rolbas

Zachecony dobrymi recenzjami regeneracji reflektorow u p. Huberta , postanowilem sie sam przekonac o jej skutecznosci na moich lampach ksenonowych. Reflektory dostraczylem osobiscie, rowniez osobiscie je odbralem zeby nie mozna nic bylo zrzucic na kurierow itd Faktycznie , efekt jest wart tych pieniedzy. Ponizsze zdjecia nie do konca oddaja roznice w oswietleniu , tak jak moje oko to widzi ale mozna wierzyc na slowo ze jest sporo lepiej. P. Hubert jeszcze zalecil wymiane palnikow gdyz jeden z nich juz ma "obloczek" i na pewno emisja swiatla jest zanizona tak wiec moze byc jeszcze lepiej. Poza polerka kloszy, czyszczeniem soczewek i ponowna metalizacja luster, wymienil kolka zebate na recznej regulacji lamp bo starosc je dopadla i byly w rozsypce. Zdecydowanie polecam usluge u p. Huberta. http://s4.postimg.org/eyqilcwxl/Xenony_przed_i_po_01.jpg http://s4.postimg.org/jw436gywp/Xenony_przed_i_po_02.jpg

mialem dokladnie ta sama sytuacje. Winny byl sterownik ABS-u ktoremu popekaly jakies druciki.

Sprawdza sie. Zamontowalem zestaw naprawczy 2 lata temu, przejechalem juz 100 tys km i wszytko jest w porzadku.

W moim samochodzie jest dokladnie ten sam problem z PDC, ktory piszczy jednostajnie zaraz po wbiciu wstecznego. Pod palcem da sie wyczuc mrowienie wszystkich czujnikow, INPA nie pokazuje zadnych bledow. Jedna zaleznosc jeszcze zaoobserowowalem, ze jesli jade samochodem przez dluzszy czas to PDC zawsze dziala. Natomiast jest mam krotsze przejazdzki (ok 5-km) to przy parkowaniu PDC piszczy . Wskazywalo by to na jakies nagrzewanie sie elementow w module, czujnikow (jakies pekniete luty) i dlatego PDC dziala gdy dluzej jade samochodem? Dzwiek tego piszczenia wskazuje na tyl gdyz gdy czujniki z przodu zadzialaja to dzwiek jest inny. No chyba, ze jak PDC jest zpesuty to dzwiek jest jeden i ten sam, niezaleznie czy przod czy tyl sie popsul?

u mnia padniete lozyska pompy dawaly taki odglos jak grzechotnik

Silniki R6 mialy ta oslone chyba opcjonalnie bo moj 520i mial a 530i nie, ale dalo sie latwo przelozyc wraz z uchwytami. Watek byl tez poruszany tutaj : viewtopic.php?f=72&t=232782

w moim sterowniku ABS tez mialem przerwane styki i naprawe wykonala ELTRONIC z Rumii. fima http://eltronic24.pl/ . Naprawiaja cala maje rzeczy , nie tylko ABS. Daja rok gwrancji, dzialala wysylkowo. Jest OK. moge polecic.

Ja swoja DISE zregenerowalem. viewtopic.php?f=72&t=185406

Ta po lewej to jest oslona chyba standardowo montowana. Ta po prawej mialem w 520i a w 530i nie. I nie ,ze ktos ja wywalil bo wszystkie uchwyty pod sruby mocujace nigdy nie byly zakladane. Moze to byl jakis kod wypasu? W kazdym badz razie dolozylem ta druga oslone ale trzeba pamiatac o wszystkich srubach mocujacych i chwytach i gumkach zabezpieczajacych ( elementy 10,11,12) oraz dodatkowych uchwytach nr 20 i 26 http://bmwfans.info/parts-catalog/E39-Touring/Europe/525i-M54/L-A/jan2001/browse/vehicle_trim/air_duct/

w moim 530i padnieta odma powodowala puszczenia sporego "baka" przy porannym odpalaniu ale najbardziej dokuczliwym efektem bylo wywalanie CHECKa i bledy sond lambda. Z tym ze nie wiem, na ile sama odma to powodowala a ile w tym pomagalo zapchanie szlamem rurki splywowej do miski. Stad tez bardzo wazne jest wymiana wszystkich rurek" dookolaodmowych" jesli nigdy nie byly wymieniane wczesniej. Po wymianie odmy i rurek CHECK juz nigdy wiecej sie nie pojawil.

PIerwszy raz w moim smaochodzi odma ( wraz z rurakmi) byla wymieniona poltora roku temu przy przebiegu 200 000 km. teraz mam 270 000 i dziala idealnie. Oryginal z ASO , komplet z z wszystkimi rurkami i wysylka kurierem kosztowal - 405 zl

Nie wiem czy to jest dobrze... W takim ukladzie dzwigienek ruch wahacza podowuje dokladnie taki sam ruch "dzwigenki" a nie rusza ramienia czujnika. IMO ta mala dzwigenka powinna stac pionowo ( lub w pozycji zblizonej do pionoej) a ramie czujnika poziomo, wowczasz ruch wahacza bedzie przekladal sie na ruch ramienia czujnika i bedzie regulowac swiatla. Cos w ten desen http://www.zeckhausen.com/images/misc/BMW/level_sensor.jpg

u mnie wyskakiwal tryb awaryjny gdy sterownik ABSu szlag trafil. Po naprawie sterownika nigdy wiecej ow tryb sie nie pokazal. Najlepiej sciganac bledy i wowczas mozna dzialac. Inaczej to wrozenie z fusow.

Mamy troche podobna historie jesli chodzi o posiadanie samochodow: tez mialem R19 ( super samochod, mega prosty i mega niezawodny), mam 807 2.0 D ( poza padem skrzyni automatyczej - czego moglem sie spodziewac kupujac samochod bo symptomy byly)- brak jakichkolwiek problemow z czymkolwiek, mialem tez 520i plus LPG. Laguny z wlasnego doswiadczenia nie znam, bo ja omijalem sluchajac zali dwoch wlasciecieli co mieli je od nowosci i powiedzieli - nigdy wiecej. Jedyne co moge przekazac interesujacego Cie biorac poduwage stan drog, to moze to, ze na polskich drogach przy przebiegu ok 60 tys km zawieszenie w obu Lagunach bylo wymienione zasadniczo calkowicie. Do tego dochodzily problemy z karta- kluczykiem. Moze obie Laguny byly z poniedzialkowej zmiany? Natomiast 520i '97 + LPG ujezdzalem stosunkowo nieduzo , bo auto kupilem przy przebiegu 97 tys km a sprzedalem w rodzinie przy 160 tys po 1,5 roku ale z tym samochodem nic a nic sie nie dzialo. LPG dzialalo i dziala dalej idealnie, Zawieszenie za mojej wlasnosci nie bylo ruszane ale teraz przy 180 tys km wymienono amortyzatory. I to wszystko. Na trase silnik nieco wiekszy niz 2.0 bylby lepszy ale mimo to, ze taraz mam silnik 3.0 to nie moge powiedziec, ze sie zle jezdzilo 2.0. Wymagal nieco wiekszego krecenia by oddac chcial swoja moc, bo inaczej to ciezkie dosc auto bylo lekko ospale. Za to bylo dosc wyraznie ekonomiczniejsze. Nie mam absolutnie fiola na punkcie BMW ale w zestawieniu Laguny i E39 to bezdyskusyjnie bym bral E39 ( zwlaszcza w sedanie). A na ukrainskie drogi to niezniszczalny bedzie stary poczciwy Meredes W124 z silnikiem np 2,2 (4-cyl) i LPG lub 2,8 czy 3,2 (6 cyl) jesli ktos lubi dynamiczniej smigac. Komfort tego samochodu na dziurawych drogach jest nie do przecenienia, wytrzymalosc zawieszenia jest wzorcowa. Zreszta ceny czesci zamiennych sa sporo nizsze od aut z nowej epoki. I ogolnie, naprawa za pomoca mulitimetra do calej elektryki i zestawu fabrycznych kluczy do typowych usterk wystarczy :D

Rok temy wymienilem przy okazji wymiany chlodnicy wody, i o ile dobrze pamiatem nie ma ma mozliwosci skraplacz od doku wyciagac. Trzeba wszystko sciagac,i zderzak i pas. Robota prosta ale troche czasochlonna.

Nie wiem czy sie zmienialy u mnie czy nie. Ale faktycznie skoro wartosci stoja w miejscu to wskazuje to na uwalenie sondy.

Niekoniecznie musi byc padnieta sonda. U mnie takei errory powodowala odma. Po wywmianie na nowa juz od 30 tys km ani razu sie error nie pojawil.

W ASO BMW spokojnie Ci sprzedadza tyle sztuk ile potrzbujesz.

to jest chyba 5 i 6 i to jest wkret z maskownica http://bmwfans.info/parts/catalog/E39/Sedan/Europe/520d-M47/LHD/M/2000/browse/equipment_parts/car_tool_tool_box/

Czyli czujnik polozenia walka rozrzadu zaworow ssacych.

Zasadniczo to gaziarze podczas nawiercania kolektora to pchaja sprezone cisnienie do koelktora przez przepustnice i opilki sie wydmuchiwane przes otwor ktory sie nawierca.

Trzeba rozpocza od zdjecia maskownicy samego silnika. Najpierw odgniasz lekko maskownice az wyskoczy z zaczepu w pukcie zaznaczonym na zielono. Pozniej ciagniesz ja podpieraja w miejscach gdzie sa clipy ( zaznaczone na czerwono). Dwa miejsca zaznaczone na niebiesko ( u mnie ostalo sie tylko jedno bo "nasi tam byli") odklokuja Ci glowne oslone silnika wycieraczek (i po czesci slupkow klapy), ale ona jest jak zapewne wiesz dosc duza i te dwa punkty to na koncu sie odkreca po uprzednim wykreceniu srubek, tam gdzie sam narzedzia i trojkat ostrzegawczy. http://img593.imageshack.us/img593/4399/e39s.jpg U mnie tez niby wszystko w porzadku, jednak sprysk nie dziala. Tak to wyglada po zdjeciu oslony klapy i oslony silnika/modulu sterujacego: ( prosze sie nie patrzec na na dwa grube przewody kolory niebieskiego gdyz one nie sa fabryczne, poprzedni wlascicel probowal reanimowac wycieraczke cos tam drutujac , a przyczyna byla w peknietym przewodzie na zawiasie klapy) http://img829.imageshack.us/img829/2067/e39am.jpg Skrajny prawy bolec w gniezdzie 3-pinowym odpowiada za uruchamianie pompki sprysku tylnej szyby. U mnie sie w ogole tam napiecie nie pojawia mimo , ze napiecie sterujace z manetki dochodzi do modulu. Probowalem podac napiecie bezposrednio z bolca srodkowego ( glowne zasilanie wycieraczek i pompki) na prawy tak aby pompke ozywic ale za kazdym dotknieciem palilo mi bezpiecznik. Sama pompka jest na pewno dobra bo przelozylem na nia wtyczke z zasilania sprysku przedniej szyby i sprysk na tylna sie pojawil. Gdy bezposrednio z akumulatora podalem napiecie na bolec w module to kabel prawie sie stopil w reku. Wniosek: gruby kabel zasilacy pompke sprysku tylnej szyby musi byc przerwany i ma zwarcie do masy. I tu chyba dochodzimy do sedna problemu: kable przy zawiasach lubia sie lamac, byc moze rowniez i ten gruby kabel zanim sie przelamie, doswiadcza popekania izolacji co powoduje, dotyka gdzies cos,do karoserii, lub zalewa sie woda i w momecie uruchamiana sprysku na szybe tyle , cos sie psuje w module sterujacym ( moze jeden z wydocznych tranzystorow?) . I stad te pady tych spryskow. Z ilosci postow ktore ludzie pisza , wnioskuje, ze chyba jest to jakis dosc powszechny feler w E39 touring. Czy moje rozumowanie jest wlasciwe to nie wiem, ale innego wytlumaczenia nie widze.

mam wczesny 2001, 216 tys km , wymagajace dla glowicy LPG i zadnych cyrkow. PIerwsze slysze o uszczelkach w M54 przed 2002. No to marzenia nie wygorowane :) Auto przemieszcza sie w miare sprawnie ale na kolana nie powala. Tzn jest OK, choc mim wiecej oczekiwalem od 230 KM, no ale waga 1800 kg swoje robi.

Koniec koncow zamowilem z USA zestaw naprawczy do DISY. Wykonanie czesci pierwsza klasa! Jak na razie wszystko OK i sadze, ze te elementy sie nigdy nie rozsypia jak te plastykowe co BMW oryginalnie wrzuca.