
quaszi
Zarejestrowani-
Postów
291 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez quaszi
-
witam dzisiaj "spadlem" z kraweznika tak niefortunnie, ze przerwalem wydech. teraz samochod halasuje jak odrzutowiec i nie da sie nawet wytrzymac w srodku. wyglada to tak: http://img823.imageshack.us/img823/3163/wydechy.jpg Uploaded with ImageShack.us duzy kwadrat to silnik. rury urwane sa na wysokosci fotela kierowcy. sa postrzepione, ale nie powyginane. wydech jest w dobrym stanie, nie zardzewialy, bo to sebring, wiec nie ma lipy. pytanie brzmi ile moze kosztowac spawanie i czy jest to wykonalne... jutro w dzien wrzuce zdjecie.
-
no to juz wiesz dlaczego ci wywalilo uszczelke. planowanie to konieczność. glowica podczas dociagania ulega odksztalceniom. a dopuszczalne odksztalcenie to bodajze 0,05mm, wiec jak widac niewiele potrzeba do wydmuchania uszczelki. napisales, ze glowica nie nadaje sie do planowania, to domyslam sie, ze jestes juz na wymiarze granicznym i nie ma czego zebrac. w takim wypadku to ja ci radze znalezienie innej glowicy, zamiast remontu calego silnika.
-
zanim koledzy zaproponuja ci wymiane i rozebranie polowy auta sprawdz poziom plynu chlodniczego (oczywiscie na zimnym silniku). mialem identyczne objawy i dolewka rozwiazala wszystkie klopoty... edit: wlasnie wyprzedziles mnie :)
-
jezeli problem wrocil spowrotem, to ktos spieprzyl robote, glowica zostala splanowana? torxy wymienione? pompa wody nowa? sam to wszystko robiles, czy jakis mechanik? z jakim momentem i w jakiej kolejnosci dokrecales sruby?
-
jutro ci napisze
-
pod maska masz skrzynke gdzie jest masa, wiec jezeli bedziesz chcial komus podladowac aku, to nie potrzebujesz sie do niego dokopywac.
-
proponuje poczytac! http://www.felgi.pl/informacje/v/257/1440/dystanse_do_felg__czy_szerzej_oznacza_lepiej_.htmlx
-
sprawdz napiecie akumulatora przy rozruchu, jezeli spada pozniej 10V to mozliwe, ze akumulator slaby i mozesz krecic rozrusznikiem, a silnik i tak nie wystartuje. w sam naprawiam bylo to gdzies opisane, wiec radze to tez sprawdzic, a najlepiej, tak jak koledzy napisali - probowac na pych :)
-
520i chłodnica się nie gotuje i nie leci ciepłe powietrze
quaszi odpowiedział(a) na mariuszbmw5 temat w E34
zrob to sam: viewtopic.php?f=71&t=101732 -
wlacz samochod daj mu sie nagrzac, wlacz nawiewy trzymaj przez chwile na okolo 2tys obr. i jezeli poleci cieple powietrze to znaczy, ze masz malo plynu/zapowietrzony uklad chlodzenia.
-
nie moge otworzyc linka, nie wiem co to za silnik itp, ale napisze pare ogolnikow. zacznijmy od tego, ze planujesz kupic okolo 20 letnie auto, wiec nie spodziewaj sie jakichs cudow. brakiem rdzy tez sie nie sugeruj, ja po dzownie mlotkiem prostowalem blotnik, nie zabezpieczalem zadnym srodkiem i nie zachodzi nigdzie rdza, blachy sa ocynkowane. mowa oczywiscie o nadwoziu. jak wejdziesz pod samochod u mechaniora to pierwsze co, to sprawdz progi, przede wszystkie w miejscu na lewarek, bo tam moze byc niezly meksyk. jezeli nie bedzie zadnych "ubytkow" to ok. standardowo obejrzyj podloznice. jezeli na cieplym silniku wszystko ladnie pracuje, to sie tym nie przejmuj. co do dymienia z rury, to u mnie tez jest niezly komin, a mam tylko 2 litry :) migajaca kontrolka i bicie przy hamowaniu, to moze byc czas na wymiane klockow/tarcz. wylaczajace sie wskazniki, to tak jak ktos napisal, moze to byc bateryjka, moze to byc zmeczenie materialu, moze to tez byc przetarty kabel podlaczony do mostu. nie wiem dokladnie gdzie on jest, ale czesto sie ten temat przewija. u mnie czasami przestawal dzialac obrotomierz, poweszylem i jakis przewod mialem poluzowany pod maska. poprawilem go i wszystko bylo ok. niestety nie moge sobie za cholere przypomniec gdzie on byl. co do calej reszty, tj. uszkodzone fotele, luzy na kierownicy itp. to pamietaj, to co napisalem na samej gorze, ze to auto stare i wszystko co sie w nim mialo zepsuc juz dawno nie dziala. przygotuj sie na jakies wydatki, bo na pewno bedziesz musial na starcie doinwestowac samochod. tak jest zawsze. z czasem dojdziesz ze wszystkim do ladu i nie pozostanie nic innego jak cieszysc sie jazda :P . proponuje od razu wymienic olej, swiece plyn w chlodnicy plyn hamulcowy, bo nie wiadomo ile kilometrow zostalo na nich zrobione.
-
zastanow sie najpierw nad rodzajem silnika. ja polecam ci silnik m20b25. prosty niezniszczalny silnik i 170KM. jezeli chce kupic 2litry 150KM czyli m50b20, to pomysl 2 razy, bo sa to "zaawansowane" technicznie silniki i latwo kupic jakiegos trupa. w 1.8 sie nie pchaj. ja mam 2litry i 129KM i jezdzi sie przyzwoicie i w trasie i w miescie. spalanie na poziomie 12-13 litrow w miescie, trasa 9-10, autobahn 550km predkosc 140+km/h i 12l/100km :) wszystko na gazie.
-
troche mylisz pojecia kolego. nikt tu nie mowi o tym, ze wylecisz z drogi wpadniesz do rowu, czy tez walniesz w drzewo i nic ci sie z autem nie stanie. chodzi o to, ze w przypadku jakiegos wypadku auto nie zlozy sie w harmonijke, a ty razem z nim.
-
ja w listopadzie wjechalem w tyl peugeota 407sw. auto ofiary dosc mocno potluczone, tj. zderzak, klapa i lampy. a u mnie skonczylo sie tak: http://img526.imageshack.us/img526/6448/dscf5475w.jpg musialem wymienic maske, lampy, pas przedni, plastiki i potraktowac mlotkiem blotnik. koszt calkowity naprawy to okolo 500zl i po dzwonie ani sladu :) predkosc to okolo 30km/h jedyne nad czym sie zastanawiam, to dlaczego odpadla i pogniotla sie rejestracja, a zderzak i amortyzatory nie byly nawet ruszone :D
-
jak nic nie bylo robione i plyn uciekl to zacznij szukac nieszczelnosci w wezach lub w okolicach chlodnicy. najlepiej na rozgrzanym silniku, wtedy w ukldzie jest wysokie cisnienie i powinienes spokojnie znalezc uciekajac gdzies pare lub kapiacy plyn. uklad zapowietrza sie, gdy plynu jest za malo, lub gdyby byl wymieniony caly i nie zostal prawidlowo odpowietrzony.
-
zacznij od sprwdzenia poziomu plynu i sprobuj odpowietrzyc. to jest najczestsza przyczyna viewtopic.php?f=71&t=101732
-
sprawdz szczotki w alternatorze. moze sa na wykonczeniu i nie ma wystarczajacego ladowania.
-
Potrzebuje szybkiej odpowiedzi. Czy lancuchy moga pokiereszowac mi felgi aluminiowe?
-
pytanie brzmi jaki ma silnik. jezeli zmiany byly w z m20b25 na m20b20, to nie wydaje mi sie, ze trzeba jakis osprzet zmieniac. w lipcu ze szwagrem, robilem przekladke z m30b35 na m30b30. wyjelismy stary, wlozylismy nowy i auto bez problemu jezdzi do dzisiaj. jezeli kolega mial swapa w obrebie vanosow, to ja sie nie wypowiadam, bo nie mam o tym bladego pojecia.
-
no i dzisiaj jak na zlosc odpalil bez zadnego problemu. przekrecilem stacyjke i tyle. podobna sytuacje mialem ubieglej zimy. schodze do auta, probuje zapalic, kreci i nic. na drugi dzien poszedlem, przekrecilem i odpalil od razu. czy to moze byc jakis zawieszajacy sie czujnik?
-
Witam, niestety mam kłopoty z autem. W ubiegla sobote zrobilem przeglad auta i wyszlo, ze mam za mocne spaliny (nie wiem jak to napisac). dostalem pieczatke, podjechalem do mechanika obok, zeby ustawil. no wiec podniosl maske, zapalil silnik i krecil mi, przy krokowcu, czy jakos tak. wiadomo o co chodzi. regulowal bez podlaczenia czujnika spalin do wydechu. ustawial na sluch, ale nie bylo roznicy w pracy silnika. skasowal 20zl, bo przy okazji wymienil pekniety waz prowadzacy wode do reduktora i pojechalem do domu. w srode, przy bardzo duzym mrozie, po 8h postoju auto zapalilo od razu, ale bardzo mocno trzeslo buda (baaaardzo mocno), chwile go pogazowalem i sie uspokoilo wczoraj znowu bylo bardzo zimno, zapalilem silnik buda sie trzesla jakby zaraz auto mialo sie rozleciec obroty staly na okolo 400rpm. to go zgasilem i wzialem sie za odsniezanie auta. odsniezylem, wsiadlem, krece, krece i nic. auto az sie prosi, zeby zapalic ale zadnej reakcji. odkrecilem wezyk podajacy benzyne do auta, przekrecilem stacyjke benzyna siknela. swiece benzyna zalane sa, jest iskra, ale startu nie ma. bezpieczniki i przekazniki sprawdzone. w zbiorniku 30l benzyny. akumulator roczny w nocy doladowany, bo dostal po dupie przy dlugim kreceniu. czy to moze byc wina tej regulacji? dodam, ze jeszcze nigdy nie mialem takiego problemu... silnik m20b20 z gazem chyba druga generacja.
-
Zastanawia mnie pewna sprawa. Jakos 3 tygodnie temu zapalila mi sie rezerwa. jakis czas pojezdzilem, po czym zatankowalem 40 litrow benzyny. wskazowka skoczyla do okolo 55 litrow. rezerwa to chyba 8 litrow, wiec mozliwe jest jakies przeklamianie? zrobilem na benzynie okolo 40 km, pozniej zalalem gaz i na nim jezdzilem. natomiast na dzien dzisiejszy nie przejezdzajac chyba nawet 100km na benzynie wskazowka stoi gdzies na 30 litrach. na benzynie jezdze tylko po to, zeby ogrzac silnik przed przelaczeniem sie na gaz tj. 2-3km. nie wiem dokladnie, ktora to generacja instalacji, ale na pewno nie jest to sekwencja. gaz musze wlaczac guziczkiem. dodam jeszcze, ze spalanie lpg ostatnio mi wyszlo okolo 12 litrow w cyklu mieszanym, co przy obecnych warunkach atmosferycznych jest dosc dobrym wynikiem. dodam jeszcze, ze nie mam zadnych problemow z silnikiem, zadnego falowania, dlawienia sie, spadku mocy i wyciekow, bo w ubiegla sobote przeszedlem przeglad. jedyne co bylo na granicy to spalanie weglowodorow. z tego co sie orientuje, to sa to niedopalone czastki paliwa. mozliwe jest, ze jezdze na benzynie i lpg jednoczesnie, biorac pod uwage, ze auto jezdzi bez zadnyhch problemow? jak to sprawdzic? przeklamanie wskaznika stanu paliwa? Silnik m20b20, bez katalizatora.
-
witam ostatnio sobie tak przegladam podfora i widze, ze wiele osob przespalo wymiane plynu i zamarzaja im chlodnice. wiadomo, ze uruchomienie silnika w takim wypadku to tragedia. ale co sie dzieje, gdy auto sobie stoi i poprostu wszystko zamarznie? czy przy zamarznieciu nie powinny przypadkiem puscic kapsle na bloku, zeby uniknac pekniecia glowicy/bloku? i jak jest ze zmieszaniem plynu razem z woda destylowana. wymienilem plyn na zimowy, wlalem 10.5l, ale plyn mi uciekal i odkrylem pekniety waz. oczywiscie waz wymienilem ale mam mix woda i plyn w proporcji 50:50. czy jezeli plyn mial "wytrzymalosc" do -32 stopni, to czy teraz jego efektywnosc spadnie zalozmy do polowy, czyli okolo -16 stopni? wagarowalem na fizyce i nie mam bladego pojecia.
-
sama uszczelka to pikus. planowanie glowicy z tak duzego silnika to moze byc kupe kasy + robocizna. mnie wymiana w 2 litrowym silniku wyniosla okolo 700zl bo wszystko sam zrobilem. u ciebie w przypadku tak duzego silnika wyniesie grubo ponad 1000zl.
-
zapowietrzony układ, za mało płynu? popularny problem ostatnio na forum. poszukaj.