niklucas

barta 18, tytułem uzupełnienia powyższego postu i w nawiązaniu do Twojej prośby o wskazanie błędów: po przecinku nie pisze się z dużej litery, napisałeś "pomów" zamiast "pomóc", no i widzę że pierwsze i drugie zdanie rozpocząłeś z małej litery. Dla odmiany, kolejne zdanie zaczyna się w pierwszym, a kończy w przedostatnim wierszu. W ostatnim zdaniu, po słowach "bez dna" powinien być przecinek. Według mnie, dxtr71 wykazał dużo cierpliwości, ponadto odpowiedział Ci na Twoje pytania.

Jestem ciekaw jak to auto w całości teraz wygląda, więc czekam na dobrej jakości zdjęcia za dnia. Zgadzam się z uwagą kolegi Cichego, chyba za bardzo odszedłeś z nią od tego co fabrycznie oferowano w e36 ale pozostałe zmiany są bardzo na miejscu :) Poza tym chyba skóra na fotelach wymaga pielęgnacji, widzę że porobiły się zagięcia i zbiera się w nich brud, nie najlepiej to wygląda.

Sąsiad takie mial, kupił nowe w salonie w zeszłym roku, 2 tygodnie temu rozwalił w drobny mak. 200 KM wolnossąca benzyna.

No dobra, sam sobie odpowiem, przyda się innym na przyszłość - padnięty zespół przycisków awaryjnych i zamka centralnego. Nowa część 150 zł, ale Internet to wspaniała rzecz, tutaj wideo manuale jak to naprawić: (ma favorite! typowy redneck :D celnie podsumował posiadanie E46: "there's always somethin' wrong with this car, locks don't work, emergency flashes don't work, FUCK SAKE!") lub kolega Kevin, ale on niepotrzebnie rozkręcał konsolę centralną: - przy okazji, w USA ten moduł kosztuje 100 USD!

No to ja wrócę do Twojego pytania i dam Ci 2 odpowiedzi, dłuższą i krótszą. Krótsza: żadne BMW nie spełnia Twoich kryteriów. Dłuższa: w takiej kwocie nie ma możliwości kupna BMW które jest tanie w eksploatacji i bezawaryjne; bezawaryjne może być z salonu, a jak do tego masz pakiet serwisowy to faktycznie tylko lejesz paliwo i jeździsz. Dozbieraj tylko 100 tys. do tych 40. A wracając do świata używanych - o E60 już Ci koledzy powiedzieli, E90 za 40 tys. może być już w miarę zadbane ale dla odmiany jest bardziej skomplikowane konstrukcyjnie i ew. naprawy będą droższe. E46 to już stare auta, najstarsze prawie osiągają pełnoletniość z wszystkimi tego konsekwencjami. OK, staniały, ale utrzymanie ich w dobrym stanie technicznym kosztuje coraz więcej. A BMW nigdy nie były wzorem bezawaryjności. Z tego co napisałeś potrzebujesz auta na co dzień, na którym będziesz mógł polegać a nie ładnej zabawki na weekendy; MĄDRE rozwiązanie jest jedno - kup jakiegoś 3 letniego, 5 drzwiowego hatchbacka z wolnossącą benzyną, dowolnej marki. To najlepsze, najbardziej uniwersalne auta, a w ostatnich latach naprawdę zrobiły się komfortowe a niektóre nawet dają frajdę z jazdy.

Witajcie, mam następujący problem - po otwarciu auta z kluczyka, wejściu i zamknięciu drzwi nacisnąłem przycisk ryglowania zamków na tunelu środkowym. Zadziałało jak powinno. ruszyłem i po dojechaniu na miejsce próbuję odryglować zamki - cisza. Przycisk awaryjnych też przestał działać. Przeglądałem forum za podobnymi przypadkami ale otwieranie z obydwu kluczyków działa jak należy, zarówno z zamka jak i radiowo; w samych przyciskach dalej działa podświetlenie. Moduł komfortu do wymiany?

Chcesz zacząć regularne jazdy na torze? Czy tylko kilka razy się przejechać, ew. zapisać się na kurs doskonalenia jazdy? Jeżeli pierwsze to tak jak carl0s mówi, E36 coupe wypatroszone z wszystkiego co zbędne, obspawana buda + klatka, opony, itd. Jak to drugie to kupuj E46 i przejedź sie kilka razy na takim kursie. Jest jezzcze trzecia opcja: Seicento 1.1, wypatroszone,obspawane, klatka, itd, i KJSy.

To sztuka, tego się nie rozumie, to się czuje. :mrgreen:

to musi być jakiś trolling, nie wierzę że to autentyczne ogłoszenie.... :mrgreen:

Ja obstawiam że masz przewody hamulcowe do wymiany.

Sprawdź czy zmienia płynnie biegi i nie falują mu obroty, skrzynie ZF są wg. niektórych trwalsze niż GM (które były przeważnie montowane w dieslach), więc jeżeli taka tam siedzi powinno być ok.

że też mercedesy nie są tak wieśniaczone.... pewnie dlatego że każdy kończy jako taryfa..

Spokojnie znajdziesz za 20 K bardzo fajne E46, To już są tanie samochody. W zakupie. Potem jest znacznie gorzej, nawet jeżeli auto jest w super stanie. 500 zł miesięcznie to minimum jakie wydasz na auto jeżeli nim jeździsz więcej niż 200 km miesięcznie. Ja ostatnio jeżdżę nim niewiele ponad tyle, moje średnie wydatki - 388 zł/m-c. A wersję mam najprostszą z możliwych.

Jeszcze jedno dodam: mozna kupic fajne E46 za 15 tys. Ale to jest dopiero poczatek. Koszt utrzymania takiego auta jest o wiele wyzszy niz np. takiej kii cee'd.

Zanim zaczniesz szukać węża sprawdź o-ring bo ja miałem taki sam problem, niepotrzebnie kupiłem nowy zbiorniczek wyrównawczy a potem okazało się że winny jest banalny o-ring w tym właśnie wężyku

tutaj poszukaj: http://bmw-klub.pl/forum/viewforum.php?f=10 i popraw tytuł bo w 3 słowach zrobiłeś 2 byki od których oczy bolą.

To zależy czego się spodziewasz. Jeżeli zabawki/fetyszu to ciężko o coś lepszego. Ja wiem że łatwo Mustanga obśmiać bo tak, prowadzi się gorzej niż BMW, nie hamuje, wnętrze tandetne jak jasna cholera, non stop coś się psuje, ale jego toporność ma swój urok.

Ma być czymś co Ci się szybko nie znudzi? Jak dobrze poszukasz to znajdziesz mustanga z V8 . Tym autem można w nieskończoność bawić się mechanicznie. Łącznie z akcesoryjnym rootsem. A doznania z jazdy autem RWD z dużym V8 made in U S of A hm..... odmienne.

To jeszcze uściślijmy - jeżeli szukasz 320i to tylko tą po lifcie z silnikiem 2,2 i 170 KM. Przed liftem ma co prawda 150 koni ale ona NAPRAWDĘ pali tyle samo co większe R6. 318i pali mimo wszystko mniej (moja średnia z poruszania się w większości po Krakowie - 8,11 l/100 km, liczona na dystansie ok. 26 tys. km). Jedyną przewagą 320i przed liftem nad 318i jest ten dźwięk z wydechu, bo na pewno nie przyspieszenie 0-100 km/h - przewaga 0,5 s, a moment obrotowy jest większy tylko o 10 Nm, a nawet owe 150 KM jest dostępne przy wyższych obrotach. Z kolei 318i po lifcie ma lepsze osiągi i pali mniej ale zdarzają się problemy z rozrządem, poszukaj na forum. Abstrahując od tego, 318i przedlift faktycznie jest za słaby, gdybym jeszcze raz miał kupować jednak szukałbym 323 lub 325 ...i te Ci polecam. Ooo, widzę że kolega dxtr71 mnie ubiegł. :mrgreen:

To ja może odpowiem za kolegę dxtr71. 318i przed liftem ma 8 zaworów i silnik jest generalnie bardzo prosty i niezawodny, przy okazji - ma 118 KM. Ma tylko jeden słaby punkt - jeżeli nie dbasz o terminowe wymiany oleju i jeździsz na wysokich obrotach, może obrócić panewkę - i silnik na złom. Natomiast jedno musisz wiedzieć już na samym początku - BMW absolutnie NIE SĄ BEZAWARYJNE. Non stop są problemy z zawieszeniem, wielu z nas ma problemy z czujnikami, falowaniem obrotów, rdzą, itd. Diesle mają kilka dodatkowych słabych punktów. Wspomniałeś o renomie skrzyń automatycznych BMW. To absolutnie nie jest prawdą, wręcz przeciwnie - skrzynie GM są awaryjne, ZF są lepsze ale też nie idealne. I jeszcze jedno - E46 to już stare auto, najstarsze mają 16 lat, najmłodsze 9. Szczerze? Jeżeli cenisz niezawodność i frajdę z jazdy, o wiele rozsądniejszym zakupem jest Civ ic- będzie młodszy, znacznie bardziej niezawodny i tańszy w utrzymaniu. No ale jak już powiedziałem to co powyżej i mam czyste sumienie to przejdźmy do kwestii frajdy z jazdy :) Widzisz.... są urządzenia do przemieszczania się z A do B i jest BMW.

No na pewno nie właściciel bloga, on ujeżdża stare japończyki i prowadzi krucjatę antyprestiżową :)

Nowe auta są bardzo fajnym rozwiązaniem, pod warunkiem że kupujesz je na dłużej - wtedy nawet po 6-7 latach wiesz co masz. Obecnie takie Ople, Kie, Skody czy inne Renault są cichsze, wygodniejsze i bez porównania bardziej praktyczne od 16 letnich aut kategorii "małe premium" (3,A4, C, itd). Co więcej, wśród aut popularnych marek ciągle jeszcze można dostać wolnossące benzyny i w miarę rozsądne ilości elektroniki, porównywalne z tym co mamy w E46. Za porównywalne pieniądze jak za E46 można kupić młodszego kompakta powyższych marek, a to mnie prowadzi do innego, cholernie ważnego tematu. Co jakiś czas jakiś nowy forumowicz zakłada temat taki jak ten (mimo że wiadomo gdzie powinien....), bardzo rzadko jest to osoba świadoma kosztów utrzymania BMW, zwykle jest to młody człowiek który uciułał/dostał od dziadków vel rodziców 10 tysięcy i chce spełnić swoje marzenia o Be eM Wu jako pierwszym własnym aucie. Naszym psim obowiązkiem jest w takich przypadkach przemawiać do rozsądku, bo napalony chłopak któremu nie uświadomi się pewnych rzeczy w końcu wyhaczy jakiegoś ulepa za 10 tys. u handlarza który nie będzie miał skrupułów. No a potem zaczną się wydatki, oszczędności, łyse opony (bo "wymienię jak będzie kasa") i nie daj Boże będziemy linkować kolejny artykuł w tym wątku: viewtopic.php?f=43&t=80295&start=435

zadaj to pytanie tutaj: viewtopic.php?f=69&t=200081.

Przy motorach jest taka zasada żeby nie kupować tych wyprodukowanych we włoszech :wink: Najtańsze w eksploatacji są R4, a moim zdaniem OC, opony, itd też trzeba liczyć bo to też pieniądze. Inna sprawa że jeżeli ktoś chce zaznać 100 % BMW to powinno być benzynowe R6 pod maską.

Nie przesadzaj, włosi też potrafią dbać o auta i mam na to przykłady, bo kilku znam. Większe ryzyko jest jak kupujesz auto w większym mieście, natomiast mówimy tu o E46, których najstarsze egzemplarze mają po 16 lat, moim zdaniem ważniejsze niż to że jest zapuszczony w środku czy poobcierany jest to czy już go ruda nie bierze. Co do meritum, Autorze wątku - utrzymanie E46 jest cholernie kosztowne, prowadzę sobie dziennik wydatków i nawet dla najtańszej w eksploatacji wersji takiej jak moja - auto kupione z pewnego źródła, cały czas było w jednej rodzinie - przez 4 lata wydałem na to auto dokładnie 9,812,44 zł (części, przeglądy, ubezpieczenie - 60% zniżki!) a na paliwo 10 706,28 zł. A przez ten czas przejechałem jedynie niecałe 26 tys. km. Zastanów się czy Cię stać na takie wydatki. E46 może i jest ładne ale jeżeli szkoda Ci pakować kasy w auto poszukaj czegoś innego, bo nie jest to dobry wybór jeżeli szukasz czegoś taniego w eksploatacji, niezawodnego, nie rdzewiejącego, praktycznego i wybaczającego błędy w prowadzeniu. Golf 4 jest naprawdę dobrym autem, koledzy dobrze Ci radzą.