K8v8M

Dość powszechna usterka. Zajrzyj do linka z mojego podpisu. Jest to silnik ktory ma status jednego z najbardziej awaryjnych na świecie.

Nie, nie zgadzam sie, w kazdym razie nie do końca :D . Żeby osiągnąć niskie spalanie w mieście nie można jeździć jak emeryt. Jazda emerytka generuje wysokie spalanie. Wysokie spalanie generuje tez jazda jak idiota. Żeby miec niskie spalanie w mieście trzeba jeździć mądrze. Typowa średnia prędkość w mieście to kilkanaście km/h zadko ponad dwadzieścia. Żeby miec niskie spalanie trzeba miec średnia ok 40 km/h co jest dość trudne, a bywa niemożliwe. I żeby była jasność - sama średnia prędkość do niskiego spalania nie wystarczy. Trzeba do tego używać jeszcze rozumu i miec odpowiednie umiejętności z techniki efektywnej jazdy. Ten kto ma takie umiejętności jest zwykle pierwszy u celu i ma najniższe spalanie. Dodam jeszcze, ze w żadnym momencie nie mam na myśli łamania przepisów.

Wszystko zależy od miasta, stylu jazdy i jak napłynniejszym utrzymaniu sie w ruchu :wink: Jestem w stanie uwierzyć, że ktoś jest w stanie uzyskać takie spalanie w mieście przy spełnieniu kilu warunków związanych z tym o czym napisłąem na początku. Owszem wiąże się to z nieco spokojniejszą jazdą niż normalnie, ale niekoniecznie oznacza to jazdy jak emeryt :) Ekonomiczna jazda po mieście to jazda z duzo wyższa prędkością średnią niż przeciętna.

Jak juz pisałem BMW dokłada sie do kosztów. 300 tysięcy bym nie przejechał bo najdalej przy 200 zmienił bym łańcuch. To jest koszt na poziomie kompletu nowych opon.

W ASO gdzie serwisuje auto twierdza ze mieli dotąd dwa przypadki zerwania lancucha. Jesli jest to prawda, a nie mam prawa w to nie wierzyć to nie jest to tak duży problem jak by wynikało z szumu w internecie. Na forum jest w sumie moze kilkanaście przypadków takich problemow w autach forumowiczów. W silniku M47 ktory był produkowany w e90 zaledwie dwa lata można sie doszukać kilka razy wiecej usterek i nikt do BMW pretensji nie miał. Oczywiscie łańcuch jest problemem w starszych silnikach, ale obawiam sie ze nie aż tak dużym jak sie niektórym wydaje. Sam w sumie przejechalem tymi silnikami ok 300 tysięcy km i nic sie nie działo z łańcuchem nie było tez innych usterek. Wiem ze kolejni posiadacze tez nie mieli problemow. Z drugiej strony wiem, ze w obu przypadkach BMW dołozylo do naprawy na zasadzie goodwill około 80 procent kosztów w jednym przypadku i 100 procent w drugim. Auta były po gwarancji ale serwisowane w ASO.

Nie można. Spalanie w trasie mimo ze tez sie moze różnic to jednak średnio nie aż tak bardzo jak w mieście. Różnica w mieście na poziomie 100 procent jest do zrobienia tym samym autem w tym samym mieście bez problemu, a można nawet o wiele większe miec różnice spalania. W trasie o ile mowimy o jeździe z dana prędkością różnice bedą na poziomie 20 moze 30 procent i da sie to jakoś średnio porównać. W mieście nie ma na to szans. Jeden jezdzi ciagle w korku na dystansie 2km a drugi pomyka obwodnica śródmiejska 70km/h 20 km. Jeden tym samym autem będzie miał spalanie 13/100 drugi 6/100. Oba w mieście oba tym samym autem. Jak chcesz to porównać? Jest to kompletnie bez sensu. Jesli sie ma wątpliwości Odo spalania trzeba pojechać w trasę i jechać przepisowo bez szaleństw. Jesli auto osiągnie spalanie podawane przez producenta to wszystko jest ok. W innym wypadku albo auto jest zepsute albo kierowca nie potrafi jeździć. Zwykle to drugie. Należy tez co jakis czas sprawdzać sprawność termostatów.

W moim olej też był wymieniany szybciej niż zaleca BMW i nic z tego łańcuch strzelił. Jesli sam osobiście nie wymieniales lub nie patrzales jak wymieniają to nie możesz tego potwierdzić. Oczywiscie łańcuch moze strzelić mimo to, ale smarowanie ma istotny wpływ na jego kondycje jak w kazdym pracującym i tracimy metal o metal elemencie.

W e90 tez urywa. viewtopic.php?f=70&t=214969

270 tysięcy proszę. viewtopic.php?f=70&t=238485&p=1778584#p1778584

Wyrwałeś zdanie z kontekstu i nadałeś mu swoją interpretacje. Mimo, ze kilka razy napisałem ze nie o to mi chodziło dalej w to brniesz.

Pokaz mi gdzie ja napisałem ze łańcuchy strzelają tylko w Polsce? Próbujesz wcisnąć mi w usta rzeczy których nie napisałem. Zafiksowales sie na tym, ze znalazłeś rzekomy błąd w mojej wypowiedzi, a ja nic takiego nie napisałem. Rynek aut używanych w Polsce jest chory i ma to ogromny wpływ na to jak wygląda kwestia awaryjnosci aut, co nie zmienia faktu, ze napęd rozrzadu był wadliwy w silnikach N47. Jesli sie cofniesz 1-2 lata wstecz znajdziesz multum problemow z silnikami M47. Ogrom wręcz. Także u osób ktore były pierwszymi właścicielami i ktore krótko po gwarancji wydały na naprawy kilkascie tysięcy. Cały czas uważasz, ze silnik N47 to jakaś nowość na rynku, a to jest silnik ktory wlasnie powoli schodzi z produkcji bo jest juz jego następca B47. N47 jest na rynku 7 lat.

Czytałem te fora i czytam o kosztach na poziomie 4-7 tysięcy euro/funtów. Zreszta w Polsce w ASO kosztuje to podobnie Mało kto jedzie na wymianę zanim sie łańcuch zerwie. Kwestia kręcenia liczników to nie żadne teorie ale smutna Polska rzeczywistość. Jak chcesz wierzyć w bajki ze auta w wieku 5-6 lat nagle przestają jeździć, lub wręcz cofają sie w czasie to Twoja sprawa. Prawda jest taka, ze średni przebieg pojazdu 6 letniego w Polsce praktycznie nie rośnie, a bywa ze w wieku 8 lat nawet maleje. Sama magia. Oczywiscie nigdzie nie napisałem ze łańcuch nie jest wadliwy, To ty wkładasz mi w usta takie tezy. Silników M47 wyprodukowano kilka razy mniej. Zasadniczo równolegle produkowano przez większość czasu tylko dwa modele 18d i 20d. Tymczasem samych odmian silnika N47 jest 6 tj. 16d 18d 20d 20d ED 23d 25d. Równolegle przez większość czasu produkowano aż 4 odmiany tego silnika. Od czasu jego wprowadzenia zdecydowana większość sprzedawanych w Europie przez BMW aut była wyposażona w któraś odmianę tego silnika. Na niektórych rynkach nawet 80-90 procent sprzedaży to był i jest silnik N47 gdyż zastapił on słabsze modele 3.0. Dodatkowo przez ostatnie lata od czasu wprowadzenia silnika N47 BMW sprzedaje o wiele wiecej aut niż wcześniej. W związku z powyższym na rynku jest kilka razy wiecej aut z silnikiem N47 niż M47. Różnica w ilości jest wręcz gigantyczna i nie dotyczy to tylko e90, gdzie silnik M47 był montowany zaledwie przez dwa lata. Tymczasem problemow z silnikiem M47 jest wielokrotnie wiecej i sa to rożne problemy, moze dlatego nie jest tak łatwo zarzucić coś producentowi.

Masz nicku Logic, a nie kierujesz sie żadna logika. Porównywanie spalania w mieście jest kompletnie bez sensu. Każde miasto jest inne, każdy inaczej jezdzi, nawet w tym samym mieście ten sam samochod na jednej trasie spali 6 na innej 12. Jak chcesz to porównać ?

Bo w Polsce wymiana rozrzadu to 3 -4 tysiące zł a na zachodzie 3-4 tysiące euro. Do padajacych turbin ludzie sie przyzwyczaili a łańcuch to nowość i zaskoczenie bo jak sam zauważasz ludzie myślą ze jest wieczny, a wymian Turbo to koszt ok 1 tysiąca euro zarówno w PL jak i na zachodzie. I problemy z łańcuchem to nie nowość BMW bo w wielu markach jest ten problem przez ostatnie lata. Zreszta N47 nie jest nawet pierwszym silnikiem BMW ktory ma problemy z łańcuchem tyle, ze jest o wiele bardziej popularny. 5 tysiący głosów na ponad 2 miliony silników ( z grubszych szacunków ) to nie jest wielka liczba. W czasach gdy królował M47, czyli ok 10 lat temu nie było takich akcji internetowego zbierania podpisów i tak popularnych forów. Gdyby sie to działo dzis pewnie głosów byłoby o wiele wiecej. Dodatkowo zauważ ze silnik M47 został wyprodukowany w znane mniejszej liczbie egzemplarzy niż N47. Ogromna popularność diesli BMW to dopiero N47 - to jest silnik ktory został wyprodukowany w największej liczbie egzemplarzy ze wszystkich silników BMW.

Da sie słuchać radia. Można miec gwarancje do 200 tysięcy km/6 lat i sie nie przejmować. Potem wymienić dla świętego spokoju i dalej sie nie przejmować, nie słyszałem by po wymianie sie komuś zerwał. Koszt wymiany lancucha nie jest wysoki. Raz na 200 tysięcy km wychodzi wręcz pomijalnie mało w zestawieniu z innymi kosztami. Ja na takim dystansie wydaje 3 -4 razy tyle na opony. Na paliwo 20 razy tyle. Na olej i filtry 2 razy tyle. Jedna wymiana kompletu klocków i tarcz kosztuje tyle co wymiana tego lancucha, tyle tez kosztują przyzwoite opony 17 cali. O czym jest ta dyskusja? Rozrząd we fiacie z pompa i robota to ok 1000 i tez na dystansie 200 tysięcy km trzeba to dla świętego spokoju zrobic blisko 3 razy. Koszt wychodzi łącznie ten sam co w BMW. W czym wiec problem? Ano w tym, ze w Polsce kupuje sie zwykle auta z przebiegiem 300-500 tysięcy km, tyle ze stan licznika to 150-190 zależnie jak auto sie prezentuje, a potem płacz i zgrzytanie zębów.

Ja pisze o faktach i podaje przykłady. Nie własne, ale kolegów z forum, którzy zgłosili konkretne problemy ze swoimi silnikami. Jesli możesz podać przykłady kogos z forum komu w N47 w e90 pękł wał lub obrocila sie panewka, to proszę bardzo. Ja Podalem chyba dość przykładów problemow z M47, ktore tylko na tym forum tylko w dziale e90 idą w setki. Takie sa fakty.

Ja bym dał do odsłuchania komuś kto wie jak i gdzie słuchać. A jesli planujesz dłużej jeździć to bym jednak łańcuch wymienił dla świętego spokoju po tych 200 tysiącach km. Sam bym tak zrobił. Łańcuch jest jednak bardzo cienki i delikatny, a koszt jego wymiany nie jest duży.

Czyli potwierdzasz to co napisałem. Owszem rożne osoby piszą, gdy jest temat wywołany ze gdzieś tam coś widziały, ale nikomu z forumowiczów sie to póki co nie zdarzyło. Jak juz wielokrotnie pisałem w kazdym silniku ktory jest produkowany w milionach egzemplarzy zdarza sie wszelkie możliwe usterki jednak jak widać przykładów obracających sie panewek w M47 jest mnóstwo, podobnie jak pękających wałów i sa to typowe usterki tego silnika a nie błąd statystyczny jak chce kolega Bbrys. Błąd statystyczny to przypadek twojego kolegi z pracy.

Znowu coś Ci sie pomyliło. M47 wręcz słynie z pękających wałów. Owszem pózniej zdarzało sie to zadziej ale jednak sie zdarzało. Ponownie nie przypominam sobie by któryś z forumowiczów zgłosił na forum pęknięcie wału w N47 w swoim aucie. I to nie żaden błąd statystyczny. Przykłady http://bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=206186&p=1509773 viewtopic.php?f=70&t=138709 viewtopic.php?f=70&t=228590 viewtopic.php?f=70&t=229683 Przykład peknietego wału w M47 viewtopic.php?f=70&t=214969 W szczególności polecam wypowiedz moderatora: viewtopic.php?f=70&t=214969&start=15#p1592395 "Pekające waly w M47 to taka właściwość tego silnika, żadna wada materiałowa"

Nie przypominam sobie ani jednego wypadku by któremuś z forumowiczów w N47 korby wyszły bokiem, natomiast owszem w M47 takie przypadki sa na forum zgłoszone. Chyba coś Ci sie pomyliło. Przykład pierwszy z brzegu. viewtopic.php?f=70&t=238040#p1772760

Ja bym jednak wymienił łańcuch dla świętego spokoju, chyba ze nie planujesz jeździć tym autem za długo.

W tych silnikach obracają sie panewki tak czy inaczej. To nie wina oleju tylko badziewnej konstrukcji.

Ludzie kompletnie ignorują odgłosy silnika. Większość w zasadzie nawet nigdy nie wyłącza radia. Każdy prawie pisze ze odgłosów nie było, ale sadze ze ich po prostu nie słyszeli lub słyszeli i nie zwracali uwagi. Nie mieli auta od początku i nie wiedzieli jak silnik pracuje bez tych odgłosów.

Rozrząd kupowany w ASO ma części poprawione juz. BMW twierdzi, ze po wymianie sie nie zerwie, owszem szuranie czasem wraca, ale nie słyszałem by sie komuś zerwał.

Dziwne te Wasze dylematy. Można kupic ciagle auto z gwarancja do 200 tysięcy km, jedyny problem, ze auto musi miec prawdziwy przebieg a nie stan licznika. Łańcuch tez można wymienić zanim sie zerwie i nie sa to jakieś kosmiczne koszty. Komplet dobrych opon do tego auta kosztuje wiecej.