artuj

Tutaj tabelka z zalecanymi szerokościami opon do danej szerokości felgi: http://www.felgi-opony.com/Aktualnosci/Szerokosc_opony__a_szerokosc_felgi_,3,32,15.html

Nagle wszyscy mądrzy. To miejcie w takim razie świadomość, że ITD teraz przestawiła wszystkie fotoradary aby łapały od przekroczenia 11kmh/h a nie 21km/h jak wcześniej. Przypomnę, że robi też zdjęcia z naprzeciwka, to nie problem wpaść wyprzedzając kiedy zwiększenie prędkości jest zazwyczaj wskazane. Nie łatwo jest utrzymać przepisową prędkość, napaleńcy wyprzedzają nawet pasami awaryjnymi jak coś jedzie z naprzeciwka. Kto nie wie o czym piszę, ten nie jechał dawno na trasie (nie autostradzie) naprawdę przepisowo. Ja nie twierdzę, że to wszystko jest złe. Bo trochę jeżdżę poza granicami i stosuję się tam bardziej do przepisów niż na rodzimej ziemi. Tam jednak wszyscy jeżdżą spokojnie (z drobnymi wyjątkami). Taka edukacja kierowców zajmuje lata, a to co zrobił nasz Rząd to wylał kubeł zimnej wody jednocześnie chcą osuszyć nasze kieszenie. Bo czym jest możliwość nie brania punktów karnych w zamian za 500zł i to legalnie. Przyjdzie Wam wezwanie, to się przekonacie. Pozdrawiam

Można zrobić tylko jedno - zasypać sądy. Wystarczy argumentacja, że ujawnienie zdjęcia pomoże na jednoznaczne określenie sprawcy wykroczenia ponieważ pojazd użytkuje wiele osób. Raczej wątpię, aby sąd wymierzył wyższą karę za dążenie do ujawnienia stanu faktycznego. Natomiast efekt skali zrobi swoje i zaczną przynajmniej przysyłać fotografie. Pozdrawiam

Bridgestone re050a. Zrobione 35kkm ale nic z nich nie zostało, doszły do paska maksymalnego zużycia zalecanego przez producenta przez co na mokrym kompletnie się nie trzymały. Rozmiar 225/45/17 przód/tył. Na przyszły sezon idą te same opony, z tym że tył 255 na felgę 8,5 bo poleciał znacznie szybciej niż przód. Nie jestem fanem rozwijania magicznych prędkości na prostej. Czasami lubię dynamicznie ruszać spod świateł (na tyle na ile pozwala 320D w serii). Natomiast notorycznie mylę sobie pedał hamulca z pedałem gazu w naprawdę ostrych zakrętach, których u mnie w regionie nie brakuje :norty: Miasto stanowi 10% moich przebiegów, zdecydowana większość to trasa (raczej kręta - Zakopianka). Pozdrawiam

Amsat, chciałbym Ci tylko przypomnieć Twoją wcześniejszą wypowiedź. Za tydzień znowu pewnie napiszesz coś skrajnie innego: Pozdrawiam

Spoko spoko. Homologację tego urządzenia mają tylko do -10C. Nic tylko czekać na zimę stulecia, tak do czerwca :D

Mogą robić na poboczu, jednocześnie samochodom nadjeżdżającym jak i odjeżdżającym. Trzaskają również fotki w czasie jazdy, zarówno pojazdom które wyprzedzają jak tym jadącym z naprzeciwka (Vectry nie mają radaru tylko kamerę sprzężoną z prędkościomierzem, Mondeo i Focus już mają głowicę). W odróżnieniu od Policji, ITD Cię nie zatrzyma od razu tylko przyśle liścik do domu. Nie dostaniesz też zdjęcia, jedynie info co gdzie i kiedy. Aby zobaczyć zdjęcie, musisz skierować sprawę do sądu. P.S Zakupiłem sobie nowe radyjko oraz antenę z uwagi na czające się wszędzie ITD. Radio Yosan Turbo oraz antenę Santiago 1200 (ma dokładnie 195cm). Zasięg rewelacyjny na 8km w górzystym terenie, problem sprawia natomiast podstawa magnesowa (nie będę przecież wiercił dziury w dachu). Nie mogę przekraczać 150km/h i muszę uważać na mijające mnie ciężarówki aby mi jej nie zdmuchnęło. Za to o ITD wiem już z dużym wyprzedzeniem, a Ci najchętniej czają się na bezsensownych ograniczeniach. Pozdrawiam

Przyrost pierwszych kilkudziesięciu koni to tania sprawa, chip i w zasadzie po sprawie. O każdy kolejny coraz ciężej i drożej. W pewnym punkcie już zaczyna się jednak brnięcie w inwestycję, przy której bardziej opłacalna może być sprzedaż i dołożenie tych pieniędzy do młodszego rocznika mocniejszego w serii. To tak patrząc na temat czysto ekonomicznie. Natomiast fajnie, że powstają projekty które są oderwane od ekonomii czy nawet zdrowego rozsądku. Jestem zdania, że jak ktoś potrafi zmodzić grubo 2.0D, to z tym większą łatwością poradzi sobie ze zwykłym chipem dla tej jednostki. Jestem ciekawe co z tego wyjdzie, pochwal się na końcu :) Pozdrawiam

Moim zdaniem rzeźby w biturbo dla 2.0D nie mają sensu. Sprzedasz to, kupisz już inne mocniejsze w serii BMW R6. W Golfach, Passatach i tym podobnych ma to sens, bo tam 3-litrówek w dieslu nie montowano i tam nie ma wyjścia jak tylko inwestować w R4 2.0.

Ja mam wrażenie, że koło pasowe ma tutaj coś do rzeczy. Silnik łagodniej odpala i pracuje spokojniej na biegu jałowym, zniknęło też lekkie buczenie przy zdecydowanym przyśpieszaniu przy mniej niż 2 tyś obr/min. Ja na pewno mam wtryski do regeneracji i żaden środek do czyszczenia im już nie pomoże, niedługo też się za nie biorę.

Ja zalałem Liqui Moly, wymieniłem świece żarowe (stare były jak się okazało sprawne) oraz wymieniłem koło pasowe. Od tygodnia objaw nie występuje, jednak nie mam pewności która z napraw pomogła. Pozdrawiam

Klapki są w kolektorze ssącym, trzeba go zdjąć. Polecam przy okazji wymienić świece żarowe jeżeli masz zamiar użytkować samochód jeszcze kilka lat, będziesz miał to już z głowy. M-cars nie lubi takich co tylko przychodzą zapytać się o historię. Ale skorzystaj z którejś z usług, np. odgrzybianie klimatyzacji i przy okazji poproś o wydruk (dobrze zagadaj). Również zapłacisz 150zł, ale przynajmniej będziesz miał z tego coś więcej niż tylko papierek :wink: Pozdrawiam

Przy dostępie komfortowym samochód nie może zgasnąć, jest to wymóg prawny a nie producenta który w tej kwestii musiał się dostosować. Nie prawdą jest, że nie można uruchomić ponownie samochodu bez kluczyka wewnątrz samochodu przy dostępie komfortowym. Mimo komunikatu o braku kluczyka, samochód po kilku sekundach od zgaszenia można ponownie odpalić. Tak więc dostęp komfortowy nie spełnia funkcji antynapadowej. Pozdrawiam

Jesteś właścicielem wpisanym w dowód rejestracyjny? Odpal samochód a nie komputer i jedź do M-carsu a wszystkiego się dowiesz. Element który opisałeś odpowiada za sterowanie klapkami i tutaj odpowiedź której nie oczekiwałeś, pewnie się po prostu zepsuł. Niestety moja szklana kula również szwankuje i nie powiem Ci, przy jakiej okazji doszło do naprawy. Natomiast w ASO dowiesz się czy było to przy przeglądzie okresowym po po prostu leciał błąd, czy może samochód uległ awarii i masz jeszcze pół silnika nowego, nie tylko ten element. Pozdrawiam

No i mmw możesz mieć rację, bo ma w wyposażeniu po VIN: S760A INDIVIDUAL HOCHGLANZ SHADOW LINE Wysoki połysk Shadow-Line

Aby uratować tyłek, w wypadku gdyby zgasł mu samochód na środku niestrzeżonego przejazdu kolejowego i jednocześnie padła by cewka w gnieździe pilota lub sam pilot. Również wszelkiego rodzaju zabezpieczenia dodatkowe (takie miałem w poprzednim samochodzie), dawały kilkadziesiąt sekund aby ponownie wszystko odpalić samochód jak zgaśnie bez dodatkowych zabiegów. Pozdrawiam

No to niezła marża. Mi się udało dorwać za 4000zł w czerwcu, po cenach hurtowych. W internecie widziałem ofertę za 3900zł ale nie było napisane czy netto czy brutto.

Może to po prostu klapa obiegu zamkniętego? Wraz ze wzrostem prędkości, jest ona lekko przymykana aby kompensować pęd powietrza. Może tutaj jest problem? Akurat jej funkcjonowanie sprawdzisz łatwo po demontażu filtra kabinowego.

No to Cię zaskoczę. Kompresor w E9x pracuje CAŁY CZAS. Sprzęgiełko które wymieniałeś, to zrywalne sprzęgło jednorazowe na wypadek wystąpienia w sprężarce nadmiernych oporów. Praca sprężarki sterowana jest zaworem znajdującym się wewnątrz w zakresie 5% - 100% przez moduł IHKA (panel klimatyzacji). Łatwo możesz zweryfikować moje słowa. Otwórz szybę i pobaw się włącznikiem. Nie ma słyszalnego charakterystycznego "cyknięcia" elektromagnetycznego sprzęgła, również obroty nie skaczą gwałtownie tylko bardziej płynnie po chwili. Tak więc sprężarka może hałasować, już raz zerwała z jakiegoś powodu sprzęgło. Pozdrawiam

No to się wyjaśniło w takim razie. Dalej jednak nie zmienia to faktu, że autor ma 3-piny jak już napisałem stronę wcześniej :wink:

Jeżeli stawiasz czasami samochód pod chmurką, to docenisz ten element wyposażenia. Żadnego skrobania szyb, czy obchodzenia się z zimnymi elementami wnętrza - stołki, kierownica czy lewarek. Zupełnie jakby własny szofer właśnie zrobił godzinną trasą i zagrzał nam samochód. Tylko odgarnąć śnieg z dachu i jazda :D

Co natomiast sądzicie o płukaniu silnika przy wymianie oleju np. takim specyfikiem jak Liqui Moly Engine Flush?

Jestem jednym z tych przypadków, skończyło się na wymianie na fabrycznie nową. Regeneracja nie udała się, mimo, że moja turbina jeszcze działała, tylko miała problemy z pompowaniem i puszczała olej. Po regeneracji przestała puszczać olej jednak samochód zaczął przechodzić w tryb awaryjny, kompletnie go zamulało. Po wymianie na nową, jeździ jakby co dopiero wyjechał z fabryki. Jeżeli już regenerujesz, to naprawę wykonaj kompleksowo w jednym warsztacie. Mam tutaj na myśli regenerację oraz montaż. W przeciwnym wypadku zapomnij o reklamacji. Serwis regenerujący powie, że winny jest montaż, a ten co montował, że regeneracja. Ty natomiast zostaniesz na lodzie. Zrobienie całości w jednym miejscu, gwarantuje przynajmniej tyle, że winy na nikogo nie zwalą. Pozdrawiam

Tuleja pływająca. Albo smarujesz, albo wymieniasz + geometria.

michalez, daruj sobie docinki jak się nie znasz. Lusterko posiada własny sterownik. Idzie do niego plus, masa oraz sygnał sterowania z modułu FMR. Dzięki temu nie ma plątaniny kabli.