K8v8M

Sto procent racji, w przypadku BMW trzeba tez brac pod uwage zmiany konstrukcyjne silnika. Modele po marcu 2011 sa wg BMW na tyle zmodyfikowane, ze nie ma potrzeby bać sie zerwania lancucha.

I będzie za chwile płacz na forum, ze łańcuch padł przy 100 tysiącach km.

Ale do czasu N47 diesel w BMW to był raczej obiekt żartów. Silniki 3.0 miały czesto poniżej 200 KM i słaba kulturę pracy. Moda na diesle faktycznie jest juz dość stara, ale w przypadku BMW do sukcesu diesli przyczynił sie ten silnik. Sam zanim kupiłem n47 byłem wielkim przeciwnikiem diesla i w życiu nie miałem zamiaru go kupować. Jednak kupiłem 4 auta z tym silnikiem i żałuje tylko zakupu 123d. Nie dlatego, ze coś sie psuje czy ze ma słaba dynamike, ale dlatego ze o wiele wiecej radochy z jazdy daje benzyniak nawet najsłabszy 2.0 116i. O wiele lepiej bym na tym wyszedł pod wzgledem satysfakcji z jazdy, gdybym kupił 116i i go mocno odchudził. Natomiast w trójce z automatem diesel sie sprawdza do jazdy na dłuższe dystanse. Nawet te podstawowe 184KM wystarczają do komfortowej jazdy i dynamiki w razie potrzeby na drogach krajowych.

To po części oddaje skale problemu... :cool2: czyli jesteście na etapie ze Macie juz doświadczenie, ale jeszcze rutyna was nie zeżerała. :mrgreen: :cool2: ja akurat sprzedałem auto, ale miałem zamiar jeszcze rok zaczekać, bo nie szurał.

Jeśli masz na myśli silniki to zdecydowanie nie. n47 to ogromny skok dynamiki, elastyczności , kultury pracy a do tego o wiele niższe spalanie od poprzednika. Ciekaw jestem czy wchodzący B47 zapewni tak duży skok, ale szczerze watpię. Różnica pomiędzy silnikami M47 a N47 to jest przepaść technologiczna. n47 wprowadzony został 7 lat temu do sprzedaży i do dzis żadna inna firma doszła do tego poziomu mocy z pojemności 204KM/2,0 2007 rok i 218 KM/2,0 2011 rok. Po wprowadzeniu do sprzedaży N47 BMW nie tylko w Europie zaczęło sprzedawać wiecej diesli niż wcześniej ale tez znacznie zwiększyło sprzedaz aut. Obecnie w roku 2013 zanotowali kolejny rekord sprzedaży. Większość z tego to auta z silnikiem N47. W Polsce nowych BMW sprzedaje sie ok 90 procent z dieslami. Za czasów M47 ludzie częściej brali benzynę.

A ile takich wymian do tej pory zrobiliście ?

Moje wypowiedzi sa jedynie reakcja na wypowiedzi posiadaczy M47, którzy notorycznie doradzali ten silnik jako dobra sprawdzona konstrukcje, co jest zwykłym wprowadzaniem ludzi w błąd i ordynarnym kłamstwem. Zarówno to forum, niezliczone opisane tu przypadki awarii, jak i liczne "nagrody" dla M47 jako najgorszego silnika świadczą dobitnie o tym, ze moje wypowiedzi sa potrzebne. N47 idealny nie jest, ma problem z rozrzadem, ale to jest nic w porównaniu z problemami ktore ma M47. I ja jestem jeden, a jadących po N47 którzy nawet nie mogą o nim marzyć jest tu multum. W każdym silniku dobrej jakosci smarowanie tracących elementów jest sprawa b. Ważna. Także N47 wymiany oleju co 30 tysięcy km nie służą. Olej wymienialem częściej i problemow z rozrzadem nie miałem. Moze to przypadek, moze nie.

kichasz w galoty bo będzie problem to sprzedać... noi 3 kafle pójdą jak nic z portfela by betka mogła jeździć Nie mam zamiaru sprzedawać tak zaje..bistego auta! Co to jest 3 tysie raz na 200 tys km? W TDI to są dwie wymiany paska rozrządu,wiec nie widzę w tym problemu. Masz jeszcze coś konstruktywnego do powiedzenia? Ostatnio znajomy w seacie zapłacił 1300 zł za wymianę rozrządu poza ASO. Po 80 tysiącach km.

Ale aut jest duzo. ;). Fakt. Wymienialem termostat. Jest to nawet raczej wkład. Koszt w ASO ok150 zł.

Być może tu ci pomogą. http://www.e-autonaprawa.pl/artykuly/2910/regeneracja-filtrow-fap-dpf.html i wyjdzie taniej niż usuwanie.

Sory ze nie odpowiadam do końca na temat. Natomiast profilaktyka jak dla mnie to przede wszystkim dbanie o układ smarowania silnika. Wymiana oleju co maks 15 tysięcy, pilnowanie termostatów i rozsądna eksploatacja. A w temacie kolega gorik79 oferuje wymianę za ok 3000 zł na oryginalnych częściach.

Taka prosta sprawa, ze dwa lata temu silniki M47 miały dokładnie tyle lat i takie przebiegi jak dzis maja N47. Wystarczy sie cofnąć o te dwa lata na forum i widać ze problemow z M47 było juz wtedy mnóstwo. Nie jest to żadne wytłumaczenie. Silniki N47 sa produkowane od 7 lat, wiel z nich ma przebiegi po pól miliona bo 80 tysięcy rocznie dla diesla to nic niezwykłego. Wiele z nich jezdzi po kraju ze stanem licznika 180 tysięcy i jednak nie ma na forum tylu problemow z tym silnikiem. Jest jeden z rozrzadem, jakieś kilkanaście przypadków plus pojedyncze przypadki jakichś innych typu turbo czy pęknięcia bloku. Silnik N47 jest wlasnie zastępowany nowa konstrukcja B47 i nie jest to juz wcale jakis nowy silnik.

Lekkie szarpanie w zakresie szczegolnie zmiany 2-3 bieg bardzo czesto jest do "naprawienia" poprzez update softu skrzyni i jej adaptacje. Nie wiem czy tu jest ten problem, u mnie zadziałało. Olej oczywiscie warto zmienić jesli przebieg jest w granicach 90 tysięcy lub wiecej.

Inna opcja to wymienić sam wkład. Sa firmy ktore do twojej puszki montują nowy element katalityczny z tego co słyszałem to koszt ok 1000-1500 zł. Ale nie spotkałem sie z takim czymś w praktyce wiec traktuj ten wpis raczej jako ewentualna wskazówkę do poszukiwania rozwiązania a nie radę. Dobrze zrobiona wycinka jest dla żywotności silnika racsej na plus. Niestety skutkuje emisja rakotwórczych cząstek sadzy. Przyczynia sie do wzrostu zachrowania na raka płuc.

Generalnie wg oficjalnych dokumentów BMW (puma) silniki produkowane od marca 2011 nie niosą ryzyka zerwania lancucha. Jesli szura wymagane sa jakieś minimalne ingerencje. Link do tego dokumentu był wielokrotnie podawany na forum i łatwo go znaleźć. Aktualnie jeżdzę trojka z listopada 2011r i delikatne szuranie słychać. Trzeba sie jednak wsłuchać i jak ktos nie wie czego nasłuchiwać to sie nie zorientuje. Na pewno nie będę lancucha wymieniać do przebiegu 200 tysięcy km, chyba ze będzie to słychać wyraźnie głośniej.

Ciekawe jakim cudem silnik który był montowany w e90 tylko dwa lata i dodatkowo był mniej popularny tak zdominował to forum. A dodam, ze moje zestawienie obejmuje problemy tylko jakieś 3-4 lata wstecz.

Masz zbrane wątki z awariami w linku w moim podpisie. Wnioski wyciagnij sam.

Kolego, zacznij czytać ze zrozumieniem. Wielkrotnie pisałem o tym ze olej trzeba wymieniać częściej niż zaleca producent. Co ty mi tu przypisujesz ? Ilośc awarii silnika M47 zgłoszonych przez użytkowników na tym forum jest straszliwa. Nie wyssalem jej z palca lecz opieram sie wyłącznie na tym co napisali posiadacze tego silnika. Twój post jest kompletnie bez sensu. Z jednej strony piszesz dokładnie to co ja na temat oleju, a z drugiej oskarżasz mnie o pisanie bzdur bez żadnych argumentów.

Owszem podrabiaja i miałem w ręku oryginał i podróbkę. Filtron bardzo niejednokrotnie jest droższy od Bosha.

Bo to była pewnie chińska podróba.

To chyba źle czytasz bo ja pisałem o obróconej panewce w silniku który widziałem osobiście plus ktoś pisał o pękniętym bloku - chyba 2 przypadki. To Ty źle czytasz, bo ja pisałem wyraźnie o przypadkach w autach forumowiczów a nie plotkach ze ktos gdzieś coś widział, a o pękniętych blokach nie pisałem wcale. Owszem były opisane ze dwa takie przypadki z tego co pamietam w serii 5. Jak to sie ma do idących w setki przypadków awarii w M47 - tylko na tym forum, tylko w dziale E90? Ja tych awarii z palca nie wyssałem, sa opisane na forum przez właścicieli tych aut, a silników M47 jest wzgledem N47 stosunkowo niewiele.

Bez żadnego problemu sprzedałem e90 z silnikiem N47A za dobre dla mnie pieniądze. Przed sprzedażą napisałem kupującemu o potencjalnych problemach z rozrzadem w tych silnikach. Podalem tez namiary na warsztat kolegi z forum, ktory sie wymianami zajmuje. Kupujący bardzo zadowolony i nie jest dla niego żadnym problemem wymiana lancucha po koszcie nowych opon. Jak dotąd nie liczac jednej turbiny nikt innych problemow niż łańcuch na forum ze swoim autem nie zgłosił.

Pytanie powinieneś sformułować raczej tak: "Katuje zimny silnik po mieście i czy to normalne ze dużo pali". Odpowiedz wydaje sie oczywista tak samo jak sensownośc takiego postępowania z autem.

Dość powszechna usterka. Zajrzyj do linka z mojego podpisu. Jest to silnik ktory ma status jednego z najbardziej awaryjnych na świecie. Tak samo jak ten po lifcie. Poza tym tak na logikę to nie wina silnika skoro przytarło po 1 tyś km, bo żaden silnik po takim przebiegu się nie przyciera, tylko na 100% wina złego wykonaniu naprawy/doboru oleju itd, więc nie pleć kolejnych głupstw. Ten po lifcie był montowany juz długo przed liftem. I nie ma on tego rodzaju częstych usterek. Pierwsza usterka nie była wina złej naprawy tylko wady konstrukcyjnej tego silnika. Było juz na tym forum wiele takich usterek. Druga mogła byc owszem wynikiem złej naprawy, ale równie dobrze przyczyna mogła byc ta sama co w przypadku pierwszej - problemy z prawidłowym smarowaniem. Większość usterek tego silnika zdaje sie wypływac z tego samego powodu. Masowo padające turbiny to najprawdopodobniej tez efekt złego smarowania. Ten silnik ma skopana konstrukcje układu smarowania i to generuje tego typu problemy. Tak mi powiedział fachowiec w ASO i podzielam ta opinie

Jak juz to podróbka filtrona. Oryginały maja bardzo dobra jakość.