maciek1987

Ja mam klocki ATE na przodzie i zrobiłem na nich 25tys. Mam do nich jedno zastrzeżenie - czasami mi lekko piszczą. Jeżeli chodzi o czujnik ABS'u to przerabiałem to ostatnio i czujnik firmy ATE się jak najbardziej sprawdza.

dokładnie jak kolega napisał , nie hamuj na zakręcie bo wtedy jak jest ślisko to na bank ci bemka zrobi oberka i siedzisz w najlepszym przypadku na poboczu w zaspie. Przynajmniej ja tak miałęm:) Hamować na zakrętach możesz tylko silnikiem A i jeszcze jedno jak droga jest nie odśnieżona i są zaspy to nie wiem jak inni ale ja jak nie wyłącze ASC to nie ma jazdy bo zaraz się zakopię i samochodu nie idzie rozbujać. Największym mankamentem w zimą jest to że bmw jest niskie, przynajmniej moje i często ryje po zamarzniętym śniegu:(

wydaje mi się że podgrzewacz masz sprawny, błąd Ci wywaliło dlatego że napięcie na podgrzewaczu było poniżej 12V. Jeżeli samochód Ci się dobrze nagrzewa to na pewno podgrzewacz działa. Myślę że możesz mieć już trochę stary akumulator i przy rozruchu silnika spadło napięcie co spowodowało wyplucie błędu podgrzewacza. Błąd jest sporadyczny i wystąpił przy obrotach silnika 376/min. Naładuj dobrze akumulator, skasuj błąd i spróbuj zapalić silnik. Obstawiam że wtedy błędu nie będzie

Mam identyczny problem, raz już wszystko się samo naprawiło a obecnie problem wrócił. Koledzy czy u was rozwiązaniem była wymiana jeża? Czy to napewnojeż, może po prostu coś nie łączy? gdzie szukać przyczyny

po dwóch godzinach walki z czujnikiem abs'u zrezygnowałęm......... Porażka czujnik jak siedział tak siedzi. Żeby się do niego dostac rzeczywiście wystarczy zdjąc koło i odkręcic jedną śrubke na imbus 5 ale już samo wyjęcie graniczy z cudem. czujnik jest plastikowy i siedzi mocno w obrdzewiałym metalu, młotkiem nie ma jak, zresztą co da stukanie w plastik. Podważanie śrubokrętem i psikanie wd 40 kończy się ukruszaniem czujnika. Nie ma możliwości wybicia czujnika od dołu.

śrube odkręciłem ale czujnik wyjśc nie chce. jest plastikowy i się ukrusza.../ pryskam wd40 i próbuje dalej. Co jak się urwie? wiercenie? czy się wykruszy

halo, nikt nie wymieniał czujnika absu????

Nie wiem jak trzeba jeździć żeby przy takim przebiegu nie była przetarta kierownica. U mnie przy 250tys są już ślady zużycia kierownicy widoczne nawet na zdjęciach. Podejrzewam że niedługo kupi ją jakis handlarz i znajdzie się na alledrogo z przebiegiem tylko 150tys a w opisie będzie idealna, piękna, nie zjeżdżona itp

To nie ogarniam po co nam te 136koni w dowodzie jak na drodze jest problem ze 105konnym silnikiem w passacie. Ciekaw jestem jakie osiągi ma taki passat 0-100km/h. Ja swoich katów nie wycinałem, turbinę najbardziej czuć przy 1800obr i przy 2300obr, pomiędzy mam lekko jakby słabiej.

Koledzy odgrzebie temat żeby nie zakładać następnego. Mam ten sam problem, świecą mi się te trzy kontrolki, INPA wywaliła błąd nr 65 prawy tylni czujnik absu. Moje pytania do was: 1. Czy czujnik da się wyjąć bez kanału?? 2. Jak on się tam trzyma, przekręca się go czy tylko wyciąga? 3. Czy nie wyważone koło mogło mieć wpływ na jego uszkodzenie ewentualne niepoprawne wskazania? 4. Jak można sprawdzić miernikiem czy używany (inny) czujnik jest sprawny? 5. Czy można jeździć z wyjętym czujnikiem, tzn wyjmę czujnik i będe chciał na szrocie kupić taki sam. 6. Czy karcher napewno nie uszkodzi w żaden sposób czujnik? Dzisiaj wieczorem zamierzam zabrać się za niego, z góry dzięki za szybką odpowiedź.

Koledzy problem rozwiązany. Przyczyna tkwiłą w utlenionym kablu w wentylatorze, koszt naprawy to 10zł gościowi za zlutowanie no i trochę czasu na wyjęcie wentylatora. PS: Jeździłęm około roku czasu z popsutym wentylatorem, temp wachała się 85-110 stopni. Przez ten czas tylko raz mi się zagrzał do 117 stopni i wtedy wskazówka się wychyliła dopiero od pionu i wtedy zacząłęł szukać, wcześniej myślałem że tak ma być, obecnie temp 87-91stopni

Koledzy odgrzebie temat. Jak ostatnio jechałęm w gorący dzień, wrzuciłem sobie na kompie test 7. No i niestety miałem nosa. w korkach pod warszawą temp zaczęła mi rosnąć. Wskazówka od pionu dopiero się odchyliła po osiągnięciu temp 116 stopni celsjusza. temp spadała jak jechałem, a rosła jak stałem w korkach. Jak osiągnęła to 116 to włączyłem gorące powietrze żeby ostudzić trochę silnik, pomogło. Normalnie w trasie mam 86-90 stopni niezależnie jakbym butował a wkorkach się grzeje. Żaluzje otwierają się przy 107 stopniach, nie wiem co z wentylatorem. Moje pytanie jak sprawdzić wentylator???

moje e46 jest z 28.02.2011 mam osłonę metalową taką jak na zdjęciu. Miałem tą małą osłonkę plastikową ale niestety zgubiłem w czasie pierwszej zimy jaką przeżyła moja bemka w Polsce. BMW strasznie niskie, w koleinach ciągle szorowałem przodem po śniegu i wyrwało

ja też mam w kształcie płetwy antenę, i mam równiez dodatkowy mały "spojler" z tyłu, taka mała dodatkowa listwa na klapie bagażnika. Jestem przekonany że to jest orginalne wyposażenie BMW.

Co do zapisu 033024 to się pomyliłeś bo na pełnym baku wskazuje 240330 pierwsze trzy cyfry to pojemność lewego baku z jednym miejscem po przecinku a drugie trzy analogicznie pojemność prawego. Do pełna wchodzi dużo więcej. Ja raz zatankowałem 67litrów, samochód na stacje wjechał więc jeszcze było. Warto zwrócić uwagę na kształtowanie paliwa w lewym i prawym zbiorniku wraz z jego zużywaniem a mianowicie zaobserwowałem pewną prawidłowość: 1. Tankując do pełna najpierw napełnia się prawy bak do oporu a dopiero potem lewy 2. Samochód najpierw pobiera paliwo z lewego baku a dopiero potem z prawego np wskazanie testu 6: 000223 oznacza 0 litrów w lewym baku a 22,3litry w prawym baku wniosek: Tylnia prawa sprężyna szybciej się zużywa, samochód z tyłu po prawej bardziej siedzi niż po lewej stronie. Nawet jak jest zatankowany do pełna z prawej strony siedzi delikatnie niżej ze względu na to że z tej strony jest po prostu więcej paliwa.

U mnie również nie włączył się wentylator ani razu. Sprawdź sobie w ukrytych funkcjach temp cieczy, wyświetli ci wtedy dokładnie w stopniach

to nie opony. ja zauważyłem huczenie na zimówkach i teraz mam letnie i huczenie narasta. Tak jakby tylnie lewe koło. Czy musze wymieniać łożyska bezzwłocznie czy mogę tak jeszcze jeździć? Czy koniecznie wymienia się dwa łożyska czy jedną strone mogę zrobić? Ja oleju w dyfrze nie wymieniałem.

Kolego napisz proszę jakie łożyska założyłeś i jakie koszty .? U mnie jest podobnie, huczenie w niskich prędkościach (0-40km/h), wydaje mi się że z lewej strony z tyłu, huczenie nie zależne od tego czy przyśpieszam, hamuje, czy samochód jest na luzie czy na biegu. Podejrzewam łożysko.

u mnie z książki serwisowej wynika że był wymieniany co 25-30tys. Ja na inspekcji ustawionej na 22000 tys zrobiłem nieco ponad 18tys i już mi się wyzerowała więc wymieniłem. Od wymiany do wymiany dolałem tylko 0,5litra oleju który mi został z wymiany. miałem zalany castrol edge 5w30. Przebieg samochodu to 247tys. olej po 18tys nie wyglądał jakoś tragicznie. Zauważyłem poprawę pracy silnika po wymianie ale to ma bardziej związek z równoczesną wymianą odmy. silnik ciszej pracuje, jest mniejszy "klekot"

podgrzewacz (silnik 136km) znajduje się za prawym kielichem, wchodzi do niego z przodu kostka mała na dwa kable. Można ją wyjąć i wtedy obroty przestaną skakać jeśli to on był winowajcą.

Jestem po wymianie tylnich sprężyn. Założyłem KYB wzmacniane od kombi. W tym momencie sytuacja przedstawia się następująco na równej powierzchni odległość od podłoża do rantu błotnika na środku koła wynosi: przednie koła 65cm tył prawy 63cm tył lewy 64cm Amortyzatory z tyłu wymieniałem nie dawno, przód lewy amortyzartor puścił olej, ale nie ma to znaczenia na wysokość samochodu. Tył stoi lekko wyżej niż przed wymianą, z lewej strony odległość między kołem a rantem błotnika wynosi dwa palce a z prawej dwa się nie zmieszczą. Ogólnie można wkładać sprężyny od kombi, szczególnie gdy tył jest obciążony. Samochód ma i tak standardową wysokość, nie są one wyższe, są tylko mocniejsze, grubszy pręt więc lepiej się zachowuja przy obciążeniu. Komfort jazdy się nie zmienia

dla mnie e46 i 300tys km to i dużo i mało... Przy tym przebiegu można się spodziewać: wtrysk sterujący padnięty, problemy z mocą, elektrozaworki może przepływka, no i nie wiadomo jak turbo, dużo ludzie piszą o pompie paliwa, nie mówie już o takich rzeczach jak czujnik poziomu oleju czy mata pasażera. Każdy kupujący e46 powinien się tego spodziewać. Nie mniej jednak jak w ubiegłym roku kupiłem e46 przed liftem z przebiegiem 230tys w niemczech. Auto od turasa ale przebieg udokumentowany i sprawdzony. W środku pozatym że siedzenia miałem poplamione to jedynym zużycie było lekkie przytarcie dźwigni lewarka. Kierownica trójramienna, multifunkcyjna nie była nigdzie przytarta. Mam padnięty wtrysk sterujący, padnięty podgrzewacz wody. Turbo zdrowe, stuków w silniku nie ma, na zawieszenie też nie narzekam, wymieniłem amortyzatory z tyłu na kayaby i wymienie teraz sprężyny z tyłu bo jedna pękła. przepływke miałem wymienioną w serwisie o czym się dowiedziałem z histori samochodu. Zalałęm 5w30 castrol edge sport przez 15 tys zużycie oleju 0,5litra, tyle też mi zostało z wymiany więc dolałem. No i jeszcze sprawa istotna, a mianowicie dwumas. U mnie jeszcze był nie wymieniany ale nie długo będzie do roboty. Na forum jest użytkownik e46 który ma na swoim 370tys i jeździ na castrol 10w40, pompę i turbo ma orginalne. Zależy od użytkowanie, ja nie patrzyłem na licznik tylko na stan samochodu

kolego ja mam przed liftem i kierownicę mam trójramienną multifunkcyjną. Wydaje mi się że czy po liftowa czy przed kierownice były montowane wszystkie, zależnie jak ktoś sobie zażyczył

mi też czasami wariuje wskaźnik, pokazuje za mało lub za dużo paliwa. Kiedyś jak byłem u mechanika to wyszło na kompie błąd czujnika poziomu paliwa w zbiorniku 2 , zwarcie do plusa. Ale tylko raz miałem taki błąd , sam w inpie nigdy go nie znalazłem, nic nie robiłem w tym kierunku, a wskaźnik rzadko wariuje.

Dzięki za podpowiedź. Tak właśnie zrobię, zastosuję sprężyny od kombi. Jaką firme polecacie ? Może monroe albo kf??