
JohnnyBravo
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 370 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez JohnnyBravo
-
Jasna sprawa, natomiast też nie masz 100% pewności czy to obecny sprzedawca majstrował przy przebiegu. Nie wiesz także czy to on zajmował się poprawkami zewnętrznymi czy praniem tapicerki. Nie wiesz nawet czy zdaje sobie sprawę z cofanego licznika i stanu w jakim znajdowało się te auto (swoją drogą nic strasznego w nim nie było). Może to troche naciągane z mojej strony ale zawsze na spokojnie podchodzę do oceniania ludzi :wink:
-
Ja zasadniczo kupuje to co mam przed nosem, a nie historie, opowiadania, zapewnienia itp. Jeżeli na żywo zobaczyłbym auto w takim stanie jak na zdjęciach w ogłoszeniu to najprawdopodobniej wróciłbym nim do domu. Co za różnica czy wcześniej jeździła nim kobieta, rolnik czy kosmici? ważny jest stan teraźniejszy auta. Na zdjęcioch z raportu nie widzę nic strasznego, kilka rysek, odprysków i plamy na tapicerce. Nie miałem styczności z tą tkaniną tapicerską. ale np u mnie zostają plamy po kroplach deszczu.... :duh:, więc jak ktoś jeździł z rodzinką to nie dziwię się że tak to mogło wygladać na jasnych fotelach. Ja widzę to tak: poprzedni właściciel kupił sobie nowego, a tego oddał do handlarza niech biedaki sami sobie czyszczą... dość smutne ale prawdziwe. Jak ktoś chce idealne auto to musi dorzucić jeszcze jakieś 4 razy tyle $ i udać się do salonu :wink:
-
E46 330xi Orneta ...JU02593
JohnnyBravo odpowiedział(a) na panda79 temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Słuszna uwaga. Łatwo jest komentować ceny, niestety jak chce się sprzedać własne auto, mimo że zadbane to i tak z miesiąca na miesiąc trzeba obniżać cenę. Człowiek jest szczęśliwy jak się w końcu uda sprzedać za średnią cenę z allegro. Autko kolegi Silbergrau jest eleganckie i już na pierwszy rzut oka widać że bardzo zadbane, ale czy znajdzie się na nie kupiec w tej cenie? hmm może ktoś z forum się zainteresuje, bo taki przeciętny poszukiwacz e46 zacznie od wybrzydzania że nie ma tego czy tamtego... Wracając do omawianego 330xi czy ktoś miał okazje je zobaczyć na żywo? Tak serio to na moje oko wygląda bardzo interesująco. Taki zwykły przez co fajny -
E46 WBAAS71060FY08126
JohnnyBravo odpowiedział(a) na portos temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Po zdjęciach za wiele nie można wnioskować. Według mnie takie wnętrze jest rewelacyjne - skóra montana naturbraun + drewno birke. Przebieg identyczny jak u mnie. Wnętrze wygląda na zadbane i w świetnym stanie, ale oczywiście większość osób z góry zakłada że to cofany trup :cool2: -
E46 330xi Orneta ...JU02593
JohnnyBravo odpowiedział(a) na panda79 temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
A mi sie podoba. Nie widzę w tym nic strasznego. Wyposażony typowo po włosku czyli skóra bez podgrzewania, szyberdach. Jako duży plus przyjąłbym oryginalny wygląd, system hifi, zmieniarkę. Kierownica, gałka, mieszek jak na 12 letnie auto wygladają świetnie. Nie rozumiem po co na "dzień dobry" czepiacie się opisu skoro nikt nie jest w stanie go zweryfikować? :nienie: Oczywiście zamiast sprawdzić auto to na dzień dobry trzeba "objechać" sprzedającego :duh: -
Zadziwiacie mnie :wink: autko w cenie roweru, a czepiacie się kilku ognisk korozji? Moja rada jest taka: jak auto się podoba to kupić, a rdze olać (chyba że mocno pordzewiałe są progi i inne elementy nośne karoserii) Fachowe zrobienie tego z pewnością pochłonie więcej niż te kilka stówek, a najprawdopodobniej po pierwszej zimie rdza znów sie pojawi i obstawiam że ze zdwojoną siłą :norty: . Przy takich autach lepiej zostawić sobie pare zł na ewentualne naprawy mechaniczne, bo to właśnie one mają największy wpływ na przyjemność i bezpieczeństwo jazdy :cool2:
-
Zasadniczo oceniając po zdjęciach wygląda ok, ale... tak jak to napisałem wyżej według mnie w Niemczech nie da się kupić normalnego e46 330d w takiej cenie. Wklepałem w mobile 330d, sedan, rocznik 2003-2004 (bo pewnie ten wyjdzie po rozkodowaniu vin że jest jednak z 2003....) przebieg do 200000km i oto wyniki: http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod/bmw-330-olej-napedowy-limuzyna.html?useCase=ChangeSortOrder&defaultOrder=ASCENDING&isSearchRequest=true&__lp=1&scopeId=C&sortOption.sortBy=creationTime&sortOption.sortOrder=DESCENDING&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=15&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&minPowerAsArray=146&minPowerAsArray=KW&fuels=DIESEL&ambitCountry=DE&siteId=POLAND&negativeFeatures=EXPORT&minMileage=150000&maxMileage=200000&crossBorderSearchEnabled=true&categories=Limousine&minConstructionYear=2003&maxConstructionYear=2004&lang=pl&sortPath=price.consumerGrossEuro od 23258zł za egzemplarz ewidentnie robiony wcześniej, a do tego poobijany. Najwyższa oferta to 46135zł za takie auto jakie większość osób wyobraża sobie że znajdzie w Polsce u handlarza :wink: Oczywiście do tego muszą dojść wysokie opłaty i koszty sprowadzenia wracając do samego auta na moje oko jest to edycja lifestyle i jeżeli auto pochodzi z rynku niemieckiego to listwy wokół szyb powinny być zwykłe czarne. Tak czy siak można je obadać, ale to raczej z kimś obeznanym, bo osobiście bałbym się że jest to auto oferowane w Niemczech "na eksport", więc takie niezbyt pewne :wink:
-
a to już zależy od przebiegu/wyposażenia/stanu. Osobiście wolałbym przepłacić hmm powiedzmy ok 35tys zł i cieszyć się bezproblemową eksploatacją zadbanego egzemplarza. Oczywiście wychaczy się też taki za 25tys zł, a nawet za 20tys zł. Wszystko zależy od konkrtetnych wymagań. Jak ktoś ma aspiracje na 100% bezwypadkowy, super wyposażony egzemplarz z przebiegiem <200000km to pewnie bez 45000zł sie nie obejdzie :wink: Obawiam się że racjonalne podejście w rodzimym stylu czyli max 22000zł (bo to przecież stare auto i wszystkie są takie same...) może się skończyć dopłatą kolejnych kilkunastu na najbliższym serwisie :wink:
-
Przeglądałem ogłoszenia i trafiłem na takie auto: http://otomoto.pl/bmw-316-lift-japanrot-C28951242.html Cena wręcz śmiesznie niska, autko wygląda świeżo i ładnie. Jak na 316i fajnie wyposażone (grzane fotele, sportowa kierownica, alufelgi, automatyczna klima, podłokietnik, klamki w kolorze). Według mnie lepiej kupić takie auto, śmigać nim sobie na codzień i z miesiąca na miesiąc doposażać o jakieś bajery (koła, m pakiet, ksenony itp). Opcja warta zastanowienia. No chyba że z góry odrzucasz taki silnik
-
Pewnie nie. Poduszka pasażera jakby w innym odcieniu, brak zaślepek w zderzaku przy przeciwmgielnych. Obawiam się że koszty naprawy (robocizna, materiały, lakiernik) okażą się wyższe niż zakłada to zainteresowany. Do tego trzeba doliczyć standardowe opłaty. Mam słabość do m paków w tym kolorze :cool2:
-
Przy cenie 16000zł mi się bardzo podoba. Ciekawy kolor, dobry silnik i wyposażenie, dwa komplety kół. Jeżeli ma całe podłużnice to raczej bym nie marudził. Ma 12 lat więc nie zdziwiłbym się jakby pojawiał się rudy, ale sorki z takim budżetem edycji "kolekcjoner" nikt nie znajdzie. Wymieniłbym lampy tylne na ori biało czerwone, a przód na białe + ori grill. Według mnie za taką cenę fajne autko, a jeszcze pewnie udałoby się zejść do 15000zł.
-
E46 330xi włodawa ...PF16837
JohnnyBravo odpowiedział(a) na panda79 temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
hmm, a czemu miałby się tłumaczyć ? :roll: Sprzedaje używany, 11 letni towar, który albo spodoba się zainteresowanemu albo nie. :roll: Nie rozumiem po co do wszystkiego dopisywać jakąś ideologię, teorie spiskowe, scenariusze itp. Cena jest wysoka, przebieg cofnięty 2x, auto na zdjęciach prezentuje sie fajnie. Jeżeli ktoś jest zainteresowany to niech ogląda na żywo, jeżeli nie to trzeba szukać dalej :cool2: -
E46 330xi włodawa ...PF16837
JohnnyBravo odpowiedział(a) na panda79 temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
hmm wszyscy oceniają, a nikt na oczy nie widział. Z tego co piszecie to faktycznie dla 99% kupujących najistotniejszym kryterium jest przebieg auta - co mnie cieszy bo mam mały hehe :wink: -
E46 330xi włodawa ...PF16837
JohnnyBravo odpowiedział(a) na panda79 temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Tak czy siak mi sie podoba. Jestem w szoku, że przy takim przebiegu można mieć tak zadbane i nie zniszczone wnętrze, co bardzo pozytywnie świadczy o poprzednich właścicielach auta. Mam taką prywatną teorię że jak auto jest zadbane (nie mylić z odpicowane) wizualnie to i mechanicznie powinno być w należytym stanie. Ciekawie czy jakby w ogłoszeniu był przebieg powiedzmy 360000km (mogę tylko przypuszczać, że mniej wiecej tyle ma teraz) to czy ktokolwiek zajrzałby aby zobaczyć co to za zajechany trup :wink: -
lub bilstein :wink: pamiętaj tylko że muszą być odpowiednie do Twojego rocznika, wersji nadwoziowej i silnikowej
-
Ja zamawiałem komplet na tył i wszystkie elementy zgodnie z treścią aukcji były bilsteina w oryginalnych kartonikach :cool2: Fabryczne sachsy na bank są z olejem bo jeden mi "popuścił" :roll:
-
E46 320d Touring Lifestyle Edition
JohnnyBravo odpowiedział(a) na szymon-o temat w Galeria - nasze samochody
W kwestii klimatyzacji są różne "szkoły". Moje fachowe "źródło" twierdzi, że układ jest hermetycznie zamknięty i jeżeli nie ma w nim ubytków to się go nie dotyka. Coroczne przeglądy klimatyzacji to już wymysł marketingowców, jeżeli skorzystamy choć raz już co roku będzie powtarzał się nieprzyjemny zapach itp, więc... będziemy musieli jechać na przegląd :wink: - podobno tak to działa - teoria spiskowa :cool2: W moim e46 już czwarte lato klimatyzacja działa tak samo, bez jakichkolwiek zapachów, z tą samą "siłą" chłodzącą. Ograniczam się jedynie do wiosennej wymiany filtra. Jak go kupowałem to miał ponad 6 lat, więc zakładam że od nowości nic nie było ruszane. W poprzednim w203 rodziców układ klimatyzacji aż do momentu sprzedaży jak auto miało 10 lat był "dziewiczy". W obecnym 8 letnim w211 również tak jest. Klima jest w pełni sprawna bez smrodków :wink: Spece od klimy nakłaniają do corocznych przeglądów bo jest to ich zarobek więc nie ma się co dziwić :wink: -
Rozumiem podejście, natomiast akurat w tym przypadku byłoby to całkowicie nieopłacalne z ekonomicznego punktu widzenia. Osobiście z pewnością nie zaliczyłbym tego auta jak "stłuczkowe", a zdecydowanie jako "wypadkowe". Tak jak wcześniej wspomniałem najprawdopodobniej nie była to pierwsza przygoda tego auta (nie taki zderzak, kierownica), przebieg również mało prawdopodobny ( brak ori dywaników, wymieniona gałka). Jak sam widzisz nie była to żadna okazja :wink: P.S. to że kupuje się auto do naprawy wcale nie oznacza że nie miało wcześniej poważnych usterek mechanicznych. Według mnie ryzyko jest ogromne ponieważ wielu podzespołów nie jesteśmy w stanie sprawdzić w aucie rozbitym :roll:
-
[Seria 3] Emblemat na maskę - oryginał czy zamiennik?
JohnnyBravo odpowiedział(a) na goldinhio temat w E46
Zgadza się, u siebie (rocznik 2003) również miałem identyczne oryginalne znaczki. Oryginalne emblematy przez cały okres eksploatacji wyglądają w zasadzie tak samo, aż pewnego dnia przez mikro dziurkę dostanie się woda pomiędzy poszczególne warstwy farby i z dnia na dzień nadruk "rozpada się" - dosłownie. Podróby natomiast w zależności od jakości z miesiąca na miesiąc wyglądają coraz gorzej - tak jak przedstawił to Mateusz na zdjęciu (według mnie oba znaczki to podróby) Oryginalny znaczek nie zniszczy się w ten sposób. U mnie pierwszy "rozpadł się" tylni znaczek. Zamówiłem nowy (chyba...) oryginalny z allegro. Dwie zimy i wygląda bez zmian, ale nie dam sobie obciąć głowy że to oryginał :roll: Jako drugi "wymiękł" znaczek na masce. Z premedytacją kupiłem podróbę za 26zł + przesyłka (identyczną jak na zdjęciach Mateusza) ponieważ był początek zimy i bałem się aby nowy ori nie rozleciał się po tygodniu... Na pierwszy rzut oka identyczny, ale..... po dokładnym zapoznaniu się niebieski jest ciut inny, natomiast największym problemem było to, że nadruk nie pokrywał się z osią auta.... odchylenie wynosiło ok 2 stopnie (prawdopodobnie dotyczy to każdego egzemplarza - jak przeglądam ogłoszenia to bardzo często widzę takie krzywe emblematy :wink:) Reklamowałem znaczek i dostałem taki z odchyleniem ok 1,5 stopnia.... Ostatecznie olałem sprawę bo i tak przy okazji wymienię znaczek na oryginał :8) P.S. Podróba jest płaska, natomiast ori jest delikatnie wklęsły (ok 0,5mm) przez co przylega do maski bez luzów. Oryginalny sposób montowania to gumowe tulejki i nic więcej - widać to nawet na filmie na yt jak montują e46 :cool2: Po całej tej zabawie zdecydowanie polecam oryginalne znaczki, jakość znacznie lepsza, idealnie pasują i mimo ubytku w kieszeni będziemy mieli satysfakcję :wink: a co najważniejsze zdrowe nerwy :cool2: -
Znowu nie do końca się zgodzę z powyższymi wypowiedziami. Co mnie obchodzi ile kto średnio jeździ w danym kraju? Obchodzi mnie za to ile kto jeździł autem które kupuje. Od kilku lat wyszukuje dla siebie i rodzinki auta z małymi przebiegami i nigdy nie ma z nimi kłopotów. Ostatnio były to 5 letnie w203 z przebiegiem 44tkm, 7 letni w211 48tkm, 6 letnie e46 124tkm. Może i przepłacone ale jestem przekonany że po 1-2 przeglądach serwisowych wyszły co najmniej na "0". Akurat do kościoła chodzę piechotą :cool2: Szczerze to chciałem kupić auto z silnikiem benzynowym, ale trafił się diesel. Co do ekonomii jazdy to w porównaniu z poprzednim autem ten pali dwa razy mniej. Jak dla mnie to spory plus. Nie zepsuł się ani razu i nie przewiduję nic strasznego w przyszłości, jeżeli coś padnie to naprawię i po problemie Natomiast zgodzę się z twierdzeniem, że 300000km po autostradzie będzie zdrowsze dla auta niż 100000km po mieście. Problem z tym, że nikt nie znajdzie auta które ma 300000km tylko po autostradzie ;) też musi wyjechać z miasta, doczłapać się do tej cudownej drogi, a tam jak ktoś ma fantazję to też bardzo szybko można dobić silnik, skrzynię itp. :cool2: Zgodzę się również z tym, że większość aut sprowadzanych przez handlarzy to skrajnie wyeksploatowane egzemplarze, jednak nikt z nas nie ma obowiązku ich kupować. To popyt kształtuje podaż. Każdy może znaleść dla siebie takie auto jakie mu odpowiada Tak czy siak rozmawiamy tu o starych samochodach za zwykle kilkanaście procent ich pierwotnej wartości, więc jak dla mnie przypisywanie jakiejś ideologii przebiegowej i snucie teorii spiskowych ile to w danym kraju jeździ się do kościoła nie ma większego sensu. Jak mi podoba się dany egzemplarz to go kupuje, a jak nie to dziekuje sprzedawcy za poświęcony czas :cool2: