojeździsz, potem auto do żyda...
-
Oprawić w ramkę i powiesić nad łóżkiem zamierzam :) Co do tych nowych motorów to jest to turbosprężarka spalinowa. Najczęściej typu twin-scroll czyli dwuwirnikowa. A będzie ich coraz więcej, vide najmocniejszy diesel triturbo... Za parę lat będziemy mieli silniki R4 z 4 turbo, po jednym do każdego cylindra. Ale tak jak wspomniałeś, nie ma się nawet co łudzić, że będą wytrzymywać takie przebiegi jak wolne ssaki. Każdemu producentowi zależy obecnie, żeby jak najmniej problemów miał tylko pierwszy właściciel. Czyli przez góra kilka lat i 100k km.
-
Lifting obecnej generacji serii 5 - kiedy ?
Pemek odpowiedział(a) na kudlatykudlaty temat w F10, F11
Lift jest przewidziany na rok 2013. Z ciekawostek, to mają wprowadzić w pełni cyfrowy zestaw zegarów. Powód: tańsze rozwiązanie i większa możliwość personalizacji dla użytkownika. -
Tak.
-
Do tego modelu można zamówić tylko pełny Ad.drive.
-
Pociągnąłbym temat regulowanego zawieszenia - oczywiście można tylko wyrażać same ochy i achy na ten temat, i to wszystko będzie prawdą. Z tego co zauważyłem, to rzeczywiście diametralnie zmienia to charakterystykę auta, nie tylko zawiasu, ale reakcje silnika, skrzyni itd. Do tego tryb komfort, który zmienia 5tkę w poduszkowiec. Wszystko super. Ale osobiście skłaniałbym się ku wersji ze standardowym zawiasem. Pomijając kwestie ekonomiczne - można zaoszczędzić kilkanaście patyków, to wchodzi w grę kwestia wytrzymałości tego rozwiązania i kosztów ewentualnej naprawy. Poza tym uważam, że nie będę miał specjalnie weny do zabawy tym w czasie jazdy. No może na początku, jak każdą nową zabawką, ale ostatecznie ustawię to na normal i raz na pół roku będę używał. W końcu przy automatycznej, sportowej skrzyni, jest przełącznik ustawień od normal do sport+, ale jego działanie nie obejmuje utwardzania zawieszenia. To moje takie osobiste, ale nie do końca ostateczne zdanie. Chętnie posłucham Waszych ZA i PRZECIW. Aha, koła planuję 18". Co do automatu do zamykania drzwi - zawsze uważałem to za zbędny gadget. Ale w niektórych autach salonowych, trzeba tak mocno trzaskać drzwiami, że poważnie zaczynam się zastanawiać nad tą opcją. W końcu nie jest horrendalnie droga...
-
Niestety tak to już jest w markach premium... :D Dolicz sobie jeszcze za ubezpieczenie samochodu... Tak na próbę, skonfigurowałem pod siebie na stronie bmw 528xi i wyszło mi właśnie 280k... także przypuszczam, że mamy podobne zapatrywanie na poziom wyposażenia. Ja zawsze wychodzę z założenia, że jak kupujesz auto to weź wszystko co chcesz z wyposażenia w momencie kupna. Nie ma nic lepszego jak montaż fabryczny. To samo dotyczy silnika. Lepiej dłużej poczekać,nawet rok, zaoszczędzić więcej i kupić coś, z czego będziesz zadowolony na 100%. Żeby nie mieć później myśli, że mogłem to - mogłem jeszcze tamto. Nie przy takiej cenie samochodu. Dlatego ja jeszcze sobie poczekam na lift, podatek ekologiczny - zmiana akcyzy (?), bo od początku kręci mnie 535xi. Poza tym, a właściwie przede wszystkim - muszę jeszcze sporo odłożyć :mrgreen: no i "wyjeździć" obecne auto.... Aha, czyli HiFi ma 12, a Profi 16 głośników. Przypuszczałem, że muszą różnić się czymś więcej niż możliwościami ustawień...dzięki za info! A dla mnie sportowe fotele są generalnie za ciasne - zawsze mógłbym się trochę odchudzić, ale prościej jest kupić większy fotel :cry:
-
Standardy też możesz później wymienić na komforty. Pytanie brzmi czy warto to robić potem, czy może lepiej mieć to od razu i to w oryginale??? A głośniki jasne, można zmienić, ale do tego musisz zdejmować pewne elementy środka kabiny. Potem nigdy to już tak idealnie nie pasuje, bo w większości są tam takie zaczepy, które nie wszystkie wejdą na swoje miejsce itd. Będzie Ci to skrzypieć itp. Po co Ci to???? Żeby zaoszczędzić 2k przy kupnie? Sorki, ale muszę to nazwać głupotą. To żadna oszczędność. Święte słowa!
-
Różnice na korzyść komfortów docenisz po przejechaniu jednorazowo kilkuset km. Wysiadasz i czujesz jakbyś przejechał 50km, a nie dajmy na to 1000... Co do różnicy w HiFi / Professional, to oprócz ceny oczywiście jest różnica w mocy zestawu 205 / 600W. O liczbie głośników to jak powyżej napisałem, w Profi jest 16. Ile w HiFi - nie wiem. Ale jeśli jest różnica tylko w korektorze i wzmacniaczu, no to HiFi też by mi wystarczyło. Nieminiej szczerze w to wątpię.... Też mi się wydaje, że ten zestaw Professional to dobry wybór dla kogoś, kto lubi czyste brzmienie. 4k to nie majątek, tylko rozsądna propozycja. Więcej wydawać nie ma sensu ( vide-Bang&Olufsen ), bo jakby dobrze on nie grał, to w końcu w czasie jazdy autem docierają do nas inne odgłosy - silnika, szumu powietrza, toczących się opon itd, które skutecznie zakłócają nawet najbardziej krystaliczny dźwięk sączący się z zestawu audio. Chyba, ze ktoś słucha muzyki w garażu, w aucie... Poza tym cena jest kosmiczna-a we wszystkim trzeba mieć umiar :)
-
BMW nigdy nie miało dobrych zastawów audio. Standardowego bym nie brał. Ja, jak będę zamawiał F10, to wezmę Professional, ale lubię czyste brzmienie. Kto nie ma wyczulonego ucha, temu wystarczy i standardowy... A audiofil powie, że ten Professional jest do bani. Zauważ, że w markach premium za darmochę dostajesz coś dosyć podstawowego, weź pod uwagę np.siedzenia z przodu. Weźmiesz komforty? Ja na pewno. Jak Ci zależy na czymś lepszym, to musisz dopłacić. Chyba, że akurat na tyłku masz skórę twardą, jak ja na pięcie. To wystarczą Ci standardy. Tak samo jest z audio - jak słoń na ucho Ci nadepnął, to lepiej słuchaj brzmienia silnika, a jak chcesz posłuchać muzyki dobrej jakości to bierz Profi zestaw. On i tak nie jest idealny, ale gra bardzo dobrze. Dla mnie na pewno wystarczy 16 głośników... Także wszystko zależy od indywidualnych preferencji.
-
Dokładnie tak. Teraz pakiet wygląda lepiej. I obejmuje rozszerzoną klimę...
-
Nawiew wzbogacony o chromową listwę, występuje w przypadku klimatyzacji 2-strefowej o rozszerzonym zakresie, oraz w 4-strefowej. Bez listwy jest przy standardowej 2-strefowej klimie. Miata-mad nie obniża lotów! :cool2:
-
Pewnie że wszystko można założyć, ale zapomnij że będzie to działać tak jak po fabrycznym montażu. Przynajmniej ja w to nie wierzę. Dla mnie, to już jest przysłowiowa musztarda po obiedzie. Nikt nie zrobi tego tak dokładnie jak fabryka. No i po co pchać się w kłopoty, przy całej tej elektronice w tym aucie, jak potem zacznie coś wariować... Nota bene, obie te rzeczy uważam za zbędny bajer...
-
Dla amatorów R6 bez doładowania, zostanie wersja 530i. Dobrze, że zostawili jakąś alternatywę...
-
http://img21.imageshack.us/img21/2481/bmwm550dxdriveetikettmo.jpg Fotka z pudełka klocków hamulcowych bodajże, opisująca modele do których ten model klocka pasuje. Widać części wyprzedzają prezentację modeli.
-
Witaj Peter! Dzięki za informacje. W Polsce póki co, jeszcze nie ma podatku ekologicznego i wartości emisji CO2 nie odgrywają jeszcze tak dużej roli jak w Niemczech. Za to powyżej pojemności 2ch litrów mamy złodziejski podatek akcyzowy w wysokości 18,6%, i to przy zakupie odgrywa główną rolę. Osobiście uważam, iż za parę lat, na rynku wtórnym, te ostatnie wolnossące R6 będą bardziej cenione i poszukiwane niż ich odpowiedniki po downsizingu.
-
Ciekawi mnie, jaki silnik miałoby mieć to auto? Bo chyba mocniejszego diesela niż ten w 535d, to BMW nie wkłada w inny model... Reasumując, mógłby byc R6 i ok.400KM ??
-
Lepiej do porównania wziąć obecną 528i 258PS 310Nm/2600-5000obr./min - 6,6 sek. 0-100km/h - 215 900zł i nową 528i 245PS 350Nm/1250obr./min - 6,2 sek - 188 900zł Czy dla ok. 27 tyś.zł, które można wydać na tańsze o 15,5% wyposażenie dodatkowe, warto zrezygnować z klangu i kultury pracy 6ciu garów ( i szeroko pojętego prestiżu motoru R6 )? Dodatkowo dostajemy bardziej diesel'owską charakterystykę pracy silnika. Czy potencjalne niższe koszty serwisowania, zostaną zrównoważone przez obecność turbiny? I czy ten wyżyłowany silnik, będzie równie wytrzymały co wolnossący R6? Na te pytania, poznamy odpowiedzi za jakiś czas. Ale suma sumarum, dla mnie jest to opcja warta grzechu. Szczególnie w/w wersji 528xi.
-
Dla mnie nowy 528xi jest bardzo ciekawą alternatywą w stosunku do 535xi. Ciekawą, tylko ze względu na akcyzę w naszym wspaniałym kraju. Bo z tego co sam słyszałem w X1, daleko mu do dźwięku R6. Podobnie ma się z nowym 525d v 530d (dla mojego wspólnika). Akcyza akcyzą, ale nie wiemy dokładnie jakie ceny wyjściowe za te nowe dwulitrówki skonfiguruje importer. Wiadomo tylko, że tanio nie będzie. Chociaż baaardzo cieszy 3,1% akcyzy na wyposażenie dodatkowe i dostępność wersji z x-drivem.
-
Automat "zwykły" a "sportowy", to ta sama 8mio biegowa skrzynia ZF. Może różni się nieco programem, ale najważniejsza wizualna różnica to inna gałka zmiany biegów, łopatki przy kierownicy do manualnej zmiany. Dwusprzęgłowej skrzyni nie dają do F10/F11. Auto zacne, podoba mi się. Gratuluję! :cool2:
-
A ja stawiam, że oba to beż. :D