Skocz do zawartości

Maciek323

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    3 037
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maciek323

  1. Wszystko jest względne - jesli w auto nie było nic inwestowane, to sprzedaz za cenę zakupu sprzed roku to troche przegięcie. Jesli przez rok zostały np. zmienione hamulce, kupione 4 nowe opony, wymienione sprzęgło, dwumasa i kolektor dolotowy - to wtedy taką cenę rozumiem.
  2. Tak bylo. Zapewne auto odpowiednio taniej kupil handlarz. Do myślenia daje też: "MOŻLIWOŚĆ PRZYJĘCIA DROŻSZEGO LUB TAŃSZEGO".
  3. Jak na ideała wg mnie dosc mało... jak na przecietne BMW z Radomia - dużo za dużo. Trzeba jechac i zobaczyc na zywo, bo wybór 530i w manualu w Polsce jest marny raczej.
  4. Jak masz blisko to zobaczyc mozna... ale na rewelacje bym sie nie anstawiał. Ciekawe skad taka moc? Fabrycznie jest 184, samym czipem ogarnał przyrost 50 km? To wątpliwe. Jesli cos stuka, to najprędzej dyfer/skrzynia -słaby element w 330xd. Wielu forumowiczów z tym walczylo, niektórzy z marnym skutkiem mimo wydatkowania sporych sum.
  5. W końcu udało sie zakupic jakąś z prawdziwym przebiegiem ponizej 300 tys km? Za jaką cenę? To ze wiekszosc e60 to mega wałki to wiadomo, ale ciekaw jestem ceny sensownego egzemplarza z prawdziwym przebiegiem....
  6. Sądze ze z tego rozbitka owiniętego wokół słupa wezma przód z numerem VIN i dospawają do niego całą resztę od jakiegoś anglika, albo kradzionego.
  7. czerwona na 17 calowych kolach bedzie za 34500? Moje pytanie stąd ze namawiam znajomego na obejrzenie tego auta, on sie uparł na 330d do 30 tys zł, ale moze jak obejrzy jeszcze pare szrotów to zdecyduje sie przetestowac też tę czerwoną sztukę.
  8. Wg mnie przecietny przebieg jak na ten rok. Z kolei 102 tys km tak jak w kompakcie przedostatnim z 1996 roku to jakis cud. Ciężko w to uwierzyc. Auto z takim przebiegiem powinno wygladac jak z salonu. Raczej nie kosztowałoby tych pieniedzy, gdyby mialo taki przebieg udokumentowany w pełni.
  9. Wg mnie najlepiej wygląda ten ostatni compact czerwony z m-pakietem. Warto też zwrócic uwage że ten samochód posiada silnik 1,9 (taki sam jak w e46). On jest dużo silniejszy i elastyczniejszy od starszego 1.6.
  10. Średni wiek i klasa aut w Grecji są dużo gorsze niż w Polsce. Jest zaleta, że tam auta korozji prawie wcale nie mają. Na prowincji greckiej to jeżdzą licznie samochody z lat 70-tych... czasem czlowiek czuje sie jak w jakims skansenie motoryzacyjnym. Auta które u nas dawno wygineły (typu Ritmo, Mirafiori, starozytne Peugeoty i Citroeny) tam są popularniejsze niz e46 czy e39.
  11. W Grecji tez nic nie rozdają za darmo. Czytałem artykuł w którym byly przytoczone dane, że w Grecji jest największy w całej UE odsetek ludzi posiadających Porsche Cayenne względem osób posiadajacych zarobki roczne pow. 50 tys euro. Po prostu niemiecki robotnik dopłaca w podatkach majątek do tego, by grecki "farmer" mający 10 drzewek oliwkowych mógł sobie kupic Porsche.
  12. To co piszesz zupelnie pokrywa sie z moimi obserwacjami. Oczywiscie "podjazd pod remize" też jest jeszcze na czasie, ale nikt kupujący w tym celu auto nie zakupi e46 za kwotę ponad 30 tys zł. Kupi podstawowego benzyniaka przed liftem za 13-15 tys zł, albo poliftowego 320d za 17-20 tys zł. Tak jak pisalem, 330d w tej cenie, jeszcze czerwone to auto dla bardzo wyjątkowego klienta. Fana BMW któremu wszystko w tym aucie przypasuje. Ciężko o takiego klienta. Bogaty nie zainteresuje się tym autem, a przecietny czy ubogi pomysli 1000 razy zanim wyda prawie 40 tys zł na e46.... Do tego ceny ON nie zachęcają do zakupu dużych diesli.
  13. Wg mnie najlepiej zalożyc jej oryginalne sprezyny zawieszenia i org. felgi 17 cali. A 19 sobie sprzedasz prędzej czy później.
  14. Coż pisalem to w jednym badz nawet dwoch wątkach gdzie byłą dyskusja nad Twoimi autami. Powtórzę sie jednak, bo uwazam że moje słowa dobrze opisują rynek: Otóż w Polsce nie ma wogole rynku dla e46 z ceną ponad 35 tys zł. 99% ludzi woli dołożyć 5-7 tys zł i zakupic za tę cenę e60. Nie dyskutuję tu nad sensownoscią tego zakupu, ani tego czy te e60 w tej cenie jest zlomem czy nie. Po prostu opisuję fakty, jakie są. Oczywiscie powyzsze stwierdzenie nie dotyczy M3 e46 i częsciowo e46 330i coupe, bo to jednak inne auta. Choc i tak wielu fanów e46 coupe, zamiast wydac 35-40 tys zł na 330i coupe, wybierze jednak e60.... W Polsce jest rynek na e46, ale na przedliftowe sztuki w cenie 13-15 tys zł, albo polifty za 18-20 tys zł. To niestety są już starsze auta na które wielu młodych ludzi mozę sobie pozwolic i wiekszosc osob majacych do wydania ok. 40 tys zł bedzie wolało wybrac e60 czy e90, choćby po to żeby miec nowszy model i "prestizem" odróznic sie od tych e46 za 15 tys zł. Wracając do aut kolegi PJ, to mi osobiscie bardzo podoba sie e46 w czerwieni. Ale rynek preferuje czarne bądz srebrne. Mysle ze gdyby ona była czarna w tej konfiguracji, to juz by sie sprzedała.
  15. Przebieg to jedna historia. Ale marża prawie 2-krotna na takim aucie, to juz przesada...
  16. Za wysoka cena jak za compacta z 1997 roku z podstawowym silnikiem.
  17. z jednej strony jest to oszustwo, ale patrzac na cene? Z drugiej strony mozna tez napisac, ze: nie dal sie oszukac, bo zaplacil tanio. Gdyby zaplacił 20-22 tys zł (wartosc europejczyka w bdb stanie), to wtedy mozna mówić o tym ze kupujacy został oszukany. Zapłacił tanio to i towar niepełnowartościowy. Chyba norma na rynku samochodowym.
  18. Świeta prawda. Ja pierwsze BMW kupilem majac prawo jazdy od 8 lat i ponad 100 tys km staż jako kierowca.
  19. Maciek323

    [e46] Opony

    Kolego xGrzegorZx czy te oponki 225/50/17 w e46 dobrze zachowują się przy dużym obciążeniu auta? np. przy komplecie pasażerów?
  20. Mam pytanie co do opon na felgę 17 calową do modelu e36: czy można zalożyć na przód i na tył 225/50/17 do e36? jeździł ktoś może na takich oponach w e36? jak wrażenia?
  21. Jeździł ktoś może w e46 na oponach o rozmiarze 225/50r17 ? Jakie wrażenia?
  22. Maciek323

    pirelli p6000

    Jezdzilem na takich oponach kilka lat w Peugeocie 406. Rzeczywiscie dość kiepskie. Potem zmienilem na jakies najtansze Micheliny i była miedzy nimi obrzymia różnica, na korzysc Michelinów. W Peugeocie miałem slaby silnik i jezdziłem raczej powoli, ale w mocnym tylnonapędowym aucie nie ryzykowałbym zakładania takich opon. W BMW jak kupiłem mialem założone Hankooki, juz troche zużyte i te Hankooki są nawet sporo lepsze od P6000.
  23. Volvo z tej listy bym skresił od razu. To jest auto w każdej chyba dziedzinie dużo gorsze czy od X5 czy Touarega. Zresztą tak jak ktos zauważył, to konstrukcja sprzed 10 lat. Napęd 4x4 zupełnie kiepski. To nawet poprzednie X5, czyli e53 i to przed liftem, moim zdaniem biło XC na głowę. Więc co dopiero mówic o nowszym modelu BMW. Jesli skreslasz z różnych przyczyn Porsche i Mercedesa, to tak naprawde zostaje VW i BMW. Pojezdzij jak najwiecej, ile dasz rade X5 i Touaregiem i wtedy sam musisz zadecydowac, na podstawie róznych drobnych szczegółów. Oba auta są bardzo dobre, a co komu bardziej podejdzie, to juz sprawa mocno indywidualna.
  24. auto 330xd z dąbrowy tarnowskiej ma akurat silnik 184KM -> patrz obrotomierz czerwone pole od 4600 obr/min Do połowy 2003 roku montowano jeszcze silniki 184-konne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.