Sweeper

Hej, Dołącze się do tematu, żeby nie zakładać nowego. Chcę wymienić koło pasowe +paski klinowe, ten główny i ten od klimy (paski mam założone jakiejś durnej firmy nie pamiętam jakiej już, ale zmieniam na oryginalne). Objawy takie, że przy gaszeniu w sumie od początku kupna był taki pisk, przy zapalaniu tego nie ma, czasem jak się na parkingu manewruje na małych obrotach potrafi zapiszczeć przy mocno skręconych kołach. Mechanik powiedział, że koło pasowe ma luzy już, w sumie mi to nawet pokazał, polecił też zmienić paski, bo są słabej firmy i one też to mogą powodować (piski). Chciałbym się zapytać czy wygórowana cena za części i robociznę, może ktoś z Was ostatnio to robił i się może wypowiedzieć: - pasek wieloklinowy 198zł org bmw, - pasek wieloklinowy (ten od klimy, org bmw) 98zł, - koło pasowe 1114zł (org bmw), - śruba, bo nie ma przy kole.. 60zł (to jest smiech ;)) na powyższe ceny dostanę 5% rabatu więc chyba nie jest zle. Za robociznę chce 369zł brutto w tym będzie wyczyszczenie chłodnicy, bo ponoć ją trzeba zdjąc przy wymienia koła. Czy cena robocizny jest wygorowana ? ile z tym jest tak naprawde roboty?

No spoko, życzę powodzenia, ale z tego co pisali inni w postach to problem po paru tyg wracał :/

Byłem we Francji i złapałem się za głowe jak zobaczylem jak oni parkuja! nawet fotki zrobilem. Kolesia tak zastawili, ze mial z tylu 1cm do innego samochodu i z przodu tez. Oczywiscie zderzaki obite obydwa... koles wyjezdzajac na pewno odpychal auto z przodu i z tylu bo inaczej sie nie dalo. To samo robia wlosi, w Pradze teraz bylem i podobnie, wiekszosc poobijane zderzaki i to w autach typu bmw 5, audi a6 itd... wygladajacych na nowe ! jakos jest troche takich krajow, ze aut nie szanuja za bardzo, a przynajmniej nie zderzaki:D Generalnie odmalowany zderzak to looz, moj tato sam 2 razy przy parkowaniu sie otarl, bo auto ma troche dlugie, a zaparkowac musial gdzies gdzie bylo malo miejsca, w dodatku wystawal maly slupek niewidoczny z kabiny.

Nie mam pojęcia do czego. Nazwę z faktury i numer części napisałem. Taśma ma fakturę gładką jest prawie przerzroczysta. Niestety nie było na niej nic napisane, kupowałem 9m i mi koleś na dodatkową rolkę ją nawinął.

a jest jakas roznica czy przed czy po liftingu ? ja kupilem philipsa zarowke w norauto. Na stanie nie mieli ale na drugi dzien mi sprowadzili. Wymienialem w jednym reflektorze, po paru tyg w drugim, padly prawie w tym samym czasie. Kolo 15zł kosztowala.

Daj znac jak zrobisz u siebie i czy pomoglo :) 3mam kciuki.

Coś w tym pewnie jest :0

Tutaj kilka fotek jak wygląda taśma, prawie niewidoczne. Sorki za takie zdjęcia, ale robiłem to telefonem w dużym nasłonecznieniu, ale jest widoczne troszkę. Tutaj jak powinien być przygotowany obrys, pomalowałem na czerwono tylko fragment (nie sugeruje miekkiego olowka, lepiej to zrobic tasma malarska, ktora latwo sie odkleja). Potem tę taśmę docelową przyklejamy po otwarciu drzwi poniżej tego co sobie zaznaczyliśmy na całej długości samochodu (właściwie przednich drzwi i tylnych) bez jej przecinania/przerywania. Opisywałem to kilka postów wyżej.

Postaram się zrobić fotkę jak to wygląda i zamieścić w ciągu najbliższych dni.

Pisałem, że kupiłem 9m, ale że wystarczy 7m, więc zostało mi koło 2m. Gdzieś je pewnie jeszcze mam. Tę taśmę się przykleja nie przecinając jej, od początku drzwi kierowcy do najbardziej oddalonego krańca drzwi tylnych.

Uwierz mi tez podchodzilem do tego sceptycznie, miałem dokładnie to samo jak ciut uchyliłem szybe to błoga cisza :) to naprawde dziala! Co masz do stracenia? kilkadziesiąt złotych? ja już tak zły byłem, bo xx razy podchodziłem do próby wyeliminowania tego i za każdym razem się nie udawało. Chciałem boczki drzwi ściągać bo myślałem, że to coś w środku. Dobrze, że tego nie zrobiłem, bo pewnie bym tego nie poskładał bez połamania czegoś :) Możesz wymienić uszczelki i też powinno pomóc bo ponoć to poprawili, ale po 200zł prawie na każde drzwi to chyba średnio się opłaca.

Pozwole sobie zacytować jak tłumaczyłem koledze z forum (u niego też zadziałało, już jest "po"), nie zmieniam formy, ale powinno być w miarę zrozumiałe: "Jeśli to jest to co u mnie to raczej wiem. Nieźle się z tym męczyłem przez długi okres czasu, bo żeby się pozbyć tych wkurzających dźwięków smarowałem uszczelki wszystkim i bardzo dużo. Nawet dochodziło do sytuacji, że ściągałem je z całych drzwi w tych okolicach co jest rama szyb w drzwiach a potem nawet miałem problem żeby z powrotem to założyć. Niestety, ale smarowania nie pomogły mimo, że ludzie pisali, że u nich poskutkowało. Zrobiłem sobie tylko więcej szkód, bo tyle napchałem różnych środków w każdą szparę, że teraz jak otworzę na maxa szybę i potem podjadę do góry to mam całą szybę upapraną różnymi smarami ;)... Ale do rzeczy, udałem się do BMW podpytać czy znają temat. Na szczęście koleś był tak miły i mi powiedział , że wie co trzeba zrobić. Jechałem tam z zamiarem kupienia całych tych gum/uszczelek co są na styku drzwi i karoserii auta, bo ponoć w najnowszej jedynce problemu już nie ma. Koleś w sklepie w salonie bmw powiedział, że te uszczelki przez kilka lat się zmieniały kilka razy...W ramach tego, że koszt uszczelek na 1 parę drzwi byłby dość spory - z tego co pamiętam niecałe 200zł - zdecydowałem się na poradę pana z bmw. Miałem kupić u nich taką taśmę specjalną - nie wiem z czego jest i czy jest tyle warta - ale postanowiłem zaryzykować. Zapłaciłem za 9m z 70-80zł. Na początku sprzedać mi chcieli w całej rolce, w której jest 20m i chcieli koło 170zł, ale po interwencji pana który sprzedał mi pomysł żeby autko ucichło sprzedali mi na metry. 7 metrów wystarczy od razu zaznaczam. I teraz tak, przy zamkniętych drzwiach robi się obrys ołówkiem bardzo miękkim równo tak jak drzwi się zamykają w otworze karoserii (ciężko mi to opisywać, ale chyba wiesz o co mi chodzi) tak żeby nie porysować karoserii - ja wpadłem na swój pomysł tutaj i obkleiłem taką taśmą delikatną jaką używają malarze do obklejania powierzchni których nie chcą pomalować, ona nie przywiera mocno do powierzchni i łatwo się ściąga, chodzi tylko o to żeby zaznaczyć gdzie potem przykleić tę specjalną taśmę z BMW. Przyklejamy taśmę bez jej skracania, przycinania, jedziemy po całej długości nieprzerwanie od początku drzwi kierowcy aż do końca drzwi tylnych - poniżej tego obrysu który zrobiliśmy wcześniej, tak że ta taśma po zamkniętych drzwiach była w tym punkcie gdzie uszczelki drzwi dotykają karoserii... oczywiście specjalną taśmę kleimy po otwarciu drzwi , a przy zamkniętych robimy obrys. Taśma jest przezroczysta i wcale jej nie widać, jeżdzę już prawie rok z nią i się nie odkleja i jest cicho, aha przed nałożeniem tassmy powierzchnie odtłuściłem benzyną ekstrakcyjną. Opis na fakturze mam "tasma puma" nr katalogowy 51418224974 i zapłaciłem dokładnie 64,38 brutto z 5% rabatem".

Jasne, że miał i już nie ma ;) jeśli faktycznie masz tak, że opuścisz delikatnie szybę to tego trzeszczenia/stuków nie ma. Nawet nie musi być z zewnątrz widać, że szyba jest uchylona (jej krawędź jeszcze się chowa w ramce). Jakby co to potwierdź, że tak masz to wpiszę tutaj jak ja sobie z tym poradziłem. Sposób jest skuteczny, nawet ostatnio pisałem komuś na priv jak to załatwiłem. Pomogło mi z tym nawet ASO - dało pomysł, bo znają ten problem :>

Sprzedam komplet opon Goodyear Optigrip R16 205/55. Przejeździłem na nich około 20tys. Są w bardzo dobrym stanie, sprzedaję bo zmieniłem felgi na większe. Opony godne polecenia świetne na mokrą i suchą nawierzchnię. Kontakt priv albo [email protected]

A co da to co mówisz? bo nie zrozumiałem... mówisz o wersji ze zmianą lamp na po lifcie i zakodowanie normalnych świateł dziennych ? a nie wersji dziennych na długich?

Ma ktoś już to opatentowane jak to zrobić w roczniku 2005? no i czy jest z Wrocławia lub okolic :)

Daj znać za jakiś czas czy jakieś problemy z turbinka zaczęły się robić. Oby oczywiście nie, tylko chciałbym ocenić fachowość tego zakładu. Na szczęście jeszcze nie muszę nic z turbo robić, ale robotnicza jest blisko mnie i chętnie skorzystam z ich usług jeśli są dobrzy i będę miał taką potrzebę. Btw. przed padnięciem turbiny zjadało Ci olej?

To pochwal się zdjęciami jak będą wyglądać :) ja kupiłem z run flatami felgi te same co Ty, w dobrym staniem jeszcze, więc może w przyszłym roku zmienię na zwykłe. No i jak będzie dobrze wyglądać to wsadzę wszystkie takie same:)

A co z oponkami? jakie zarzuciłeś w końcu na double spoke`i 207? 4 takie same? 225 ?

No to dziwne właśnie bo słyszałem , że ta akcja jest do marca 2005. Ja mam swoje auto właśnie z marca, ale w salonie sprawdzili po VIN i nie ma dla mnie akcji serwisowej... Ty masz z kwietnia więc już totalnie nic nie rozumiem :) powodzenia z akcja serwisowa.

Kubik, a to nie zależy od felgi jaka jest konkretnie? Masz double spoke 207? ja mam różne na tył i przód, ale kupiłem z oponami, przy zmianie kiedyś założę wszystkie takie same:) jak przetestujesz daj znać:D

Ja też mam 2005 rok czyli przed FL i mi działa. Kiedyś (nie jestem pewny w 100%) czytałem na jakimś poscie, że muszą być fotele reg. elektryczne +chyba podgrzewanie i wtedy taki bajer jest. Nie wiem ile w tym prawdy... Jak z tym u Ciebie?

Wszyscy znajomi gratulują mi zakupu oszczędnego autka. Mnie wcale nie do śmiechu, bo 2.5 TDS paił podobnie, a dzieli te silniki przepaść wiekowa! :duh: Nie wspomnę o wadze auta. Pali mi podobnie co Tobie. Wiele sobie obiecuję po wymianie termostatu, bo pokazuje 83 st. Jednak z tego co inni userzy piszą, spalanie wcale nie musi "spaść". :cry: Po czyszczeniu EGR'a i układu dolotowego, spalanie spadło o jakieś 0,5l na setkę i turbo ładnie miałczy jak zimny. :wink: Intercoolera jeszcze nie czyściłem, ale... wyczyszczę, bo zderzak będę zdejmował. Choć tak naprawdę wątpię w poprawę. Być może ciut żwawszy się zrobił, ale może to efekt placebo. Żeby nie było, ja jestem zadowolony z tego spalania jak na te osiągi :). Czasem też lubię mu przycisnąć. We Wrocławiu są korki i te 9l to nie jest takie złe. Aha też miałem 83st przed wymianą. Jakbym jeździł więcej w trasie to pewnie 7 z groszami by średnia wyszła. Nie czyściłem nic dodatkowo. Dla porównania kiedyś miałem golfa IV 1.4 benzynka 75KM - palił mi w mieście 12 litrów - i nie było nic uszkodzone. Ten typ tak ma, bo auto ciężkie jak na tę moc silnika. Jeździło to jak nie powiem co..

Masz taki suwak po stronie drzwi kierowcy ? tam gdzie się steruje elektrycznie szybami, lusterkami. Można go tylko w lewo prawo skierować. Nie pamiętam w której pozycji, ale jak jest w tej jednej (chyba w lewo) to wtedy lusterko prawe przy wrzucaniu wstecznego kieruje się w ku dołowi.

U mnie po wymianie termostatów temp jest ok, 90 st dość szybko osiągam, ale wpływu na spalanie to to nie miało. Dalej mam tak, że jak jeżdżę w samym mieście (Wro) cały miesiąc to przejeżdżam 500km i trzeba tankować (ok. 50-60 pokazuje komputer, że mogę jeszcze przejechać). Jak wyliczałem ile rzeczywiście spala to wychodziło, że koło 9-9,2. Na trasie średnie wychodzi 6,5-6,8l/100km przy jeździe 140km/h. A Wy faktycznie zauważyliście poprawę w spalaniu po wymianie termostatów?