Skocz do zawartości

K8v8M

Zarejestrowani
  • Postów

    4 378
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez K8v8M

  1. Tak naprawde musisz doliczyć koszty serwisu mazdy i cena wychodzi prawie taka sama, bo w BMW masz gratis serwis na 100 tysięcy km lub 5lat. Po rabacie na poziomie 8 procent BMW wychodzi nawet sumarycznie ciut taniej, bo w mazdzie rabat to raczej marzenie. Moim zdaniem seria 3 jest niesłusznie przypisana do segmentu D. Owszem rozstaw osi ma duży, ale to zasługa rwd a nie wielkości auta. Jak dla mnie to jest duży segment C, a pod wzgledem miejsca w środku wiele kompaktów trojke przerasta.
  2. Piszesz o sobie i swoich doświadczeniach. Nie mów, ze wszyscy tak robią. Jakbym miał przez dwa lata sprzedawać auto ktore sie sypie i którym na codzień jeżdzę to bym obniżył cenę do poziomu ktory sprawił by ze sie sprzeda w miesiąc. Gdzie tu logika ? Tyle, ze tak jak pisze wyspiarz 95 procent ludzi kieruje sie cena. Kupią od oszusta czy analfabety byle było taniej. To nie dotyczy tylko części ale i samochodów. Dyskusji o diesel kontra benzyna juz nie mam ochoty ciagnąć bo widzę ze jak grochem o ścianę.
  3. Dla mnie to ma znaczenie. Nie po to kupuje auto premium by potem marnować kase na paliwo. Aczkolwiek poświecił bym niskie spalanie za rewelacyjne osiągi i radość z jazdy. Zreszta w przypadku BMW czesto lepsze osiągi daja mniejsze spalanie. Tak było przy zmianie generacji silników M na N i tak jest teraz przy zmianie silników z N na B. Osiągi sa lepsze o ok 0,5 s do setki spalanie ok 0,5 litra niższe. Mowie o silnikach 318d/320d N47 kontra 318d/320d B47, przy wcześniej generacji zmiana była nawet wieksza. Po wprowadzeniu B47 do serii 1, jedynka 120d będzie miała lepsze osiągi od 123d przy znacznie niższym spalaniu.
  4. Ja tez bym wolał BMW. Mowię Tak dla mazdy za 90-100 tysięcy z silnikiem benzynowym 2.0, ale 150 tysięcy ??? Chyba ze ktoś potrzebuje większego auta. BMW jest ciasne przy mazdzie. Niestety połowa tej kwoty to podatki. Te 8 procent jest realne. Moze ciut wiecej moze mniej ale to sie zawsze zmienia zależnie od sytuacji. Silniki BMW zmienia także bez liftu (zmiany wyglądu ). Jak wspomniałem nie wiem kiedy ta zmiana wejdzie w f31. Podejrzewam ze na jesień, ale to tylko domysły.
  5. Napęd na tylko tył w górach zima moze byc wyzwaniem, jesli je lubisz ( i przy okazji radochę z jazdy) i masz kase na dobre opony najlepiej co sezon to można spróbować. Ludzie kiedyś jeździli dużym fiatem i dawali radę . Xdrive to nie jest stały napęd. Głownie napęd idzie na tył, jak trzeba to dołączany jest przód. Wszystkie BMW maja skrzynie 6biegow ręczne lub 8 automat (polecam). O ile nie ma jakichś jeszcze egzotycznych konfiguracji ze skrzynia dwusprzęgłowa 7 biegow, ale to nie dotyczy diesli. Mazda 6 ma napęd na przód, jezdzi nawet niezle jak na fwd i ma sporo wiecej miejsca z tylu, a do tego jest tańsza. Jesli masz problem z rabatem to skontaktuj sie ze mną na PW postaram sie coś wytargować dla Ciebie. Jesli chodzi o porównanie dynamiki z Mondeo to pewnie będzie podobnie, a jesli wybierzesz napęd na tył to moze nawet ciut lepiej, ale odczucia mogą byc inne. Trzeba pamietać, ze diesla BMW kręci sie do 4,5 tysiąca obrotow jesli ma jechać. Niestety xdrive troche osiagow przy wyprzedzaniu zabiera, ale mimo wszystko nie powinno byc zauwazalnie gorzej od Mondeo. Nie wiem na ile Ci sie spieszy z kupnem auta, ale za kilka miesięcy będzie zmiana silników i 318 d będzie miał nieco wiecej dynamiki - 150 KM. Debiutował będzie w X3 po lifcie, gdzie przyspieszenie poprawiło sie całkiem sporo bo ok 0,5s do setki, a spalanie katalogowo spadło o ok 0,5 litra/100 Niestety nie wiem dokładnie kiedy będzie w F31 A tak w ogóle to 318d występuje w wersji xdrive w f31???
  6. Jesli benzyna to tak. Jesli diesel to wystarczy 4 plus chip. Przynajmniej w wypadku jesli mowa tylko o osiągach. Z nowszych jednostek jest do wyciągnięcia ponad 220 KM a w przypadku alpiny e90 d3 biturbo nawet ok 280.
  7. To raczej nie wina Dpf, ale jesli dłużej pojeździsz spalając olej to Dpf sie zapcha. Z opisu wynika ze olej sie spala. Czasem do takiego efektu wystarczy by gdzieś olej kapał na bardzo mocno rozgrzaną powierzchnie. Na początek sprawdz o ile to możliwe czy nie widać skądś jakiego wycieku.
  8. A niby dlaczego bzdura? Nowy diesel w takich warunkach spali poniżej 4 i są to warunki w miarę porównywalne. Spalania w mieście porównać sie nie da, tak samo jak jazdy na trasie z dynamicznym wyprzedzeniem i ciągłą zmianą prędkości. To samo auto w tym samym mieście na tej samej trasie z tym samym kierowca raz spali 6l/100 drugi raz 12l/100. Wystarczy jechać w rożnych godzinach tego samego dnia. Jak to porównać ?
  9. Masz nawet cała teorie. viewtopic.php?f=70&t=240475#p1794160 @tom To zależy tez od temperatury otoczenia. Przy -10 moze i faktycznie to być trudne.
  10. W kwestii miasto/ trasa pełna zgoda. Co do osiągów 2.0 kontra r6 takie są niestety fakty. Obecnie współczesny diesel 2.0 w mniejszych beemkach bije osiagami na głowę v12 w 850iA a nie tylko R6
  11. Niestety taki standard w BMW. Komplet kół wazy 100 kg zamiast 45-50. Chcesz mieć lekkie koła kupuj u konkurencji.
  12. Nie przeciągam tylko podaje przykłady. Sytuacje i auta są rożne. Dwuletnie e90 u polskiego dilera były w ofercie za ok 55 procent ceny katalogowej. Sprzedała sie jedna sztuka reszta poszła na auta zastępcze. Takie Polacy maja podejście do dobrych aut. To było jak widać ciagle za drogo. Natomiast nie jest prawda ze diesel ma to samo co benzyna plus rzeczy ekstra. W benzynie są cewki z którymi są problemy i świece które regularnie trzeba wymieniać. Rzecz sprowadza sie zawsze do indywidualnej kalkulacji opartej o dany rynek i sposób eksploatacji. Czasem opłaca sie diesel czasem benzyna. Tyle ze w przypadku e90 i diesla 2.0 prawie zawsze taniej wychodzi diesel. Chyba ze ktoś ma pecha albo kupił szrot.
  13. Boże człowieku, zlituj sie. Wejdź na stronę BMW.de masz tam dział samochodów używanych i znajdziesz multum ofert aut dwuletnich. U jednego z dilerow było niedawno w sprzedaży kilka dwuletnich trójek e90 w wersji sedan i kombi. Co mnie obchodzi kto to sprzedaje i czy sie mu opłaca, czy nie? Ja mowie o autach z gwarancja od dilera, a nie jakiegoś podejrzanego handlarzyny. Podalem przykład auta dwuletniego z gwarancja, bo tu nie ma żadnych wątpliwości ile będzie kosztowała eksploatacja. Auta stare, wyeksploatowane zawsze sa loterią. Nie wiadomo jak były eksploatowane, jak serwisowane, co juz zostało wymienione a co padnie za chwile. Można kupic zarówno zadbanego diesla z dopiero co wymieniona turbina i dwumasa oraz dpf jak i zajechnego benzyniaka z problemami z głowica i tlokami. A moze byc dokładnie na odwrót. Nie da sie ustalić tego co sie zapisuje za 10 czy 50 tysięcy km. Dlatego w sytuacji gdy diesel jest w zakupie tańszy od benzyny kupno tej drugie nie ma sensu ekonomicznego.
  14. Ciekawe jakie wymyślasz tłumaczenie tej sytuacji. viewtopic.php?f=70&t=229447&p=1797775#p1797762
  15. Tym samym obaliłeś super teorie jednego mądrali, że auto na postoju sie nie nagrzewa jesli termostat jest niesprawny.
  16. To jest zabezpieczone przez komputer. Po prostu "odcięcie " na luzie jest przy niższych obrotach.
  17. Ale SPRZEAŁEŚ go w realnej adekwatnej cenie, może nie od razu ale trafił sie NORMLANY kupiec co umie liczyć, a nie tępy polaczek co szuka NAJTANSZEJ ze złomlegro.pl do porównania żeby pokazać sprzedawcy NO PANIE !! skąd TA CENA.... Choć i tak dzwoni do ciebie bo wie, że jego podświadomość jest mądrzejsza od jego mózgu i doradza mu że twoja jest godna uwagi, niestety bycie idiotą przez większą część życia wygrywa doświadczeniem z tym małym szmerkiem pod czaszkom który dobrze radzi... I zobaczcie jak KTOŚ umie LICZYĆ jak np kolega Rivasi to on nie porywa się na dizla mimo, że robi 50kkm ROCZNIE co już ma jakieś uzasadnienie przy jego rozważaniu, A DLACZEGO ??, no nie dla tego że jest idiotą jak przeciętny kowalski co kupuje skręconego o 50% dizla od Mirasa, tylko dlatego, że matematyka na poziomie 2 podstawówki nie jest mu obca. pzdr. Łukasz Tyle, ze tu sie nie da nic konkretnego z kalkulatorem wyliczyć. Nigdy nie wiadomo co i kiedy sie zepsuje. Zasada jest jednak prosta - mniej jeździsz masz mniejsze ryzyko awarii. Ceny diesli na rynku używanym sa niższe niż benzyny i nawet jesli jest wyższe ryzyko awarii moze sie to opłacić. Przeliczyć można sobie jesli kupuje sie auto dwuletnie. Gwarancja na e90 do 6lat i 200 tysięcy km kosztuje ok 7000 zł. Zakładając kupno auta dwuletniego z przebiegiem około 40 tysięcy wychodzi średnio kosztów serwisowych 1800 zł na rok/40 tysięcy km. Różnica w spalaniu 2l/100 km daje przy takim przebiegu 4800 zł rocznie na kosztach paliwa. Nawet jesli będzie to przebieg polowe mniejszy to sie to opłaca i co ważne, ma sie święty spokój. W takim zreszta przypadku gwarancja jest sporo tańsza. Kupno benzyny o takich osiągach jak 320dA 184 KM w takiej samej cenie jest nierealne. Diesel wyjdzie taniej nawet przy przebiegu 10 tysięcy rocznie, bo jest tańszy w zakupie a gwarancja w takim wypadku kosztuje ok 4 tys zł, a wiec mniej niż różnica w cenie wzgledem benzyny. Oczywiscie benzyna tez sie moze zepsuć i wtedy jest kompletna katastrofa.
  18. Piszesz bzdury jakoby w Polsce byli chętni na dobre auta za ceny jakie są w DE. Przez dwa lata sprzedawałem trójkę i za cenę najniższych w DE dla tego rocznika przebiegu i wyposażenia nikt jej nawet nie obejrzał. Po zmianie ceny poniżej ceny niemieckiej miałem dwóch chętnych którzy sie prawie zabijali by kupić. Jedynkę mam wystawiona za cenę DE od ponad roku zainteresowanie zero. A auta serwisowane od nowości w ASO olej zmieniany co 10-15 tysięcy km a w przypadku jedynki auto jest na gwarancji i w ramach jeszcze bezpłatnego serwisu 5lat/100kkm. Nikt nawet nie dzwoni zapytać. Cena taka jak w DE nie do przyjęcia w Polsce.
  19. Zamontuj gdzieś kamerkę aby mogła nagrywać licznik i nagraj filmik na prostej w zakresie 60-140 km/h na tym biegu. Następnie porównaj z tym co znajdziesz na youtube lub z oficjalnymi danymi. Jesli rzeczywiście jest problem to różnice bedą do wychwycenia nawet przy pomocy takiej metody. Najprawdopodobniej jednak pada turbo.
  20. W USA BMW rzeczywiście chyba częściej sie psuje. Silnik 3,0 i uchodzi za pozbawiony wad fabrycznych od produkcji po roku 2010.
  21. Możesz kupić płyty z nawigacja w ASO. Są także mapy Polski. W zależności od nawigacji pro/biznes są rożne płyty.
  22. Niby dlaczego komuś kto mało jezdzi ma nie zależeć na osiągach ? Ludzie kupują super sportowe bryki i jeżdżą nimi od święta dlaczego mieliby ignorować osiągi przy 10 tys km rocznie ? Porównuje rynek polski bo jesteśmy w Polsce i kupuje w Polsce auta 99 procent ludzi. Co wiecej w związku z tym jaki jest rynek w Polsce nie ma sensu jeździć do Niemiec. W Polsce tez sa sprzedawane auta dobre i musza miec cenę obniżona do poziomu tych kiepskich. Oczywiscie trudno takie auta znaleźć bo jest ich mało, jednak sa. Wystarczy szukać aut kupionych w Polsce i od pierwszego właściciela a nie od handlarzy. Gwarancji ze to będzie dobre auto nie ma, ale szansa na to jest w takim wypadku taka sama jak w DE, przy niższej cenie. Dodatkowo w PL ludzie jeżdżą dieslami o wiele mniej niż w DE.
  23. Ciekawe kiedy do Ciebie dotrze, ze nawet benzyna 2.0 jest droższa od 2.0 diesel. Poza tym jak sie wybiera silnik to można porównywać cenowo takie ktore maja podobne osiągi inaczej jest to bez sensu. Tymczasem jest tak ze 318d plus chip jedzie lepiej niż 320i której chipac sie praktycznie nie da. Dodatkowo 320d bez chipa jest porównywalna pod wzgledem osiagow z silnikiem o wyższej pojemności niż 2.0 jesli mowa o asb. 320d plus chip ma ok 6,5s do setki w najmocniejszej wersji i w wersji z asb śmiało pod wzgledem osiagow moze konkurować z 330iA. W życiu bym nie kupił diesla gdyby nie był on (z chipem) tańszy od benzyny porównywalnej mocowo. Niestety tak jest w przypadku BMW. Dotyczy to generalnie i e87 i e90. W f30 320i ma taka sama moc i takie same osiągi jak 320d a różnica w cenie na korzyść benzyny jest duża. W tej sytuacji kupno diesla jest bez sensu. Zrozum w końcu ze twoja wizja droższego w zakupie diesla w przypadku e90 jest wydumana. Jesli ktos planuje jeździć bardzo mało to byc moze dobrym pomysłem jest kupno starego auta z dużym przebiegiem w niskiej cenie.
  24. Wielokrotnie juz był wstawiany oficjalny dokument BMW. W zależności od daty produkcji problem jest mniej lub bardziej złożony. Teoretycznie auta z produkcji od marca 2011 maja rozrząd poprawiony na tyle, ze nie ma ryzyka zerwania. Nie słyszałem tez o takich wypadkach. Jednak mimo to w tych autach zdarza sie ze łańcuch szura. Słyszałem na własne uszy. Powyzej masz rownież link do forum alpiny gdzie jest mowa o łańcuchu i wszyscy piszą ze nie ma różnicy czy to alpina czy BMW ryzyko jest takie samo.
  25. Silnik ten, podobnie jak ten ze 123d jest tak samo objęty problemem z łańcuchem jak każdy inny N47, rzecz jasna im nowszy tym mniejsze problemy. W jednostkach od 2010 r z wtryskiwaczami w nowej wersji samym softem da sie zrobic ok 270-280KM. Alpiny sa produkowane przez BMW w zakresie technicznym w takiej formie jaka trafia do klienta. Alpina nie kupuje od BMW auta bez silnika i nie wstawia potem własnego. Całość produkuje BMW w formie jaka jest uzgodniona w zamówieniu. Alpina nie modyfikuje elektroniki ani nie nadaje swojego VIN. Wszystko to jest robione juz w fabryce BMW na etapie produkcji auta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.