Boggy e36

co do tarcz to wystarczy zmienić razem z zaciskiem,choc nie wiem czy nie lepiej założyć takie jakie masz i nowe (urzywane mogą być gorsze od twoich,bo przy wypadku ktoś zapewne ostro hamował i wiadomo...) póżniej też możesz mieć większe koszty na wymianie kolejnych wentylowanych bo są droższe. Co do kata to ta osłonka jak już zacznie latać i brzęczeć to nawet pospawanie jej na niedługo pomoże ,mam to samo, i chyba tylko wymiana na nowy pomoże niestety.

puśc przewód zasilający plusowy,odpowiedniej grubości bezpośrednio od aku do radia i założ na nim bezpiecznik i szumy znikną.

sprawdz gumy stabilizatora ( te 2 środkowe co trzymają go na wysokości budy) walczyłem z tym kiedyś w e21 i okazało się że miały luz,po wymianie nie to auto normalnie. też myślałem że to nie stabilizator ale jeśli ma luz całe zawieszenie przy hamowaniu bedzie pracować mocno do przodu i tyłu i przez to występują bicia na kierze. (najlepiej widać jeśli mocno zahamujesz a ktoś patrzy z boku i widać wtedy jak buda staje a koła przednie idą "pod zderzak" i później do tyłu żeby wkońcu stanąc na prosto w nadkolu. )

W/g mnie nowy gril jest ładny ale nie pasuje do modelu starszego ze względów wizualnych ( to tak jak niektórzy robią z e36 np e46 ) no i później przy ewentualnej sprzedarzy musisz się liczyć że kupujący widzac nowy grill sprzed liftu napewno od razu zajmie się sprawdzaniem auta pod kątem wypadku. Myślałem też nad zmianą ale teraz wiem że nie zrobił bym tego.

emulator (czyli urzadzenie które "ogłupia" komp benzyny tak aby myślał że chodzi na PB ,to jedno... a komputer sterującu LPG to całkiem inna bajka. Zależy w czym grzebałeś? i powiedz gdzie zakładałeś LPG?

Nie rozumiem dokładnie... masz instalacje 2 generacji z modułem sterującym ( tgz. komputerem gazowym? )??? bo jeśli masz takową to nic tam się recznie nie ustawia żadną śróbą :!: co do wlotu powietrza to przy dobrze założonej musi brać chłodne tak jak w oryginale, mi też założyli kolanko zawijające do silnika i nie gasł ale auto zamulało bo do mieszanki najlepsze jest jak najchłodniejsze.

tył w BMW zawsze jest lekko wychylony dołem na zewnątrz,więc jeżeli nie są to różne pochylenia to normalne, co do przodu i tyłu to nie ma regulacji kątów pochylenia góra-dół :!: tylko zbierzne-rozbierzne.

jak bym ci pokazał moje wydruki geometrii ( robione 3 razy w różnych stacjach, w tym jedna to gość bardzo kumaty na temat BMW ) to wszyscy się dziwili jak tylo letnie auto ma tak idealną geometrie ale... na warsztacie stwierdziliśmy że śruby od ławy nie idą idealnie w pionie tylko lekko na ukos w jedną stronę i na potwierdzenie przypuszczenia odkreciłem ławę "pożyczyłem ze sklepu" nową i nie mogłem jej przykrecić bo otwory nie zgrywały się z otworami w budzie.

w naszych autach w tym przedziale rocznikowym często kompy nie umieją połączyć się z modułem ABS i AIR Bagu gwarancję połaczenia jest Modic ( przenośny komp i jesli ktoś zna BMW to bedzie wiedział o co chodzi ).

TU masz jeszcze przelicznik do innego rozmiaru opon względem oryginału.

kłania się wymiana regulatora napięcia w alternatorze, jeśli już bedziesz miał go wyjetego warto wymienić łożyska itp. miałem to samo.

ja myślę że to będzie czujnik temp. silnika. tak się właśnie zachowuje auto jak jest walnięty i przy rozruchu komp. dostaje błędne wskazanie o temperaturze silnika i np. nie włancza dodatkowego paliwa na rozruch zimnego silnika i pewnie jak się nagrzeje to pali bez problemu???

prawdopodobnie przy dzwonie dostała ława przednia i może być przesunięta, przerabiałem to u siebie bo zauważyłem że patrząc od przodu koło od kierowcy jest schowane pod błotnik a od pasażera wystaje tylko nie było to aż 1,5 cm. I też jechał prosto i nie ściagał.

mam to samo w e36 i na 100% winny jest synchronizator, mam tak od jakiegoś 1,5 roku ale teraz to nawet jak są dodatnie temperatury to 2 zgrzyta i wyskakuje za pierwszym razem. sposób na to jest taki że wrzucasz 2 przy nie zawysokich obrotach lub robisz to energicznie do oporu, ale najlepszy to wymiana.

ja zainwestowałem w spręzyny H&R koloru czerwonego które fajnie obniżyły mi Betę o tyle że nie musiałem zmieniać amorów na sporty ( czyli o niższym skoku) przez co zaoszczędziłem. autko fajnie wyglada,nie wiesza się na garbach a oponki ładnie zgrywają się z błotnikami.

pewnie widziałeś że nie ma obydowy filtra powietrza i tak pomyślałeś,za puszką na filtr jest dokrecony przepływomierz w aluminiowej obudowie,przy zakładaniu stożka odkręca sie tylko plastik a przepływka powinna zostać. blaszka w przepływomierzu często się przycina, lub po jakimś strzale w dolot, wykrzywia i później nie domyka się szczelnie. Zanim pójdziesz po nowy obejrzyj klapkę i ewentualnie przeczyść ją jakimś preparatem do czyszczenia przepustnic, tylko nie spryskaj samego czujnika (to takie oczko na 2 drucikach) !!!

mam podobnie i działo się tak też po wymianie regulatora i regeneracji alternatora, przed chwilą podociskałem i przeczyściłem kontaktem połączenia masowe świateł,pozaginałem mocniej wsówki masowe i wszystkie luźne elementy od których zależy masa na oświetlenie łącznie z masą do karoserii i połaczeniami akumulatora i choć jest jasno to wydaje mi się że nie pulsuja, ale pewność będę miał jak się zrobi ciemno. w którymś z poprzednich aut właśnie taki zabieg mi pomógł.

jak już podłąnczą cię pod kompa poproś żeby zwrócili uwagę na wskazania temperatury silnika w ich kompie z tymi co pokazują ci na zegarach w aucie jeżeli tak samo bedą rosnąć i trzymać w miarę równo to raczej te czujniki są dobre.

tylko nigdzie tu nie ma tuleji od M3 to są pewnie zwykłe tuleje tylko napisał WZMOCNIONE żeby ktoś kto nie wie kupił od niego, tuleje serwisowe od ///M kosztują ok 200zł więc nie sądzę żeby gość był na tym stratny. a jeśli chcesz mieć pewność to odczytaj nr.części i porównaj z numerem w katalogu czy to te same co ///M.

w e36 nie ma specjalnie przeznaczonego miejsca ( końcówki) plusowej tak jak w e32.

w e36 raczej nie ma takiego miejsca,jedynie dochodzący przewód + i masa bezpośrednio do aku.

obroty to można było w gaźnikach regulować tu obroty regulują czujniki i własnie myślę że przez to zmasowanie kabelków coś uszkodziłes :!: zawsze jak coś grzebie przy motorze i za chwilę coś robi się nie tak, a wczesniej było dobrze, to zawsze przypominam sobie czego sie dotykałem i w 100% właśnie w tym tkwił problem... wiec myslę a nawet stawiam że ma to zwiazek z tym co zrobiłes. masz dwa czujniki,jeden od temp.którą pokazuje na zegarach, i drugi od temp. silnika który daje sygnał do kompa. Nie wiem jak rozmieszczone są w ISie ale mogłeś zrobić zwarcie w kompie.

tylko że silniczek krokowy odpowiada za pracę silnika na wolnych obrotach,a kolega pisze że podczas jazdy ma takie objawy,a podczas jazdy silnik krokowy,czy inaczej regulator obrotów biegu jałowego nie wpływa na pracę silnika.

Czyli już wiesz że przepływomierz jest sprawny,choć może też czasem się blokować klapka i efektem będzie własnie to co piszesz, Piszesz że odpiołeś kostkę od czujnika temp.silnika, a po co ? może to właśnie on jest niesprawny, po odpieciu komp mógł złapac własnie błąd choć piszesz że resetowałeś..?? druga sprawa to czujnik TPS, no i sprawdz czy gdzieś nie ciągnie lewego powietrza,np. przez odmę.

do podświetlania wszystkich przełączników w BMW są białe żarówki a barwę czerwoną uzuskujesz poprzez zabarwione na czerwono tarcze przełaczników.