Skocz do zawartości

begoodmikey

Zarejestrowani
  • Postów

    328
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez begoodmikey

  1. No tak, wymiana termostatu na 85C ewidentna cięcie kosztów. Szczególnie, że zamienniki nie są dostępne i jedyne źródło to ASO.
  2. Cóż za emocje... Nie chciałem zaczynać następnej dyskusji z serii " O przewadze Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy". Jeżeli ktoś chciałby się podzielić swoimi doświadczeniami z użytkowania m62 z termostatem 85C, chętnie poczytam. Jeżeli ktoś musi poprawiać sobie swoje samopoczucie, sugerując iż posiada wiedzę objawioną , niedostępną zwykłym, forumowym śmiertelnikom - też jakoś przeżyję.
  3. Witam, Znany jest powszechnie patent na wymianę termostatu w m62 ze 105 C z elektryczną grzałką na tylko mechaniczny 85 lub 88 C w celu obnizenia temperatury pracy silnika. Jakie macie doświadczenia ? Jak to wplyw na zuzycie paliwa, pojawiają się jakieś błędy ? Ciekawy jestem jakie są Wasze doświadczenia.
  4. Gość napisał na forum, aby mu ktoś pomógł. Jak ty mu pomogłeś tym wpisem ?
  5. To jest przebieg wpisywany podczas przeglądów technicznych w Danii. W moim aucie wszystko się potwierdziło. Pozdrawiam.
  6. Panowie i panie, spuście trochę z tonu. Rasistowskie komentarze są nie na miejscu. O czym jest ta dyskusja ? Na pewno o samochodzie?
  7. Kolega zapytał, dostał odpowiedź, razem ze zdjęciami, a decyzję sobie podejmie. Poza tym, czepiacie się tego auta , z lewej strony wygląda całkiem dobrze, a z prawej ewidentnie geometria była do poprawy :D
  8. Najbardziej prawdopodobny wariant to uszkodzony wirnik pompy wody. Nie znając historii serwisowej, pompę i termostat wymieniłbym profilaktycznie, nawet gdyby nie doszło do awarii i sprawdziłbym wisko. R6 są wrażliwe na uszkodzenia układu chłodzenia ze względu na długą głowicę. Nie są to gigantyczne koszty, a mogą zaoszczędzić takich historii jak ta, która się tobie przydarzyła.
  9. Napisałeś wcześniej, że pobór był 0,05A po uśpieniu systemów. Czy to oznacza , że auto poprawnie "się usypia" , po jakimś czasie pojawiał się pobór z powodu telefonu i dvd ? Zastanawiam się , dlaczego tak się działo, co powodowało, że najpierw było ok, a dopiero po jakimś czasie pojawiał się upływ prądu ? Pytam nie bez powodu, próbuję od jakiegoś czasu zrozumieć problem "prądów błądzących" w swoim aucie.
  10. Olej "doradzaczy" , ktòrzy Twoim kosztem poprawiają sobie samopoczucie. Może mogłeś kupić lepiej, może nie... Założyłeś wątek , żeby Ci koledzy doradzili, co też zrobili , a ty podjąłeś decyzję. Auto kupione, end of the story.
  11. Właśnie. Skoro już podjęliśmy decyzję, trzeba wierzyć... że kobiety, które spotkaliśmy, będą nas kochać do końca życia... dzieci wyrosną na dumnych, pracowitych i odpowiedzialnych ludzi... że stare bmki nie będą się psuły... Wiara czyni cuda :)
  12. Facet podjął decyzję, za swoje pieniądze. Podejrzewam, że ma radość z tego auta. Po co mu udowadniać, że podjął złą decyzję, szczególnie że , prawdopodobnie, nikt z Was nie widział auta i nie wie , za jaką cenę został kupiony ? Auto jest kupione, nie ma o czym dłużej dyskutować. Po co psuć gościowi humor ? Rolą doradcy jest doradzać, a nie oceniać decyzje post factum. Panie i Panowie, więcej pozytywnych emocji :)
  13. Panowie i Panie, podniecacie się, jakby to był teraz Wasz problem. Prawda jest taka, że większość aut , które trafiają do nas coś "boli" - dzwon, duży przebieg, pożar, gradobicie... Podjął gość decyzję i oby auto służyło jak najdłużej. Maciek123 : Ciesz się autem i nie słuchaj malkontentów. A jak się zepsuje - napraw. A jak Ci się zepsuje naprawianie - zawsze zdążysz kupić Dacię Sandero albo Skodę Fabię... Powodzenia.
  14. Takiego auta za takie pieniądze nie kupuje się do jeżdżenia na co dzień. Jeżeli rzeczywiście prawdą jest to ogłoszenie, to nawijane kilometry i związane z tym zużycie będą obniżać jego wartość. Chyba że kogoś na to stać. Kto bogatemu zabroni ? :D
  15. Cześć, Z treści ogłoszenia wynika, że auto ma udokumentowaną historię , dla mnie jest to kluczowa informacja, pozwala ocenić w jakim stanie może być auto - sprawdź to: faktury, książka serwisowa, zapisy w bazie danych serwisów ( z treści ogłoszenia wynika , że jest w jednych rękach od nowości i był serwisowany tylko w dwóch miejscach). Dołóż do tego oględziny w warsztacie, który naprawia takie auta - koledzy z Warszawy podpowiedzą Ci gdzie się udać. Na koniec zebrać wszystkie informacje i podjąć decyzję. Im więcej informacji będziesz miał, tym mniejsze ryzyko. Nie napalać się, jeżeli nie to, będą jeszcze inne auta. Ze zdjęć nikt tu Ameryki nie odkryje, czasami koledzy pomogą zdemaskować ewidentnych naciągaczy. Powodzenia.
  16. Z jaką prędkością jechałeś ?
  17. To są felgi od serii 5, mają za duże et (za bardzo wystają na zewnątrz). Pomijając wygląd, nie wiem czy zmieszczą się w nadkolach przy pełnym obciążeniu.
  18. Spróbuj tam, gdzie ja kupowałem: http://ksiazka-firm.pl/mts-cz%C4%99%C5%9Bci-tuning-rzepin-607154704
  19. Zostawiając emocje na boku: 1. Kupowałem oryginalne amortyzatory Bilsteina w cenie ok. 400 zł za sztukę, w oryginalnych pudełkach, zapakowane, od dostawcy sprawdzonego także przez innychużytkowników BMW, jeden komplet wysyłałem do Zerkopolu - wróciły wystrojone pod parametry, jakie chciałem, więc na pewno były oryginalne. 2. Nie wiem jakie masz doświadczenia, na jakich zawodach, jakim autem, na jakich zawieszeniach jeździłeś, o jakich " innych rozwiązaniach " mówisz. Oryginalne, nie wystrojone b8 są za miękkie do, np. zawodów na asfalcie, to było powodem wysłania bilków do Zerkopolu. Jeżeli masz swoje doświadczenia w tej materii, chętnie poczytam. Pozdrawiam serdecznie.
  20. Tak się domyśliłem. Ot, taka mała prowokacja...
  21. Co Bilsteinów , masz dwa rozwiązania: 1. tanio kupić (w cenie około 400 zł/szt) amortyzatory sprowadzane z Niemiec; minusem jest brak gwarancji w Polsce, pozostaje tylko rękojmia sprzedawcy 2. kupić drogo w Zerkopolu (około 700 zł/szt); plusem jest gwarancja producenta w Polsce oraz, w cenie, ustawienie parametrów amortyzatorów pod Twoje indywidualne wymagania Wariant numer 1. zrealizowałem dwukrotnie, kupowałem B8 w firmie mtsbilstein.pl, raz do E34 (wyciągnąłem z pudełka i przejechałem 100 tys. km bez problemów), raz do E30 - po roku wysłałem do Zerkopolu i zmieniłem parametry (jeździłem w KJS). Jeżeli nie masz specyficznych oczekiwań, proponuję wariant 1.; jeżeli dokładnie wiesz, czego oczekujesz od zawieszenia - proponuję wariant 2. Do sportowej jazdy oryginalne B8 są po prostu za miękkie. Pozdr
  22. Uważaj z takimi komentarzami. Przecież to może być czyjaś siostra, dziewczyna, żona... Na przykład kolegi, który wysłał posta :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.