mma

Z tego co się orientuje tylko Centra Futura ma 3 lata gwarancji więc coś w tym musi być (reszta 2 lata). Dodatkowo Centra Assistance z tego co wiem nie jest żadną lipą tylko faktycznie jak nawali aku to w moment cię poratują.Z Boschem jest tak jak ktos pisał wyżej,zalezy jak trafisz.Ja raz się przejechałem na Boschu ( kupionym w sklepie) i już więcej Boscha nie kupię.Gdzieś czytałem ,że Bosch zleca/zlecał produkcje akumulatorów podwykonawcom i nic dobrego z tego nie wynikło

Ja polecam Centre future. 3 lata ! gwarancji i Centra Assistance

Sprawdz kolego króciec wody w głowicy z tyłu przy ścianie grodziowej.U mnie tam ciekło ,a jak nie był od nowości wymieniany to gwarantuje ci ,że jest w kawałkach i tamtędy wali płyn.Wymiana nie jest skomplikowana ,a najwięcej czasy zajmuje wydłubanie resztek starego króćca .Nr.1 na schemacie http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AP31&mospid=47661&btnr=11_2054&hg=11&fg=15

Widzę ,u sprzedającego tą e60 działa podobny mechanizm jak w przypadku kręconych liczników.Po co informować klienta ,że licznik skręcony z 500000km na 150000km ? Jak się nie skapnie to jego problem :mad2:

316i nie mają DISY ,318i mają

Jakiś rok temu byłem z kumplem w tamtych okolicach po skode superb.Nie będę dokładnie wszystkiego opisywał ale kumpel kupił samochód,na drugi dzień pojechał go dokładnie sprawdzić i wyszło ,że anglik.Więc z powrotem do kolesia po zwrot kasy.Kumpel ładnie, zgodnie z prawdą mu się przedstawił "policja -wydział kryminalny ..." i koleś nawet za paliwo i fatygę chciał dołożyć.Ten pewnie taki sam "kozak"

"Mam dużo czasu i pieniędzy" :duh: Napisz mu ,że zdjęcie ukazuje oryginalny wygląd samochodu po wyjeździe z fabryki co potwierdza vin.Poza tym na jakiej podstawie gość żąda usunięcia komentarzy na forum ? Wydawało mi się ,że w Polsce mamy prawo do publicznego wyrażania własnego zdania oraz poglądów

Tak z ciekawości ,co dokładnie ulega uszkodzeniu w tym zaworze DISA -zespole regulacyjnym ?

Ciekawe czy chociaż wnętrze wymienił ,bo jak jest oryginał z tego topielca to chyba tylko slepy by się nie skapnął ,że samochód pływał.Zdjęć wnętrza nie dał więc może te "piękne",wymoczone i poodklejane skóry zostawił

Napisałem wczoraj do dealera i otrzymałem taką odpowiedz: "Miałem utrudniony kontakt z właścicielem bmw ponieważ przebywał w usa , dlatego informacja o naprawie blacharsko-lakierniczej ukazała się z opóźnieniem. Po prostu o niej nie wiedziałem.Już jest informacja że auto jest po naprawie blacharsko – lakierniczej. Naprawa była zrobiona na oryginalnych częściach w Białymstoku. Dealer BMW Best Auto Piotr Ślusarski Doradca ds. sprzedaży samochodów używanych ul.Zemborzycka 67 20-445 Lublin"

I ludzie kupują takie składaki jak ten z ogłoszenia żeby tylko zaszpanować ? Mogliby mieć przecież e90 w porządnym stanie i fajnym silnikiem

Aaaa czyli rozumiem ,że ludzie kupują byle co,może być trup byle fajnie wyglądał i miał znaczek BMW ? Osobiście nie znam takich osób dlatego jest mi to obce.Moi znajomi ,rodzina kupują samochód do jeżdżenia dlatego każdy z nich wolałby kupić chociażby nowego Golfa czy Octawię niż kupić sobie wielki problem w postaci tego "BMW" i szpanować przed dzieciakami z gimnazjum czy gdzieś na wiosce.Jak ktoś chce kupić BMW ale w normalnym stanie do jazdy to kupiłby za tą kasę bardzo dobre e90.Oczywiście e92 jest świetne ale w obecnych czasach raczej nim nie zaszpanujemy w większym mieście.Nie oszukujmy się to nie Bentley czy Ferrari i na drogach większych miast jeździ bardzo dużo lepszych samochodów.U mnie pod blokiem stoi nowe 530gt,Audi s4,a8,a5,e87,e60 o nowych toyotach Avensis,Hondach accord,crv,Citroenach C5 nawet nie będę wspominał.Raczej nikt by z zachwytu nie padł jakby sąsiad podjechał e92

66000zł to dobra cena za samochód który nie nadaje się do jazdy,był walony z każdej strony i jest tak "naprawiony" ,że strach tym jeździć ??? :duh: Ludzie przecież można za tą kasę kupić całkiem sensowny nowy samochód prosto z salonu ! Ciekawe czy ktoś w ogóle podjął by się poprawki tego badziewia w normalnej cenie.W moich okolicach porządki fachowcy bardzo niechętnie podejmują się poprawek po partaczach bo nigdy nie wiadomo do końca czego się spodziewać i mogą mieć więcej problemu z takim wynalazkiem niż to warte

Ciekawe kto dałby za tą padaczkę tyle kasy jak mógłby za to mieć całkiem sensowny nowy samochód prosto z salonu

Ja gazu nie mam ale właśnie u mnie też się czasem zapali się ta kontrolka,potem zgaśnie ,potem znowu zapali itd.Błąd na kompie 171 czyli skład mieszanki.Samochód jeździ jak najbardziej normalnie,spalanie normalne,moc normalna itd. W zimie bardzo rzadko zapala się ta kontrolka za to latem w upały bardzo często.Nie wiem jakie to ma znaczenie.Na kompie niby wszystko ok (sondy itd) a kontrolka się zapala

Miałeś jeszcze jakieś inne objawy poza kontrolką silnika i błędem 171 ? Np. szarpanie,większe spalanie itp ?

A nie masz czasami z przodu amorów Bilsteina ? Jeśli masz to norma ,że przód tak wysoko stoi i syfiaście wygląda.Załóż Sachs i będzie elegancko

Przecież średnica koła niezależnie od rozmiaru felgi będzie taka sama jak przy 16 cali więc prześwit też będziesz miał ten sam.Chyba ,że założysz opony o wyższym profilu niż zalecany fabrycznie to prześwit będzie mniejszy

Było już kilka podobnych tematów więc musisz poszukać.Ogólnie chyba nikt nie znalazł przyczyny ciężko wchodzących biegów.Ja tez wymieniałem kompletne sprzęgło i za dużo to nie dało

A czemu to niby według ciebie bzdura? Oczywiście według instrukcji powinno się od razu jechać ale tylko ze względu na oszczędność paliwa i ekologie.Zużycie silnika mają gdzieś.Dla mnie to oczywiste ,że lepiej chwile nagrzać silnik niż pałować go zmrożonego.Oczywiście nie mówię tu o grzaniu 10 czy 20min ale te kilka minut rozgrzewki na pewno dobrze mu zrobi.Jak ma samochód na dworzu to odpalam ,skrobie szyby,odśnieżam i wtedy jadę

Ja założyłem wahacz TRW,przejechałem na razie jakieś 20000km i wszystko jest ok

red42 wszyscy ci tutaj radzą żebyś zalał pełen syntetyk a ty cały czas się pytasz co masz wlać.Co mamy ci jeszcze napisać ? Ja chcesz to lej półsyntetyk a nasze zdanie już znasz- tylko syntetyk

Cały zaworek/tulejka z oringami kosztuje 24zł a jeden oring 9złx2=18zł.Dopłacając 6zł masz cały zaworek nowy więc jak dla mnie kupno samych oringów jest kompletnie bez sensu

U mnie też nie jest idealnie.Sprzęgło miałem wymienione na nowe,kompletne SACHS bo jedynka ciężko wchodziła.Rok było idealnie ,potem zaczęła 2 ciężko wchodzić a ostatnio 1 też nie najlepiej wchodzi.Wymieniłem olej w skrzyni i jest lepiej ale i tak nie tak jak kiedyś.Na nowym sprzęgle przejechane mam dopiero jakieś 15000km więc u mnie sprzęgło nie jest winne. Wysprzęglik był odpowietrzany i też nic to nie dało.Najgorzej jak jest mróź. Po przejechaniu kilku km jest już lepiej

Mi tak skrzypiało jak kręciłem kierą i okazało się ,że lewy wahacz do wymiany.Po wymianie żadnych niepokojących dźwięków