
lukas23
Zarejestrowani-
Postów
1 871 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez lukas23
-
Jak masz kasę to wstaw metalowy, a jak nie to jeździj z rurą, bo pewnie wspawałeś sobie rurę, to dobre rozwiązanie nieduzo kosztuje , pozdrawiam a chyba silnika to nie psuje??
-
http://www.allegro.pl/item105250853_tarcze_hamulcowe_przod_bmw_e36_e46_wentylowane.html#photo/ A co sadzicie o tych tarczach, sa ponoć wentylowane czy warto coś takiego nabyć. sadze ze do 316 tki będa oke???
-
Nie sa jeszcze tak bardzo zuzyte, pozatym stary przetoczenie to jest naprawde nie zdzieranie polowy tarczy to sa nanometry naprawde niewielkie ilosci , wiec chyba nic sie nie zrobi chociaz rozne opinie sa ze toczyc nie nalezy tarcz bo sa wlasnie malo odporne pozniej :(
-
Przetoczenie tarcz nie zawsze daje planowane rezlutaty, tutaj na forum spotkalem sie z opiniami ze komus i tak zaczely bic po dwoch tygodniach ze przetaczanie to na krotko tylko cos daje, nie wiem, zalożyłes wentylowane tarcze do siebie jaki jest mniej wiecej koszt takich tarcz mowa o przodzie z obejmami
-
Uważam, ze warto zainwestować troszkę więcej kasy w hamulce, chodzi o to , ze i tak muszę wymienić tarcze przynajmniej przód bo mi trzęsie chociażby przy hamowaniu(sprawdzalem zbierznosc, zawieszenie,opony, wyważenie, wszystko) więc padło na tarcze, wiec jak juz sie bawie w wymiane to chyba warto rozejrzeć się za wentylkami to nie kosztuje az tak duzo chyba do tego modelu jakby, a napewno w przyszlosci nie pogna mi sie tak szybko :) tak mi sie zdaje jesli nie moze ktos poprawi :mrgreen: :duh:
-
u mnie jest jakis biały nalot delikatny jak zdjeme pierscienie, a juz sie chyba kończą:(
-
ale rozstaw śrub itd wszystko jest takie samo??
-
chciałem założyć zwykłe wentylowane, bez nawierceń , chodzi mi tylko o nieco lepsze zjawisko hamowania, zresztą nie widze wiekszego sensu wkładać do 316 tki jakiś zaj.... układ hamulcowy, po prostu jestem ciekaw czy ktos coś takiego robił np u siebie
-
klocki zmieniałem jakieś 6 tyś km temu i od czasu do czasu zapali mi sie kontrolka wiec nie wiem co jest grane, wiem ze tarcze mam lekko krzywe bo jak zmienialem oponki to zauważyłem obracając ze niby chodza normalnie ale w pewnym moemencie tra o klocki, jakośnie wierze przetłaczanym tarczom ponoć i tak to lipa, więc zastanawiam się nad wentylowanymi, tylko czy bvede musial oprocz tarcz jeszcze cos zmienic czy normalnie wszystko pasuje i jak cenowo to może wygladać??
-
Witam!!! Myślałem ostatnio zeby zmienić swoje zużyte i troche krzywe tarcze na nowe wentylowane(stare nie są wentylowane) czy muszę zmieniać coś jeszcze czy tylko kupić nowe tarcze które będa pasowały no i klocki... czy ktos już robił cośtakiego, z jakimi kosztami muszę się liczyć Dzieki za fachową pomoc PS: Czy to polepszy efekty hamowania?? Sądze że tak
-
Dzieki pojade, bo niby po wywaleniu katalizatora i wstawieniu rury jest lepiej ale ciągle mam wrazenie jakby cos mulilo nie zawsze ale jednak
-
Panowie mowicie że to przeplywomierz, tak sie zastanawiam moze i u siebie przeczyscic, czy musi to zrobic ktos kto sie zna na tym , bo to ponoc delikatne urządzenie?? czy można samemu
-
jaki środek kupiłes podaj nazwe dokładną dzieki ;)
-
Wiesz co jesli nie załozysz badziewnej strumienicy i wspawasz rurę takiej samej srednicy w srodek puszki od katalizatora to wcale nie chodzi mniej kulturalnie, wiadomo jakąś tam różnice da sie odczuc, ale to jest minimum, jak prawidlowo to zrobisz jest okej, oczywiscie pod warunkiem ze masz seryjny tlumik koncowy, bo tak to nie wiem jak z glosem silnika, u mnie w 4 cylindrowcu jest okej, i podobno jak silnik jest okej to nawet powinien przejsc testy spalin w normach, ale to podobno.... :) pozdrawiam PS: u mnie kultura pracy silnika byla tragiczna ciagle brzęczało coś z dołu, i ciągłe wibracje, teraz nie ma katalizatora i jest okej, jak bede mial troche kasy to zakupie metalowy katalizator sportowy czy cos takiego, ponc sa okej, narazie jeżdze z rurą
-
Ja miałem to samo i winą był katalizator, mam taki sam motorek tylko ze jeżdze na gazie. Też autko muliło i do tego dziwne brzęczenie w katalizatorze i dziwne drgania w srodku slyszalem pewnie cos wchodziło w wibracje, teraz wspawałem rurę, jak radził między innymi kornelio i jest okej, pozdro
-
Kolego a mogę wiedzieć jakie masz oponki, ja jak teraz włozyłem do swojej 316 195tki tez jakby tył niżej siedział zalezy to od wysokosci opony, moze masz jakies niestandardowe takie jakie nie poleca niby producent
-
Dzięki za pomoc juz wiem co i jak :cool2:
-
E 36 i tak jest twarde wic jak założe to juz w ogóle będzie na każdej dziurze pukało:(
-
apropos jesli ten egzemplarz niema gumy to napewno komfort jazdy jest nieco gorszydobrze mówie??? czy lepiej wlozyc fabryczne
-
w jakiej cenie te sworznie jak na zdjeciu
-
Jak w temacie, szukałem ale nie znalazłem nic konkretnego na temat akurat mnie interesujący, jesli źle szukalem z góry przeprasza. Wiem, ze chyba leje sie do mojej skrzyni ATF, ale czy ktoś może mi powiedzieć średnio co ile sie go powinno wlewać i ile tam wchodzi, czy wystarczy spućic olej tym zaworem z nakrętka na dole i po krzyku czy lepiej czymś wypłukać?? Dziekuje za opinie i rzetelne informacje posiadaczy m40 i nie tylko :)
-
duze spalanie na gazie 316 (17l)
lukas23 odpowiedział(a) na marcins temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
A czy to sie czasami nie zaczęło jak wywaliłeś katalizator??? Moze to miec jakis wpływ ?? -
Kolego odnosnie m40 zgadzam się ze hydropopychacze sa bardzo wrazliwe i potrzebuja dobrego oleju a napewno syntetyk bardziej sie nadaje,ale weź pod uwage że auto które ma powiedzmy średnio 12-14 lat mowa o konstrukcji m40, nie sadze zeby od nowosci jeździło na lepszych olejach niz te ktore sie teraz produkuje, wiec dobry polsyntetyk przy duzym przebiegu sadze ze jest optymalnym rozwiązaniem, nie mwoie ze nalepszym, ale technlogia sie zmiania i kilkanascie lat temu nawet jakbys lal syntetyk napewno nie byl on bardziej zaawansowany "technlogicznie" niz disziejsze oleje. Sorki ale zmiany na zupelnie nowy olej jesli na dotychczasowym jeździ sie dobrze, sie nie poleca , i to sa fakty bo wtedy faktycznie mozesz sie wdac w maly remoncik silnika, a po jakiego diabła miałbym kombinowac ale każdy ma inne spojrzenie na ta sprawe i leje to co uważa
-
Sory ale nie slyszałem żeby jakikolwiek mechanik czy w ogóle ktokolwiek zalecal przejscie z mineralnego na syntetyk, przeciez to niedorzeczne najczesciej po prostu każdy leje taki olej jaki był lany wczesniej bo jak auto dobrze na nim jeździ i nie bierze silniczek oleju to po co kombinowac...no chyba w przypadku np wymiany popychaczy itp warto zalac cos lepszego... wiekszosc m40 jakieznam jeźdza na polsyntetyku czec na minerale a olej syntetyczny w tej konstrukcji to rzadkosc chociaz jest do niej najlepszy. ALe stary blagam nie gadaj ze zalecane jest przechodzenie na syntetyk z mineralnego a co do gęstosci to juz wypowiuedzialem sie w swoim wczesniejszym poscie. pozdro :)
-
Boggywlej syntetyczny i polsyntetyczny nie różni sie gęstoscią jakoś, chodzi raczej o duzo lepsze wlasciwosci myjace oleju syntetycznego i ze to moze spowodowac wyplukanie nagaru czy innych syfow z pewnych czesci silnika i stad wycieki