maciek1987

Kolego wpływ na to ma podgrzewacz dodatkowy, na forum jest bardzo dużo o nim, wystarczy poszukać

ja tez uważam że jeżeli spada temp podczas postoju dość znacząco, tak jak ty piszesz do pierwszej kreski czyli około 62stopnie to termostat główny nie trzyma właściwie. Jednak jak ma dopiero miesiąc to przypuszczam że kupiłeś zamiennik jakiś nie oryginał? A sprawdzałeś termostat egr? Nie zajmuje to dużo czasu a może pomoże.

U mnie też ekonomizer wariuje, pisałem o tym wcześniej, jednak odpowiedzi na to nie uzyskałem. viewtopic.php?f=69&t=143911

Masz kolego Jarek 159 racje z tymi żaluzjami. Dziwi mnie tylko to że Jak może grzać dobrze jak silnik nie jest dobrze nagrzany? Może tylko Ci się tak wydaje że grzeje dobrze?? Jak by nie to to ja bym obstawiał że masz: 1.Główny termostat popsuty bo jeżeli nawet ci się nagrzeje to nie utrzymuje temp. 2.Termostat EGR popsuty bo bardzo wolno Ci się nagrzewa. No i nie zdziwił bym się jak by ci w Inpie wyskoczył Błąd Podgrzewacza dodatkowego.

ja bym sprawdził czy ci się żaluzje chłodnicy zamykają. Jeżeli na takiej trasie ci sie nie nagrzewa to albo czujnik popsuty albo termostat główny bo to on jest odpowiedzialny za utrzymywanie prawidłowej temp. Ale skoro w mieście na światłach się grzeeje a na trasie nie to bym obstawiał że żaluzje nie pracują.

Na forum gdzieś znalazłem że trzeba w niego dmuchnąć i nie powinien powietrza puszczać. Więc po wyjęciu termostatu egr wziąłem go i dmuchnąłem ustami, puszczał powietrze w obydwie strony

Koledzy a przy jakiej temperaturze powinien się włączać wentylator?? wczoraj wymieniłem termostat główny i po uruchomieniu testu 7.0 zaobserwowałem następujące rzeczy: 1.Wskazówka jest w pionie już przy 73 stopniach 2. W czasie jazdy z włączonym nawiewem utrzymywał mi 90stopni. 3. na postoju jak wyłączyłem nawiew to temp mi rosła, doszła do 101stopni i wiatrak nie chodził jeszcze i żaluzje były cały czas zamknięte, A wskazówka cały czas była w pionie. Nie wiem jak długo by jeszcze rosła bo włączyłem nadmuch i spadła. Dodam iż termostat główny kupiłem w ASO (193zł), Sprawdziłem termostat egr jest popsuty zamierzam również wymienić.

Koledzy chciałbym się upewnić, pierwszy katalizator to ten przy skrzyni biegów co go taka blaszka przytrzymuje, a drugi jest na środku samochodu, taka puszka w kształcie prostopadłościanu?? Czy zapchane katalizatory mogą powodować większe drgania silnika i całego układu wydechowego? Miałem taki przypadek: jakieś 8 tys km wcześniej warczał mi bardzo wydech przy przyśpieszaniu jak silnik był między 1700 a 2000 obrotów, zaprowadziłem do mechanika. on stwierdził że blaszka przy katalizatorze się oderwała i ona brzęczy,a katalizator jest dobry, więc pospawał. Jakieś 4tys km temu będąc w kanale przez przypadek zauważyłem że przed tą puszką na środku, wydech się obrywa, wykręciłem tą część środkową, pospawałem, Jak zapaliłem bez założonej tej części środkowej wydechu to wtedy było właśnie lekko słychać świst turbiny. Potem było dobrze, Teraz zaczynam obserwować ten sam warkot który opisałem jako pierwszy czyli jak by się znowu ta blacha oberwała. Pytanie moje czy to może być wina katów czy np słabe poduszki pod silnikiem powodują wzrost drgań których nie wytrzymuje układ wydechowy? W sobotę przymierzam się do wymiany termostatu głównego to dobrze się przyjże wydechowi.

Ja bym nie założył panewek firmy Glyco, gdyż z tą firmą mam złe doświadczenia w innej maszynie, obróciło panewkę niedługo po remoncie.Potem założołem orginały i wszystko gra, ale to było akurat w ciągniku rolniczym. Dwa razy trzeba było rozbierać silnik i wał szlifować ponownie. Panewki Gylco były pięć razy tańsze od orginałów w moim przypadku. Ale to było w traktorze więc być może do osobówek są lepsze.

wiem o tym że są żaluzje, ale one sa z tyłu chłodnicy, a nawiew powietrza jest z przodu więc mimo zamkniętych żaluzji to powietrze z przodu i tak chłodzi trochę, zresztą minimalnie się poprawiły ale to i tak nie to i muszę się wziąść i doprawadzić mój silnik do porządku bo zima może być długa a taka sytuacja ani nie jest zdrowa dla samochodu ani przyjemna dla mnie. Ale koledzy odbiegamy od tematu ekonomizera. czy myślicie że to przez niedogrzany silnik tak wskazówka wariuje? raczej nie bo jak mi się zagrzeje temp do pierwszej kreski na wskaźniku to efekt ekonomizera wariującego pozostaje. Gdzie jest przyczyna? temperaturę silnika w stopniach można odczytać w funkcjach ukrytych. u mnie na pierwszej kresce było coś około 65stopni

to mój jest ciepły tylko, więc coś nie halo. ale prąd pobiera bo obroty silnika wzrastają. Więc musze się do niego dobrać i sprawdzić jak on wygląda i ewentualnie rezystancje grzałek.

termostat kupiłeś w ASO orginalny czy zamiennik?nie było problemu z odpowietrzeniem? Ja jeszcze dodatkowo przysłoniłem chłodnicę z przodu bo nawet jak udało się rozgrzać samochód to i tak poza miastem przy spokojnej jeździe temperatura silnika spadała ale to dużo nie pomogło. Mimo wszystko zastanawiają mnie te wskazania ekonomizera czy wy też tak macie???

Koledzy a czy podgrzewacz się wyłącza po wyłączeniu nadmuchu? U mnie INPA pokazała błąd podgrzewacza ale obroty po włączeniu nawiewu rano na zimnym silniku wzrastaja do tych 930 i sie utrzymują tak. Podgrzewacz robi się ciepły. Wydaje mi się że bardziej nagrzewa się z tyłu, czy możliwe że np pierwsza grzałka jest popsuta a dwie pozostałe sprawne i wywala przez to błąd? Nie chce narazie wyjmować podgrzewacza gdyż i tak mam termostat do wymiany więc jak spuszcze płyn to wtedy bym zajrzał do podgrzewacza i odpowietrzył układ.

Postów odnośnie ekonomizera znalazłem sporo ale większość tyczyła się tego czy na czwartym biegu idzie na 20 litrów czy nie a ja mam trochę inną sprawę. A mianowicie zauważyłem iż ostatnio (zima) podczas gdy jadę i zaczne równomiernie hamować to ekonomizer idzie na 8litrów, jak puszcze hamulec to spada do zera, i już przy ponownym zahamowaniu nie podnosi się, żeby się znowu tak zachował to trzeba się trochę rozpędzić i zahamować. W lato czegoś takiego nie było więc nie jest to normalne. Co może byc tego przyczyną? Dodam iż samochód sprawuje się przyzwoicie, Słabo się nagrzewa, zwykle do około 70stopni, więc pewnie termostat główny i egr do wymiany. Spalanie po wawie 10litrów, poza miastem koło 7. Co o tym sądzicie?

ja w swoim silniku M47 z 2001r miałem wlanego jakiegoś mobila 5w40 (była faktura w samochodzie na taki olej) a wcześniej był serwisowany na castrolu ale nie wiem na jakim dokładnie, samochód miał 230tys przebiegu i wymieniłem na 5w30 castrol edge sport (chyba takie miał oznaczenia) spełniał normę LL- 04. zrobiłem już około 10tys km no i dolałem około 0,7litra wydaje mi się że jest wszystko dobrze i następny jaki wleje to będzie castrol 5w30 lub 5w40 (napewno pełno syntetyczny). A jeszcze ci powiem że jeżeli miała by się stać krzywda mojemu silnikowi to by już się stało, wcześniej na oleju samochód robił między 25 a 30tys km od wymiany do wymiany więc bardzo dużo, ja zamierzam wymieniać co 15tys bo tyle w rok robię i jak na te 15tys litr oleju doleje to nie będe płakał :)

no właśnie tak mi się wydaje że tragedii jeszcze nie ma z tą moją dwumasą, ale jak poczyta człowiek o pękających wałach korbowych... to się zastanawia.

Koledzy zastanawiam się nad dwumasą w mojej e46 przed liftem, mam ją nie cały rok przyprowadziłem z przebiegiem 227tys km(prawie do końca serwisowana, przebieg potwierdzony) jedyny objaw wtedy to, to że przy gaszeniu trzęsło trochę całą budą, obecnie mam 238tys no i można zaobserwować lekkie mrowienie na pedale sprzęgło przy położonej nodze(ale pedał nie wciśnięty), oraz wibracje kierownicy i dźwigni zmiany biegów, przy gaszeniu trzęsie samochodem, słychać takie warknięcie ale nie słyszę żadnych metalicznych dźwięków jak na filmie do którego był na forum gdzieś link. I pytanie czy już pora na wymianę dwumasy czy wytrzyma. nie robie dużych przebiegów, wolałbym tą robotę odroczyć do lata. Myślałem o wymianie poduszek pod silnikiem ale jak to dwumasa to wymiana poduszek tylko zamaskuje na jakiś czas problem z dwumasą więc nic mi to dobrego nie przyniesie. A jeszcze teraz zaobserwowałem że jak się rozgrzeje i stanę to na wolnych obrotach tłumik ma duże wibracje, czasami brzęczy, myślę że mogło się coś przy nim zluzować muszę sprawdzić. Co sądzicie o tym?

mi 320d przed liftem po warszawie na odcinkach od 6-10km pali między 9 a 10litrów. Samochód się nagrzewa maksymalnie do 70stopni na tych trasach. Na porównywalnych odcinakach w cyklu pod miejskim (w rodzinnych stronach na wsi) wychodzi między 7 a 8 . zapomniałem dodac że skrzynie mam manualną

u mnie alternator w m47 ma 150A

ja kolego z miesiąc temu jak szukałem alternatora to właśnie wziąłem go z anglika i silnik tam pracował cicho i równo najechane było 70tys tylko chyba w milach było. silnik pracował lepiej niż w mojej i taki było by warto wsiąść. Jakby cię interesowało to było to w okolicach radomia w mazowieckim, ale teraz to już na pewno wyjęty jest. ja bym wziął używkę, przy remoncie musisz mieć dobrego mechanika i nigdy nie wiadomo co jeszcze wyniknie.

Wychodzi jednak że była przymarznięta bo jak postała dzień w cieple to się odsunęła. Jednak muszę rozebrać i sprawdzić gdyż nie chodziła płynnie i równo tak jak powinna. Narazie zasunąłem i nie ruszam. co do rozbierania boczku: 1. Ten trapez to rozumiem że mówisz o sterowaniu elektrycznymi lusterkami 2. Czy listwe ozdobną się podwarza czy wysuwa może jakoś do tyłu?? pozdrawiam

Tą ewentualność już wykluczyłem chociaż na to wskazywały objawy. Koledzy jak się rozbiera boczek? odkręciłem te dwie śrubki na torxy i nie wiem jak dalej?

Koledzy mam taki problem że gdy chcę opuścić szybe kierowcy, to słychać silniczek szyba reaguje na przycisk, drgnie ze dwa milimetry w dół i wszystko. Mogę ją następnie dosunąć te dwa milimetry. Co się mogło stać i na co uważać przy zdejmowaniu boczku?? Żebym czegoś nie urwał. a i dodam jeszcze że druga działa poprawnie. Pozdrawiam

kolega ja mam dobre ładowanie i akumulator też chyba dobry bo nie zawiódł w największe mrozy mimo że samochód stał kilka dni

ja mam identycznie, kabelki tez mam dobrze, przynajmniej nie błyskają jak ruszam nimi, u mnie też jest to raczej na zimnym silniku i wystąpiło dopiero teraz zimową porą, chyba ma to związek z poborem prądu bo jak wyłączyłem nadmuch radio i ogrzewanie szyby to jakby rzadziej błyskało. Może to przez to że podgrzewacz dodatkowy płynu chłodzącego dużo prądu ciągnie? swoja drogą wykazało mi błąd tego podgrzewacza ale chyba on pracuje(chociaż częściowo) bo dopóki wskazówka temp silnika nie minie pierwszej białej kreski to mam podwyższone obroty silnika na luzie nie zależnie od tego czy mam włączone radio i dmuchawę czy wyłączone.