artuj

Silnik pracuje w zmiennych warunkach. Masz 2.000 rpm i lekko wciśnięty pedał gazu, klapki są zamknięte. Teraz dajesz pełen but a klapki otwierają się z opóźnieniem. Przez chwilę działają na nie większe niż powinny siły. Taka sytuacja może właśnie prowadzić do ich poluzowania. Od samego otwierania / zamykania by się nie wyrobiły. Otwarte nie stawiają praktycznie żadnego oporu dla przepływającego powietrza. Pozdrawiam

Nie napisałem, że ten sam tylko taki sam/podobny. Działa na analogicznej zasadzie, ma tylko inny wydatek i obudowę. To powiesz mi w takim razie, jak się dowiesz, że masz ten zaworek nie sprawny? Odłącz od niego podciśnienie i sam sprawdź, że nic się nie stanie :wink: Pozdrawiam

Jeżeli klapki się zatną, to komputer potrafi to wyłapać korelując wartości z różnych czujników, w tym czujnika ciśnienia znajdującego się w kolektorze. Natomiast chwilowe zacięcia o których mowa nie zostaną wyłapane. Tylko nie traktujcie tego jak coś sprawdzonego. Myślę po prostu na głos, miałem już raz niezłe klocki z takim zaworkiem w poprzednim samochodzie. Jak przeczytałem, że również w 320D przy EGR ten zaworek robi to samo to tknęło mnie, że przy kolektorze również występuje.

Jak to co. Ciężko urwać zamkniętą klapkę która nie stawia praktycznie żadnego oporu (o ile nie jest zawalona nagarem). Wystarczy, że zaworek reaguje z opóźnieniem. W pozycji wyjściowej klapki są otwarte, jednak zaworek działa na podciśnieniu i widziałem już przypadki kiedy zwyczajnie się zabrudził przez co przepływ powietrza był ograniczony i jego reakcja była mocno spowolniona. Akurat piszę o zaworku sterującym turbiną (w starszych silnikach) czy też EGR. Jednak one wszystkie działają dokładnie na tej samej zasadzie. Konwertują sygnał PWM ze sterownika silnika, na odpowiednią wartość podciśnienia. Pozdrawiam

Mi się tak wydaje, że problem nie tkwi tyle w klapkach, co w ich sterowaniu podciśnieniowym. Pada zaworek przy EGR powodując jego niepoprawną pracę, a taki sam steruje klapkami.

Nic dodać, nic ująć. Wszystko masz w tym temacie: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=148090 Pozdrawiam

Webasto posiada oddzielne zasilanie paliwowe, samodzielnie pobiera paliwo z baku. Jednak nie sięga do samego dna aby nie wyssać całego paliwa :wink:

W przypadku problemów z czujnikiem wału korbowego powodujące gaśnięcie samochodu, INPA nie zapisuje ŻADNEGO błędu (przeczytaj tematy które podałem). Tak więc ten błąd który akurat się zapisał, to druga usterka. Pozdrawiam

Czujnik wału korbowego (szczegółowe info z tematach poniżej). Drugi błąd moim zdaniem nie związany z gaśnięciem samochodu, tylko z samym układem DPF. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=119863 http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=192350 Pozdrawiam

Zgaś silnik, zajrzyj pod maskę i daj znać czy problem ustąpił.

Tak mówią w ASO z doświadczenia, natomiast nie była to część co do której inżynierowie przewidzieli wymianę więc nie jest częścią eksploatacyjną. Patrząc tymi kategoriami, to nie ma elementu w samochodzie który by nie podlegał wyeksploatowaniu. Po prostu dali z tym ciała i tyle. Pozdrawiam.

Wpadnę :)

No to widzimy się za tydzień w takim razie, też chętnie wpadnę.

Życie. Nie ma na papierze, nie ma wcale (tej zasady nie stosuję tylko do rodziny i bliskich przyjaciół). Ja miałem książkę prowadzoną do ostatniego kilometra, wycenę rzeczoznawcy ADAC z wyceną wartości rynkowej w tym nawet oznaczonymi uszkodzeniami lakieru (odpryski na masce oraz porysowany zderzak, że komuś się nawet chciało) oraz faktury. Autentyczność dokumentacji PRZED zakupem potwierdzona w ASO wraz z autentycznym stanem samochodu w momencie zakupu. Robienie zakupów bez dokumentacji dodaje jeszcze większy dreszczyk emocji. Nie twierdzę, że każdy jest oszust bo sam chociażby nim nie jestem, ale trzeba być za... czujnym. Poprzedni samochód kupiłem emocjami (najgorszy doradca), dałem się nabrać jak dziecko handlarzowi który przekręcił licznik o 140 tyś km. Nie narzekałem i jeździłem, ale przepłaciłem i dałem się nabrać. Niesmak pozostał. Ale wtedy brakowało mi jeszcze doświadczenia jak sobie radzić. Wolny rynek to dobra rzecz. Jednak jeżeli dorzucić do tego bezkarność bezczelnych oszustów to powoduje, że uczciwi sprzedawcy odchodzą w niepamięć bo zwyczajnie sobie nie poradzą w takich warunkach. Pozdrawiam

Kiedy wymieniałem termostat główny, nie wiedziałem nawet, że takowy istnieje. Ale podczas wymiany faktycznie, porównywałem nowy i stary termostat EGR i z tym dmuchnięciem to jest racja :cool2: Między wymianami minęło dwa miesiące. Samochód na postoju po wymianie głównego złapał jesienią temperaturę, dalej nie sprawdzałem i uznałem, że sprawa zamknięta. Jednak przyszła zima na trasie temperatura leciała mocno w dół po sprawdzeniu, nawet do 75C. Pozdrawiam

No to ciekawe, bo wymieniłem główny a dalej nie trzymał temperatury (chociaż lekka poprawa była). Wymieniłem EGR i już trzyma. Padnie jeden albo drugi a efekt będzie taki sam. Pozdrawiam

Tak mnie zastanawia, czy nie polakierować jeszcze listw bezbarwnym. Ciężej będzie zauważyć, że to folia, jak również ta zostanie lepiej zabezpieczona przed zwijaniem się podczas niskich temperatur. Znalazłem takie coś: http://www.club3g.com/forum/show/114022-how-carbon-fiber-door-strip.html http://forums.corvetteforum.com/c6-corvette-general-discussion/2788232-what-do-you-guys-think-of-my-carbon-vinyl-application-2.html Gdyby oddać listwy do lakiernika który zrobi to naprawdę równo, mogłoby wyjść ciekawie a koszt zapewne niewielki. Co o tym sądzicie?

Jaki rok samochodu?

To wahacze są malowane, nie odróżniały się pod pozostałych? Fajny "Urban Legend". Opisujcie proszę własne doświadczenia, czytać się tego nie da. Gdybym ja opisał co mi kolega kolegi dopiero opowiadał ... :wink: Pozdrawiam

Bzdury. Jak mi turbo zaczęło puszczać olej to wręcz umyło klapki. Trochę brudu udało się z kolektora wypłukać, jednak klapki ładnie świeciły odsłoniętym metalem. Olej ma za zadanie również oczyszczać silnik i wypłukiwać nagar. Ten problem został wywołany czymś innym i można tylko zgadywać. Skutkiem na pewno było wpuszczenie do dolotu przez EGR nadmiernej ilości nagaru. Do tego pewnie problem z nadmiernym dymieniem, ciężko zgadywać. Pozdrawiam

Oklejanie listw robiłem w zakładzie kolegi KoKos z forum. Wolałem powierzyć sprawę zawodowcom, znam granice swoich zdolności manualnych :D

Jesteś świeżo po oklejeniu. Poszedłem inną drogą, ponieważ nie mam czarnej podsufitki oraz sporo srebrnych akcentów (wstawki na kierownicy, kontroler I-Drive, gałkę zmiany biegów). Górne oraz boczne listwy w drzwiach poszły w srebrny carbon, tunel środkowy w czarny. Po wypraniu wnętrza gdzieś w przyszłym tygodniu będzie sesja, dorzucę w swojej galerii nowe fotki lepszej jakości. http://www.arturwisniowski.com/bmw/carbon_interior.jpg

W rzeczy samej, sterownik świateł osobno steruje pozycjami w klapie bagażnika oraz w nadkolach (generalnie osobno każdą z żarówek). Łatwo się o tym przekonać. Po wyłączeniu zapłonu, wystarczy wrzucić prawy bądź lewy kierunkowskaz. Zapalą się światła postojowe po jednej stronie, jednak tylko w nadkolu, w klapie już nie. Ruesk84 - w Twoim przypadku obstawiam mimo wszystko przerwę w obwodzie. Skoro już kupiłeś samochód z tym problemem, to nie możesz wykluczyć druciarstwa w wykonaniu poprzedniego właściciela. No i głupia sprawa, ale też do sprawdzenia. Nie przepaliły Ci się obie żarówki? Reszta świateł działa (wsteczny, przeciwmgielne, stop)? Pozdrawiam

Być może się przyda: http://www.bmwstylewheels.com/3/E90+

Przeglądnij filmiki na YT i określ, na którym odgłosy są najbardziej zbliżone do Twoich. Ewentualnie sam nagraj i zamieść. http://www.youtube.com/results?search_query=BMW+differential+noise&oq=BMW+diffe Hałas może mieć różne definicje. Pasażerowie też czasami zwracają uwagę, że coś mi hałasuje w samochodzie a ja po prostu czasami lubię sobie posłuchać dubstepu na pełen regulator :twisted: Pozdrawiam