artuj

Oczywiście, 20% więcej momentu nie ma absolutnie żadnego znaczenia dla trwałości panewek :wink: Tak więc jeżeli zakładamy, że opiłki już znajdowały się w układzie olejowym, to sam osobiście wykonałbym jego płukanie wraz z ponowną wymianą oleju. Skoro jeden fragment się mógł uchować, to inne również (chociażby w nagarze który nowy olej mógł odrobinę rozpuścić). Ciało obce w układzie smarowania nawet jeżeli pochodzi z naprawionej usterki, może spowodować kolejną. Pozdrawiam

Wybicie biegu jak już udało się go wrzucić, to tylko i wyłącznie skrzynia.

Tylko, że w E60 jest Webasto Thermo Top Z/C a w E9x nowsza konstrukcja, Thermo Top V. Inaczej sterowanie, nie posiada własnej pompki, komunikacja z samochodem po szynie LIN. No nie wiem, czy to taka prosta sprawa.

Webasto. Na pewno data produkcji, moc znamionowa. Obok powinna być druga osobna tabliczka od klimatyzacji. Masz w I-Drive opcję "Independent heater"? http://artuj.pl/bmw/4.jpg Timery są również od ustawiania przewietrzania wnętrza. Przy Webasto jest tak samo, z tym, ze w zależności od temperatury uruchamiane jest przewietrzanie (temp. zewn. +15C) lub Webasto (poniżej +15C). Może pomyliłeś tą funkcję, z funkcją REST? Funkcja rest to nic innego jak dodatkowa mała pompka umieszczona w układzie chłodzenia, która wymusza obieg kiedy silnik nie pracuje. Ogrzewa wnętrze ciepłem zgromadzonym w bloku silnika przez ograniczony czas. Pozdrawiam

To nie są opiłki tylko wręcz kawałki metalu, nie ma szans aby filtr to przepuścił. Mogły co najwyżej zalegać na dnie miski i nie zostać pociągnięte przez smoka olejowego, co też jest mało prawdopodobne. Jedź do speca od silników, który nie jedno już widział. Samochód może jeździć póki co dobrze, aż w tym miejscu dojdzie do zerwania filmu olejowego i tarcia na sucho. W przeciągu kilku sekund temperatura wzrośnie w tym miejscu tak bardzo, że żaden materiał tego nie wytrzyma i dojdzie do mniej lub bardziej spektakularnej awarii. Jak już zacznie się tłuc, to będzie za późno. Za duży luz na panewce może Ci nawet uszkodzić głowicę, pomijam już oczywistą kwestię korbowodu. Pozdrawiam

Masz tweetery w słupkach (nagłośnienie HiFi lub Logic7)? Jeden z użytkowników miał podobne problemy, okazało się, że był problem na wiązce i to tweeter wydawał taki trzaskliwy odgłos.

To w takim razie panewki, wyższy o 20% moment jednak zrobił swoje - ups, zaraz mi się oberwie.

Jeszcze jedna rzecz, czy te opiłki nie są niektóre koloru miedzianego?

Do Webasto jest oddzielny pilot. Jeżeli Webasto jest oryginalne, na pewno był on w zestawie. Wnętrze grzeje gdzieś na 20C i nie potrzeba więcej. 30 minut grzania wystarczy aby lód puścił na wszystkich szybach, nawet na tylnej w E91. Upewnij się najpierw czy posiadasz faktycznie Webasto. Powinieneś posiadać tabliczkę znamionową widoczną po otwarciu maski na jej przodzie. Również na klapce wlewu paliwa od wewnętrznej strony, powinna znajdować się informacja "Switch off the auxiliary heating system before refueling". Pozdrawiam

Zdemontuj i przeczyść. To tylko nakrętka, która posiada wewnątrz zwężkę spowalniająca przepływ cieczy (płynu hamulcowego). Później do odpowietrzenia sprzęgło, możesz od razu zmienić płyn hamulcowy aby już też to było z głowy na przyszłość.

Tak jeszcze teraz sobie przypomniałem. Koledze też wyło, jak wywaliło dziurę albo w dolocie albo w kolektorze wydechowym. Jakoś tak, turbo było sprawne. To akurat szybko zweryfikujesz.

Ten zaworek, to taki forumowy Chuck Norris. Ciężko wchodzą biegi - zaworek. Szapie przy ruszaniu - zaworek. Dużo pali - zaworek. Samochód nie odpala - też zaworek :wink:

To nie stary diesel. Świece grzeją się tak szybko, że nie potrzebna jest kontrolka. Dopiero przy naprawdę mocnych mrozach ją zobaczysz. Nawet jak się popalą świece, to kontrolka i tak się zapali więc zostaw ją w spokoju.

Różnią się, było kilka wersji. Wyślij na priv VIN, wieczorem podam Ci numery po których powinieneś szukać modułu TCU.

Nie, to jakiś TDI. To jednak zupełnie bez znaczenia. Nie podłączy się do komputera i nie sprawdzisz tak co jest grane, trzeba zaglądnąć do silnika co tam słychać.

Nie chcę straszyć, ale to najprawdopodobniej fragmenty panewek. Do zdjęcia miska aby oglądnąć w jakim są stanie. http://www.autobodex.waw.pl/forum/panewka.jpg

Odsyłaj na reklamację. Jeżeli będzie odmowna, zostaniesz co najwyżej obarczony kosztami weryfikacji usterki (w praktyce firmy ograniczają się do kosztów wysyłki aby nie drażnić klientów), jednak powinieneś dostać uzasadnienie. Wtedy zaczynasz batalię z tymi, co montowali turbinę. Obie strony będą Cię brały na przetrzymanie, bo wiadomą sprawą jest, że potrzebujesz samochodu. Przez to będziesz bardziej skłonny do krzywdzących dla Ciebie ustępstw. Jestem na to uczulony i już kilka takich firm przećwiczyłem, łącznie z tym, że musieli dopłacić za swoje zaniedbania. Znajdź jednak przyczynę usterki, bo sytuacja najprawdopodobniej się powtórzy. Może to być smarowanie (ciśnienie, kiepska jakość, zanieczyszczenia), wtryskiwacze (za duża temperatura spalin), ciała obce w dolocie itd. Pozdrawiam

Miałem też na chwilę zimówki ROF R16, były okej. Natomiast nie kupiłem już kolejnych ROF bo nie chcę przepłacać, po prostu. Mam zawieszenie sportowe, opony ROF wszystkie drobne nierówności przenosiły na karoserię. Łaty na asfalcie, kostka, tarka przed skrzyżowaniem czy nawet dylatacje. Ten rodzaj dyskomfortu można nazwać bardziej mrowieniem po plecach od przenoszonych wibracji, niż wybijaniem plomb z zębów - proszę nie mylić pojęć. Opony dostałem razem z samochodem, tak więc na pewno była to jeszcze pierwsza generacja ROF. Pozdrawiam

Pierwsze miesiące sezonu letniego przejeździłem na Continentalach ROF 205/55/R16 ROF. W trakcie sezonu zmieniłem na 225/45/17 nie ROF Bridgestone RE50A. Mam taki jeden zakręt "testowy". Na obu oponach udało się osiągnąć tą samą prędkość 160km/h (na zimówkach dla porównania 120km/h z mocnym znoszeniem). Test przeprowadziłem tego samego dnia, po rozgrzaniu opon. Być może miało znaczenie, że Bridgestone były jeszcze nowe i nie dotarte - nie znam się. Komfort się poprawił (mówię o drobnych nierównościach, kostka, nierówno załatana droga), natomiast prowadzenie o dziwo nie (ja nie wyczułem różnicy), mimo że opony szersze oraz profil niższy. Pozdrawiam

Dławi, czy czuć jakby luz na układzie przeniesienia napędu? Można łatwo pomylić te dwa objawy.

Obstawiam, że masz problemy z układem smarowania. Mi podczas wymiany turbiny przyglądnięto się układowi smarowania, jak również profilaktycznie wymieniono przewody olejowe do turbiny. Niedrożny powrót prowadzi do jej bardzo szybkiego uszkodzenia. Być może tego właśnie doświadczyłeś, jest to oszczędność kilkudziesięciu złotych przez zakład. Tak na przyszłość polecam każdemu kto ma zamiar regenerować/wymieniać turbinę zrobić to kompleksowo w jednym warsztacie. To znaczy warsztat zamawia/regeneruje turbinę, demontuje oraz montuje nową. W takich przypadkach nie ma absolutnie żadnego problemu z reklamacją (przerabiałem niestety temat, reklamacja została uznana), inaczej jedni zwalają winę na drugich. Pozdrawiam

Problem z wbiciem pierwszego biegu? W innym temacie już jeden forumowicz się na ten temat wypowiedział - usterka została definitywnie usunięta poprzez wymianę skrzyni biegów.

Na oryginalnym pasku było napisane: 92637 6 PK 1836 CONTITECH 12 >EPDM

Nie pocą Ci się węże od dolotu? Pasek bardzo nie lubi oleju silnikowego, dosłownie go rozmiękcza. Jeżeli to nie to, kup oryginalny pasek w ASO. Ja też zmieniałem na markowe, nie OEM i spokój miałem raz miesiąc, za drugim razem dwa. Od kiedy siedzi oryginał (wizualnie inaczej wykonany, rowki pokryte jakimś materiałem szorstkim) nic już nie piszczy. Pozdrawiam

Tutaj sobie poczytaj: http://www.varta-automotive.pl/index.php?id=515&artikelNr=595901085B512&application=PKW&modellinetype=18761