Skocz do zawartości

Maciek323

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    3 037
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maciek323

  1. Jakie auto byłbys w stanie wziąść w rozliczeniu za czerwoną? Jest ktos ewentualnie zainteresowany 330d (choc bardziej nastawial sie na 320d), ale ma podobny problem jak Ty - ciezko mu pozbyc sie dotychczasowego auta...
  2. Tak na prawde to zależy chyba od stanu konkretnego auta. Wiele x5 na rynku wymaga solidnego dofinansowania. Wiadomo ze te będą siłą rzeczy tansze. Kupisz taniej, ale zaraz wladujesz w auto 10 tys zł...
  3. Maciek323

    e36 316 vs pogromcy mitów

    Zdecydowanie najlepiej najpierw na półsyntetyk. Ze 2 wymiany pojezdzij na półsyntetyku, dopiero potem ewentualnie przejdz na syntetyk.
  4. 10-12 tys zł to juz dobra kasa na zakup sensownego 323i e36 coupe. Ponizej 9 tys zł są auta wymagajace powaznego doinwestowania.
  5. Zanim bym sie wybrał go ogladac, zaczałbym od rozkodowania VINU i uzyskania wiekszej ilosci zdjec - szczególnie środka
  6. Aha, dzięki za uwagę. Człowiek uczy się całe życie. Za piękne to one nie są :)
  7. Po lifcie zrezygnowano ze stałego napedu na 4 koła i wprowadzono X-drajwa. I w zwiazku z tym mam pytanie: Teraz zastanawiam sie własnie miedzy przedliftem i poliftem i zastanawiam sie który układ jest lepszy. Który jest mniej awaryjny? Który lepiej sprawdza sie w praktyce - śnieg, mokra droga?
  8. Takie felgi montowali wogole oryginalnie do e46? Takie koła na pewno montowali do e36. Nie widziałem e46 na takich alusach. Trzeba przyjzec sie oponom. Zapewne auto było na ładnych duzych kolach, które handlarz pogonił oddzielnie, a założył co tam miał pod ręką.
  9. Maciek323

    BMW e46 vs. e39

    Szukaliśmy z kolegą dla niego 318i, który miał byc w kwocie do 15-16 tys zł. Zadnych wymagan co do koloru czy tapicerki. Tylko miala być klima i kontrola trakcji (wiekszosc 318i ma, ale nie wszystkie). Obejzeliśmy ze 20 aut na żywo, niestety w cenie do 15-16 tys zł nie udało sie trafic nic godnego uwagi. W końcu po długich poszukwianiach udało sie za 17500zł kupić ładne 318i, ale z przebiegiem 220 tys km, dosc ubogo wyposażone (zwykła klima, szmaciane fotele, radio na kasete). Ale stan bdb i udokumentowany prawdziwy przebieg. Porównujac oglądane auta do mojego e46 (mam 323i 195 tys km przebiegu), to większosc oferowanych 318i w cenie do 16 tys zł wyglądała na przebieg ponad 300 tys km, wiele miało korozje, większosc słabo zlozona po stluczkach i wypadkach. Połowa albo ponad połowa to byly wogole auta od handlarzy, ale od prywatnych sprzedawców też nie były duzo lepsze. Wiekszosc nie wiedziała kiedy zmieniała olej, nie mieli udokumentowanych zadnych napraw. Byli tacy co jezdzili e46 na półsyntetyku. Ogólnie wiekszosc prywatnych sprzedawców to "młodzi gniewni" w dodatku nie śmierdzący gotówką. O stanie ogumienia wiekszosci takich tanich e46 nie wspominam - dla mnie wiekszosc opon była od razu do wymiany. Warto przyjżeć się sprzedającemu, nieraz jego osoba może dużo powiedzieć na temat srpzedawanego auta. Niestety "młodzi gniewni" nie smierdzący gotówką, którzy dotą ujezdzali masowo e34 i e36 już przesiedli się w dużej liczbie na e46. Większość niestety nie stać na utrzymanie tego auta na przyzwoitym poziomie. Brak kultury technicznej u tych ludzi jest porażający. A BMW niestety nie znosi zaniedban serwisowych, to nie jest golf2 z dieslem. Nieraz jak oglądalismy auta, to na zimnym silniku własciciele pałowali je do odcinki. Nie mówię ze ja nieraz nie pojadę szybciej, czy nie pociagnę auta do 5000 tys obrotów. Owszem robię to, ale dopiero po solidnym rozgrzaniu silnika, minimum 10-15 km jazdy i wtedy można auto pogonić.
  10. Maciek323

    BMW e46 vs. e39

    Przede wszystkim sporo czasu na szukanie trzeba szykować. Rynek zalany trupami. Rocznik 1999-2000 model 318i w dobrym stanie trzeba szykować z 18 tys zł. Nie napalać się na kolor i wyposażenie, trzeba raczej szukac egzemplarza dofinansowanego, dobrze serwisowanego. Odpuscic handlarzy, najlepiej szukac od prywatnego posiadacza i to takiego ktory auto ma dłuzej niz poł roku czy rok. Raczej nie mozliwe jest kupic tylu letni samochod bez malowanego niefabrycznie elementu - ale to nie tragedia. Byle nie malował jakis gamoń w stodole. Malowany element to nie tragedia, jesli zrobiono to porzadnie.
  11. Maciek323

    BMW e46 vs. e39

    Zawieszenie w e46 nie jest złe, jest dosc trwałe. Trwalsze i tansze w naprawie niz A4 (dużo mniej wachaczy). Jesli duzo jezdzisz po miescie to bierz e46. Jak chodzi o kase za auto w BDB stanie: to przedliftowy 316i/318i - zaczną sie gdzies od 18 tys zł. przedliftowy 320d - nie jestem specjalistą od diesli, ale mysle ze 20 tys zł trzeba wydac jesli mozesz wydac ponad 20 tys zł, to mozesz szukac poliftowego 316i/318i, majac 25 tys zł mozesz szukac poliftowego 320d Jesli duzo jezdzisz po miescie, to szukalbym poliftowego 318i. Dynamiczny, oszczędny jak na benzyniaka. Lepiej kupic auto o rok, czy dwa starsze, ale w lepszym stanie. W autach w tym wieku rocznik ma juz małe znaczenie. Ważny jest stan techniczny.
  12. Mam podobne wrażenia, szukaliśmy z kolegą dla niego 318i, który miał byc w kwocie do 15-16 tys zł. Zadnych wymagan co do koloru czy tapicerki. Tylko miala być klima i kontrola trakcji (wiekszosc 318i ma, ale nie wszystkie). Obejzeliśmy ze 20 aut na żywo, niestety w cenie do 15-16 tys zł nie udało sie trafic nic godnego uwagi. W końcu po długich poszukwianiach udało sie za 17500zł kupić ładne 318i, ale z przebiegiem 220 tys km, dosc ubogo wyposażone (zwykła klima, szmaciane fotele, radio na kasete). Ale stan bdb i udokumentowany prawdziwy przebieg. Porównujac oglądane auta do mojego e46 (mam 323i 195 tys km przebiegu), to większosc oferowanych 318i w cenie do 16 tys zł wyglądała na przebieg ponad 300 tys km, wiele miało korozje, większosc słabo zlozona po stluczkach i wypadkach. Połowa albo ponad połowa to byly wogole auta od handlarzy, ale od prywatnych sprzedawców też nie były duzo lepsze. Wiekszosc nie wiedziała kiedy zmieniała olej, nie mieli udokumentowanych zadnych napraw. Byli tacy co jezdzili e46 na półsyntetyku. Ogólnie wiekszosc prywatnych sprzedawców to "młodzi gniewni" w dodatku nie śmierdzący gotówką. O stanie ogumienia wiekszosci takich tanich e46 nie wspominam - dla mnie wiekszosc opon była od razu do wymiany. Niestety, kupuajc e46 za 15 tys zł trzeba sie przygotowac od razu na wydatki i to czesto nie małe. Chcesz czarne ze skórą - czeka Cie długa droga poszukiwań, albo zwiekszenie budżetu. Te które wkleiles już z fotek nie nastrajają optymistycznie. Wygladają na mocno zmęczone i po stłuczkach. Mistrzem jest ten, który na dole ma listwy chrom, a na górze czarne :)
  13. Najgorzej jak przy okazji ten sam pies zjadł oryginalną książke serwisową :)
  14. Dzięki za info, to cenna informacja. Jak rozumiem to e46 występowały zarówno jako Euro3 jak i Euro4 ? Czy jest jakas data graniczna, po której zarówno e46 jak i e60 szły już tylko jako Euro4 ?
  15. Ta uszczelka wogole nie pasuje do przebiegu 166 tys km. Nawet jesli auto jezdziło duzo na krótkich odcinkach. Dam Ci przykład: ja w swoim e46 mam 195 tys km i dużo jeżdże krótkich odcinków, poprzedni własciciel (znajomy) który auto miał kilka lat, tez głównie jezdził nim po miescie, a uszczelka w moim BMW wygląda 100 razy lepiej. Do 200 tys km ona może być odgnieciona troszke, mieć jakieś ślady używania (w końcu ma kilkanaście lat , a to tylko guma). Ale nie powinna być wyżarta, jakby pies ją konsumował.
  16. Wg mnie nie. Głównym bledem (wg mnie) przy sprzedazy czerwonej bylo to, ze nie zarejestrowałes auta na siebie w Polsce i wyraznie tego nie napisałes. Ludzie boja sie auta od handlarza, boja sie niezarejestrowanego w Polsce, boja sie duzych opłat, boja sie umowy na Niemca. Nie przy tej cenie te chwyty. Sprzedajac e46 za 10-14 tys zł mozna sobie pozwolic na sprzedaz auta nieopłaconego, czy na umowe na Niemca. Nie mówie ze Ty oferowales umowe na Niemca, ale wiele osob widzac nie zarejestrowane auto, boi sie ze beda mieli ofeorwana umowe na Niemca, do tego dojda oplaty. Wolą auto zarejestrowane w Polsce.
  17. Mam pytanie: Jakie są różnice pomiędzy silnikami 3.0d 204 (montowanymi do e46 od 2003 roku) a 3.0d 218 koni (montowanymi w e60)? Cześć osób twierdzi ze silniki i cały osprzet są identyczne, róznice tkwi jedynie w oprogramowaniu tego silnika. Pojemnosc jak wiem jest ta sama, choc to w sumie nic nie znaczy jeszcze. Czy bloki tych silników są zamienne? a jak reszta? turbiny, wtryski itp rzeczy? Są zamienne? z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi
  18. Ponoc zawsze na aktualnego posiadacza auta. Dlatego jest to problem. Gdyby scigali tylko nieuczciwych importerów, to nie byłoby tu strachu dla normalnych nabywców.
  19. aby wrocic do tematu - jak ustrzec sie kupna auta bez zapłaconego VATU? Są na to jakies uniwersalne metody? przeciez auto moze przejsc przez 2-3 prywatnych włascicieli, zanim trafi w nasz rece... a skarbowy czy tam celny mogą sobie wtedy przypomniec o tym samochodzie...
  20. jesli ten silnik ma na prawde tylko 300 tys km (bardzo mało jak na ten rocznik) i nie był katowany - pochodzi jeszcze drugie tyle jeśli tylko nir byl przegrzany i olej byl zmieniany na jakis dobry.... nawet tak dobry silnik da sie zniszczyc szybko... dbany odpowiednio, jest w zasadzie wieczny
  21. Jest zafajdane. Ale na własną prosbę. Ale ja nie wyobrazam sobie, że ktos kupuje drogie badź co bądź auto nie mając solidnej poduszki finansowej. Choć wiem że są tacy (pewnie liczni) którzy tak robią. Ja kupuje auto za 1/3 tego, czym dysponuje w danej chwili w gotówce. Uważam że to rozsądne podejście. Jak ktoś kupuje za ostatni grosz - to przepraszam, ale rozsądny nie jest. Sam sie prosi o problemy - niezaleznie czy przytrafi mu sie zaplacic zaległy VAT, czy jakas droga awaria. Wracajac do tematu zapłaty kary i VATU - nie ma kasy to sprzedaje te auto - i już ma kasę na zapłatę kary. Nie kazdy musi jezdzic nowym bądź paroletnim BMW czy innym autem wyzszej klasy. Nikomu korona z głowy nie spadnie jak sie przesiądzie z X6 do e46.
  22. Bez przesady z tym zapaskudzeniem sobie reszty zycia. Do wiezienia chyba nikogo za to nie wsadzą. Ci co kupili takie auta zapłacą zaległy VAT, jakies kary i odsetki. W zależnosci od auta, doplacą do interesu 5, 10 a niektórzy 20 tys zł. Na drugi raz sie zastanowią zanim kupią okazję. I dopasuja swoje wielkie apetyty konsumpcyjne do swoich możliwości. Na drugi raz zamiast 3-letniego BMW, kupią 5 letnią mazde czy peugeota i tyle. Od tego jeszcze nikt nie umarł. Czasem ludziom potrzebny jest zimny prysznic na pusty łeb.
  23. No tak, ale my musimy obracac sie w realiach rynku polskiego. Jakis czas temu pojawił się nowy model i e60 nie jest już tak prestiżowym i nowoczesnym modelem. Nie widzę w Polsce rynku na e60 za ceny pow. 100 tys zł (wyjąwszy oczywiscie specyficzne modele M5 i 550i). Dodatkowo sądzę, że w okolciach ceny 100 tys zł dużo łatwiej jest u nas sprzedac 530d czy 535d, nawet z przebiegiem dużo wyższym niz 35 tys km. Za 110-120 tys zł są do kupienia benzynowe X5 (e70) z lat 2007-2008 w bdb stanie. Ja raczej wybrałbym takie auto, niż starszy model e60. Za 2-3 lata, takie e60 z USA bedzie warte wzglednie niewielkie pieniądze. Ile osob w Polsce spojrzy na przebieg? 90% kupujacych skresli auto już ze wzgledu na same pochodzenie z USA. Oczywiscie pochodzenie auta nie przekresla go, ale powoduje że cena idzie w dół niestety. Mysle ze ponad 100 tys zł mozna by wziaśc za taki samochód, gdyby pochodzil z polskiego salonu.
  24. Maciek323

    M3 anglik

    Nie wiem czy przy dzisiejszej cenie funta jest to opłacalne. Poza kosztem przełożenia dojdzie jeszcze koszt rejestracji w Polsce. Sama akcyza jakies 7 tys zł jak nie lepiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.