
trandolf
Zarejestrowani-
Postów
1 148 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez trandolf
-
To wygląda na kalpkę zawirowań, jeśli jeszcze ich nie wyrzucałeś. Wtryskiwacz nie pada raczej w sekundzie.
-
E46 320d Touring Lifestyle Edition
trandolf odpowiedział(a) na szymon-o temat w Galeria - nasze samochody
Moja powyższa wypowiedź miała być na PW :duh: Jeszcze raz przepraszam Szymon za zaśmiecenie wątku :oops: -
E46 320d Touring Lifestyle Edition
trandolf odpowiedział(a) na szymon-o temat w Galeria - nasze samochody
Witaj Szymon Widzę, że wciąż zestawik nie działa jak należy :/. Doszedłem do wniosku, że dla Twojego zadowolenia, możesz odesłać wszystko do mnie. Szkoda, bo będziesz pierwszą niezadowoloną osobą, a ja nie chcę, żeby wyszło, że uszczęśliwiam kogoś na siłę :duh: . Proszę Cię tylko o zweryfikowanie instalacji ze zdjęciami, które przesłałem z instrukcją instalacji, oczywiście mam na myśli zdjęcia powiększone w pełnym wymiarze, na których widać dokładnie kable o których mówiłem przez telefon. Jeśli wszystko będzie zgodne ze zdjęciami, to odeślij mi to i daj mi znać kiedy mam spodziewać się paczki. Pozdrawiam trandolf -
Podobnie do poprzednika, prawie 270kkm 2001r.
-
Mnie interesuje na początek, aby uruchomił się jako podgrzewacz, tak jak to jest w seryjnych e46. Więc lecąc palcem po WDS-ie myślę, że powinno się udać, chociaż może nie wiem co mnie czeka, ale to się okaże. Powiedzcie mi jeszcze jak rozpoznać uszkodzony sterownik webasto? Będę mieć webasto w niewiadomym stanie, jeśli będą problemy, chciałbym wiedzieć jak to stwierdzić.
-
Aż się boję w takim razie podchodzić do tego ;) Spróbuję powalczyć z tym, czemu nie, ale jak polegnę, to zgłaszam się do Ciebie TC w tej sprawie. Lepiej będzie mi smakować to grzanie jak dojdę do tego sam :D Patrząc w WDS-ie, to rocznik ma rzeczywiście znaczenie, bo w tych po 09/99 montowane są same podgrzewacze elektryczne i nie ma żadnej wiązki podprowadzonej dla webasto. Jest tylko sygnał z DDE3.0, a dla webasto potrzebne jest podłączenie z k-line i panelem klimatronika, dla funkcji podgrzewacza, bo dla niezależnego ogrzewania, to muszę szukać dalej :)
-
Dokładnie tak chcę zrobić, czyli zamontować piec w aucie, podłączyć pod zasilanie i paliwo(tak jakby to fabryka zrobiła), a później będę się zastanawiał, co dalej. Nie szukałem jeszcze nawet schematów podłączenia tego jako dogrzewacza, więc może za jednym zamachem znajdę konkretne informacje i schematy do uruchomienia piecyka razem z telestartem. Chyba, że przetarliście szlak i dysponujecie konkretnymi schematami zarówno dla telestartu, jak i samego podgrzewacza.
-
marcov Dzięki za linka, porównam to z tym co znajdę w E46 :cool2: TC Na razie chcę zamontować, żeby działało to jako podgrzewacz, tak jak to jest fabrycznie zrobione. Może będę mieć inne E46, żeby podglądnąć jak to jest fabrycznie zamontowane. Dzięki panowie za wszystkie informację :cool2: :)
-
Czyli jednak, to nie jest tylko elektrozawór, tylko pompka, w takim razie niczym się tego nie zastąpi. Auto to E46 oczywiście, piecyk sam to też Thermo Top Z/C-D z e46, nad samym sterowaniem będę zastanawiał się później. Skoro miejsce montażu samej pompki już znam, to powiedz mi jeszcze, czy każdy bak ma możliwość montażu wyjścia na dodatkową pompkę paliwa? Na zdjęciu widać kawałek rurki, który wkłada się do baku, czy w aucie bez webasto znajdę miejsce na sensowny montaż oryginalnych części? Jeszcze raz dzięki za pomoc.
-
Dzięki TC, skoro to tylko elektromagnes, to webasto samo zasysa paliwo? W takim razie można chyba zastosować zamiennie ze zwykłym elektrozaworem paliwa. Jeszcze jedno pytanie, jeśli chcę dołożyć webasto do auta, które nigdy nie miało tego urządzenia, to muszę ciągnąć przewód paliwowy z baku, czy mogę się wpiąć przed filtrem paliwa w komorze silnika?
-
Mam pytanie do osób mających doświadczenie w tym temacie, a mianowicie, gdzie w E46 zlokalizowana jest dodatkowa pompka paliwa używana przez piecyk webasto? Na stronie http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AL71&mospid=47634&btnr=64_0939&hg=64&fg=65 widać, że zlokalizowana jest gdzieś z tyłu auta, ale gdzie dokładnie i jak do niej się dostać? Z góry dzięki za w miarę precyzyjne podpowiedzi :)
-
Te skoki ciśnienia to normalna sprawa, gdy uruchamiasz grzanie w środku, bo zostaje uruchomiona dodatkowa pompka wody, a elektrozawór otwierający obieg na nagrzewnicę cyklicznie puszcza gorący płyn, aby osiągnąć zadaną temp. Jeśli dasz temperaturę na max-a, to elektrozawór będzie otwarty cały czas i skoków już nie będzie. Zauważ, że strumień płynu chłodniczego, który jest widoczny po odkręceniu zbiorniczka wyrównawczego pulsować będzie w rytm skoków ciśnienia w układzie chłodzenia, a przy maksymalnym ustawieniu temp strumienia płynu nie będzie widać.
-
Dlatego napisałem, że to się okaże. Mam cichą nadzieję, że występować nie będzie, bo to, że nie ma DPF-a świadczy o tym, że w sofcie nie ma cześci odpowiadającej za DPF i przepustnicę, ale obsługę błędów czujnika ciśnienia doładowania będą mieć prawdopodobnie taką samą, więc nie powinien łapać błędu. Ale i tak dowiemy się później jaka jest prawda.
-
To się okaże, ale powinno być OK. Niestety w E46 nikt nie przewidział powstania podciśnienia w kolektorze ssącym,w przeciwieństwie do X3.
-
Czy coś wiadomo już na ten temat :?: Próbowałem i edycja samej mapy ciśnienia doładowania niestety nic nie dała. Trzeba coś więcej pozmieniać, żeby uzyskać ten efekt.
-
Popatrz TUTAJ zobaczysz pewnie podobny widok :) I to lutuj, reszty nie trzeba :D
-
Jeśli ktoś nie czuje się mocny w lutowaniu, to chyba rzeczywiście lepiej liczyć na szczęście i próbować upolować sprawny egzemplarz na allegro. Jeśli jednak ktoś wie jak posłużyć się lutownicą, to taki regenerowany podgrzewacz jest o wiele lepszy niż używka, bo usuwasz wadę fabryczną, którą prawdopodobnie będzie posiadać ten zakupiony na Allegro.
-
Prawdopodobnie się da, ale wyciągając cały masz możliwość sprawdzenia grzałek i zabezpieczeń przed przegrzaniem.
-
320d M47 Elektryczny podgrzewacz płynu chłod. - naprawa
trandolf odpowiedział(a) na kameleon3000 temat w E46
Pewnie się da, ale wysyłając cały komuś do sprawdzenia masz możliwość kontroli samych grzałek i bezpieczników termicznych. Najlepiej taki podgrzewacz zastąpić na czas naprawy 15cm rurką miedzianą CO. A autem wtedy można spokojnie jeździć. -
Tak, kupujesz 15cm rurki miedzianej o średnicy takiej jak ma podgrzewacz. Wstawiasz ją zamiast podgrzewacza i wysyłasz do naprawy.
-
Podgrzewacze w wersji przedliftowej i poliftowej się różnią elektroniką w środku, mimo, że na zewnątrz są identyczne. W przedliftowych wypalała się ścieżka i wystarczyło ją naprawić i podgrzewacz jest znowu sprawny. Nie opłaca się jedynie naprawiać podgrzewacza, który został przegrzany, bo wtedy zostają spalone tranzystory odpowiedzialne za załączanie grzałek. Nie mówię tutaj o sytuacji, gdzie same grzałki są spalone, bo wymienić się ich nie da, ponieważ są zespolone z obudową podgrzewacza. Co do poliftowego, to sytuacja jest chyba podobna. Poszukaj, bo na forum jest temat ze zdjęciami jak naprawić tai podgrzewacz.
-
Balugass ja wprawdzie nie wyciągałem pompki u siebie, ale ciśnienie jakie wytwarza moja jest tak niskie, że bez najmniejszych problemów mogę strumień zatrzymać palcem. Po takich odpowiedziach ja problem u siebie chyba zlokalizowałem.
-
Balugass spróbuj może przeczyścić filterek przymocowany do niej, kto wie czy sam się nie skuszę o taką próbę. Sam do tej pory miałem w rękach kilka zaworków zwrotnych i wszystkie stawiały nieznaczny, albo bardzo słabo wyczuwalny opór dla paliwa, ale ta pompka-gruszka, którą chciałem zamontować wykończyłaby prawdopodobnie moją VP 44 w kilka dni :D , a zbudowana jest jak wiadomo z kawałka gumy i dwóch zaworków zwrotnych. W ostatnim zdaniu to trochę namieszałem, bo nie precyzowałem o jaką pompkę mi chodzi. Dokładnie to miałem na myśli elektryczną uniwersalną pompkę paliwa wytwarzającą ok 1bar. Taka pompka załatwiłaby sprawę odpalania i poprawiłaby chłodzenie i smarowanie pompy wtryskowej.
-
Łukasz u mnie właśnie nie słychać kompletnie pompki, nawet jak podniosę kanapę, a mimo to ona pompuje. Jeśli chodzi o opór jaki stawia taka pompka(gruszka) to zgadzam się w 100% teraz, że to na prawdę może być za wiele dla VP44. Dostałem dzisiaj taką "gruszkę" w lapki i okazało się, że jako pompka to jest ona rewelacyjna, ale dwa zaworki zwrotne w niej zawarte powodują taki opór, że przebicie jej ustami jest praktycznie niemożliwe. Tym bardziej poronionym pomysłem byłoby montowanie jej na zasilaniu, o czym myślałem wcześniej. CO nie znaczy oczywiście, że pompka ta szkodzić może na powrocie. Za to coraz bardziej podoba mi się pomysł dołożenia dodatkowej pompki paliwa na zasilaniu. Przede wszystkim usunęłaby problem długiego kręcenia po nocy, a dodatkowo poprawiłaby chodzenie i smarowanie delikatnej VP44.
-
Jest to bardzo groźne i prawdopodobne przy zasilaniu diesla w większości dodatkowym paliwem np LPG. Ale ja miałem na myśli tylko dotrysk niewielkiej ilości paliwa, a nie całkowite przejście na zasilanie alternatywnym paliwem. Dokładnie to chodzi o zakres 3000-4500 obr kiedy to VP44 słabnie, a dotrysk paliwa bez jednoczesnego wyprzedzania zapłonu na pewno wyprostowałby krzywą momentu obrotowego nie powodując powstania spalania stukowego. Wszystko to oczywiście jest w teorii, ale wydaje mi się, że nie jest to niemożliwe do osiągnięcia.