K8v8M

http://www.bmw.pl/pl/pl/newvehicles/prices/_shared/pdf/F30_3limuzyna_PL-1112-www.pdf?download=true Cena wersji podstawowej 119 tys. Niestety nigdzie nie widzę danych technicznych tej wersji.

Zrobiłem trochę kilometrów po mokrej drodze wersja xdrive 328i. Osobom ktore sceptycznie podchodzą do napędu 4x4 sugeruje zrobienie krótkiego (lub długiego ) testu w takich warunkach. Ja jestem pod dużym wrażeniem.

Sprawdź przede wszystkim czy ci sie prawidłowo silnik rozgrzewa. Nie na postoju.

Zauważyłem ze po wrzucaniu tempomatu wypalanie sie przerywa. Generalnie dobrym sposobem na zaobserwowanie wypalania jeśli nie ma sie automatu jest obserwowanie temperatury. Jeśli zachodzi wypalanie temperatura wzrasta do 90-92 stopnie z 88-90 przy których sie zwykle trzyma. Zasadniczo podejrzewam, ze masz problem z termostatem, temperatura jest za niska i wypalanie sie nie włącza. Lub zostaje przerwane przy mocniejszym przyspieszeniu, bo temperatura spada poniżej minimum. Jestem spod szn. Jak chcesz możemy sie spotkać to spróbuje Ci pomoc na ile potrafię (bez kosztów ). Mam interfejs, ale nigdy go nie uzywałem.

Thermostaty kupuje sie w ASO.

Powinno być 88-90

Wykres bomba :cool2: :cool2: , ladna seria. Fajne sa te 23d ,bezkonkurencyjne silniki . 35d doczekal sie konkretnej konkurencji(3.0TDI biTurbo) to pojawilo sie 50d a to juz inna bajka :mrgreen: :mrgreen: . Ciekaw jestem co zmodza jak 23d zacznie miec godziwych rywali (poj do 2l ) . Są na to imho przygotowani od 2 lat. Do 2010 te silniki kręciły się w okolicach maks ok 245 KM zaledwie. Obecny model x25d 218KM daje im jeszcze spory zapas nad konkurencją. Zwiększanie mocy w tym tempie (14KM /4 lata) w zupełności wystarcza, bo konkurencja jakoś słabo goni...

Nie można tak generalizować, bo akurat diesle BMW trzymają wysoko moc i samochód lepiej przyspieszy od 4000 obr niż 2000 - opieram się na silniku 3.0d 218KM (seria): ] Nie zwróciles uwagi, że mowa jest o danym biegu, a nie danej prędkosci. Jakaby charakterystyka nie była na danym biegu auto przyspieszy lepiej na niskich obrotach choćby dlatego, że jest przy nich niższa prędkość a więc i niższe opory. Oczywiście mówienie o przyspieszeniu na danym biegu nie ma kompletnie sensu z punktu widzenia maks przyspieszenia jeśli mamy skrzynie biegów.

Dokładnie. Możesz mieć nawet minimalnie lepsze przyspieszenie. Jak chipowalem auto to poprosiłem o nie zwiększanie na ile to możliwe maks momentu. Moment jest większy tylko o kilka procent a moc ok 30. To poza mocą 266KM ile masz u siebie Nm z tego "bi-turbo"? Niecałe 460 Nm. Fabrycznie było 430 wykres jest tu http://img.photobucket.com/albums/v708/K8v8M/64c233ed.jpg

Dokładnie. Możesz mieć nawet minimalnie lepsze przyspieszenie. Jak chipowalem auto to poprosiłem o nie zwiększanie na ile to możliwe maks momentu. Moment jest większy tylko o kilka procent a moc ok 30.

Zawsze najlepsze przyspieszenie jest na obrotach w okolicy mocy maksymalnej. Nie dotyczy to jedynie pierwszego biegu. Aby uzyskać maksymalne przyspieszenie trzeba więc zredukować bieg tak by mieć obroty nieco poniżej obrotów mocy maksymalnej. Tyle ze to teoria. W praktyce by to stosować przy dieslu i ręcznej skrzyni trzeba mieć b. Dobra wprawe. W praktyce łatwiej jest zredukować o jeden bieg za mało i mieć trochę gorsze przyspieszenie, ale za to większy zapas prędkości na wybranym biegu. Przykładowo. 80-120 km/h najszybciej auto przyspiesza na trójce. Jednak pow 120 przyspieszenie już jest słabe. Lepiej zredukować na czwórkę. 80-120 km/h trwa sekundę dłużej ale w razie potrzeby możemy na tym biegu pociągnąć do 180 km/h. Dla kogoś kto jest b sprawny i nigdy się nie myli przy zmianie biegu najlepszy jest trzeci bieg. Dla zwykłego kierowcy który nie chce ryzykować misshifta jak się skończy trójka lepszym wyborem będzie redukcja na czwórkę.

To ktore ma wyższa moc średnia w uzytecznym zakresie obrotow. Ów zakres zależy od przelozen. W przypadku skrzyni cvt przyspieszenie będzie identyczne.

@perconti W rzeczy samej. Najlepsze przyspieszenie (nie licząc pierwszego biegu) jest na obrotach w okolicy mocy maksymalnej a nie maksymalnego momentu obr. Jeśli w aucie mamy skrzynię CVT która może dobierać dowolnie biegi, to aby maksymalnie szybko przyspieszyć silnik rozpędza sie do obrotow mocy maksymalnej i je utrzymuje płynnie zmieniając przełożenie. @radek_rr Nie jestem specem od tuningu, ale cieżko jest osiągnąć praktycznie efekt ktory chcesz na jednej Turbinie. Najprościej byłoby wymienić turbo na większe, ale to wiązało by sie powiększeniem turbo dziury. Więc owszem miałbyś większa moc i lepsze osiągi bez przekraczania wartości maks momentu, ale kosztem mocy (a więc i przyspieszenia) na niższych obrotach. Takim autem jeździło by sie mniej przyjemnie na codzień, częściej trzeba byłoby redukować bieg, no chyba ze Ci takie coś odpowiada.

Twierdzisz tak, bo nie rozumiesz fizyki. Tak sie składa ze o dynamice decyduje wylacznie moc dostępna w uzytecznym zakresie obrotow. Czy zostanie uzyskana przez zwiększenie obrotow przy stałym momencie czy przez podniesienie momentu w okolicach obrotow mocy maksymalnej jest bez znaczenia. Można wogole nie podnosić maks momentu i uzyskać znaczny wzrost dynamiki. Wzór na przyspieszenie samochodu jest prosty i nie występuje w nim moment obrotowy na wale silnika. > Siła napędowa = moc/prędkość samochodu > przyspieszenie = (siła napędowa - siły oporów)/masa Jest to dostosowana do realiów samochodowych wersja wzoru a=F/m o którym dzieci uczą sie w gimnazjum. Jeśli podasz mi moc maksymalna silnika i pozostałe parametry auta (masa, opór aero, przełożenia, rozmiar kół ) to jestem w stanie policzyć z dokładnością do plus minus 10 procent jego dynamikę. Na podstawie wielkości maksymalnego momentu obrotowego silnika można co najwyżej policzyć wymagane parametry wytrzymałościowe sprzęgła i skrzyni biegów. @radek. Akurat bliżej mi było do rogala. Jednak to co u mnie jest praktyka u Ciebie pozostanie raczej tylko teoria jeśli nie zmienisz sprzętu. Teoretycznie da sie wycisnąć i ponad 300 KM bez przekraczania 400 Nm i adekwatne do tej mocy zwiększenie dynamiki, ale diesel z jedna turbiną raczej do tego nie wystarczy.

Ja tak "zrobiłem" u siebie. Moment wzrósł o kilka procent, a moc o 30. Jako ze dynamika auta zależy od mocy przyrost osiagow jest na poziomie proporcjonalnym do wzrostu mocy. U mnie było to technicznie możliwe dzięki temu, ze mam dwie turbiny. Ta pierwsza pracuje mocniej głownie dopiero pod koniec swojego zakresu obrotów. Moment obr, ma bardzo płaski przebieg jak na diesla. 90-100 procent maksymalnego momentu jest dostępne od ok 1550 do 4450 rpm. Przy obrotach mocy maksymalnej (266KM) jest blisko 400Nm

Nie wiem. Moc jest osiągana przy wyższych obrotach. Może tu tkwi odpowiedz.

W N47 mam 220KM i ponoć jeszcze zapas jest. Ja mam 266KM i ponoć zapas jest.

Nie da sie. Imho różnice miedzy egzemplarzami e90 w zależności od daty produkcji i wyposazenia są ogromne. To auto było cały czas udoskonalane. Nawet zawieszenie różniło sie ogromnie nie mówiąc o silnikach. Pod koniec produkcji znacznie poprawił sie nawet komfort z rft. Pod tym względem f30 poszło jeszcze krok dalej. Absolutnie komfortowo sie jezdzi nawet na 17 cali RFT. Jedyny minus to głuche uderzenie po wjechaniu w większa dziurę. Jazda po zdezelowanym bruku jest absolutnie komfortowa. Jest oczywiscie wiecej miejsca, moim zdaniem w kombi nawet minimalnie wiecej miejsca na nogi z tylu niż w e60. Fenomenalnie sprawuje sie osmiobiegowy automat. W aucie jest cicho. Niestety nie jeździłem dotąd dieslem w f30 więc nie wiem na ile to zasługa silnika benzynowego. Pod maska widać spore oszedności na wygluszeniu. Znacznie lżej chodzi kierownica. Sumarycznie to imho bardzo udane auto. Ciekaw jestem bardzo jak bedą sie w nim sprawować silniki trzycylindrowe.

320i. Automat 8 biegowy. W mieście dość gęstym ale bez kroków spalił 10. Z całego dystansu miałem poniżej 7. Jazda głownie z włączonym eco pro.

Jeden ze "slyszalnych" parametrów to ciśnienie na listwie. Podniesienie tego ciśnienia objawia sie cichszą praca silnika i ten efekt słyszałem, choć jest on b. Subtelny. Jeśli u Ciebie był jakis nadmierny hałas to może po prostu było coś uszkodzone lub nie pracowało prawidłowo. Nigdy sie z czymś takim nie spotkałem. A żeby już tak bardzo nie robić OT, to ciekaw jestem kto zauważył ze w 320i jest stopień sprężania 11:1. Jadąc spokojnie w "konwoju" ciężarówek uzyskałem nim takie średnie spalanie w trasie. http://img.photobucket.com/albums/v708/K8v8M/777bd1a6ac7912a6a6f04b2682a37576.jpg

AO. Co ma wspólnego dźwięk silnika z chipem? Miałem sporo chipowanych aut, ale żadne ani nie chodziło od tego głośniej (jak juz to minimalnie ciszej) ani nie kręcilo sie na innych obrotach na danym biegu. Nie mowie ze jest ok. Mowie ze jest głośno z powodu wiatru, a nie silnika. Mam wrażenie ze masz kompleks tego auta. Nie widzę sensu dalszej dyskusji.

Ok. Tobie sie coś wydaje, większości innym coś innego. Bądź jednak laskaw nie narzucać innym swojego odbioru. Mój diesel ma przy 250 nawet ciut wyższe obroty niż 328i a tak czy inaczej nie on jest problemem lecz szum powietrza.

Problem jest chyba z jedna osoba której sie coś wydaje. Silnik ma przy 250 ok 4700-4800 obrotów i nie ma mowy o żadnym wyciu. Chodzi zdecydowanie ciszej niż diesel.

Jak chcesz to jutro Ci nagram filmik z f30. Niestety wersja 320i.

Tylko pytanie jest nie czy jest cicho, tylko czy słychać silnik. Jak dla mnie szum wiatru jest tak duży ze silnika nie słychać. Kompletnie. Szczególnie że na ósmym biegu obroty są stosunkowo niskie. Ale ja nie piszę o szumie wiatru, tylko o dźwięku i głośności silnika przy 250km/hr. W tym kontekście cały czas się wypowiadam. Szum wiatru to ja mam gdzieś :mrgreen: A ja sie wypowiadam, ze dźwięku silnika kompletnie nie słychać przy tej prędkości, bo jest zagluszony przez szum powietrza więc nie wiem o czym Ty piszesz.