Skocz do zawartości

K8v8M

Zarejestrowani
  • Postów

    4 378
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez K8v8M

  1. Moim zdaniem masz uwalonym termostat, jesli jedziesz z prędkością ok 90 km/h i masz temp 70 stopni.
  2. Porównanie dynamiki 325i z automatem kontra diesel 320d. http://www.zeperfs.com/duel3613-4225.htm To sa porównywalne auta pod wzgledem dynamiki. Porównaj sobie co można kupic taniej. Nawet w Niemczech po dodaniu polskiej akcyzy i opłat. Sorry, ale w e90 w klasie do 2.0 rządzi diesel. I dodam ze jestem miłośnikiem benzyny, a nie diesla.
  3. Nie jesteśmy w Niemczech. Wejdź sobie na otoMoto. Wpisz e90 moc silnika 170 do 180 KM rocznik dla przykładu 2008 i wyświetl wyniki od najniższej ceny. Prawie całe dwie strony maja diesle. Jest jedna benzyna w połowie drugiej strony dużo droższa od najtańszych diesli. Taki jest rynek w Polsce i koniec. Nie mowie ze te diesle sa warte swojej ceny, ale jak ktos kupuje diesla do przebiegu 10 tysięcy km rocznie i nie ma ciśnienia na niezawodność auta to nie widzę sensu dopłacania do benzyny bo nigdy mu sie to nie zwróci. Dodatkowo pomijasz fakt, ze najlepsza 320i ma 8,2 do setki a najlepsza 320d ma 7,5 do setki. To jest ogromna różnica, a przy automacie jest ona jeszcze wieksza. Kierując sie tylko osiągami warto wziąć diesla.
  4. Argument jest taki, ze diesel jest tańszy w zakupie, argument ten do Ciebie nie dociera. Owszem polski rynek jest patologiczny, ale na nim sie poruszamy. Dzięki tej patologii ktos kto ma dobre auto i chce je sprzedać musi cenę dostosować do poziomu zbliżonego do odpicowanego złomu z zagranicy. Tyle, ze trzeba szukać aut krajowych od pierwszego właściciela, a nie od handlarzy.
  5. Nie musisz przekonywać forum. 3.0 N/a zostało poprawione dopiero w roku 2010. Wcześniej miało bardzo poważne wady konstrukcyjne.
  6. Tyle ze diesla kupuje sie w podobnej cenie jak benzynę albo i taniej bo jest większy wybór.
  7. Coś ta twoja logika kupy sie nie trzyma. Problemy z turbo lub wtryskami to jest pochodna przebiegu a nie wieku auta. Jesli sie jeździ 50 Kkm rocznie to szansa na awarie turbo jest 5 razy większa niż dla 10 kkm. Koszty są te same. Tyle ze w pierwszym wypadku raz na 3 lata w drugim raz na 15 albo wcale bo auto sie sprzeda.
  8. M47 w wersji 177 KM nie występuje. Masz N47. Przy okazji pochwal sie jak sie auto sprawuje jak długo go masz itd. Niekoniecznie w tym wątku, bo jest o olejach, ale wątek odpowiedni do pochwalenia sie autem znajdziesz. :D
  9. Przy używkach różnice cenowe są mniejsze ale benzyna 3,0 jest jednak droższa. Ja pisałem o różnicy przy nowym. Skoro kupują ludzie diesla bo jest tańszy to bywa ze nie jeżdżą duzo. Ale jak wspominałem dotyczy to wyłącznie aut kupowanych w Polsce. Takich trzeba szukać.
  10. Wyspiarzu. Serio nie rozumiesz ze w zakresie do 2,0 diesle w BMW są mocniejsze od benzyn? A benzyny 3,0 są droższe w zakupie i to sporo? Na rynku wtórnym benzyn jest mało. Sam chciałem kupić benzynę ale sie nie opłacało bo była droższa w zakupie o ok 30 tysięcy. Jak widać z tego wątku nie ja jeden.
  11. Raczyles nie zauważyć ze pisałem o przykładzie z e87 a nie e90. Tu chip daje 270 KM a nie ok 200. A te 200 KM jesli jesteśmy przy e90 to i tak duzo wiecej niż 150/170 KM z silnika 2.0. Kolega od którego zaczęła sie dyskusja o przebiegach kupił auto kupione w salonie w Polsce. W przypadku E 90 diesle 2.0 były fabrycznie mocniejsze od 2.0 benzyna 150/163KM 170/177KM benzyna/diesel. Pod koniec było nawet 184 KM diesel kontra 170 KM benzyna i prawie każdy brał diesla obojętnie ile jeździ.
  12. Ja sie zgodzę, jednak to nie daje gwarancji. Niektórzy tu na forum wymieniali turbo 3 razy
  13. Jeździ nawet ciut szybciej. Sprawdzone.
  14. Można robić mniej. Jak juz pisałem ludzie w przypadku BMW czasem nie kupowali diesla by oszczędzać. 90 procent sprzedaży to diesle. Nie każdy kupuje diesla by duzo jeździć szczególnie w Polsce gdzie nie ma ekstra podatków za diesla a z akcyza do dwóch litrów diesel był najmocniejszym silnikiem oferowanymi przez BMW. Sam chciałem kupić benzynę ale dopłacać 30 tysięcy do 3.0 nie chciałem bo diesel 2,0 plus chip to ta sama moc. Tez mało jeżdzę jedynka ok 20 tysięcy rocznie. Jesli auto było kupione w salonie w Polsce to niski przebieg jest realny.
  15. No to różnica miedzy tymi wykresami jest kolosalna. Ok 40 Nm
  16. Przykłady awarii i czesto ich kosztów dla tego i nowszego silnika znajdziesz w linku w moim podpisie.
  17. Ja zhamowałem - viewtopic.php?f=70&t=197960&start=15 Nie do końca to reprezentatywne (jak opisuję w przytoczonym wątku) ale jeśli chodzi o elastyczność i moc w dolnym zakresie obrotów to patrząc na wykresy z hamowni które zrobiłem nie ma istotnych różnic. Szkoda, ze nie na jednej hamowni, najlepiej obciazeniowej. Mi różnica w pomiarze miedzy hamowniami inercyjną i obciążeniową wyszła na poziomi blisko 30 Nm na dole wykresu. Moc maksymalna była identyczna.
  18. Ja zrobiłem trzema beemkami w sumie ponad 300 tysięcy km i nic sie nie zepsuło. Budujecie wizerunek marki na bazie zajezdzonych trupów sprowadzanych z zachodu i picowanych przez handlarzy. Wg. Statystyk firm ubezpieczających od awarii w najgorszym wypadku psuje sie 1 silnik na pięćdziesiąt i te najgorsze to wcale nie BMW.
  19. Ewentualnie dołączany tyl to opcja dla napędu na przód. Zanim zaczniesz kogos krytykować naucz sie czytać ze zrozumieniem, bo ja nic o haldeksie nie pisałem.
  20. Jest to kompletna nieprawda. To kiedyś auta psuly sie o wiele bardziej w tym także BMW. Tylko niektóre silniki były w miarę bezawaryjne. Póki co w salonie BMW siedzi 4 sprzedawców i 2 osoby z obsługi serwisu. W KiA dokładnie na odwrót. Temat wnętrz nie ja zacząłem... Kompletnie mnie nie obchodzi wnętrze BMW audi czy mercedesa. No i z trudem dociera do mnie brak zrozumienia, ze płaci sie nie za znaczek tylko wlasnie za napęd na tył i wywazenie oraz silniki. Najtańsze BMW kosztuje niewiele wiecej od podobnie wyposażonego silnikowo golfa czy toyoty. Owszem opcje sa drogie i bardzo drogie, ale żadnej z nich nie ma obowiązku kupować. A płaci sie tez wlasnie za to, ze można np. do najsłabszego silnika dobrać najmocniejsze hamulce. BMW trzepie kase na tych opcjach. Napęd na przód jest o wiele tańszy, pomysł jaka kase trzepie audi.
  21. I co tapicer ci plastiki wymieni ? Skody to bez wątpienia dobre samochody, ale wykończenia nie można porównywać do BMW ( jedynie SUPERB jest w miarę dobrze wykończony ), sam materiał na podłodze odstrasza :duh: A odnośnie tematu, to skoro koledze zależy żeby kupić tanio , to audi w tym roczniku bez wątpienia będzie tańsze o ok 5tys.zł Pzdr Tapicer jest w stanie zrobic z wnętrzem wszystko. Na daleko wyższym poziomie niż to co robi fabryka BMW audi i mercedesa razem wzięta. Za różnice ceny miedzy skoda i audi można miec wnętrze jak w aucie za milion zł. Z najlepszych materiałów i ręcznie robione z dbałością o każdy szczegół. Za kilkanaście tysięcy można miec auto wyciszone na poziomie o jakim marki premium mogą pomarzyć, moze poza niektórymi Leksusami. Ale czy my do cholery jesteśmy na forum wizażu i czy innego detalu? Czy BMW kiedyś reklamowalo swoje auta jako szczegolnie dobrze zrobione? To czego nie da sie zrobic ani u najlepszego tapicera ani u wizażystki to jest napęd auta, silnik, wywazenie. BMW zgarnęlo prawie tyle nagród za silnik roku co wszyscy inni producenci razem wzięci. Audi ma niby świetne quatro, ale dobre 4x4 jest montowane tylko w najdrozych modelach marki. W najtańszych, także w tym , o którym tu mowa jest napęd na przód z ewentualnie dołączanym tyłem. Najgorsze co moze byc na asfalcie. Owszem audi ma znakomite modele jak wspomniane R8 ale sprzedaje przede wszystkim skody na sterydach i tu o takim wyborze rozmawiamy, a nie o porządnym aucie.
  22. Moze ma, przyjmuje na wiarę to co mówisz. Skoda jest cenowym punktem odniesienia. Sprawdź ile sobie audi za to wnętrze życzy nie oferując nic ponadto. Ja nie kupuje BMW z powodu wnętrza lecz napędu rwd rozkładu masy, silników i przyjemności z jazdy. Jesli komuś zależy na wnętrzu to zrobi o wiele lepszy interes oddając skode do tapicera niż kupując audi.
  23. Nie jestem fachowcem od wnętrz. Ale gdyby mi zależało na wnętrzu to dobry tapicer zrobi lepsze wnętrze za ułamek kwoty jaka dzieli Skodę od audi. Ludzie sie właśnie na takie coś nabierają i płaca ogromna kasę. Oczywiście nie moja sprawa. Jednak jesli ktoś sie zastanawia nad BMW to nie z powodu wnętrza raczej.
  24. ok no rozumie szowinizm ale tu przegioles :) To nie żaden szowinizm tylko smutna prawda. To samo co audi robi alfa Romeo volvo itp. marki udające premium. Nawet mercedes poniżej c-klasy. 1-2 modele które są godne marki, a reszta to najtańsze rozwiązania z lepszym znaczkiem i innym wyglądem. Audi vw i skoda to ten sam koncern który w mniejszych autach korzysta z tej samej najtańszej techniki. Te same płyty podłogowe i silniki znajdziesz w skodzie i audi. W audi ciut zmienione udające coś lepszego. Skoda jest jak najbardziej ok. Ale juz nie audi które jest dwa razy droższe a bazuje na tym samym. Podobnie zaczyna robić BMW. Model 1GT bazuje na platformie mini. A silniki 1,6 to projekt wspólny z PSA. Na szczęście obecnie wprowadZane małe silniki to juz produkt BMW (1,5 3 cylindry), bo 1,6 był średnio udany. Wszystko z powodu kasy.
  25. Są opcje montażu butli pod bagażnikiem. Wymaga to jednak przeróbek i kosztów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.