zastanawiam sie po co te prywatne wycieczki odnosnie znajomosci matemtyki? skad wiesz, ze sprawia mi ona trudnosci? posadzasz kogos, ze ma mniej jak 20 lat, a sam zachwoujesz sie niewiele dojrzalej. z tego co sie orientuje roznica przyspieszien wynosi 0,7s i tak tez napisalem. tobie natomiast gratuluje umiejetnosci czytania broszurek i chetnie zapoznam sie ze zrodlem twoich informacji i przyznam ci racje, jezeli tak jest naprawde. natomiast jezeli jestes z matematyka za pan brat, to ja chetnie poznam osiagi takich samych motorow i przyspieszenia z roznymi wersjami wyposazenia, bo szczerze mnie to interesuje. temat przeczytalem caly i to nawet juz drugi raz, bo na kilka tygodni zamarl. jezeli uwazasz, ze trzeba miec niepokolei w glowie odrestaurowując stare auta, to wez poprzegladaj forum i zobacz jak ludzie buduja e114, lub inne antyki i wciskaja w nie dziesiatki jak nie setki tysiecy zlotych i wprost im to napisz, bo wlasnie obraziles ich wszystkich. teraz moze wroce do tematu opon, to ja kompletnie nie rozumiem, z czym masz problem? ze auto stylizuje sie na szybkie? ja nawet nie wiem jak wyglada felga msystem zapewne jak i duza czesc spoleczenstwa (procentowo nie podam, bo znowu zarzucisz mi, ze czegos jeszcze nie potrafie), ale dopoki, kogos na to stac, podoba mu sie i nie szpeci to auta, to niech robic co chce. jezeli chce sobie zalozyc nawet opony 320, to niech sobie zaklada, co ci do tego. napewno lepsze to niz samochod jadacy 10km/h w centrum miasta po bruku, z gwintowanym zawieszeniem i kierowca z pelnymi porami czekajacy dzwiek zrywanej miski. zanim posadzisz mnie o szpecenie samochodu oponami, to od razu uprzedze, ze na ta wiosne z opon 195/65/R15 przesiadlem sie na 205/65/R15. naklejek mpower tez nie mam, jak i przyciemnienych szyb i pierdzacego wydechu.