Jestem właśnie po wymianie poduszek silnika - wszystko robiłem w garażowym kanale i mam następujące pytania/refleksje: 1/ Zielo pisał że przy wymianie poduszki prawej przeszkadza wydech...nic takiego u mnie nie było - po prostu podniosłem silnik na wymaganą wysokość, podmieniłem poduszki i tyle - nie było żadnych przeszkód ze strony wydechu i nie trzeba było także blokować wahacza. 2/ Czy odpinaliście wtyczkę od sterowania turbiny (?), tą która jest bezpośrednio na górną śrubą? Przeszkadza trochę w dostępie, chociaż jej ostatecznie nie odpiąłem i dało radę. Do lewej poduszki polecam dostęp tylko od góry - jak było napisane wcześniej - dostęp najłatwiejszy, a od dołu wcale nie jest tak łatwo ponieważ lewa łapa silnika ma wysokie burty utrudniające podejście nawet kardanem... Pewnym problemem może być tak długa przedłużka, więc kupujemy pręt gwintowany (koszt kilku złotych w sklepie rzemieślniczym) szlifujemy piknikiem końce na kwadrat + przegub kardana + grzechotka i już śruba odkręcona...:) http://img812.imageshack.us/img812/4779/prto.jpg